NetSerwer

daski, litości... Słodowy był dla dzieci!!! Jak coś musisz przetoczyć, to przetocz koła dookoła samochodu, a tarcze kup nowe. Karoserię można połatac na naklejki (tak robił mój kolega w 126P), ale to nie znaczy, że tak się robi... Kup tarcze i klocki (komplet na przód to pewnie z 500 PLN, choć nie z najwyższej półki) i masz spokój. Jak dyzio255 wspominał, to nie Polonez...

Do tego dochodzi jeszcze takie małe coś do zamocowania sprężyn właśnie. Jak chcesz zmienić, to tylko komplet, chyba, że masz obniżone zawieszenie i tylko dokupujesz co padło. Generalnie na polskie realia polecam standardowe, ja z obniżonego przeszłedłem na standard i to była super decyzja. PS. Przy touringu z nivo musisz programowo obniżyć tył (to jest możliwe przez INPA'e), przy zwyłym zawieszeniu od razu wymienić cały tył.

Dokładnie jak CIHY525 napisał - koszty E36 razy 2 da Ci koszty E39. Poza tym E36 uznawany jest - jak czytałem już w wielu miejscach - za jeden z najmniej awaryjnych modeli BMW, czego biorąc pod uwagę nasz rynek (czyli to, co na niego trafia) i rzetelność sporej grupy polskich użytkowników o E39 powiedzieć nie można...

528i, na liczniku 278 tys, ale jak znam życie to pewnie +100 tys od handlarza jak nie lepiej. Silnik wymieniony w zeszłym roku (od razu zdemontowany gaz) na wyjety ze stukniętego biemieckiego dyrektorskiego 728i automat z przebiegiem podobno 210 tys. Jeździ na 5W30 i między wymianami (na inspekcję olejową) nie musze nic dolewać. A ile faktycznie - tylko Turki wiedzą :mrgreen:

Koledzy, Odnowę temat. Drugi raz w ciągu 2 lat świeci mi prawa kampa długich. Za pierwszym razem wymieniłem modół LCM (warsztat mówił,że miał sporo zabawy z adaptacją) i przyznam szczerze, że nie uśmiecha mi sie po raz kolejny zmieniać całość (znowu na dwa lata???). Czy ktoś zna warsztat w Warszawie, który mógłby przelutować co trzeba? A może któryś z Was by to dla mnie zrobił? Będę wdzięczny za wsparcie! :cool2:

U mnie też ani drgnie "wentylator klimatyzacji". Theded jest od tego specem :cool2: . Dowiadywałem się i niezły zamiennik można kupić za ~550 PLN, wymiana to od 80 do 300 PLN (w zalezności, gdzie popytać :mrgreen: ). Wymieniam pewnie w czerwcu. Grzes0388, ty się nie martw, to częsty przypadek niestety w tak starych samochodach. Warto to jednak zrobić, bo jak koledzy wspominali to jest nie tyle wentylator klimatyzacji, ale dodatkowe chlodzenie w gorące dni i przy włączonej klimie.

Sporo jeździ BMW na gazie, ale ja nie polecam. Po wymianie silnika gaz zdemontowałem i mam zupełnie inny samochód. Prawda - dobra i dobrze serisowana instalacja jeździ podobno dobrze, a moja taka nie była (poprzedni właściciel robił wszystko po taniości i efekty były jak były...). Mimo wszystko tam gdzie jest aluminium wysoka temperatura nie jest wskazana. Wszelkie klejenia, dziwne mocowania i coś, co budzi Twoje zastrzeżenia co do wyglądu to tylko jedno: objaw oszczędności przy serwisie, a to równa się KOSZTY! przez wielkie K!. Na chwilę da radę (na przykład, żeby sprzedać), ale za moment wywali Ci klejony element i wszystko doodkoła i zapłacisz 3x tyle, co za sam element. I jeszcze jedna uwaga na koniec: E39 MUSI byc serwisowane w chwili, kiedy coś się dzieje, jeśli chcesz mieć bezawaryjny samochód. Odłożone na później da reakcję łąńcuchową. Koszty serwisu są BARDZO (relatywnie) wysokie. Jak śmigałeś Golfem lub Fiatem, to Cię wysadzą z butów. Zwłąszcza, jeślibędziesz stosował tanie zamienniki lub odkładał wszystko na później (ja wiem, ABS to wyposarzenie dodatkowe nie niezbędne do jazdy... :mad2: ) PS. Temat nie do tego działu, pewnie i tak zaraz moderator Cię wytnie :mrgreen: .

Dzięki Manolito77, niedługo wymiana płynów i filtrów, może i to wymienię, bo coś mi mówi, że nigdy nie było wymieniane :mrgreen: :duh:

Koledzy, jakiś czas temu wyczytałem, że co trzecią wymianę oleju wymienia się też odmę (filtr odmy???). Czy to prawda, a jeśli tak, to czy dotyczy to silnika benzynowego i/lub diesla (ja mam benzynkę) i co dokładnie trzeba wymienić (do nóg bym padł, jak by ktoś mi w RealOEM wskazał co trzeba)? Jak wymieniać, to czy jest to trudne i droge?

Kupujcie Saxo - mó stary złomek miał tylko raz wahacz wymieniony. E39 w takim samym stanie taniej byłoby zezłomować :mrgreen: Cihy525 - Ty fanatyk już jesteś, nie fan nawet :cool2: :mrgreen:

Nie! Nigdy! E39 to złomy straszne, no chyba że trafisz na kogoś, kto szanuje swój samochód, ale prima - nie sprzeda jej w tedy, bo po co, secundo - nie wymieni sie na mondka za dopłatą TYLKO 4 tys. Myślę, że taka oferta to rozpaczliwa próba sprzedania trupa w zamian za coś śmigającego. Żyć, nie umierać - oddam skarbonkę, dostanę może nie skarbonkę, a jeśli nawet to na pewno tańszą w obsłudze. Lepiej śmigać bezawaryjnym samochodem, niz mieć super furę w serwisie i podwyżkę w częściach umoczoną :mrgreen: PS. Mam E39 2.8 194 kuce i po erze inwestycji na razie po prostu jeżdzę. Wszystko poza wentylatorem klimy zrobione, zero usterek, skrzypień, buczeń, kontrolek, pierdółek. NIC! Ale jeszcze chwilę pośmigam i sprzedam pewnie bez pośpiechu, kupię Saxo i będę się relaksował :cool2: :mrgreen: :norty: PS2. E39 to na prawdę wspaniała limuzyna, ale na tyle droga, że polsy użytkownicy po prostu nie mają za co o nią dbać, więc 90% ofert na rynku to strata czasu. Szkoda... PS3. Wspominałem już, że moja E39 jest w tych 10% super doinwestowanych samochodów? :8) :mrgreen:

Czasami podobno sam panel moze powodować takie siupy (u mnie np. raz nie wystartowała dmuchawa i cos nie za dobrze działa REST, poza tym wszystko działał prawidłowo).

1. Sprawdź panek klimatronika; 2. Pewnie masz zatarty silniczek wentylatora klimatyzacji; 3. Zainwestuj w słownik i czytaj to, co piszesz...

Hi, Hi! :mrgreen: Nie mogłem się powstrzymać :mrgreen: : silnik, sprzęgło, przednie zawieszenie, tylne zawieszenie, czujnik położenia wałka rozrządu, jeż, dwa czujniki ABS, sonda labda, chłodnica, pompa wody, termostat, drążek kierowniczy, zwrotnica, wkład lusterka, tyny mechanizm wycieraczki, pompka spryskiwacza, halogen, linka ręcznego, dwa podnośniki szyb, łożysko, pierścień ABS'a, kompresor nivo, felgi + dwa komplety opon (16"), wiatraczek visko (+ obudowa), czujnik temperatury zewnętrznej, regulatory lamp, LCM, 2 wahacze, tarcze + klocki (komplet), wszystkie płyny i filtry, jeden miech NIVO, kilka pierdołek (to w pierwszym roku po zakupie) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Czeka na wiosnę: wiatrak chłodnicy klimatyzacji :cool2:

Najbardziej frustruje fakt, że kolega Misiek2403 kiedys sprzeda ten samochód, a kolejny napalony jak arab na kurs pilotarzu właściciel zacznie pisać: "Właśnie kupiłem piękna 528, zdabana, serwisowana, realny przebieg. Miesiąc było wszystko OK, ale wczoraj..........................". :duh: :mad2: Misiek2403, jak naprawiasz silnik wymieniając olej na mineralny, to kup sobie Żuka. Podobno na wodzie zamiast oleju też trochę pojedzie. Jak doradził Ci to mechanik, to pewnie jego doświadczenie własnie na żuku się skończyło. BMW serwisuje się w warsztatach, gdzie robią BMW i mają komputer pod BMW, a nie dignostyczna zabawkę z Allegro za 170 PLN. Te samochody wymagają: 1. serwisu, który zna się na rzeczy, 2. dobrych, jeśli nie oryginalnych części (zero podrób za 10% wartości oryginału), 3. reagowania na awarie w sposób, który połączy pkt. 1 i 2. No chyba, że masz zamiar trochę popalić gumkę, dwa razy pod szkołą zrobić lanserkę i po kwartale samochód zezłomować.

Przepływomierz - sprzet na Allegro jest ... kiepski. Używany - też bardzo często. Przeplywomierze są bardzo wrażliwe na niewłasciwe traktowanie, jak na taki trafisz, to nawet nowy może być do kitu. Najwygodniej jest zrobić wymianę w warsztacie - jak kupią trefny, to od razu wymienia, jak padnie po czasie - tak samo. Jak to nie pomoże, to nie wina przeplywomierza, więc i płacic za niego nie musisz. A na koniec sprawdzą i oddadzą samochód działający. PS. Patrzenie na łapki w takim wypadku wskazane :mrgreen:

Nie bieduj, na takich rzeczach się nie oszczędza. Koszt zbiorniczka żaden przy ewentualnych konsekwencjach.

Lewe papiery i tyle. Najlepsze, co możesz zrobić to faktycznie przejść nad tym do porządku dziennego i cicho siedzieć. :-)

No bez jaj... Jest teraz taka reklama, że koles wpada do zakładu tuningującego samochody i chce zamienić samochód w Skodę Yeti. To co: wchodze do salonu BMW, mówię, że chcę mieć BMW 3.0d, ale w papierach 2,5 TDS, to mi zmniejszą moc w 3.0d i jest cacy? To jakas ściema chyba... jak dla mnie to zwykły przeszczep (a mało to takich na rynku? większość E39 z ulicy wziętych okazałaby się pewnie samochodowymi Frankensztajnami!!!). Nie kupuję tego jako akcję producent "Kup 3.0d, a my ci go w TDS'a przerobimy gratis, dzięki czemu zaoszczędzisz na polisie".

Koledzy, na ostatnim badaniu wyszło mi, że mam spaliny już do kitu. Wynika to najprawdopodobniej ze stanu katalizatora (płynów nie ubywa, spalanie po Wawie 13,4, nie kopci, ale spaliny waniają mocno). Czy w E39 z silnikiem 2.8 jest jeden kat, czy więcej? Na Allegro znalazłem coś takiego: http://allegro.pl/katalizator-lewy-bmw-e39-mercedes-do-wspawania-kat-i2106724918.html Juz to sugeruje, że katów jest więcej, ale jak byscie wsparli mnie swą wiedzą... Czy jeśli jest ich więcej można jakoś zdiagnozować, który warto wymienić? PS. Przy przechodzeniu przez 1400 obrotow mam lekki i krótki odgłos wibracji (podorny miałem, jak mi w Saxo w wydechu blaszki siakieś wibrowały).

opa_pl - jesteś moim nowy idolem :cool2: Właśnie przez takich właścicieli prawie każdy E39 jest "w idealnym stanie i nie wymaga wkładu finansowego". I co z tego, że przez pierwszy tydzień od zakupu!!! Ile razy czytałem na forum "kupiłem E39 miesiąc temu, wszystko było super, ale dziś odpadł mi silnik...". Najlepszy był kolega, któremu wszyscy zakup odradzali, ale ten się uparł i ... do domu nawet nie dojechał! Koleżanki i koledzy. E39 JEST DROGIE W UTRZYMANIU! Jak Was nie stać, to kupcie coś tańszego. To nie wiocha jeździć Renault. Mój tata miał Megane 10 lat i felgę raz zmienił (poza rzeczami eksploatacyjnymi). Teraz śmiga nią już kilka lat wójek i NIC nie robi (poza rzeczami eksploatacyjnymi). Moje Saxo miało raz zmieniane siakieś gumki jak skrzypiało na wybojach. Za to w E39 załadowałem tyle, że szok!!! Ale takie są realia. Chcesz mieć samochód niezawodny, to płacisz za NORMALNE części i serwis (a tego w E39 jest milion dwieście + właśnie debilizm poprzedniego właściciela :mad2: :duh: ...). Po roku wkładania teraz tylko leję paliwo i rozkoszuję się jazdą, a dwa razy w roku ląduję w serwisie - raz na wymianę płynów, filtrów itp, raz na przegląd przed zimą. I ZA KAŻDYM RAZEM od razu robię to, co trzeba. PS. Nieśmiertelnego malucha raz naprawiłem w trasie prezerwatywą i nakrętką! Zrobiłem tak 150 km i miałem problem, żeby ten karkołomny zestaw naprawczy zdemontować, tak się doskonale spasował z silnikiem :mrgreen: Z BMW tak by się nigdy nie udało :nienie:

A tak z ciekawości (i na przyszłość dla potomnych) - CO TO BYŁO?

Cihy525 zawsze niezawodny :cool2: Czego to się człowiek dowiaduje o swoim samochodzie... Ostatnio odkryłem, że jak mam włączoną tylna wycieraczke i cofam, to pracuje na okrągło, a nie periodycznie. Ciekwostka taka :mrgreen:

Małe update - kontrolka gaśnie chwilę po przekręceniu kluczyka (jeszcze nim odpalę silnik).

Koledzy, dziś przykuła moją uwagę pewna kontrolka na panelu zegarów (po lewej stronie). Przedstawia "olejarkę" i małe fale pod nią, świeci na żółto. Gaśnie sekundę po odpaleniu silnika. Szukałem w instrukcji i akurat jej nie znalazłem. Od czego jest ta kontrolka?