flash

http://www.swiatlacalyrok.org.pl/aktualnosci.html#8

czlowiek ma taka nature ze zawsze musi byc przekorny, jesli bym powiedzial ze 100 osobom daje po 100zl to znalazlo by sie 10 ktore by byly temu przeciwne , wyszukujac sobie rozne wytlumaczenia

patrzycie z wlasnego punktu widzenia, jestescie mlodzi ,zdrowi, bez wad (tego wam zycze) ale w srod kierowcow sa rozni ludzie, starsi, niedowidzacy , niedoslyszacy i tacy co prawo jazdy kupili. osobiscie uwazam ze ponad polowa kierowcow nie powinna miec nigdy prawa jazdy. to z ich powodu przepisy czasem sa takie drastyczne, to ze ty widzisz nie znaczy ze wszystcy inni widza. sam mam problemy z kregoslupem, i czasem jak mnie chyci paraliz (staram sie wtedy nie jezdzic, ale jednak czasem musze) mam ograniczone ruchy tulowiem i glowa, uwierzcie mi ze auto oswietlone ktore mnie chce wyprzedzac dostrzegam wczesniej, choc jedzie w tym samym kierunku. nie zdazylo mi sie nigdy wyjechac przed auto mnie wyprzedzajace jesli bylo oswietlone, niejednokrotnie natomiast slyszalem klakson jak wlaczylem kierunkowskaz, bo nie widzialem wyprzedzajacego auta. pomyslcie o sobie, to was ktos wczesniej zauwazy jesli bedziecie mieli zalaczone swiatla, to wy unikniecie smierci, kalectwa czy chocby uszkodzenia auta. jesli uwazacie ze to za duzo pradu pobiera z waszej instalacji to zamontujcie sobie ladne stylowe lampy hella, najlepiej w technologii led.

o to sie nie martw ja mam na papierku z urzedu celnego date 11.09.2007r nawet tego nikt nie sprawdzal :-)

ja kupilem auto w grudniu i 2005 i taka data byla na umowie, auto przyjechalo do polski dopiero w sierpniu 2006. w sierpniu byl 1 przeglad i dopiero od tej daty licza sie terminy. babka w urzedzie powiedziala mi dokladnie to co napisalem, ze 1 przeglad to jest jedyny dowod na to ze auto przyjechalo juz do kraju.

urzad skarbowy liczy dni od daty 1 przegladu w kraju, jesli boisz sie kary to zrob ten przeglad jeszcze raz.pierwszy przeglad to jest jedyny dokument stwierdzajacy ze auto jest w kraju. a mogles kupic auto i moglo stac w niemczech pol roku, ja tak wlasnie zrobilem.

ja mieszkam w terenie zabudowanym, a w mojej okolicy plug jezdzi 2 razy na zime. nie raz bylem swiadkiem jak jakis twardziel na letniakach tancowal za mna, bo moje auto zatrzymalo sie a on nie.opon wielosezonowych juz sie nie produkuje w celach marketingowych, a zima letnie bardzo mocno twardnieja i guma traci swoje wlasciwosci. opona zimowa jest miekka. nie wspomne o rodzaju bieznika i sposobie odprowadzania wody czy blota posniegowego. jesli za oknem jest -3 to zadne nawet najlepsze opony letnie nie beda lepsze od sredniej klasy zimowek. skoro jest sucho to czemu nie chodzicie w tenisowkach?? to proste bo to nie sa buty zimowe !podchodzicie do tej sprawy jak urzedasy zza biurka. skoro w centrum warszawy sniegu nie ma tzn ze nigdzie go nie ma.nie wszedzie moga liczyc na luksus odsniezania 1 stopnia

dodam i swoje 3 grosze. jestem jak najbardziej za caloroczna jazda na swiatlach,we wszystkich moich autach mam zamontowane automaty zalaczajace swiatla mijania po wcisnieciu hamulca, tzn nawet jak zapomne, to hamowac wkoncu musze i zapalaja sie swiatla mijania,gasna dopiero po zgaszeniu auta. urzadzenia tego wylaczyc sie nie da, celowo tak zamontowalem. co do opon zimowych powiem ze jazda na letniakach zima to tak jak chodzenie po skruszonym szkle na boso, albo jestes fakirem, albo masochista. raz mialem okazje jechac autem na letniakach. balem sie przekroczyc 40km/h szkoda 200zl na 4uzywane zimowki a radio za 1000 sie kupi. coz ,to polska cala wlasnie. przeciwnikow jazdy na swiatlach zawsze bedzie duzo, ot tak, zeby przeciwstawic sie systemowi, to tak jak z jazda w pasach, uratowalo miliony ludzi. a jesli twoje zapalone swiatla uratuja zycie twojego dziecka albo zony? o twoim nie wspomne. ile jestes w stanie zaplacic za zarowki aby twoja corka przezyla wypadek? lub go ominela? czy 150zl (za 1ksenona) to wystarczajaca cena?

po d blokiem tez sie sprawdza, przechodzien nie wie czy zaraz nie bedzie wyl alarm i odchodzi szybciej, a zlodziej wie ze ma mniej czasu bo auto juz pika zanim do niego dojdzie.

jak najbardziej :-) mam m50 w automacie i spalam teraz okolo 13-14 gazu przy normalnej jezdzie, jak jezdze zgodnie z przepisami (czasem sie zdaza) to kolo 12l gazu lyknie, instalka 2 gen.

ale to prealarm, nie faktyczny alarm, czyli ktos przechodzi a alarm zrobi 1 pik, albo piknie 2 razy, tak jak zamykasz czy otwierasz auto i tyle , prawidlowo zamontowany i wyregulowany czujnik mikrofalowy wlasnie tak powinien dzialac, pod warunkiem ze alarm ma finkcje prealarmu

lepszy jest czujnik mikrofalowy zalaczajacy prealarm w razie zblizania sie do auta na odleglosc np 0,5 metra

dziala , dziala :-) najlepiej jak sa 2 w srodku, 1 w nawiewie a druga z tylu gdzies. nie wytrzymasz 20sekund, oczy same lzawia.

Czy zbiornik mozna zidentyfikowac po zegarach ? tzn jesli jest 100l to na zegarach jest napisane 100l ? chce wiedziec czy bede wyciagal z tego co trzeba :-)

potrzebowal bym jeszcze opis kolorow przewodow do tego plywaka, zeby go rozebrac musialem rozlutowac kable i nie pamietam czy dobrze polutowalem potem.

jesli chcial bym ci ukrasc auto to jak ci unieruchomie alarm, automatycznie nie dziala blokada, a jesli jest to oddzielne urzadzenie mam nastepna przeszkode do pokonania, chyba ze zamontowane jest jedno obok drugiego.

polecam super fortece za okolo 250zl + montaz. nie odwazylbym sie montowac chinskiego alarmu do swojego auta (sam montuje alarmy wiec cos o tym wiem ;-) ) dobry wybor z montazem 2 urzadzen a nie jednego co ma 2 w 1. p.s. ciekawe czemu polskie alarmy sa jednymi z drozszych? zawsze swoim klientom zadaje proste (nie zawsze) pytanie, chcesz miec alarm , czy zabezpieczone auto, a to nie to samo.

ale czy jest taki sam? tzn czy z e32 jak wloze do e34 to bedzie dzialac?

wez miernik i zmierz sobie czy masz + , jak nie to wez z instalacji radia, jest najblizej

czy mi sie wydaje czy samopoziomowanie dziala tylko podczas zalaczania swiatel? moge sie mylic, ale jak juz sie jedzie to one nie sa poziomowane, jak ktos ma orginalne to niech odpali auto, zalaczy swiatla i stanie na haku, lub usiadzie w bagazniku, we wszystkich autach jakie dotykalem nic sie nie dzialo, tzn nie dzialalo samopoziomowanie.

jesli jest kiera z poducha to da sie zdjac obudowy bez sciagania kiery ,ja tak mam i sie dalo bez problemu, moze ci trzyma wajcha do regulacji kierownicy ;-)

przelacznik z e32, pasuje i dziala,. po malych (przerobkach kabli u mnie bo dostalem wersje z przekaznikiem a ja nie mam przekaznika). ale jest wygiety pod innym katem, i troche dziwnie to wyglada.w e34 wylaczniki wychodza (jak na zegarze) z 9 i 3 godziny (bynajmniej u mnie) a w e32 z 10 i 2, wiec manetka kierunkow jest nizej niz wycieraczek.

mam zegary takie jak w tym temacie - http://forum.beemka-klub.pl/viewtopic.php?p=182455&sid=de9c9e69b2b5a23199194a83b63b73b1#182455 tyle ze bez znaczka M (chodzi mi o predkosciomierz i licznik km, bo tez widze ze maja one inaczej na sredku. moze pstrykne fotke moich

ja mam cos podobnego jak w wersji 3 z tej aukcji - http://allegro.pl/item159578922_biale_zegary_tarcze_bmw_e34_cztery_rodzaje.html tyle ze tu jest blad, bo zegar nad wskaznikiem km powinien byc prosty a nie usmiech, bo zaslania czesc wyswietlacza. na razie nei mam zdjecia, a ma 2 wtyczki, zolta i biala. zielona idzie do modulu skrzyni (wyswietlacza)ale on jest oddzielny, po prostu wkalda sie go w miejsce w zegarach i nie jest elektrycznie polaczony z zegarami

obc bedzie dzialac kazde , byle by bylo obc IV. chyba siemens (moge sie mylic) obc III bylo VDO i tego nie uruchomilem zegary mam elektroniczne, bez linki, licznik km LCD pod predkosciomierzem w miejscu gdzie jest ekonomizer pod obrotomierzem, inspekcje mam pod wskaznikiem km, mam 2.0 wiec oczywiscie nie mam check control i wyswietlacza w zegarach. na srodku na dole mam wyswietlacz biegow. jako ciekawostke dodam ze zalatwilem sobie dzwignie kierunkowskazow z przyciskiem obc chyba z e32 i przycisk tez dziala, przelacza sekwencyjnie funkcje. mozna sobie zaprogramowac ktore funkcje ma przelaczac, np godzina, temp, srednie spalanie i znow godzina itd. bardzo wygodne :-)