Skocz do zawartości

Andrzej62

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    2 141
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Andrzej62

  1. Na zewnątrz mam -3 stopnie pokonałem spokojny odcinek 8-10km i temperatura cieczy wynosiła 78 stopni....wjechałem na autostradę i nią pokonałem kolejne 20km prędkość 130-140 ale po wjeździe na nią i przyspieszeniu temperatura powoli wędrowała do góry aż osiągnęła temperaturę roboczą i się wąchała pomiędzy 89-92 to puszczał już główny termostat. Po pokonaniu autostrady i zjeździe z niej bez nogi na gazie temperatura zaczęła spadać do 86 stopni. Spokojny przejazd 2-3 km....temperatura wróciła do roboczej po czym wjazd na miasto i temperatura momentalnie zaczęła schodzić do 85sropni. Zatrzymałem się na odpalonym aucie....zajrzałem chwilę pod maskę jakieś 5 minut a temperatura spadła do 78 stopni i podczas jazdy po mieście wstała do 80.

    Mając N47 zauważyłem takie samo zachowanie układu chł.i też nie byłem z tego zadowolony. Sprawdziłeś czy obudowa termostatu, krawędź która styka się z tłoczkiem termostatu jest szczelna na całym obwodzie.Jeżeli będzie szczelna prawdopodobnie będzie to:

    Poświeciłem trochę czasu wymieniłem termostat (jak się okazało niepotrzebnie) sprawdziłem wnikliwie działanie układu chłodzenia i okazało się że wszystko jest sprawne. N47 tak ma. Na forum nie tylko my zwróciliśmy uwagę na takie zachowanie N47 w zimne dni. Te silniki pracują na niższych temperaturach niż B47.

  2. Zamiast skakać jak pchła na kołnierzu naucz się czytać że zrozumieniem i uświadom sobie że ktoś może mieć odmienne zdanie niż Ty. Pisałem że korzystam z żeglowania w uzasadnionych sytuacjach ponieważ lubię i umiem efektywnie z niego korzystać itp. Ty nie musisz podzielać mojej opinii. Pomijam fakt po co ci inżynierowie BMW tyle bezsensownie główkowali.

    Ekonomiczne ?? Kolejny absurd. Puść gaz to auto nic ci nie spali. Ile ty chcesz zaoszczędzić na trybie żeglowania ?? I kto tu jest ograniczony ;)

    W trybie żeglowania po puszczeniu gazu silnik nie hamuje i pokonuje o wiele dłuższy dystans zużywa wtedy nieznaczną ilość paliwa. Nie tylko ale miedzy innymi dzięki temu "Ekonomicznemu absurdowi"według Twojej opinii, moje średnie spalanie z max. czyli z 10tys. to 4.8 l . Można ? można.

    Żeby nowoczesne systemy przynosiły na korzyści to trzeba umieć należycie z nich korzystać. Jeżeli nadal z uporem maniaka twierdzisz że korzystanie z tego systemu jest nieprzydatne a wręcz powoduje zwiększenie zużycia paliwa to nie potrafisz należycie z niego korzystać lub nigdy nie korzystałaś i piszesz banialuki tylko na podstawie swoich domniemanych przypuszczeń. Nasuwa się wtedy tylko jeden wniosek o którym pisałem wcześniej.

    Nie dość że narzucasz swoją opinie nie popartą żadnym merytorycznym argumentem to piszesz w aroganckim tonie nieładnie.

    Życzę miłego dnia.

  3.  

    Zbędny gadzet.

    Dla mnie nie. W niektórych sytuacjach jak hamowanie silnikiem lub utrzymywanie silnika na obrotach nie jest zasadne i ekonomiczne to korzystam.To tylko jedno przyciśnięcie przełącznika na eco.

     

    Litości. Jak masz pisać takie brednie to lepiej nie pisz wcale.

    Informacje które przekazujesz sugerują Twoje ograniczenia. Wykorzystuję przydatne dla mnie możliwości konfiguracyjne bo wtedy jazda samochodem sprawia mi jeszcze większą frajdę.

  4. Jak robiłem rozeznanie po serwisach to tak mi powiedział mechanik, że składa na silikon który musi wyschnąć.

    Nie wiem co bo się na tym nie znam :) .

    Zaprzestano produkować nowe uszczelki do BMW :shock: :shock:

    Omijaj szerokim łukiem tego "mechanika" bo inaczej jest duże prawdopodobieństwo że będziesz często go odwiedzał.

  5. Mnie natomiast interesuje kto wyłapał jakieś symptomy które mogły by wskazać że trwa właśnie regeneracja, mając aplikacje można się upewnić i być może w przyszłości będzie można wyczuć na ucho co się z autem dzieje. Czytając odczucia innych niestety u mnie absolutnie żadna oznaka nie występuje, jedynie co napisałem wcześniej cichsza praca na wolnych obrotach słyszalne tylko na zewnątrz.

    Ja dlatego że bardzo często praktycznie tak samo jak opisał to wcześniej Burza1234 korzystałem i nadal korzystam gdy wiem ( wcześniej po zakończeniu wypalania reset licznika dziennego ) że może się zbliżać proces wypalania DPF-a, i w momencie gdy apka informowała mnie że nastąpił proces wypalanie zaobserwowałem po jakimś czasie bardziej basowy pomruk wydechu i skrzynia biegów w pozycji confort przełącza biegi na wyższych obrotach podobnie jak w pozycji sport. Gdybym wcześniej nie korzystał a aplikacji nie wiem czy byłbym w stanie wyłapać te zmiany. Tylko że ja mam silnik 2d B47. W twoim silniku nie wiem, może te zmiany nie tak łatwo zaobserwować za pomocą zmysłów. Możesz sprawdź tą metodą :cool2: Wcześniej mając E61 N47 nie wiem z jakiego powody ale nie byłem w stanie wyczuć kiedy wypala się DPF a bardzo mi zależało bo miałem problem " przybywało oleju" niestety jeszcze wtedy nie było tak przydatnej apki BTool .

  6. A po co to kontrolowac?

    Podpisuję się pod tym co napisał Burza1234.

    Spytaj kilka tys. osób co korzystają z aplikacji i autora BTool po co się tyle natrudził. Pierwotnym i podstawowym celem pawelgawel było stworzenie takiej aplikacji która umożliwi kontrolę i diagnozę itp.DPF-a. Takiej właśnie aplikacji z takimi możliwościami DPF-a brakowało. O czym świadczy bardzo duża ilość osób którzy korzystają z zadowoleniem z BTool, nie tylko ale przede wszystkim ze względu na możliwość kontroli, wymuszania procesu wypalania itp. DPF-a. Nie tylko przerywanie procesu wypalania DPF-a nie służy zdrowiu :wink:

  7. Wymieniłem baterię na taką samą

     

    Obstawiam wadę baterii.

    Nowa taka sama bateria czyli uznanego renomowanego producenta, czy tylko tego samego symbolu chińskie badziewie ?

    Jak dysponujesz najprostszym multimetrem to zmierz napięcie i również max.prąd baterii. Po tym prostym pomiarze będziesz wiedział czy nowa bateria jest dobra czy szajz.

    Ja wymieniłem baterie po 4 latach miesiąc temu i żadnych problemów.

  8. Odłącz klemę aku. i podłącz tą klemę poprzez amperomierz ( multimetr) z odłączonym biegunem aku. tak żebyś miał możliwość odczytu po zamknięciu auta. Zamknij samochód przyjdź za pół godziny i odczytaj wartość prądu w uśpieniu. W sprawnym samochodzie prąd powinien spaść do kilku miliamper.
  9. Nie mam zdjęć. Można się dostać po zdemontowaniu dolnej osłony deski rozdzielczej. Dostęp do tego mocowania nie jest łatwy jest tan mało miejsca.

    Tak jak pisałem efekt tego zabiegu jest mizerny. Teraz wiedząc jaki jest tego skutek drugi raz nie poświęciłbym tyle pracy.

    U mnie położenie kierownicy nie miało i nie ma wpływu na te doznania. Tak jak pisałem raczej nic z tym nie zrobisz. Każde F30 B47 tak ma. Kwestia tylko jak ktoś jest na to wyczulony. Ja się przyzwyczaiłem już mi to tak nie przeszkadza.

    Zamiast szukać tak jak ja usterki której nie ma, proponuję przejechać się innym F30 B47 automatem i się przekonać to co pisałem wcześniej.

  10. Po kupnie nowego F30 B47 w 2017r miałem i mam dokładnie te same odczucia. Nie długo po zakupie w jednej a później w drugiej ASO w której spędziłem cały dzień bo mechanik faktycznie starał się zdiagnozować ten objaw. Podmienili nawet nowe poduszki silnika. "Problem" nie został zdiagnozowany. Nie dawało mi to spokoju. Postarałem się przejechać trzema innymi F30 B47 i w każdym z nich dokładnie te same odczucia. Czyli ten typ tak ma. Niestety kultura pracy 4 cylindrowego diesla nie dorówna 6 cylindrowemu.

    Te delikatne drgania mrowienie w ok. 1500-1800 obr. przenoszone są poprzez górne sztywne blach do blachy mocowanie kolumny kierowniczej do karoserii, po zwolnienie blokady ustawienia położenia kierownicy (w celu diagnostycznych) te objawy praktycznie znikają. Ja zamontowałem w celu wytłumienia tych drgań podkładki tłumiące wycięte z elastycznej naturalnej skóry. Efekt tego zabiegu jednak nie jest imponujący.

    Może jesteśmy zbyt wyczuleni bo chyba nikt inny na tym forum nie poruszył tego tematu :wink:

  11. czy ma sens pozostawienie auta podczas 2-3 tygodniowego postoju w garażu z podłączoną ładowarką - opcja podtrzymywania ładowania?

    Nie zaszkodzi.

    Przy sprawnym aku. i dobrze naładowanym postój 2-3 tygodnie to nie problem zarówna dla żywotności aku. jak i odpalenia sprawnego samochodu. Niejednokrotnie odpalałem auta po takim a czasami i dłuższym postoju i nigdy nie miałem problemów warunek sprawny zadbany naładowany aku.

  12. Do zastosowania domowego, kupic dobra ladowarke z madra automatyka, ktora dobierze prad ladowania odpowiednio. Nie ma tu znaczenia czy bedzie to max 5A czy 15A. 5A bedzie po prostu ladowal wolniej, ale jakie to ma znaczenie, jezeli ktos sobie to na noc podlacza na przyklad. Lepiej kupic dobry prostownik z niskim maksymalnym pradem ladowania niz jakis wynalazek z epoki kamienia lupanego, ale 50A. Nikomu w normalnym zastosowaniu domowym nie jest potrzebna ladowarka z duzym pradem ladowania. 50A-80A to sie uzywa jak programujecie jakis "ciezki" model, ktory ma 40 modulow i na zaplonie ciagnie jak szalony. Wtedy jak ladowarka nie daje rady, to albo sie cos w niej upali, albo cos uwali w jakims module. :) Do spokojnego doladowywania baterii w domu, wystarczy normalna, nowoczesna ladowarka z malym pradem.

    :cool2:

    Nawet Lidlowską ładowarką max. prąd ładowania ok.4A naładuje przez nie więcej niż 24 godz. w pełnij (czyli do ok. 70-75 % max. pojemności AGM bo na więcej nie pozwala układ odzysku energii). Używam taką mikroprocesorową bezpieczną ładowarkę za perę złotych od kilku lat, co istotne gdy napięcie aku. osiągnie dokładnie 14,8V kończy bezpiecznie proces ładowania. Nie mam powodu być z niej niezadowolonym.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.