Andrzej62

Jest to bardzo dobry olej.Nie napisałeś do jakiego sinika, z profilu też to nie wynika. W tym temacie np.viewtopic.php?f=88&t=195183&start=2340 kolega Guzior poleca go xxx razy. Niestety, nie będę za Ciebie wyszukiwał postów w całym temacie. Proszę, tu specyfikacja techniczna- https://download.sklep.intercars.com.pl/specyfikacje/VALVOLINE/B0A1FB.pdf

Tak.Nie tylko ktoś,ciężko poszukać - viewforum.php?f=88

Jeżeli jest to cienki pojedynczy rowek po kamyczku ( niepierwszy i nieostatni przypadek) to nie spowoduje to na tyle gorszej skuteczności hamowanie tej tarczy by ściągało samochód.Zakładam że klocki są ok,to ja bym sprawdził poprawność działania prowadnicy i tłoczków.

4 x nie.

Możesz nagrać ten dźwięk i wkleić.

Jeżeli przejedziesz na obecnym oleju co najmniej 6-7tys (dopiero po tym dystansie uzyskujemy max.100% efekt), to jak najbardziej ma to sens, możesz dolać Ceratec.

Tak. Tak jak pisałem, w menu ukrytym, pozycja- 08.

Jeżeli odczytywałeś temp. z wskaźnika to jest to temp. oleju, wartości dla tego silnika prawidłowe. Temp. cieczy chł.możesz sprawdzić w menu ukrytym. Jeżeli chodzi ci o temp.oleju, to temat już istnieje viewtopic.php?f=163&t=325544&p=2397965#p2397965

Po zamontowaniu wtryskiwaczy wystarczy że na jednym nie dokręcisz całkowicie nakrętki rurki doprowadzającej paliwo. Zaczniesz kręcić rozrusznikiem do momentu jak zacznie wyciekać z pod nakrętki paliwo, przestań kręcić i miarę szybko żeby paliwo się nie cofnęło dokręć nakrętkę. Po ponownym zakręceniu po krótkiej chwili samochód odpali.

Oczywiście popieram zalanie tego silnika olejem z normą LL-01, więc motul x-cess lub valvo synpower, bo maxlife nie ma aprobaty bmw i nie ma informacji o tym, że spełnia normę LL-01, to tak apropo tego co napisałeś na końcu :8) Zaproponowałem VALVOLINE MaxLife ponieważ ich podstawową cechą jest ograniczenie konsumpcji i to nie tylko ma papierze.Co istotne zachowując odpowiednią lepkość np. nadal 5w40, nie zwiększając jej np.10W40 czy jeszcze gęstszy,kosztem gorszego smarowania. W drugim samochodzie OPLU ( silnik fabrycznie spala leju ) dopiero po zastosowaniu tego oleju, nie kosztem większej lepkość jak pisałem, zużycie oleju wraz za przebiegiem spadało. Po przejechaniu ok 1tys.km zużycie oleju się unormowało, zmalało o co najmniej połowę. Tak ten olej nie jest oceniany przez BMW i niema określonej ich specyfikacji.Jeżeli ktoś potrafi ocenić olej na podstawie specyfikacji technicznej to może sam ocenić czy dany olej będzie odpowiedni dla danego silnika.Jego parametry techniczen odpowiadają specyfikacji BMW L01. W przypadku okoliczności kolego PiotrekE60 uważam ten olej za jeden za najlepszych, jest jeszcze Motul o podobnych cechach . Poniżej jego parametry tech. https://download.sklep.intercars.com.pl/specyfikacje/VALVOLINE/9E7370.pdf

Tak przy okazji :wink: Jest część forumowiczów, zwłaszcza z niedużym stażem,zaznaczam część, którzy więcej piszą niż wiedzą. Nie wiem czy z chęci zaistnienia czy z nudów, nie istotne. Z perspektywy czasu zauważyłem że na całe szczęście oni się szybko wypalają, tylko niestety tą pałeczkę przejmują następni. Stąd dość powszechna opinia że na forach ludzie różne bzdury piszą. I ciężko z tym polemizować.

:duh: co Ty doradzasz ?? ?? Powinieneś mieć zalany LL04 5W30. To, że bierze olej jest oznaką, że trzeba sprawdzić kompresję na cylindrach, uszczelniacze bądź czy nie ma wycieków. Nie kombinuj ze zmianą oleju bo to nic nie da :nienie: !! guzior2 dobrze radzi, to nie diesel tylko benzyniak . Oleje LL01 lepiej chronią silnik. PiotrekE60 w tej sytuacji proponuję sprawdzony VALVOLINE MaxLife 5W40.Przy bardzo dobrej jakości znacznie redukuje zużycie, nie od razu po kilku tys. z autopsji.Poczytaj o jego zaletach.

Dodam jeszcze że, po przejściu na zasilanie gazem (suchsza mieszanka w porównaniu do benzyny) ten sam silnik może mieć trochę większy apetyt na olej.

Teraz to wróżenie z fusów który gwint jest uszkodzony. Mogłeś sprawdzić wizualnie zanim wlałeś nowy olej.W takich sytuacjach częściej ulega uszkodzeniu korek,oby, chodź nie ma reguł.Profilaktycznie kup nową korek to nie majątek. Jak wymienisz tą śrubę szybko,sprawnie to nie musisz spuszczać wszystkiego oleju i dokręć z czuciem. Jak będzie ok to dobrze. Gdyby jednak okazało że gwint jest uszkodzony w misce olejowej to raczej nie pozostaje ci nic innego jak skorzystać z rozwiązania np. które proponował guzior2.

Spokojnie, nikt od ciebie nic nie wymaga,niema pretensji. Wartość merytoryczna twoich postów,rad (zdążyliśmy poznać :cool2: ) jest adekwatna do rozwoju intelektualnego.Nie każdemu Bozia równo dała,to niesprawiedliwe. Co niestety nie zmienia faktu że, jakby głupota miała skrzydła to fruwał byś jak gołąb. Miłego weekendu.

Schlebiasz sobie.Zdenerwować to by mnie mógł ktoś, a nie coś...

I całe szczęście,jak chcesz mieć sprawne auto. I się rozleciała,jak wcześniej pisałeś. Czyli... o ten raz za dużo. W obecnym samochodzie nie miałem i nie mam takiej potrzeby. Jak byś wiedział że tego typu konstrukcja (rurka) występuje nie tylko w tym silniku to byś nie pisał kolejnych bzdur. Nieee,ty raczej i tak byś pisał :cool2: .

Tak, źle mu radzisz. W pierwszej kolejności należy sprawdzić czy w silniku nie powstaje nadmierne ciśnienie,nie twierdzę że takowe jest ale od tego należy zacząć, bo w takiej sytuacji zawsze olej będzie wypychany najsłabszymi punktami w uszczelnieniu.Jak byś czytał wszystkie posty tego tematu ze zrozumieniem to byś się teraz nie bulwersował - pisał o tym guzior2 parę postów wcześniej. W takiej sytuacji możesz wymienić dziesięć nowych rurek i uszczelek korka a olej nadal będzie wypychany. Jeżeli jest jakiś powód niedomaganie,to w pierwszej kolejności należy to sprawdzić i usunąć przyczynę, a nie skutki . Na przyszłość zanim zacznie cię ponosić, proponuję poczytać o skutkach niedomagania odmy - również na forum temat szeroko opisywany. p.s Rurkę odpowietrzenia silnika ściągałem nie raz i nigdy się nie uszkodziła czy też rozpadła.

Dlaczego proponujesz wymianę, prawdopodobnie sprawnych części ? Jeżeli chcesz pomóc to napisz jak sprawdzić czy te części są uszkodzone, taką metodą- ślepego ( może przestanie cieknąć), to można wymienić dużo niepotrzebnie części.

Jak rurka zatkana ??? Jeżeli tak, to właśnie przez nią ma uchodzić ciśnienie z odmy silnika.Jeżeli jest niedrożna to olej będzie wypychać nawet przy prawidłowo uszczelnionym silniku , jak pisał guzior. Czy mylisz pojęcia,zatkana a szczelna, zasadnicza różnica ?

Nie chodzi tylko o kwestie materialną. Nastąpi ingerencja w fabryczny montaż. Nie wszyscy mechanicy są tak skrupulatni by wszystkie czynności wykonać z należytą starannością,wiedzą i przywrócić 100% stanu fabrycznego.

Wcześniej pisałem, o użyciu odpowiedniego smaru do prowadnic. Do prowadnic zacisku należy stosować ATE Plastitube lub smar silikonowy.

Bzdury :lol: Czy na F20 i F30 podczas hamowania (nurkowania) działają inne siły fizyki niż na pozostałe samochody? Wykorzystując właśnie tą zależność, w każdym samochodzie przód ze względu na dużo większą przyczepność (dociążenie) podczas hamowania, hamuje zdecydowanie skuteczniej-intensywniej niż tył. Jakby tył hamował z większą skutecznością niż przód, to droga hamowania wydłużyła by się hu,hu,hu... i jeszcze trochę. P.S Mogłeś się spytać w ASO, to dlaczego z przodu zamontowane są tarcze o większych średnicach niż z tyłu.Niech poprawią fabrykę i zamienią :cool2:

Tak jak mg123 napisał, skutek źle działającej prowadnicy. Tylko ten element odpowiada za nierównomierne zużycie klocków w danym kole. Jeżeli został użyty nowy odpowiedni smar, to czy wcześniej stary smar zastał dokładnie usunięty. Jeżeli wszystko zostało prawidłowo wykonane, to nie powinno być takich problemów.

Jeżeli olej przy tym przebiegu nigdy nie był wymieniany no to mogą być tego konsekwencje. Przy obecnym przebiegu i objawach czy wymieniać olej czy nie, o odpowiedź poproś kolegę gorik79.