Andrzej62

Nic dziwnego w takiej "symbiozie", zapłacone wcześniej z nad wiązką .

Jeżeli układ byłby zapowietrzony, to w wyniku braku krążenia silnik mógłby się przegrzewać, a nie nie dogrzewać.

Dzięki. Szukam przyczyny sporego spalania, nawet 11l na stówkę..... No i denerwującego szarpania podczas jazdy z obrotami w zakresie 1500-1800... Po lekturze różnych for myślę nad przepływką, a przez moment zastanawiałem się nad właśnie termostatami.. i stąd moje pytanie. Nie wiem czy masz silnik M czy N , nie jest to w Twoim przypadku istotne, bo termostat lub w M termostaty masz ok. 89-90st jest temp. wzorcową :cool2: . Po 5 km zimą to normalne że nie osiągniesz 89st. ( chyba że ta zima to będzie w Egipcie), do tej temp.w zimie powinien dojść po ok.20km.

Ciebie o napięcie ładowania nie muszę pytać :wink: . Nowy aku. i po dwóch dniach słabiej kręci, to co by było po np. dwóch,trzech tygodniach na mrozie? 5Ah przy tej pojemności to mało znacząca różnica,ważny jak nie ważniejszy jest rezystancja wewnętrzna czyli prąd rozruchowy który masz taki sam 720A. Tylko że to ma papierze,jak jest w rzeczywistości tego nie wiemy , z drugiej strony to Boscha :shock: . Może faktycznie rozrusznik zaczyna siadać.Sprawdzałeś czy prądu coś Ci nie kradnie?

Teoretycznie tak, nie wiem jak w praktyce jest to odczuwalne. Do momentu gdy ciecz chł. osiągnie 30st. (do tej temp.grzeją świece, stopniowo z coraz mniejszą mocą ) ma to wpływ na lepsze spalanie.Wraz z zmianą temp. zmienia się również skład mieszanki paliwowo-powietrznej. Tak przy okazji, nie wiem a chętnie bym się dowiedział, czy temp. silnika ma również wpływ na kąt wyprzedzenia wtrysku ?

Dokładnie tak samo jest u mojego kolegi w mroźne dni temperatura spada przy ząłączonym ogrzewaniu i zwiększeniu obrotów i po wymianie jest trochę lepiej ale nadal nie tak jak powinno być. Nie jestem pewien na 100% ale, wydaje mi się że takie zachowanie w duże mrozy jest normalne (silnik ten nie traci tyle energii na wytworzenie wystarczającej ilości ciepła w tych przejściowych,konkretnych warunkach,duża sprawność silnika) możliwe że szukamy czegoś co nie zgubiliśmy. Ja po wymianie na nowy termostat, uznałem takie zachowanie za normalne i wydaje mi się że słusznie.

Ja wymieniałem bo w mroźne dni przy zwiększeniu obrotów temp. spadała (dokładnie już nie pamiętam) chyba poniżej 80st.,ogrzewanie oczywiście było włączone, przy normalnych obrotach temp. zwrastała. Po wymianie na nowy było dokładnie tak samo, podkreślam,tylko w mroźne dni ok. -10st. czyli nie tej zimy. Co do ilości uszkodzenia termostatu w N, to kropla w morzu w porównaniu z M. Zasadność ich wymiany może była podobna jak w moim przypadku albo i nie.

Jakie były objawy ?

Wklejcie link, komu padł termostat w N47. Ja nie kojarzę takiego przypadku. Też wymieniałem,jak się okazało nie potrzebnie. Silnik termicznie zachowywał się identycznie jak na wymienionym fabrycznym.

Termostat mechaniczny w n47 jest jeden http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=PX31&mospid=50468&btnr=11_4066&hg=11&fg=35 . Drugi,czyli zawór ARG http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=PX31&mospid=50468&btnr=11_4094&hg=11&fg=50 - nr.2. W tym silniku jest jest sterowany nie mechanicznie lecz elektronicznie i nie przysparza kłopotów, jak ma to miejsce w silnikach M .

Zwiększone zużycie paliwa ,jeżeli masz filtr DPF to duża szansa na jego przedwczesne zapchanie,uszkodzenie ( nie wypali się). No i jest to stanowczo za niska temperatura by olej maksymalnie chronił (smarował) silnik i nie tylko np.turbo również. Na koniec, wydajność ogrzewania auta znacznie mniejsza. Wymień obydwa termostaty jak najwcześniej i powinno być wszystko ok,czyli ok 89-90st. Częsta przypadłość.

Jak byś się interesował tematem wystarczająco i czytał, to wiedział że nie: Akcja na dziś, obejmuje początek produkcji czyli 2007/2008r.

Sam możesz to łatwo sprawdzić czy ładuje na zimnym (jak i w każdej chwili) wchodząc w menu ukryte 9 pozycja, to napięcie ładowania - viewtopic.php?t=57919 . Jeżeli będzie ok 14,5 i więcej to ładowanie jest ok. Chyba że aku.jest kompletnie rozładowany to trzeba trochę poczekać, w takim przypadku jak ładowanie jest ok, to napięcie będzie stopniowo wzrastać może pokazać nawet ok 14.9V. Wszelkie pomiary powinno się dokonywać na w pełni naładowanym aku. Aku. uważa się za niewystarczająco naładowany jeżeli ma niższe napięcie niż 12,5V. Należy pamiętać że utrzymywanie niższego napięcia aku. w znacznym stopniu skraca jego żywotność . Nawet najlepszy aku.można w krótkim czasie w ten sposób wykończyć, jak również za dużym prądem ładowanie. Także od czasu do czasu warto sprawdzić napięcie ładowanie w ukrytym. Jak i w stanie uśpienia te nie mniej niż 12,5V - w tym przypadku najlepiej woltomierzem lub miernikiem uniwersalnym :wink: . Aku ma pamięć tak jak słoń, potrafi się odwdzięczyć dobremu panu :D .

Na forum to chyba pierwszy przypadek żeby ASO dzwoniło do właściciela z powiadomieniem w tej sprawie :shock: . Skąd ten diler który się tak ładnie ( normalnie) zachował? Serwisowałeś auto ?

Dostałeś na popierze potwierdzenie co zrobili i deklarację tej dwuletniej gwarancji ? Czy mają to tylko zapisane u siebie w systemie komp.a klient wyjeżdża tylko z słowną deklaracją ?

206tys.w N47 i łańcuch w świetnej kondycji :shock:. Po tym co się na forum naczytałem to co prawda mile ale trochę mnie to zaskoczyło . Albo ta metoda sprawdzania może budzić wątpliwości, lub problemy z rozrządem to co najwyżej od przypadku choroba, ale nie aż tak powszechna epidemia jak można by sądzić :shock: .

Sprawdzenie i wymiana napinacza w czasie jednej wizyty, ile czasu im to zajęło, odwiedziłeś ich jeden raz ? Pytam bo też się chyba do nich wybiorę .

Czyli wypaproszony DPF ich nie interesował. Jaki przebieg i gdzie byłeś?

sqizer andmat4 pytali się was,sprawdzali czy auto po cipie, czy było robione coś DPF-em ?

Gdzie robiłeś?

Załapałem się na darmową akcję serwisową rozrządu viewtopic.php?f=70&t=263913. Mam do wyboru w Poznaniu, Olszowiec lub Smorawiński. Nie wiem którego wybrać, nigdy nie korzystałem z ASO. Ma ktoś jakieś doświadczenie,propozycję ?

Mój samochód z 01.2008r jest objęty akcją . Mam do wyboru Poznań, czyli Olszowiec lub Smorawiński. Nie wiem którego wybrać, nigdy nie korzystałem z ASO. Ma ktoś jakieś doświadczenie,propozycję ?

W drugim poście przed Twoim masz odpowiedź.

menu ukrytym temp. cieczy do otoczenia ,sprawdż.

Użyłem kiedyś profilaktycznie preparatu STP i po tym zabiegu wtryskiwacze zaczeły głośno pracować -cykanie podczas przyspieszania . Było to krótko jak sprowadziłem samochód i nie wiem czy zaszkodził STP czy jakość naszego paliwa.Nie jestem pierwszym który ma takie doświadczenie po zastosowaniu STP. Dmuchając na zimne mój silnik STP już nie zasmakuje. Dopiero niedawno uporałem się z tym problemem tankując tylko na Shellu oddalonej o 20km od miejsca zamieszkanie. Jest to leczenie skutków a nie przyczyny, najważniejsza jest w tak wysilonych silnikach jakoś paliwa, tylko o to nie tak łatwo w naszych realiach. Są tylko 2 preparaty skuteczne i co ważne bezpieczne : specyfik BMW i LM 2666.