Witam kolegow. Na wstepie chcialem zaznaczyc ze jestem tu nowy, i wszystkich serdecznie powitac, :cool2: druga sprawa to moja bunia 530d w automacie. Otoz.. przy gaszeniu silnika gruchocze-klekocze metalicznie, i lekko trzesie buda (czasem mocniej czasem lzej). Zaznaczam ze jest to automat wiec dwumas odpada. Czy moze ma ktos ma jakis pomysl lub mial podobne doswiadczenie? I jeszcze jedno chyba mniej istotne, niewiem czy to ma cos wspolnego z ta "awaria" ale mniejwiecej w tym samym czasie jak to sie zaczelo dziac, cos mi zaczelo rezonowac w silniku, jakby jakas pokrywa... gluche plastikowe pierdzenie dosc duza czestotliwoscia szczegolnie przy przyspieszaniu przy ok 1600 obrotach... ale tez na biegu jalowym sczegolnie jak zimny silnik(tylko mniej). Czasem przestaje czasem pierdzi... jak chce.... jak cisne mocniej, uda sie ominac te drżenie... ale wiadomo to nie jest sposob na pozbycie sie upierdliwego rezonowania. W kazdym razie, moze to byc zupelnie osobna sprawa, a moze nie. Niewiem. Any ideas?? POZDRO :twisted: