To chyba jest oczywiste że metoda dokonywanie pomiaru nie ma wpływu na fizyczną możliwość max opróżnienia silnika z zużytego oleju. Czujnik poziomu oleju może szwankować ulec awarii, sterownik, elektronika również, a bagnet i zdrowe oczy... nie. Kolega kp43h8 jeżeli miałby również bagnet (od przybytku głowa nie boli) jak np. w silnikach B47 nie miał by tego dylematu,ile faktycznie jest oleju w jego silniku. Ja w swoim silniku tylko dwa trzy razy sprawdzałem poziom oleju elektronicznie, mając bagnet (z czego jestem rad) zawsze sprawdzam min, bo ta metoda daje 100% wiarygodność,jeżeli przeprowadzamy pomiar i kolejne kontrolne pomiary w tych samych odpowiednich warunkach.