Skocz do zawartości

Andrzej62

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    2 141
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Andrzej62

  1. Jak mówił Kargul : " mądrego, to i przyjemnie posłuchać " :lol: .
  2. Wiesz przy -20 i włączonym ogrzewaniu pewnie nie dojdzie, ale tu chodzi o to ze na postoju moze dojść mimo walnietego termostatu. I ze sprawdzanie termostatu poprzez pomiar temperatury nie ma sensu. Bosz jakiś ty durny za przeproszeniem jest .... ja to "MISZCZU" od wszystkiego więc tak naprawdę od niczego, sprawdziłem :), a ty się cieszysz, że zakręciłeś nawiewy i ogrzewanie na zero i dumnie poczekałeś aż się nagrzeje, nie wiedząc nawet w jakim stanie jest TERMOSTAT BRAWO.... Kolega jak widzisz TEŻ potrafi logicznie myśleć, i powtórzę ci to 213124124 x , nie było - 20 i nie było ogrzewanie włączone na ful, i SPRAWDZIŁEM to SAM OSOBIŚCIE i auto nie osiągnęło nawet 90* nie mówiąc o 94 czy 100.... Z drugiej strony jak pomyśleć logicznie to nawet włączenie NAWIEWU i ogrzewania, pomoże ustalić sprawność termostatu, bo w warunkach 100% działania układu, temperatura wraz z ogrzewaniem nawet na FULL przy temp nawet 0* nie spadnie sobie nagle o 15-20* ...... tylko będzie kręcić się koło normy..... Więc tak naprawdę włączenie ogrzewania w jakimś stopniu POZWOLI szybciej ustalić sprawność termostatów, jeżeli tak jak mi z bólem dupy auto kręciło się w okolicy DO 80*C, nie widzę, sensu wyłaczyć ogrzewania tylko po to, żeby sobie dobiło ciut wiecej.... Ewentualnie pozwolić Auto się nagrzać bez ogrzewania potem je właczyć i zobaczyć na ile układ jest stabilny, bo jak nawet spadnie do 85* w zimę na ogrzewaniu choć mi się chyba nie zdarzało nawet w TRASIE z włączonym ogrzewaniem żeby temperatura spadał poniżej 87-6* więc TYM BARDZIEJ nie powinna spać z ogrzewaniem na postoju !. pzdr. Łukasz Pisałem, obiecałem że nie będę odpisywał na twoje durne wypociny, nie da się tych bredni spokojnie, obojętnie czytać .Przez ciebie cholesterol mi się podnosi. Ja w ciągu 52lat życia, nie w 3 autach a, 333 odpowietrzałem układ chł. po naprawie lub wymianie płynu. Robimy to tylko i wyłącznie w następujący sposób,inaczej się nie da : Po zalaniu płynem uruchamiamy silnik i no postoju , w celu całkowitego, kompletnego odpowietrzenia układu czekamy aż termostat przestanie blokować duży obieg. Jeżeli zamknięty termostat będzie blokował duży obieg to, całego układu należycie nie odpowietrzymy :mad2: . Zgadza się czy nie ? Jeżeli tak to jedziemy dalej. Jedynym warunkiem by termostat się otworzył jest odpowiednio wysoka temp. cieczy chłodzącej . Czyli ....ponad 90st, ponad 90st , ponad 90st . Nadal to do ciebie nie dociera :mad2: . Rozumiem, że zgodnie z tym co z taką żarliwością wcześniej wielokrotnie pisałeś np: " na postoju po jeździe choćby się srało i waliło dobić do 80 graniczyło z cudem " , opisywana przeze mnie czynność odpowietrzania, jest fikcją, niewykonalna ? Czynność odpowietrzania ukl.wykonujemy stojąc obok samochodu z uruchomianym silnikiem, a nie siedząc na silniku jadącego samochodu :mad2: . Dotarło to w końcu do ciebie,to się okaże. Prościej się chyba nie da , ja nie potrafię .
  3. W celu usunięcia osadu, nalotu, który powoduje zwarcie między ścieżkami,jeżeli jest go dużo, można go usunąć mechanicznie np.szpikulcem,cienki śrubokrętem, tak żeby nie uszkodzić ścieżek . Jeżeli nie ma go dużo, wystarczy twardy pędzelek i rozpuszczalnik nitro . Po umycie i odczekaniu aż płyta wyschnie, żeby historia się nie powtórzyła, malujemy płytą cienką warstwą lakieru bezbarwnego ( tylko nie wodnym :wink: ) , omijając styki gniazd wiązek .W ten sposób zabezpieczamy płytą wraz z zamontowanymi elementami, przed zgubnym wpływem wilgoci. Lakier z powodzeniem można zastąpić roztworem, nitro z rozpuszczoną kalafonią .
  4. Możesz doprecyzować ,co to za cewki , na wężu ogrzewania ?
  5. Tak jak pisałem, jeżeli chłodnica od spodu jest zimna, to obieg jest niedrożny,czyli termostat jest sprawny, blokuje. Prawdopodobnie, w jeździe miejskiej( jazda miejska, a jazda miejska, to nie zawsze to samo ) silnik nie jest równo i co ważniejsze, wystarczająco obciążony by się mocniej nagrzać ( postoje,jazda z małą prędkością do tego włączone ogrzewanie ). Pisałeś że w trasie bez problemów osiąga 88-94st. Jak Ci nie daje to spokoju, chcesz być pewien na 100%, wymień termostat i już. Nie wiem jak W M47,w moim silniku N47wymiana jest prosta i mało pracochłonna,za termostat zapłaciłem ok.200zł. Tak jak pisałem już wcześniej, u mnie nić to nie zmieniło,poza spokojem duszy :cool2: .
  6. Ja odkąd jestem na forum to,nie czytałem o takim przypadku.
  7. Raczej nie . Costrol 5W30 jest olejem lekkobieżnym, o małej lepkości. W związku z czym bardzo szybko po uruchomieniu silnika, dociera do wszystkich punktów smarnych silnika . Druga sprawa. Olei Mobil jest jak kusych psów, które to się zasadniczo od siebie różnią .Tak że, co tu porównywać :shock: .
  8. Przeczytaj dokładnie temat. Auto koledze usypia, nie ma z tym żadnego problemu. Problem z prądem występuje w sytuacji odwrotnej,po obudzeniu.
  9. Ja bym nie był tego pewien, zwłaszcza po takich przejściach . Przy max. wysterowaniu,mocy, 7A to może pobrać jedna świeca . Tak jak pisałem, moc = prąd jest uzależniona od temp. cieczy chł. Jak odłączysz nowy sterownik i problem z prądem zniknie ( czego Ci życzę ), możesz ponownie podłączyć pod komp. i sprawdzić czy nie pokaże błędu świec . Jak podstawisz nowy ster. daj znać jaki skutek :cool2: .
  10. Przy 76-80st, sprawdź czy cała chłodnica(zwłaszcza dół) jest gorąca. Jeśli nie, to termostat blokuje i jest ok. Jeśli w tych temp. cała jest gorąca, to termostat przepuszcza i jest do bani .
  11. Odpowiem na wczorajsze pytanie: w momencie naciśnięcia przycisku pilota " otwórz " słychać coś wyraźnie, później jak się wsłuchać słychać prac jakiegoś silniczka ( konkretnie nie jestem pewien jakiego, nie będę się wymądrzał ). Gdzie znajduje się układ zarządzający pracą sterownika,nie mam zielonego pojęcia. Nie musi i raczej nie jest to oddzielny moduł lecz komp. samochodu. Myślę że niema co się martwić na zapas sterowaniem.Ten błąd absolutnie nie wyklucza uszkodzenia sterownika. W tych samochodach jest tak , że jak masz uszkodzony sterownik to i tak komp.pokazuje błąd świecy lub świec , nigdy sterownika . Wpierw trzeba nieć pewność o co do samego sterownika,bez podstawienia sprawnego ciężko to stwierdzić. Nie mam szklanej kuli,ale ja raczej obstawiam że to sterownik . Są ludzie którzy naprawiają sterowniki, ale w tak nietypowym ewentualnym uszkodzenia ja, diagnozy nie był pewien. Jeżeli po otwarciu sam. pobierał Ci ponad 40A,to oczywiste że sterownik załączył świece żarowe. Jeżeli taki duży prąd popłyną by tylko przez sam sterownik, to by się z niego zrobił grill .
  12. Na dodatek cały czas pod wiatr , z powrotem również :wink: .
  13. toostrow, u mnie identycznie jak u K8v8M , temp. też o 1-2st. wyższa . Różnica powiedziałbym mało istotna, aptekarska, nie mająca znaczenia na pracą silnika. Ja bym nic na tym etapie nie robił. Sprawdź co jakiś czas , jeżeli wyniki uległyby pogorszeniu to wtedy wymienisz termostat . W tym silniku nie jest to trudne , jak również rzadko termostaty się psują . Ja z wrodzonej nadgorliwości i pedantyczności wymieniłem z podobnych wyników jak Twoich, niepotrzebnie sprawny termostat . Jak byś chciał, mogę Ci go przesłać :wink: .
  14. Ok,jutro z rana sprawdzę czy ma coś do powiedzenia na dzień dobry . W czasie postoju wydaje takie różne dźwięki, oznaki życia , jest to normalne. Jak byś miał okazję podstawić sprawny sterownik , to byś wiedział czy to wina samego sterownika, czy układu zarządzającego, sterującego jego pracą . Sterownik ulega stosunkowo często awarii , dlatego mógł go ktoś naprawić lub próbować . Tylko nigdy nie słyszałem by powodował takie objawy jak Twoje, najczęstszym powodem to brak zasilania świec. Kiedyś musi być ten pierwszy raz, lepiej żeby to był sterownik niż coś głębiej . Ca do błędu alternatora , tak jak pisałeś, wpierw uporaj się z tym złodziejem prądu. Napięcie ładowania miałeś idealne, co nie sugeruje problemu z alternatorem. Może ten błąd pośrednio ma związek z tym złodziejem prądu .
  15. Jeżeli sterownik został uszkodzony , w wyniku czego przez świece przepływał prąd przez tak długi czas o 20-30 min. mogły zostać uszkodzone na wskutek przegrzania świece,powtarzam mogły . Generalnie ze względu no kłopotliwą dostęp jak 100% pewność , najlepiej wymienić cały komplet . Najprościej sprawdzić omomierzem, nie jest to metoda dająca 100% pewności, powie nam tylko czy nie są całkowicie " spalone" a nie w jakiej są kondycji, sprawności . Dużo pewniejsza metoda to, podłączenie poszczególnych świeć pod zasilacz max 5V ! i sprawdzenie wartości prądu jakie pobierają ok. 7-8A . Ważne żeby wszystkie pobierały tej samej wartości prąd. Jeżeli któraś odstaje od pozostałych ( popiera mniej) to z mniejszą mocą będzie grzała.
  16. Świece powinny zacz grzać dopiero po naciśnięciu przyciaku "start" . Przy niskich,minusowych temp.po naciśniąciu przycisku " start " można zaopserwować zwłokę w zakręceniu silnika, w którym to czasie swiece wytważają niezbędną ilość ciebła do prowidłowego rozruchu silnika . W celu zdiagnozowania problemu i ustalenia winowajcy , podłanczałeś auto pod kompa ?
  17. Nam chodzi tylko o Twoje błędne stwierdzenie : " i nie prawdą jest ze jak są walniete to na postoju po jeździe auto osiągnie 105-110. " Ty świadomie czy nie, z braku argumentów obracasz kota ogonem . Prosta sprawa a Ty piiiiszesz wypracowania które nijak się mają do Twojej błędnej wypowiedzi. Merytorykę zastępujesz ilością tekstu . K8v8M , chris99 i ja tłumaczymy Ci, podajemy przykłady ,jak grochem w ścianę :mad2: . Są dwie możliwości :faktycznie jesteś tak niekumaty lub nie potrafisz,nie chcesz przyznać się do błędu i . W tym temacie jest to mój ostatni post do Ciebie. Nie wnosząc nic do tematu nie będę go zaśmiecał .
  18. Wbrew pozorom bardzo wcześnie. Gdy temp.cieczy chł. jest niższa niż 20 czy też 25st ( dokładnie nie pamiętam). Moc z jaką grzeją i czas jest zmienna i zależna między innymi od temp. cieczy .
  19. Jaka wiedza takie argumenty .Łukasz lubi dużo pisać, niekoniecznie merytorycznie .
  20. Nie interesują mnie Twoje następne wypowiedzi. Nie odpowiedziałeś na moje proste pytanie. Jedną wypowiedzią przeczysz drugiej ... to w końcu osiągnie te min 90st żeby się otworzył i odpowietrzył czy nie, max ze sraniem i waleniem tylko 80st. Łukasz jak to w końcu jest :wink: :cool2: . Ok , poraz kolejny Cię proszę,odpowieć tylko na to pytanie . Osiągnie, tak czy nie ? :wink:
  21. Czekam,wklej mojego posta z tą wypowiedzią : " na wywalonych termostatach ludziom się auta gotują pod 110* "
  22. Spokojnie niedenerwuj się :wink: . Jedną wypowiedzią przeczysz drugiej ... to w końcu osiągnie te min 90st żeby się otworzył i odpowietrzył czy nie, max ze sraniem i waleniem tylko 80st. Łukasz jak to w końcu jest :wink: :cool2: . Ok , poraz kolejny Cię proszę,odpowieć tylko na to pytanie . Osiągnie, tak czy nie ? :wink:
  23. " Zobacz Andrzeju tak się mądrzysz " Brak argumentów w poprzednim temacie nie zastępuj złośliwością ,nieładnie :nienie: . Wklej mojego posta z tą wypowiedzią : " na wywalonych termostatach ludziom się auta gotują pod 110* "
  24. Żeby sprawny termostat puścił,jak piszesz to musi ciecz chł. osiągnąć ok.90st. Trochę wcześniej sam napisałeś : " na postoju po jeździe choćby się srało i waliło dobić do 80 graniczyło z cudem.... " Jedną wypowiedzią przeczysz drugiej ... to w końcu osiągnie te min 90st żeby się otworzył i odpowietrzył czy nie, max ze sraniem i waleniem tylko 80st. Łukasz jak to w końcu jest :wink: :cool2: .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.