NetSerwer
Zarejestrowani-
Postów
536 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez NetSerwer
-
750 PLN miech, 150 wymiana, poziomowanie samochodu (poprzedni warsztat zrobił wersję terenową z tyłu...), 150 silniczek spryskiwacza, rurki do spryskiwacza + robota. Teraz jest znowu miło i sympatycznie. W czwartek demontuję gaz (po wymianie silnika tylko go transportuję jako balast...). Została mi jeszcze chłodnica klimatyzacji (zatarty silnik). Jak coś ewentualnie padnie, to go zrzucę ze skarpy, a film z eksplozji na dole tej skarpy będe sprzedawał :mrgreen:
-
Cihy525 - emocje opadły, przestałem tak się ekscytować najmniejszymi niuansami, trzeźwo przeliczyłem - na razie jeżdzę dalej :8) Radio mam Business CD, sygnały to: dwa krótkie, jeden dłuższy i tak 3 razy po każdym wyłączeniu silnika. UPDATE: chyba sam znalazłem winowajcę :duh: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=68&t=141010 Na szczęście instalacja idzie się &^%$# w czwartek :cool2:
-
Kiedyś na Allegro była oferta na jakieś specjalne "podkładki", które po wymianie dawały możliwość montażu normalnych sprężyn zamiast miechów. Kosztowało to kilkaset złotych, ale jakoś tego już nie widziałem od dawna...
-
Panowie, skróty BMW różnie tłumaczą, ale zawsze "W-ydatki" w tym się pojawia. Prawdą jest, że ceny części do BMW to często jakby żarcik taki, ale well, to BMW, a nie Tico! Naczytałem się już tyle, że od jakiegoś czasu mi się odechciało, ale zawsze piszą, że E39 jest dobre, jak się w niego regularnie inwestuje, a koszty tych inwestycji to największa jego wada. Poczytajcie na Allegro - każdy od pierwszego właściciela, przebieg oryginalny, zero wkładu własnego, a jak przyjdzie co do czego - trzeba wyskoczyć ze sporej kasy na starcie. Chcesz mieć spokój - płać za części i serwis kiedy tylko widzisz, że coś się dzieje (dziś wymieniłem miech, silniczek spryskiwaczy, kilka przewodów i mam 1300 w plecki). Nie chcesz - będziesz miał niespodzianki i jeszcze większe wydatki. PS. Mój następny samochód to będzie Dacia, albo Chevrolet. Nie porównam go do mojej E39, ale przynajmniej będzie spokój z kasa na serwis.
-
Witajcie po dłuższej przerwie. W końcu nadszedł czas naprawy padniętej poduchy nivo. Po 3 miesiącach stania na parkingu - rower za 100 PLN sprawował się w tedy jak złoto! :8) - wyładował się aq. Podładowałem 36 godzin, wsadziłem i samochód pali od pierwszego. Przybyła mi jednak jedna rzecz -teraz jak wyłączam silnik słyszę długi sygnał, po nim kilka krótszych i... to tyle. W warsztacie powiedzieli, że to pewnie uzbraja się jakiś antynapad, bo "to nie są dźwięki BMW". Generalnie w niczym to nie przeszkadza, no chyba, że jednak coś oznacza. No i wcześniej tego nie było :shock: . Oczywiście nie są to dźwięki włączonych świateł, czy kluczyka w stacyjce. Ot, takie pikanie. Ktoś coś podpowie z własnego doświadczenia?
-
Cichy525, to nie do końca tak. Samochód wyprowadziłem i nastawiłem się, że jest OK. Wczoraj wymieniłem klocki i tarcze z przodu (kierownica zaczęło mi telepać podczas hamowania) i zadowolony ruszyłem do domu, bo samochód Tip-Top. Zrobiłem 200 metrów i PFFFFFFFFFFFFFFF! Samochód leży z prawej strony. Znowu miech + wymiana 900 PLN i to w chwili, kiedy NA PRAWDĘ BYŁO DOBRZE! Dzien wcześniej wymyłem, odkurzyłem, zatankowałem i browarek za zdrowie wypiłem... Znam stan samochodu, wiem że jest wyprowadzony i dobry, nic nie jest zaniedbane, ale po prostu wczoraj coś pękło we mnie. Ktoś, kto go kupi będzie miał już pierdoły jakies do roboty, a mnie już lepsza połowa nie chce widziec na oczy...
-
Wentylator podobno działa. Sprawdzony. Wymienilem tarcze i klocki z przodu. Padł mi miech z prawej strony z tylu z nivo. Ktoś chce bunke w super stanie poza jednym miechem nivo? Sprzedam okazyjnie...
-
theded, dziękuje za wyczerpujące info. Sprawdze w najbliższym czasie jak to u mnie wygląda i ewentualnie skorzystam z Twojej oferty. Dzięki i pozdrawiam.
-
Czujnik temp zewnętrznej pokazuje raczej faktyczne dane. Co prawda w korku temperatura zewnętrzna podnosi się, ale jak z przodu nikt mi nie dymi z wydechu to znowu spada. Z moich obserwacji wynika, że trochę od siebie dodaje, ale to nie zamiennik, który pokazywał mi losowe wartości :roll: . Muszę ten wentylator dobrze sprawdzić. Jak padł, to co konkretnie może nabroic?
-
Zamienniki nie są fajne, a chłodzenie w E39 to już i tak cała historia, żeby do pompy wody, termostatu i visko jeszcze wątpliwą chłodnicę dodawać... Za swoją do 528i dałem jakieś 550 PLN i już z niejednego źródła słyszałem, że dobrze zrobiłem.
-
Panowie Prześledziłem forum pod tym kontem i nadal nie mam jednoznacznej odpowiedzi na moje pytania... Oto one: 1. Na zewnątrz 25 stopni. Włączam klimatronik i ustawiam na 20 stopni AUTO (BEZ włączonej "śnieżynki" na panelu klimatronika). Wieje chłodem, ale czy schłodzi samochód do 20 stopni bez włączenia "śnieżynki" i 25 stopniami na zewnątrz? 2. Włączam "śnieżynkę" i zaczyna lecieć zimne powietrze. Cały czas. Czy to oznacza, że po prostu będzie wiało zimnem bez względu na ustawienia AUTO klimatronika? A może to właśnie "śnieżynka" daje klimatronikowi przy opcji AUTO dodatkowy chłodek, a u mnie coś nie działa i ciągle chłodzi jak głupie? 3. Czy po włączeniu "śnieżynki" powinien się od razu załączyć wentylator klimatyzacji (ten wielki wiatrak między nerkami, a chłodnicą)? U mnie od kiedy się tym zainteresowałem nie widziałem go jeszcze, żeby się obracał (patykiem daje radę go ruszyć, choć stawia lekki opór)... Dodam, że zimne wieje jak trzeba, a temperatura samochodu (po wymianie termostatu) cały czas w pionie i o milimetr nawet nie drgnie, nieważne czy jadę, czy stoję w korku, ani jak długo śnieżynka jest wciśnięta (mój rekord to coś ok. pół godziny w trasie, a później mi się zimno zrobiło i wyłączyłem :mrgreen: ). A może wentylator klimy powinien się włączać tylko w tedy, kiedy układ się zagrzeje i trzeba dodatkowo go schłodzić (coś jak visko), a ja po prostu jeszcze tak go nie styrałem? Będę wdzięczny za info, czy tak ma być, czy trzeba znowu odwiedzić warsztat :|
-
Moje "słowo na niedzielę". Jako tata i mąż patrzę przez pryzmat wygody, pojemności, ale i niezawodności. Dla tego mój następny samochód to będzie chyba coś nowego (czytaj: z salonu), gorzej wyosażone i mniej prestiżowe, ale za to z Assistance i pewne, że przez kilka lat nie odpadnie mu to i owo, bo przede mną ktoś lał benzynę i grzał jak głupi niedbając o olej, markowe części zamienne itp. Ale na razie moja E39 zrobiła w dwa tygodnie ok 2000 km i za miesiąc zrobi kolejne. BEZ AWARII! Ale jaja :mrgreen: :shock:
-
Moje "słowo na niedzielę". Jako tata i mąż patrzę przez pryzmat wygody, pojemności, ale i niezawodności. Dla tego mój następny samochód to będzie chyba coś nowego (czytaj: z salonu), gorzej wyosażone i mniej prestiżowe, ale za to z Assistance i pewne, że przez kilka lat nie odpadnie mu to i owo, bo przede mną ktoś lał benzynę i grzał jak głupi jeynie niedbając o olej, markowe części zamienne itp. Ale na razie moja E39 zrobiła w dwa tygodnie ok 2000 km i za miesiąc zrobi kolejne. BEZ AWARII! Ale jaja :mrgreen: :shock:
-
BMW e39 dla młodego kierowcy - pierwszy samochód
NetSerwer odpowiedział(a) na adamszymaniec temat w E39
To się nie ma co chwalić, ograniczenia prędkości są dla każdego samochodu, także E39. Niedobry kierowca, któy zasad nie szanuje! :mrgreen: :8) :mrgreen: -
Pisałem "półtora" roku :mrgreen: A nawet jak padnie po 2 latach, to i tak przeginka za tę kasę. Prawda wygląda tak, że bulimy za tę przeklętą rurkę, a nie technologię. Jak coś jest trochę inne od reszty, to znaczy, że można na tym zarobić... Ja też bym wolał ori BMW, ale kosztuje bajońskie sumy, a to co daje mam w połączeniu mały TomTom + dobry transmiter do iPhone, w sumie za jakieś 300 PLN. :cool2:
-
Lampka mówi (po wyłączeniu silnika), że poziom oleju jest za niski, żebyś się nim zainteresował. Jak świeci podczas jazdy, to znaczy, że masz się tym zainteresować TERAZ!, a jak świci czerwona odpowiedzialna za ciśnienie oleju, to znaczy, że masz przechlapane :mrgreen: Skoro olej jest w normie, może trzeba po prostu czujnik wymienić, lub sprawdzić jego wiązkę. Co do zawieszania się obrotów, to trzeba iśc na kompa i sprawdzić przepływkę i sondy lambda. Co do silniczka krokowego, to słyszałem w warsztacie, że jest, a na forum, że E39 go nie ma. Różne zdania, nie wypowiadam się zatem. A jak wygląda kwestia spalania? Czytałęm, że czasem jakiś wężyk jest nieszczelny i w tedy różne rzeczy się dzieją, w tym z obrotami i spalaniem. Nie przejmuj się, ja w swojej po zakupie wymieniłem już większość sprzętu i osprzętu, a cały czas wisi mi lista "dopieszczanie". Sprawdź samochód w dobrym warsztacie, a dostaniesz listę (choć czasem serce boli, jak się ją widzi) do zrobienia. :cool2:
-
Standardowe radia 2-din mają że tak powiem wielki zadek - prostokątna skrzynka na całej szerokości panelu. W E39 na tyłach radia leci rureczka rozkosznie uniemożliwiając instalację standardowego radia 2-din. Zerknijcie na Allegro na fotki w CarAudio E39, a zobaczycie, że zadki radyjek z tego modelu mają "dziwny" kształt, żeby rzeczona rureczka im nie przeszkadzała. Koniec, kropka, tyle w temacie. Opcje, jakie macie, to ori sprzęt do E39 - dwa modele 4:3 (wersja lewa / prawa - w zależności czy z z Euro, czy GB) z kaseciakiem oraz 16:9 - lub "zamienniki" pochodzenia głównie (jeśli nie jedynie) z Chin. Do każdego ori potrzebny jest osprzęt (sam "ekranik" nie wystarczy :lol: ), czyli czytnik map, anteny, modół GPS, zmieniarka, wiązki itd. Chińskie modele dostajecie już z tym wszystkim. Z mojego doświadczenia z różnym sprzętem wynika, że sam odtwarzacz to jedno, a głośniki, wzmacniacz, druciki, to już zupełnie inna sprawa. E39 nigdy nie było sprzętem dla melomanów, nawet bardziej wypasione wersje nie powalały z nóg. Dla tego myślę, że różnica między firmowym, a mniej firmowym sprzętem będzie niewielka. Pozostaje sprawa awaryjności sprzętu (dać 2,5 tys za sprzęt, który poleci za półtora roku, to spora nonszalancja). Tu bywa różnie. Sporo sprzętu z Chin ściągałem, część działa latami, część padła po pół roku. Kolega kiedyś kupował jakiś sprzęt fachowy i dostał 16 (SZESNAŚCIE!!!) "tych samych" narzędzi od 25 dolarów do 150 za sztukę w zależności, jaką jakośc wybierze. Sami widzicie, jak to jest :cool2:
-
500 km dla tego samochodu to jak kurs w neidzielę do kościółka :mrgreen: Do telefonu wkłada się kartę SIM (brat ma zapewne jakiegoś prepaid'a), zerknij do manuala gdzie masz slot na nią i wsadź własną. Co do tego, czego wymaga, to coś mi mówi, że felgi i blachę zrobi za pół roku, jak sie od dna finansowego po naprawach odbije... :cry2:
-
Poduchy się nie zapowietrzają, one działają na powietrzu :mrgreen: Jak pracuje Ci kompresor po włączeniu samochodu? Powinien działąć dosłownie kilka sekund i się wyłączyć (wczoraj samochód naładowany pod dach i 3 dorosłe osoby + córeczka podnosił mi dosłownie chwilkę). Jeśli pracuje dłużej, to możliwe, że spadła Ci wydajnośc pompy i tu może być problem. W E39 nie ma czujników nagrzania pomy, a jedynie wyłącznik czasowy. Jak cos tu szfankuje, to może przepalać bezpieczniki. Zerknij, jak wysoko się podnosi kuper. Może masz przesunięte czujniki i po prostu za wysoko podnosi tył. U mnie (a ja już mam ciut za wysoko) wchodzi między oponę 16" fłoń w pionie. Jak wczoraj stałem obok bliźniaka, miał to o kilka centymetrów niżej... Ale to takie moje luźne dywagacje...
-
A brat sprawdził samochód przed zakupem? Coś czuję, że nie bardzo... :lol: 3 - już wiesz. 1 + 5 - a czy do tego nie masz problemów z ABS i nierówno działający prędkościomierz? To kwestia czujników prędkości obrotowych kół (jak jednego brak, to sprawa oczywista, ale to nie znaczy, że pozostałe działają). Podłącz pod kompa. 2, 4 - Podłącz pod kompa. 6 - możliwe uszkodzenie przełącznika lub wiązki elektrycznej. 7 - konieczne sprawdzenie całej elektryki, być może coś nie działa, lub to, co masz w samochodzie jest niekompletne...
-
BMW e39 dla młodego kierowcy - pierwszy samochód
NetSerwer odpowiedział(a) na adamszymaniec temat w E39
2.5 TDs to chyba najbardziej zagrożony silnik w historii E39. Zobacz na ceny, które w wypadku TDs'a są 50% niższe, niż w każdym innym silniku E39. BMW musi być przede wszystkim w dobrym stanie (czytaj: sprawdzonym 77 razy w serwisie PRZED zakupem). Nikt E39 w super stanie i eksta wyposarzeniu nie sprzeda poniże jego realnej (a nie katalogowej!) wartości. PS. W zeszłym roku BMW serii E39 z 97 roku wg. katalogu AutoEkspert (czy jakiegoś innego szpecjalysty) kosztował 8900 PLN. Powodzenia :mrgreen: -
Święte słowa maras70! Swoją kupiłem za 14 tys, włożyłem w nią 14 tys i sprzedam kiedyś pewnie za zbliżone pieniądze. Jak ją kupiłem była zaniedbana, teraz jest wyprowadzona i dopieszczona. Cena rynkwa się nie zmieniła, ale to, co ewentualny nabywca mojej 528i dostanie będzie diametralnie różne od tego, co ja zastałem. Szukać przede wszystkim zadbanych samochodów i sprawdzać je w serwisie przed zakupem. Co z tego, że dacie więcej, jak może wsadzicie w samochód tyle samo, co za tanszy egzemplarz? Liczy się stan, a nie cena.
-
:search: mi się przydał i znalazłem na naszym forum takie coś (szkoda, że po założeniu postu :oops: ): http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=71759&highlight=fotela Pewnie pomoże. :cool2:
-
Ja tam wziąłbym 7, gdyby była w super stanie. Może to nie F1, ale za to jaki komforcik :mrgreen:
-
Trochę oftopic, ale tytuł Ci się udał. "Dziwny odgłos przy puszczaniu gazu..." :lol: