Ja zacząłem od świec żarowych co nic nie dało. Problem z przebieranie mamy też w okolicach +2, +3 stopniach a wtedy świece żarowe nie odgrywają większej roli. To raczej nie świece, rasta78 też wymienił świece i nic. Być może w twoim specyficznym przypadku tak jest. Tak na marginesie: O ile mnie pamięć nie myli , w sprawnym samochodzie świece żarowe zadziałają już gdy tem. płynu chodzącego pędzie niższa niż 25 st.C .Kwestia z jaką mocą i w jakim czasie. Przy +2,+3 st. odgrywają już znaczącą rolę,lecz my nie zawsze o tym wiemy. Zgadza się, za przebieranie zimnego silnika nie są tylko odpowiedzialne sprawie działające świece.