Andrzej62

Tak jest :cool2:

By ominąć problemy najlepiej sprzedać przed a odkupić po :wink: .Bzdury.

:cool2: Uaktualni profil

Negowanie wszystkich bezinteresownie przedstawianych rzeczowych argumentów życzliwej grupy ludzi, nie można nazwać dyskusją na poziomie.Kluczowe jest znaczenie słowa - poziom :cool2: . Większość osób przestała odpisywać na Twoje posty.Tego typu dalsza "dyskusja" jak jak wcześniej piałem jest bez owocna i bezsensowna.

Jak Twoje wtryski by lały,to w serwisie nie powiedzieli by Ci "jeśli Panu nie przeszkadza ze hałasują jeździć dalej bo jak się zrobi ciepło efekt zniknie" bo taki stan byłby niebezpieczny dla silnika,pisałem już o ewentualnych konsekwencjach. Zalewaj tym 2663 + zastosuj się do moich rad i do usłyszenia po wypaleniu 5 baków. Próbę przelewową możesz zrobić dla własnej samooceny.Myślę że doczytałeś że przeprowadza się ją na rozgrzanym silniku. Powodzenia :cool2:

Nnno :wink: Jak będziesz stosował LM2663, proponuję paliwo tankować na Shellu. Te objawy pracy wtryskiwaczy na zimnym silniku są stosunkowo częstym problemem,jak już pisałem, nie u Ciebie pierwszego. Najczęstszą przyczyną jest ich zabrudzenie. Preparaty czyszczące BMW i LIQUI MOLY nie są witaminkami/ziółkami, są najskuteczniejsze i zarazem najlepsze,wyleczyły skutecznie nie jedne wtryskiwacze z tej przypadłości, nie tylko moje. Stali bywalce tego forum o tym wiedzą. Może się zdarzyć sytuacja jeżeli wtryski są już uszkodzone (kłania się próba olejowa-banalnie prosta 4 strzykawki i wężyki) wtedy wiadomo że żaden preparat cudu nie dokona. Nawet jeżeli by się okazało że zakupiony LM nie pomógł (pomijam powody), to jak się ma proporcja zysków do strat . Preparat na 400L-60zł, do ceny wtryskiwaczy ? Nie mam zamiaru nikomu wbrew jego woli odradzać pochopny zakup jeżeli będzie z tego powodu szczęśliwszy. PS Jak zadziała a koniecznie będziesz chciał odchudzić portfel prześlę Ci nr.konta :wink:

Ja też stwierdzam że efekt mizerny i szkoda mojego czasu.

Heheeheh.... To idąc Twoim tokiem myślenia dalej. Kupuję nowe BMW z zamiarem jego sprzedaży po 2-3 latach (jak 90%). Czyli mam wymieniać olej częściej niż zaleca producent (i płacić za to chore pieniądze) wiedząc że mi przez okres gwarancji raczej nic się nie stanie tylko ewentualnie następnemu użytkownikowi, czy tam 2 czy 4 za 10 lat? :lol: Nie chcę nikogo urazić ale, zastanawiam się... i nie znajduje odpowiedzi. W jakim celu ludzie z takim podejściem do motoryzacji (niereformowalni) logują się na forum :shock: . W tym czasie by go nie marnować mogliby np. elegancko wyczyścić obuwie, wyprasować rzeczy i to byłaby dla nich wymierna korzyść.

Przy tych wytycznych tylko F30 330D.

Ty czytasz to o co piszę? Czy sobie jaj robisz ? :D Nie jest. Ilu z tych nawet 90% którzy wymieniają olej zgodnie z zaleceniem BMW przejedzie w trakcie dwuletniej gwarancji tyle kilometrów po których wystąpią negatywne konsekwencje przestrzegania zaleceń producenta strzelam 10% czy mniej ? Na tych pozostałych, serwis otwiera szeroko bramę. Jest tak? Temat poruszany wielokrotnie,jak byś częściej czytał forum znałbyś odpowiedź.

Jakie? Przecież auto jest na gwarancji? Nie twierdziłem że nie jest. W cytowanym przez Ciebie wybiórczym fragmencie mojego postu, pisałem o konsekwencjach, nie odnosiłem się konkretnie do Twojego przypadku. Czytaj ze zrozumieniem.To dotyczy Ciebie. Poza tym, naprawy gwarancyjna są również źródłem dochodu dla serwisów.Jak by nie patrzeć, nie w interesie dealera jest by jeździć bez awaryjnie i .

Pomyśl. To tak jakbyś pytał sprzedawcę butów czy lepiej kupić dodatkowo pastę by je konserwować i dłużej użytkować. W jego interesie jest sprzedawać jak najwięcej butów a nie past za 5zł.

Z tym docieraniem to jest podobnie jak z interwałem olejowym silnika i dożywotnim olejem w skrzyni biegów. A mianowicie: - większość ludu z tych co kupują nowe BMW ma kasę i albo zdążą sprzedać auto np. po 2 latach i kupić następne nowe i wtedy to nie oni odczują skutki przestrzegania zaleceń producenta samochodu albo stać ich na to by ponosić ewentualne konsekwencje przestrzegania tych korzystnych tylko dla producenta zaleceń. - następna grupa to Ci których świadomość motoryzacyjna kończy się na odpaleniu auta i tych dzisiaj jest coraz więcej, dla których wyzwaniem jest sprawdzenia poziomu oleju czy ciśnienia w oponach i co tu więcej polemizować.

Oczywiście, a co miał powiedzieć dealer :D . Dla niego to niema sensu wręcz przeciwnie. Ta tak jakby przeprowadzać wywiad na temat szkodliwości palenia papierosów z producentem tytoniu. Co innego dla silnika i przyszłych użytkowników.

Ze względu że mama dała Ci jedyne słuszne imię(podziękuj jej), pójdźmy dalej :D LIQUI MOLY ma nie tylko jeden preparat do czyszczenia wtryskiwaczy np.http://m.liqui-moly.pl/produkty/dodatki/dodatki-do-paliw-diesel/oczyszczacz-wtryskiwaczy-diesel-2666-detail (odpowiednik środka BMW). Ten preparat pomimo że jest bardzo dobry, mi nie pomógł. Ty pewnie też zastosowałeś ten ? Napiszę zraz jeszcze.Jeżeli wtryski nie leją, polecam konkretnie http://m.liqui-moly.pl/produkty/dodatki/dodatki-do-paliw-diesel/speed-diesel-zusatz-2663-detail ten środek nie dokona cudów po 1 baku.Jeszcze raz proponuję- wypalić 5 zbiorników w tym czasie przegonić na długiej autostradzie+ późniejsza profilaktyka jak wcześniej pisałem i możesz napisać czy zadziałał skutecznie. Pojemność 1L wystarcza na 400l paliwa.Cena ok 60 zł to żaden wydatek w porównaniu z wymianą 2 wtryskiwaczy. Po doświadczeniach z poprzednim N47,obecnie w nowym F30 pomimo że nie mam żadnych niepożądanych objawów stosuję zapobiegawczo ten produkt co ok. 5tys. Objawy mogą sugerować że często jeździsz na krótkich trasach i nie masz ciężkiej prawej nogi :wink:

Myślałem że ktoś z forumowiczów racjonalnie to uzasadni.

Jest to częsta przypadłość. Jeżeli czasy korekt w normie, wtryski nie leją ( próba przelewowa ok) to nic złego poza doznaniami akustycznymi nie powinno się stać. W poprzednim N47 z tymi objawami borykałem się przez co najmniej 2 lata.Stosowałem w tym czasie różne firmowe preparaty czyszczące wtryski, bezskutecznie. Pomógł dopiero po wypaleniu chyba min. 5 bakach LIQUI MOLY modyfikator paliwa Diesel 2663.Dobrze jest dodatkowo przegonić intensywnie auto na długiej trasie, autostradzie. Po wyleczeniu stosowałem profilaktycznie co drugi bak. Przez następne lata nigdy problem z cykaniem wtrysków już nie powrócił. Radzę spróbować. Jeżeli wtryski nie leją (czego konsekwencją może być np.wypalenie tłoka), z wymianą zawsze zdążysz.

Ja również tylko z ciekawości.Z czego wynika wycena AT o 100zł drożej?

330i miał być odczuwalnie oszczędniejszy od 328i :shock:

Moja skrzynia zmienia biegi płynnie w górę i dół nie mówiąc już o jakiekolwiek szarpanie niema znaczenia czy jest zimna czy temp. robocza.Nie wiem czy ma na to wpływ dotychczasowy mały przebieg 14tys. czy może inny soft skrzyni. Zauważyłem natomiast że jak jest zimna i niskie temp. na zewnątrz to później tj. przy wyższych obrotach załącza ostatni 8 bieg.W takiej sytuacji wystarczy na moment ując min.gazu i przełączy na wyższy bieg.Po rozgrzanie ostatni bieg załącza wcześniej(normalnie) tak jak pozostałe niższe biegi nie licząc 1 i 2 na których zawsze trochę przeciąga.

Wypadałoby podziękować tym co ci pomogli.

Nie tylko, zaczep holowniczy również :wink: .

Zadzwoniłem do kolego który sam zmienia soft . Prawie 2h, dużo mi wyjaśnił co nie znaczy że posiadłem min wiedzy.

Po zmianie softu sprawdzasz na hamowni czy przebiegi charakterystyk (zmian w sofcie) ok, czy niema takiej potrzeby ?

Nie ma znaczenia.Wszystko zależy od Twojej głowy i prawej nogi, serię też można zajeździć. https://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=88&t=195183&start=2490 SHELL HELIX ULTRA PROFESSIONAL AM-L 5W-30,Valvoline synpower MST C3 lub XL-III 5w30, BMW Twin power turbo 5w30 Max co 15tys. Pojemność fabryczna 5,2L.