flash

mi bilo przy 80-90km/h, wymienialem tarcze, felgi wywazalem, wkoncu zmienilem i felgi i opony. dopiero na stacji okazalo sie ze mam maly luz na 1 galce. rozebralem zawieszenie i jak stalo sie luzne, okazalo sie ze galki do wymiany sa 2 oraz drazek srodkowy. na spietym zawiasie nie bylo nic widac.

mam to szczescie ze mam e34 z kompletna instalacja do wszystkiego. wiec tylko dokupowuje i montuje :-) taki adam slodowy zrob to sam :-) , modulu nie mam bo nikt na razie nie wie co i jak. ale jak nei dorwe modulu to sam sobie go skonstruuje, jestem elektronikiem i nie ma z tym problemu,m musze po prostu wiedziec jak ma co dzialac.

masz gdzies luz w zawieszeniu, podjedz na stacje diagnostyczna niech ci wytrzepia auto i powie co i jak. u mnie na wiosce taka usluga kosztuje 20-25zl, tylko nie wyjezdzaj jak ci powie ze wszystko jest ok. 5er jest ciezkim autem i trzeba sie napracowac zeby zdiagnozowac luz. im dluzej tak bedziesz jezdzil tym szybciej zmienisz cale zawieszenie. takie drgania naprawde potrafia skutecznie zniszczyc sprawne galki i gumy.

kolega mial taki problem w e34 i pomogla wymiana panela z pokretlami, jest tam czujnik temp i sterownik elektrozaworow, dodatkowo jest tez sterowanie grzaniem tylniej szyby. p.s. dotyczy modeli bez klimatyzacji.

a moze taki patent http://img504.imageshack.us/img504/6673/jeppaf9fq6.jpg http://img504.imageshack.us/img504/3680/jepp2la7qq2.jpg %5B590%3A480%5Dhttp%3A//img504.imageshack.us/img504/9403/jepp4yy5di5.jpg :modlitwa:

co ty opowaidasz? ja mam na allegro wystawione soczewki do e36 w wersji na zarowke H1, jest to orginal BMW. chyba ci sie cos pomylilo.

pietro wskaz miejsce w ktorym sie "zamulilem", rozumiem ze moja wiedza moze byc mala, ale chcialbym wiedziec w ktorym miejscu popelnilem blad. twoje stwierdzenie jest bardzo ogolnikowe.

tak, ale tylko krotkich i dlugich. przeciwmgielnych nie bede robil. dzis udalo mi sie dorwac silnik do spryskiwacza swiatel, jest wiekszy od zwyklego, jak na zlosc -10 za oknem a ja jestem bez garazu :-) moze jednak mi sie uda cos pchnac do przodu.

ale pisala ze nie lecial jej plyn wcale z niego, moze sie zatkal i przeciekal pod maska.

a czy w niemczech mozna miec LPG bez elektronicznego dozowania mieszanki? bo w Polsce nie mozna i tak naprawde diagnosta moze sie przyczepic jesli nie zobaczy silnika krokowego - na oko to moze byc tak na sztuke, byle by byl. z tego co slyszalem to niemieccy diagnosci sa bardziej uszczypliwi i kiedys ktos powiedzial ze jakby tak wpuscic niemieckich diagnostow do polski to po pol roku 80% aut nie moglo by jezdzic po ulicach :-) p.s. a potem auto bedzie sprzedane jako igla od dziadka :-) - nie moglem sie powstrzymac

dokladnie, i nie chodzi o to ze lewarek jest krotki i lezy nisko tylko wlasnie o to ze skok jest krotki i umozliwia szybsze wlozenie biegu. p.s. i tak moj automat zmienia bieg szybciej niz najszybszy kierowca :-)

to jest pol srodek, jesli twoja kieszen na to pozwala to usun usterke auta i zamontuj blosa :-)

blos to gaznik gazowy, elektronika benzynowa jest mu niepotrzebna, jesli tylko auto bedzie mnialo iskre to bedzie jezdzic. napewno nie bedziesz mial tych problemow ale tylko na gazie, na Pb bedzie tak samo jak bylo

a byl dolewany plyn? czy jakis inny specyfik ? np denaturat. nie ma innego sposobu na zapalenie sie bez zwarcia

nie kombinowal nikt przy elektryce? przeciez obwod spryskiwaczy jest zabezpieczony bezpiecznikiem i wcale nie jest to bezpiecznik 25 A chyba ze czesto sie przepalal i ktos twardo wcisnal bialy bezpiecznik.

short shift z tego co kojaze oznacza krotki skok lewarka zmiany biegow. znajomy taka e34 przyprowadzil z reichu i miala wlasnie taki lewarek. zeby przelaczc z 1 na 2 nie trzeba bylo przestawiac lewarka np 7 cm do siebie tylko wystarczyly 3cm. nie wiem czy to dobrze wyjasnilem.

witam, baterie byly tylko w zegarach z poczatku produkcji oraz w e28. nie dam sobie reki odciac ale na 99% problem akumulatorkow dotyczy tylko zegarow z bebenkowym wskaznikiem kilometrow. nowsze z elektronicznym wskazaniem tez sie psuja podobnie , ale tu problem jest inny.

jesli faktycznie musisz czekac 5 minut to jest cos nie tak, ale wez pod uwage ze ciepla woda znajdujaca sie w nagrzewnicy ma swoja bezwladnosc, i jesli wylaczysz do niej doplyw cieplej to ona nei wystygnie w 10 sekund. tak samo jak jest zamknieta i wystygnie, jak dopuscisz doplyw goracej to nie zacznie grzac od razu tylko po chwili, prawie jak w kaloryferze, tylko tu jest wiecej wody. proponuje sprawdzic w innym aucie zeby sie nie okazalo ze naprawiasz dobre zawory. generalnie z moich obserwacji wynika ze auta z klima lepiej reaguja na zmiane pokretlem, tzn szybciej niz bez klimy - dotyczy e34. mozesz zdemontowac zawor z auta i bez rozkrecania wymocz go w przegotowanej wodzie rozrobionej pol na pol z octem, taka goraca mikstura rozpuszcza kamien. tylko sie nie przeraz jak ci w czajniku kamien rozpusci i platy kamienia odpadna :-) to normalne.

darmowa sauna :-) w dzisiejszych czasach ciezko o jakiekolwiek gratisy ;-)

o co ci chodzi? bo nie kumam. jesli sa tansze zamienniki do pewnych elementow to normalne ze nikt o zdrowych zmyslach nie bedzie placil 1000zl za 1 amortyzator, ale jesli sie okazuje ze detale (jakies drobne elementy) sa tansze w aso niz na rynku wtornym i nie posiadaja zamiennikow to chyba normalne ze polecam ASO. czy cos w tym zlego ze sprzedaje uzywane czesci ktore sasiad posiada? nie chcesz nie kupuj w ASO, nie chcesz nie kupuj ode mnie. czy ja gdzies napisalem ze mi odbilo i kupuje wszystko w ASO? nie jestem zboczony, znam wartosc swoich pieniedzy. i jesli sie da zaoszczedzic to robie. ale nie stac mnie na zakupy najtanszych elementow i na naprawy na 5 minut. drazni mnie zlotoraczkowstwo narodu polskiego i glownie na to zwalam taka sytuacje w naszym kraju. przestan sie czepiac szczegolow jesli nie rozumiesz moich intencji. jesli bym wiedzial ze plastiki kosztuja 1000zl nie wypowiadal bym sie w tym temacie (a widze ze koledze tyle zaspiewali za granica). ale jesli ktos rzuca tekst ze kosztuja 70zl to uwazam ze warto miec auto zrobione jak nalezy. p.s. moja frustracja moze jest spowodowana tym ze "udalo" mi sie kupic auto bardzo zaniedbane, uzywane chyba przez taksowkarza, bo oni potrafia "oszczedzac" p.s.s. mike , gdyby sie okazalo ze zarowki nie kupisz nigdzie a zlomiarze chca 400% ceny orginalu w ASO nie pojedziesz tam? ty tez nie czytasz ze zrozumieniem

jak widzisz pare postow wyzej ciebie moze dotyczyc przepis posiadania spryskiwania. moze zamontuj spryskiwacze i zamienniki ksenonow z allegro? nie wiem czy interesuje cie takie rozwiazanie ale zawsze to taniej.

witam, panowie nie chce rozpoczynac kolejnej wojny ale rownolegle leci topic tez o ksenonach. dodam od siebie ze te wszystkie artykuly na ktore sie powolujecie dotycza homologowania NOWYCH pojazdow, i nie dotycza starych. poza tym obowiazek posiadania spryskiwania i samopoziomowania powstal chyba w 2002 czy 2004 roku. skoro wczesniej przepiisy nie zabranialy to jest to dozwolone. dla zainteresowanych, looknijcie na pare ostatnich stron, nie chce pisac tego samego od poczatku http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=67818&start=15 p.s. zawsze jak poswtaje temat ksenonow rosna jak grzyby ludzie powolujacy sie na nieistniejace przepisy lub artykuly w gazetkach. przypominam ze nas obowiazuja przepisy kodeksu drogowego a nie ZALECENIA ORGANIZACJI NARODOW ZJEDNOCZONYCH dotyczacych homologowania NOWYCH pojazdow. dla zatwardzialych maniakow tego zalecenia informacja ze w nowych autac h musi byc airbag i ABS, czy to znaczy ze nie wolno jezdzic autami bez tych udogodnien? czy to znaczy ze do starego auta nie wolno montowac pasow z tylu??

ale z jakiego powodu chcesz je rozbierac? jak pykaja tzn ze dzialaja, w aucie masz czujnik temp, przy regul nawiewow i czasem nad nogami kierowcy. elektronika dba o to zeby w aucie byla temp taka jak ustawiles regulatorami czyli np 23 stopnie. wlasnie w ten sposob reguluje temp w kabinie , zalaczajac i wylaczajac zawory. powody do rozbierania moga byc 2 - grzeje caly czas przy wylaczonym ogrzewaniu lub nie grzeje przy zalaczonym. pomijajac oczywiscie problemy z elektronika. dodam ze w stanie spoczynkowym - tj po odpieciu kabli zawor puszcza ogrzewanie na full.

to sa aukcje mojego sasiada, ja jestem elektronikiem i sprzedaje elektronike. tez z ASO - zawsze z gwarancja. a ze to sa taile do beemek to moze kogos zainteresowac. pozdrawiam

nie mam cisnienia zeby jezdzic czym lepszym, za to cenie sobie orginalnosc i za wszelka cene bede dazyl do tego aby moje auto bylo orginalne. osobiscie uwazam ze moje stare ale uzytkowane na orginalnych czesciach e34 posluzy mi dluzej niz twoje obecne i nastepne auto. nie czuje sie gorszy z tego powodu ze nie jezdze e60. gdybys choc raz byl w aso i porownal ceny dowiedzial bys sie ze wiekszosc detali jest tansza w aso niz u zlomiarzy, nie twierdze ze wszystkie elementy sa tanie, ale naprawde czesto pierwszy telefon do aso jest ostatnim. jak kupilem auto mialem poklejone listwy progowe klejem. 1 kolek kosztuje kilkadziesiat groszy w aso. pewnie klej kosztowal wiecej ale niestety ktos wpadl na pomysl ze poklei. widze ze nie zrozumiales mojej intencji, ale trudno. pozdrawiam. p.s. sam pracuje w autoryzowanym serwisie , co prawda innej firmy i innej branzy i wiem ze wielu rzeczy nie da sie kupic poza aso., to co na rynku jest i tak jest z aso tylko drozsze bo ma 5 posrednikow :twisted2: p.s. dzik, idac dalej twoim tokiem rozumowania do auta najlepiej nic nie inwestowac, niech sie sypie wszystko i do poki nie stanie na drodze nei wkladac ani zlotowki. w ten sposob sie da najwiecej zaoszczedzic no nie? majsterkowiczom gratuluje inwencji tworczej ale nie tedy droga. po prostu powinno byc nas stac na kozystanie z aso po kazdych cenach. moze wkoncu doczekamy sie cudow gospodarczych, czego sobie i wam zycze :clap: ale tego sie doczekamy kiedy przestaniemy byc krajem zlotych raczek, gdzie wszyscy wszystko umieja i nikt nie moze zarobic. w krajach wysoce rozwinietych jest odwrotnie.