NetSerwer
Zarejestrowani-
Postów
536 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez NetSerwer
-
Ja mam najprostszy polecany przez Torque (or looks like :? ). Przyznam, że już wszystko jeździ w samochodzie, ale jeszcze nie miałem czasu to spiąć do kupy. Pytałem na wypadek, gdybym jednak znalazł moment, nie mam wiele doświadczeń z tym gniazdkiem :lol: Jak się w końcu zmuszę, to dam znać!
-
Pytanie z innej beczki do Koleżanek i Kolegów. Mam interfejs ODB diagnostyczny + przejściówka na USB do PC. Ostatnio dokupiłem sobie moduł BT i teoretycznie mogę dzięki apce https://play.google.com/store/apps/details?id=org.prowl.torque diagnozować i śledzić pracę podczas jazdy. Fajnie, ale - przy założeniu, że się tablet z apką dogadają, a teoretycznie powinny - czy jazda z podłączonym interfejsem ODB nie jest jakimś zagrożeniem dla samochodu? Czy to jest na zasadzie: "podłącz, sprawdź, odłącz", czy może: "nie ma znaczenia, cały czas można z nim jeździć"? Będę wdzięczny za info, tak z ciekawości...
-
Ładny... Taaak! Pod remizą laski wyskakują z getrów. A z naklejką M5 to i mdleć będą :8) Taaaa... Żarcik taki :lol: Zdiagnozuj silnik, jak się da łatwo - to napraw. Blacha - oczywista sprawa. 1) Błagam :duh: ... To jest eksploatacja, to tak jak byś napisał, że nie wiesz, czy wymienić olej... 2) Eeee... To jakby już nieaktualne :lol: 3) Jak za tyle wymienisz, to lepiej zmień samochód :wink: 4) Jak pkt. 1 5) Nie znam niestety ceny, ale też mnie to czeka :cry2: 6) Cięgienka, ale nie powiem za ile, w każdym razie bez tragedii raczej; 7) Jak pkt. 3. - sprzęgło to raczej 700 PLN + ze 300 wymian (ja tyle dałem...); 8) Zawsze możesz pokrowce "sportowe" z Carefour zasadzić :norty: To nie priorytet u Ciebie! Podsumowując - masz to, co ja miałem: poprzedni właściciel olewał, tu łoisz. Płać i płacz mając świadomość, że za jakiś czas znowu zapłacisz (taka uroda BMW), albo sprzedaj i nie ładuj się w tą klasę auta, postaw raczej na Golfa. E39 dzielą się na dwa rodzaje: 1. Zadbane - nie na sprzedaż; 2. Niezadbane, wymagające wkładu - sprzedawane. Znalezienie zadbanego na sprzedaż graniczy z cudem. Po co sprzedawać zadbane E39?! :cool2:
-
Ja za regenerację ze zwrotem mojej + wymiana w Warszawie zapłaciłem 1200 PLN. Warsztat trochę się nie wykazał, bo po miesiącu wymieniłem drążki i jeden wahacz (nie można było od razu???). Teraz chodzi trochę ciężej (przed regeneracją kręciła się jak karuzela, był spory luz i trzeszczała jak stara szafa - listwa był podobno w tragicznym stanie), samochód jest lepiej wyczuwalny i nie lata od pasa do pasa. Zobaczymy jak długo wytrzyma, mam rok gwarancji :lol:
-
Informacyjnie - moja 528 z pojedynczym vanosem pali ok. 8.8 na trasie i do 13,5 w zimie w zakorkowanej Warszawie. Temperatura 94 - 95 stopni niezależnie od pogody (pewnie przy 40 stopniach, korku i klimie doszłaby do 97...). Gaz zdemontowałem, bo był badziewny i badziewie założony. Katalizatory (dwa) warto sprawdzić może...
-
W ASO pewnie tak, ale patrząc na to, jak nasi rzemieślnicy regenerują co się da, to poza maglownica wolę nowe np. ZF... Maglownica jednak tylko regenerowana, nie stać mnie na nową :mrgreen:
-
Regenerowana pompa wspomagania za 300 PLN, kiedy nowa kosztuje ... też 300? To chyba jakaś pomyłka lub nadużycie :roll: Mam podobnie - regeneracja magla + nowa pompa i przy maksymalnym wychyleniu pracuje głośniej. Well - poczekam, zobaczę. Na obie części mam rok gwarancji :mrgreen:
-
laciak, nie rób scen, tylko dobrze zdiagnozuj problem: 1. dobrze (przez wielkie D!) odpowietrz system - opisów jak mrówków na forum, więc znajdziesz bez problemów (cichy chyba kiedyś ładnie to opisał...); 2. wymień termostat na dobry (czytaj: nie chińczyk z Allegro za 49,90 - e39 nie znosi badziewia); 3. sprawdź zawartość CO2 w płynie chłodniczym i ewentualne ubytki w płynie; 4. Sprawdź VISCO w warsztacie, który umie je sprawdzać (choć ja akurat na VISCO tu chyba nie stawiam...); 5. Sprawdź, czy działa Ci wentylator klimy (ten między atrapą, a chłodnicą, z przodu) - on nie tylko chłodzi klimę, ale i jest odpowiedzialny za dochładzanie chłodnicy, a przegrzany obwód klimy może ci rozsadzić układ (dopuszczalne ciśnienie 15, bez wentylatora i poniżej 100km/h może dojść i do 25!!!); 6. Wymień pompę wody i / lub chłodnicę; 7. Sprawdź u gazowników instalację... 8. Kup Matiza - zero problemów z czymkolwiek :mrgreen: Mam trzeci rok 528 i trochę już przewalczyłem temat. Wymieniłem dwa razy chłodnicę, dwa razy termostat (choć raz była to wina warsztatu...), raz z obudową, pompę wody, visco. Objawy jakie miałem: 1. Termostat jak kupiłem był bez środka (bez komentarza...) - po założeniu poszła chłodnica; 2. Po 2 miesiącach podczas jazdy przestał grzać w środku i przegrzał się - wymieniłem najpierw pompę wody, później... silnik! :duh: (to osobna historia, nie będę się rozpisywał :mad2: ) 3. Po 7 miesiącach zaczął łapać temperaturę - znowu wymiana termostatu, bo był zawalony silikonem (dziękuję mechanikowi bardzo...); 4. Po roku na badaniach lekko ciekła mi chłodnica - wymieniłem na lepszą (znowu ukłony do poprzedniego serwisu, sciachali mnie prawie jak za oryginał...); 5. Po jakimś czasie zaczął mi lekko łapać temperaturę poza pion na liczniczku - Visco do wymiany, a na dzień następny obudowa termostatu, bo się ukruszyła (pewnie klucz jakiś lub młotek panom w warsztacie spadł podczas wymiany visco :shock: ) 6. Zdjąłem gaz - spalanie w korkach zimą na poziomie 13 l i na trasie poniżej 9 jeszcze jakoś łyknę, a miałem instalację zakładaną prze poprzedniego właściciela z zestawu "Zrób to sam"... Teraz mam tak: - jadę, stoję, stoję w korku przy 40 stopniach - 94, 96 stopni max! - jadę z klimą lub bez (wolniej, szybciej - nieważne) - 94 - 95 stopni; - stoję w korku z klimą - temperatura powoli idzie w górę, bo nie działa mi wentylator klimy, przy 99 - 100 stopniach wyłączam klimę (w takich sytuacjach pilnuję temperatury, jak wymienię wiatrak - oleję sprawę :8) ) Powiedziałem co wiedziałem. Powodzenia! :cool2:
-
U mnie jak po zakupie wariowały światła stop pomogła wymiana i zakodowanie modułu LCM...
-
Amen. Jak chcesz gazować, to kup bez i sam zagazuj. Mówię z doświadczenia, ja do tego stopnia byłem sfrustrowany, że zdemontowałem gaz. Na co zwracać uwagę przy zakupie? NA WSZYSTKO! Samochód do ASO lub DOBREGO specjalisty od BMW (niestety, nawet "dobre i zaufane" warsztaty jak nie znają się na BMW to nie sprawdzą Ci jak trzeba!) i prześwietlenie niech zrobią. Unikniesz być może koszmarnych kosztów doprowadzania samochodu do ładu. Lepiej poszukać i zapłacić za sprawdzenie, niż później się wściekać.
-
Panowie, Małe update instrukcji kodowania: -Wsiąść i zamknąć drzwi -Obrócić kluczyk wyłącznika zapłonu na krótko w położenie 1(max 5 sek) i wrócić do poprzedniego położenia -Wyjąć klucz , nacisnąć przycisk OTWIERANIA DRZWI i przytrzymać go w tym położeniu.Wcisnąć krótko przycisk LOCK kolejno 3 razy w ciągu 10 sek ,naciskając równocześnie w dalszym ciągu przycisk OTWIERANIA DRZWI; -Zwolnić przycisk otwierania drzwi; Zamknięcie się i otwarcie drzwi potwierdzi prawidłowe kodowanie. Właśnie zrobiłem to u siebie. PS. Omijajcie Robertusa na Wołoskiej w Warszawie. Po 4 dniach "prac" nabili mi tylko klimę (wycieku nie znaleźli, choć była na zero i poprzednio u nich ładowana była rok temu dokładnie), a maglownicę regenerowaną wycenili mi na 950 PLN + instalacja. Jako bonus dostałem rozładowany akumulator i kilka ściem tak jawnych, że nawet ja - laik widziałem gdzie mi kit wciskają. A! I oczywiście rozkodowany kluczyk :duh:
-
Dzięki koledzy, zobaczę co da się zrobić jak trochę cieplej się zrobi...
-
Koledzy, mam problem najprawdopodobniej z okablowaniem klapy Touringa. Zapaliła mi się lampka otwarcia klapy tylnej (nie wiem, czy całej, czy tylko szyby), mimo, że wszystko jest pozamykane. Dodatkowo wycieraczka tylnej klapy idzie mi do 2/3 i staje, po kilku chwilach wracała na miejsce, a teraz już jak stanęła - tak stoi. Do tego nie działa spryskiwacz tylnej szyby. Czy to wszystko wina wiązki, czy mam szukać gdzie indziej? Jak idzie ta wiązka?
-
Gaz to jedno, ale sprawdź też: 1. Faktyczną temperaturę cieczy sczytaną z kompa (test 19 na off i test 7); 2. Jeżyk; 3. Termostat (jak 1 dobrze, to pewnie nie to); 4. Pompę wody (nie będzie strumyka w zbiorniczku); 5. Jest jeszcze jakiśtam zaworek, który nadaje obieg powietrzu. On może się zepsuć (i można go naprawić) i w tedy masz zimne powietrze, a ciepłe tylko przy szybkiej (stałej) jeździe. Jak mi w zeszłym roku poleciał jeżyk, to dojazd do serwisu przy -10 stopniach był koszmarem! PS. Jak byś miał ustawione na 32 stopnie, to byś w slipkach w samochodzie nie wyrobił... Jeśli z taką temperaturą jeździłeś, to albo jesteś zimnokrwistym gadem, albo coś Ci już od jakiegoś czasu szwankowało. jak tylko dla testów, to OK :D PS2. Jak zlikwidowałem u siebie gaz, to samochód zupełnie inaczej zaczął się zachowywać (jak go kupiłem był STAG 200). Ale fakt, że miałem zakładany chyba przez jakiegoś nauczyciela polskiego w garażu pod domem na podstawie filmików z YouTube :mad2:
-
:search: - to zawsze pomoże! W skrócie - masz przebicie na wiązce kabli w klapie i stąd problemy. Wycieraczka może też nie działać, bo jest zatarty trzpień - opis znajdziesz na forum. Robota to operacje WD40 i trochę siły i wyczucia (żeby ruszyć trzpień, a szyby nie połamać) lub wymiana badziewia - jakieś 350 PLN.
-
Miałem to samo. Sprawdziłem: 1. Odpowietrzenie - zacytuję dajana, bo ślicznie to napisał: - stań lewym kołem na jakimś wzniesieniu (cegła czy krawężnik) i na zimnym silniku popuść oba odpowietrzniki i pomalutku lej płyn aż do czubka korka wlewu - silnik zgaszony zapłon wyłączony tylko przed wyłączeniem włącz ogrzewanie na maxa - jak płynu dolejesz do czubka wlewu to najlepiej jest dmuchać do wlewu i obserwować czy z odpowietrzników leci płyn czy piana czyli powietrze - jak już poleci czysty płyn a w zbiorniczku wyrównawczym nadal płynu będzie ponad stan to ja nadal dmucham aż przez odpowietrzniki wycisnę nadmiar płynu no i w trakcie dmuchania zakręcam odpowietrzniki - jak już podokręcane i stan płynu właściwy to zapalam bez korka i gazując ręką na przepustnicy patrze czy w zbiorniczku jest strumyk przelewowy nie gazujesz pół godziny tylko chwilkę by zobaczyć czy strumyk przelewowy się pokaże - jak jest i płyn nadal jest na kresce to zakręć mocno korek i po sprawie 2. Termostat - ale tu wcale (lub prawie wcale) by nie grzało i wskazówka w końcu by powędrowała poza pion...; 3. Pompa wody - tu by nie było strumienia przepływowego; 4. Sakiś zawór (wybaczcie, nie wiem dokładnie), który odpowiada za podanie ciepła do środka - jak jedziesz, jest OK, jak stoisz spada jakieś ciśnienie i nie grzeje. Ja to miałem, naprawili mi to i teraz muszę przykręcać ogrzewanie :8) Ale dobre odpowietrzenie to podstawa :norty:
-
Chyba macie racje, dziś odchylił się poza pion (znaczy ten milimetr) przy 70 stopniach, a przy 91 stopniach już wrócił do idealnego pionu :lol: . Dzięki za Wasze opinie!
-
Koledzy, małe odświeżenie tematu. Ostatnio zauważyłem, że wskazówka temperatury (wiem, jestem przewrażliwiony!) dochodzi mi do pionu i czasami (nie zawsze) lekko - mówię tu o milimetrze - dwuch, po prostu widzę różnicę - odchyla się na plus. Włączyłęm test temperatury (7) i trzyma mi między 91 - 93 stopnie. Dziś jechałęm kilkanaście km, lekko jakby się odchyliło, ale cały czas 91 stopni. Wracam tą samą drogą, temperatura 91 - 93 i strzałka na pionie. PS. Z tego co zauwazyłem pion mam tak ok 75 - 80 stopni. Ktoś ma pomysły?
-
[E39] 5XX Odpalanie auta w bardzo mroźne dni-opinie
NetSerwer odpowiedział(a) na danielxc717 temat w E39
Proste - przychodzę, otwieram samochód i odpalam (po co skrobać szyby, jeśli ewentualnie to się nie uda? :mrgreen: U mnie jednak nigdy nie zawiódł!), skrobię szyby (minuta? dwie?), wsiadam i jadę (spokojnie, bo od razu wpadam w korek :duh: ). Samochód spokojnie się nagrzewa i tyle. To samo robiłem w każdym z moich samochodów, nie widziałem żadnego niewłaściwego zachowania w takim postępowaniu :8) . -
No to juz wiem - padla pompa wspomagania (prawie), cieknie i kapie mi pod samochod, do tego skrzypi maglownica. I teraz pytanie - w warsztacie dowiedzialem sie, ze regenerowana pompa to 1100 pln, maglownica regenerowana 500, robocizna 500. Obejrzalem aukcje, mam maglownice od 350, pompy od 250. Nie mam podstaw, zeby posadzac warsztat o wyudzenie, to raczej nieznajomosc marki, ale moze patrze na cos innego? Podpowiedzcie o co moze chodzic, albo potwierdzcie moj wywiad z Allegro?! Ps. Sorki za znaki, sle z tableta...
-
Taaaa... Ja zrobiłem to dwa tygodnie temu po wymianie visko. Przejechane 20 km i para spod maski. Obudowa pękła, a po odkręceniu łamała się jak wafelek. SZOK! :shock:
-
Dwie możliwości - albo ktoś zalał Ci za dużo oleju (co jest niezdrowe, poziom ma być między kreskami), albo bierzesz płyn chłodniczy (co też jest niezdrowe, bo oznacza padnięta uszczelkę). Albo coś jeszcze, o czym nie pomyślałem... :lol: Zakładam, że samochód stał na równej powierzchni, jak wykonywałeś pomiar?
-
Jeśli faktycznie masz problem z termostatem zmień od razu też obudowę. Ja ostatnio miałem pęknięcie i okazało się, że stara obudowa rozpadła się jak wafelek... Koszt żaden, a i tak będziesz grzebał. Oczywiście, jeśli to faktycznie termostat... PS. Odpowietrzenie! Poczytaj o tym :twisted:
-
Dodaj do tego wiek lamp, każde się w końcu wypalają...
-
A kolega wymienia płyn hamulcowy jak się zegarek wyświetla, czy tak z banieczki resecik robi, bo i po co się tam jakaś choineczka zapala? :duh: Warsztat, wymiana płynu, odpowietrzenie i tak co lampeczka się zaświeci. Koszty - żadne, bezpieczeństwo - według uznania.