Skocz do zawartości

Andrzej62

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    2 141
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Andrzej62

  1. Przeczytaj dokładnie tytuł tematu. Pytałem się jak włączyć a nie wyłączyć :mad2: Trochę grzeczniej. To Ty czytaj ze zrozumieniem odpowiedzi. Jeżeli spryskiwaczy nie idzie dezaktywować, to logiczne że fabrycznie są włączone na amen.Tak to ciężko wydedukować.
  2. Ze względu na bezpieczeństwo innych użytkowników dróg (brudne powodują nie prawidłowy strumień światła) i chyba z tego powodu wymóg prawny, w przypadku reflektorów ledowych i ksenowych, spryskiwaczy nie można wyłączyć.
  3. Tak + dbałość o warunki pracy silnik np.(zimny silnik nie przesadzać z gazem,schłodzić gorącą turbinę przed wyłączeniem silnika)i serwis tj.wymiana oleju max.15tys.km.
  4. Chip 220tys, żadnych skutków obocznych. Dwa czynniki. - Chip tuning u porządnego fachowca. - prawa noga i głowa. Nawet serię można zajeździć.
  5. Dioda Led raczej nie przepali się tak jak zwykła żarówka.Natomiast nie są pozbawione istotnej wady ( kseny równie ) wraz z przepracowanym czasem tracą stopniowa emisję światła.Duży wpływ na "starzenie" Led ma jakość ich wykonania. Np.w domowych żarówkach Led, po przepracowaniu ok.10-20tys. godzin, w zależności od producenta tracą ok. 30% emisji. Wydaje mi się że ten proces nie jest tak szybki,nie powinno być źle,chyba wolniejszy niż w ksenach.Tylko że w ksenach można wymienić sam palnik a w ledach na dzisiaj brak takiej możliwości (tylko całą lampę). Mam nadzieje że jakość zastosowanych Ledów pozwoli zapomnieć na bardzo długo o tej zależności,pożyjemy zobaczymy :cool2: W xenach jest to ponoć zauważalne jak się wymieni jeden palnik na nowy, a w drugiej lampie pozostaje stary. Zamawiając nowy samochód tylko teoretycznie mamy wyboru, Ledy - halogeny. Na jeździe próbnej miałem okazję porównać. Jakość światła halogenów to porażka w porównaniu z stojącym obok samochodzie z ledami. Druga kwestia wizualna- halogeny z poprzedniej opoki, pasują jak wół do karety w tym samochodzie. Dopłacając ponad 5tys.zł za produkt który tak naprawdę nikt nie wie jak będzie się sprawował po czasie jest loterią w której to tylko teoretycznie mamy wybór nie brać udziału. Takie jest moje zdanie.
  6. Dzięki :cool2: Wcześniej była GA8HP50 nr.24008646689. Od 01.07.2016. jest montowana GA8HP50Z - WC7 nr.24008678661. Obje do 500Nm.
  7. Na ile max. niutków, została zaprojektowana automatyczna skrzynia w 2d B47 190KM . 450 czy 500Nm ? Gdzieś mi się o uszy odbiło że 500Nm, ale nie jestem pewien.
  8. Nie sprawdzę bo posiadam E61,jeszcze, zamówiłem F30 . Jeżeli sprawcą jest odbojnik za 15zł to wymień i po problemie.Nie bardzo rozumiem po co kombinować z klejeniem :shock:
  9. Wcześniej nie śledziłem postów w F30, w tak dopracowanym modelu taki problem coś mi tu nie gra.Jest to chyba pierwszy taki przypadek. Z autopsji i nie tylko , w N47 177KM E60/1 takie objawy występowały w przypadku nie dokładnego montażu, spasowania obudowy filtra powietrza. Wiesz dokładnie co z czym skleić i czy nie będzie problemu przy wymianie następny wkład filtra ? Może silikon o dobrej przyczepności ( nie na bazie octowej ) np. neutralny, sklei skutecznie,elastycznie ale nie na amen.
  10. Oczywiście i jeszcze jedna istotna zależność. Pomimo uporania się w znacznym stopniu z problemem awaryjności rozrządu, częste,gwałtowne zmiany obciążenia (stop-start) nie są mu obojętne.
  11. Tak jak marko1166 pisze,prosty i skuteczny sposób. Jak olej jest rozrzedzony ON, a zleży Ci na trwałości silniku, to należy go wymienić.
  12. Wartością postów JEDi jest-ich ilość. Było już kilku takich na tym forum,przejmuje pałeczkę :cool2:
  13. Dla mnie i nie tylko, oczywiste jest to co temsky740 pisze .Tylko analfabeci techniczni to podważają .JEDi - arogancja znacznie wyprzedza Twoją "wiedzę" tj...
  14. W takim razie w ASO wprowadzili mnie w błąd.
  15. Gdzie i jak chcesz wyłączyć start-stop ? W starszych owszem, w nowych ponoć niema możliwość wyłączenia na amen.
  16. I raczej nić nie zrobią. Sprzęgło jest zdrowe. Nie jest to odosobniona przypadłość, zwłaszcza jak delikatnie obchodzisz się z sprzęgłem. Z mojego doświadczenia mogę wnioskować że tym objawom sprzyja duża wilgotność powietrza. Przytrzymaj na 1 biegu parę sekund na półsprzęgle na podwyższonych obrotach, tak żeby tarcz sprz. się ułożyła,dotarła. Na jakiś czas powinno być ok.
  17. W uproszczeniu, tak. 0W nie mówi nam jaka jest konkretna wartość lepkości danego oleju, może ona się znacznie różnić pomiędzy olejami nawet tej samej grupy. Od tego jest specyfikacja techniczna.
  18. Prawdopodobnie dlatego że, parametry specyfikacji podawane są w tych samych jednostkach i miarach dla wszystkich kontynentów i krajów, a nie wszędzie występują 0 temp. tym bardziej ujemne. Oleju nikt przed odpaleniem nie podgrzewa do 40st. Zwłaszcza zimą gdy może mieć temp. ujemną, jego lepkość wtedy znacznie wzrasta.Dlatego ta wartość ma tak istotny wpływ na trwałość silnika.Im niższa tym lepiej,pisałem wyżej. Nie spotkałem się z specyfikacją oleju którego producent podawałby lepkość w temp. 0st.
  19. Nigdy nie proponowałem Mobil1 0W40 LL04.Jak tak czytasz również nienieckie fora, to nie dziwi mnie to co później piszesz. Niezaprzeczalnie lepszym olejem od Mobil1 NewLife 0W40 LL01 którego z nieuzasadnionym uporem faworyzujesz jest Mobil 1 ESP Formula 5W-30 LL04 w wcześniejszym poście wkleiłem jego specyfikacje.Co istotne, jest on również rekomendowany na 1miejscu przez Mobila.Można sprawdzić http://www.mobil1.pl/jaki-olej-silnikowy-zastosowac/poszukiwanie.aspx?sitetype=mobil1 Chyba że wszyscy użytkownicy w Europie podpadli Mobilowi i złośliwie rekomendują ten olej. Nie interesuje mnie to co piszą na niemieckich forach,niepodważalne są parametry tych olejów podawane przez producenta. Ponownie wklejam specyfikacje :Mobil1 NewLife 0W40 LL01- http://www.mobil1.pl/oleje-silnikowe/new-life-0w-40.aspx?tabs=specyfikacje#tabs Mobil 1 ESP Formula 5W-30 LL04- http://www.mobil1.pl/oleje-silnikowe/esp-formula-5w-30.aspx?tabs=specyfikacje#tabs Mobil 1 New Life 0W-40 LL01 lepkość w temp.100st=13,5 Mobil 1 ESP Formula 5W-30 LL04 lepkość w temp.100st=12,1 40st=75 40st.=72,8 Lepkość Mobil 1 ESP Formula 5W-30 LL04 w 100st.pomimo że jest niższa 12,8 jest w zupełności wystarczająca i bezpieczna,tym bardziej w europejskim umiarkowanym klimacie.Niema to żadnego negatywnego wpływu na żywotność silnika,jeżeli byłby inaczej nie byłby z pewnością rekomendowany przez Mobila- informacja dla tych którym specyfikacja,parametry olejów niewiele mówią. Natomiast bardzo istotny parametr dla zużycia silnika jest lepkość na niskich temp.podawana jest w 40st.i tą lepkość zdecydowanie niższą ma Mobil 1 ESP Formula 5W-30 tj.72,8. Im niższa lepkość tym olej szybciej dotrze do wszystkich części silnika wymagających smarowania i tym samym skróci do minimum najbardziej niekorzystne dla silnika okres który występują podczas zimnego uruchomienia silnika. Bad_Boy ja podałem fakty,nie wiem czy nadal twierdzisz że Mobil 1 New Life 0W-40 jest lepszy do Waszych silników? Nie wprowadzaj mniej doświadczonych forumowiczów w błąd. Nie czerpię żadnych profitów ze sprzedaży Mobil 1 ESP Formula 5W-30, jak również nie jestem w żaden sposób powiązany z Mobilem który rekomenduje ten olej. :wink:
  20. Oczywiście, zwłaszcza zimą. Oleje mamy wielosezonowe , ja ze względu na trwałość silnika zalewam Ow30. W dużym uproszczeniu , ten parametry nie mówi o dokładnej specyfikacji oleju. Lepkość w 40st. im niższa tym lepiej olej szybciej zacznie smarować zimny silnik i tu jest pies pogrzebany , wtedy silnik maksymalnie się zużywa !, nieważne czy LLO1 czy LL04. To jest tak jak zamiast korzystać z bidetu, podcierał byś tyłek papierem ściernym.
  21. Wręcz przeciwnie, dla silnika(pomijam kata} jeżeli będziemy wymieniać olej max 15tys niema znaczenia czy to LL01 czy LL04. Zdecydowanie większy wpływ na trwałość silnika ma zimny rozruch, czyli lepkość oleju w niskich temp.To wtedy następuje największe zużycie silnika-gładzi cylindrów i pierścieni. I to w kolosalnym stopniu do przejechanych km. na rozgrzanym silnika. stach1111-rzepakowy nierafinowany z pierwszego tłoczenia na zimno, tobie raczej również żaden olej nie pomoże i już nie zaszkodzi :wink: .
  22. Ok, pozostaje i tak kat. Masz dylemat ? Wlejesz co chcesz i tak pojedziesz a później...niema co się martwic, najwyżej :wink: Teraz to mam mętlik :P Nie dawało by mi to spokoju,to zacznę od początku,bez DPF-a.
  23. Ok, pozostaje i tak kat. Masz dylemat ? Wlejesz co chcesz i tak pojedziesz a później...niema co się martwic, najwyżej :wink:
  24. Nie jest moim intencją przykonywać kogokolwiek do używania tego czy innego oleju. Ale, to nie jest tak że olej LL01 jest lepszy bezwarunkowo, a LL04 gorszy i będzie szkodził silnikowi. LL04 ma min.mniej substancji spowalniających stożenie oleju,które mają negatywny wpływ na trwałość,zapychanie DPF-a i kata. W sytuacji gdy LL04 będziemy wymieniać nie co 30tys. a max. 15 tys. z pewnością nie wpłynie to negatywnie na trwałość silnika, a mamy pewność że nie skracamy żywotności duch dwóch drogich elementów. Obecnie prawie wszystkie oleje dedykowane są zarówno do ON jak PB. Zdecydowana większość nowych samochodów jest eksploatowana na LL04- bo, są wyposażone w DPF czy katalizator. Ja nie mam nic przeciwko LL01 sam go stosuję, tylko że ja nie mam DPF-a i kata.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.