flash

ja wybralem 75Ah za okolo 400-410, polecam, po tygodniu stania na mrozie krecila jak wariat :-)

do bmw nie wolno wkladac cd radia i wzmacniacza, to profanacja ;-) (haha)

silniki sa coraz tansze w produkcji, tylko tym kieruja sie producenci. to czy jest lepszy czy gorszy oceni czas. ja polece od siebie wymiane pompy na taka z metalowym smiglem, moja w m50 tez byla plastikowa i wymienilem ja jak jeszcze byla dobra. tak na wszelki wypadek. teraz mam chyba z mosieznym smiglem, nie pamietam dokladnie ale napewno nie plastik. cena podobna wiec warto wybrac lepsze rozwiazanie. pozdro

do znawcow, moze mi pomozecie, mam drugie auto i porusza sie nim zona. robi dziennie okolo 20 rozruchow (sklep, przedszkole, szkola itd, ogrzewana szyba i nawiew na full) a przejezdza dziennie okolo 5km, normalne ze alternator jaki by nie byl nie doladuje prawidlowo akumulatora, czy to znaczy ze mam za duzy akumulator? nie wolno mi uzywac prostownika ? :mad2: po prostu trzeba wlaczyc myslenie i jesli wiem ze krotko jezde musze sie zopiekowac akumulatorem. akumulator jest 45Ah , tak jakby to mialo jakies znaczenie.

orginalne obrysowki sa swiatlami odblaksowymi i dodatkowo maja zarowke ktora swieci po zapaleniu swiatel, wiec jesli auto jest zgaszone to z boku widac odblaski.

to chyba normalne ze jesli ktos ma duzo rozruchow i malo trasy zeby sie podladowal to trzeba sie posilkowac prostownikiem, po prostu ten mniejszy by dawno wysiadl i nie pozwalal na dalsze rozruchy. trzeba miec swiadomosc i zagladac pod maske czasami, a nie wtedy gdy auto nie pali albo zapala sie kontrolka na desce.

panowie nie ma takiego pojecia jak niedoladowany akumulator.aku laduje sie przy 13,8 V pradem jaki dostarczy alternator, jesli za duzo pradu zabierzemy i krotko jedziemy to normalne ze trzeba doladowac prostownikiem, tu perpetum mobile nie ma , ale mniejszy aku szybciej zdechnie. ale jesli chodzi o normalna jazde to dam przyklad. mamy beczke i wiadro. - to aku male i duze. z obydwu naczyn zabieramy 2 szklanki wody - to prad potrzebny na odpalenie auta. to powiedzcie ile trzeba uzupelnic wody - pradu do pelnego naladowania? w 1 i w drugim przypadku tyle samo !!! po prostu wiekszy aku bedzie mogl dluzej krecic, dluzej beda mogly swiecic swiatla na postoju niz na mniejszym i tyle, po prostu trzeba tu zdrowego rozsadku, jak rozladujesz aku do 0 to normalne ze wiekszy sie dluzej laduje, po to sa prostowniki.. wniosek jest prosty, kupujmy najwiekszy jaki sie zmiesci i na jaki nas stac. instrulkcja podaje minimalne optymalne aku.

Johny , moja stala teraz w okresie swiatecznym 7 dni nie odpalana.bo nie mialem zderzaka tylniego i poruszalem sie innym autem. po 7 dniach stania na mrozach ( a w mojej okolicy spadalo i do -10) normalnie odpalilem auto bez problemu. napiecia nie mierzylem ale pewnie bylo prawidlowe. aku miesieczne kupione w ASO.rozrusznik krecil jak wariat, nawet nie dalo sie odczuc ze tydzien stala. p.s. jesli aku jest rozladowany, to nawet nowy moze zamarznac. tylko naladowany akumulator nie zamarznie.

to jest najlepsze rozwiazanie, tez do tego doszedlem przy 2 nie odpaleniu auta, gdzie fucha za niezle pieniadze przeszla mi bokiem bo auta nie odpalilem na czas.

pytalem w tej hurtowni, za 75Ah centra plus 430zl, centra futura 460zl (musze miec obnizany aku bo mam pod kanapa). kupilem w ASO za 400-410 - nie pamietam dokladnie i czekalem tydzien bo sciagali z niemiec bo jak powiedzieli to sezon na aku. wybor chyba byl oczywisty nie? p.s. to jest jeden z drozszych sklepow z aku, ZYCH w sosnowcu na gospodarczej ma taniej

w bmw najczesciej psuje sie elektronika ktorej w innych autach nie ma. jakies gadzety z kosmosu wziete ;-) na szczescie mam e34 i poza spalaniem - to moge okreslic jako wade - jestem zadowolony. ale jak to mawia moj znajomy "lepiej zostawiac kase na stacji benzynowej niz u mechanikow" pozdro

kup kabel na metry - gruby, 4 zabki i zrob sobie sam kable, wyjdzie cie okolo 40-50zl a bedziesz mogl busy odpalac. na tych marketowych to chyba motoroweru nie odpalisz.szkoda twoich pieniedzy, one pomimo ze wygladaja na grube to maja malo miedzi, albo wrecz maja drut stalowy miedziowany - miedzia pokrywany. wody mineralnej nie wolno lac do akumulatora.destylowana to wrecz przeciwienstwo mineralnej. jak nie masz demineralizowanej - destylowanej to roztop szron z lodowki lub skroplij pare nad czajnikiem. skad wiesz jak sie zachowaja mineraly zawarte w wodzie podczas elektrolizy? obawiam sie ze tym ukatrupisz akumulator. p.s. ja miesiac temu kupowalem orginalny aku 75Ah w ASO i placilem okolo 400-410zl

na poczatek napisze ze nie mam auta z samopoziomowaniem, zeby samopoziomowanie dzialalo podczas jazdy w trybie "on line" musialo by byc niesamowicie szybkie i dzialac prawie natychmiast. ale pomyslcie co jesli auto wpadnie tym kolem gdzie jest czujnik w dziure'? czy lampy natychmiast reaguja? cos mi sie wydaje ze nie. najlepszym sposobem na sprawdzenie to podniesienie osia napedowa w gore (lub 1 kolo jesli nie ma szpery) rozpedzenie auta do np 40km/h i uginanie szybkie zawieszenia, bedzie widac czy sie zmienia.

tak sie zastanawiam czy nie bylo by lepiej poszukac dobrej uzywki. jakos nie spotkalem sie z zamiennikiem ktory po 2 latach wyglada jak nowka. a orginalny czasem po 12 latach jest jeszcze rzeski.

przy mojej wymianie oleju w skrzyni zwiedzilem kilkadziesiat sklepow i mialem w rece chyba wszystkie oleje jakie sa na rynku. moze i to przypadek ale zawsze na atf3 byl napis " wysokiej jakosci olej syntetyczny" lub cos w ten desen, na atf2 nigdy nie przeczytalem tego tekstu. wiec skoro producent nie chwali sie ze to syntetyk to chyba jasne ze mineral, innych nie ma. jesli olej byl polsyntetyczny tez o tym informuja. nie twierdze ze sie nie myle, po prostu takie ujednolicenie stosowali producenci na opakowaniach olejow ktore mialem w rekach. pozdrawiam

czy leci z nami pilot? yyyy, moderator? chyba czas najwyzszy zamknac topic. :mad2:

tylko sie nie zdziw jak za pol roku bedziesz zmienial lozyska kol i pol zawieszenia z przodu. cos za cos. "taczkami" mozna jezdzic na dobrych drogach, a takich w polsce nie mamy.

to byla jedyna darmowa opcja jaka mozna bylo sobie zamowic. po prostu nie kleili oznaczenia modelu np 520 czy 524TD p.s. solaris, byles szybszy ode mnie o 3 sek :-) to dlatego ze mam internet radiowo ;-)

moj sasiad kupil e36 na czerwonych. po 100km zaczelismy szukac frajera ktory sie zamieni na serie lub np zolte. to jest masakra. moze na niemieckie autostrady ale nie do PL.

d II - mineral d III - syntetyk

u mnie tez nie bylo widac ze sie poci, po prostu jest za zimno i plyn momentalnie odparowywal. musialbys na postoju grzac auto dosc dlugo i podlozyc pod trojnik np kartke papieru i zobaczysz czy nie cieknie. ja zawsze weze skladam na silikonie lub czarnym do szyb, nie wierze w opaski. ubywanie plynu jest scisle powiazane z zapowietrzaniem sie ukladu, wiec uwazaj. czesto wskazowka stoi pionowo a woda sie juz gotuje.

typer, skad masz taie informacje? do dnia dzisiejszego myslalem ze atf2 to atf2.

mnie rowniez chodzilo o orginalne listwy i orginalne obrysowki (sa razem ze swiatelkiem odblaskowym) po to przeciez przytoczylem linka z rozrysowanym zderzakiem. nie wpadlbym na to zeby montowac kierunek albo ledy z reala. looknij na fotki co wkleil robocop i powiedz jeszcze raz ze to wiocha. 3 swiatlo stopu tez kiedys bylo wiocha.

wyczuwam delikatna ironie w twojej wypowiedzi ;-)

pytalem w ASO o ten wezyk, maja za 70zl metr. poniewaz jest potrzebne kilkanascie cm mysle ze warto bylo by kupic metr w kilka osob. jesli ktos jest zainteresowany to prosze o PM lub maila. zastanawialem sie nad innym z rynku ale jesli mam znowu sie w to babrac za kilka miesiecy bo wezyk nie wytrzyma kompieli w PB to wole kupic orginal. nr 9 na fotce http://bmwfans.info/original/E34/Lim/524td-M21/ECE/L/M/1990/05/mg-16/ill-16_0305/