panorafix

Silnik N13B16 po wymianie rozrządu. Teraz obserwuję dziwną przypadłość. Auto po nocy albo dłuższym postoju odpala OK. nic nie trzęsie. Jeżeli auto się rozgrzeje albo przy kolejnych rozruchach dziwnie szarpie silnikiem. Podejrzewam raczej sprawy związane z napinaczem paska PK. Jest tam dziwny napinacz. Czy te silniki też miały jakiś słaby punkt związany z tym napinaczem? Jeszcze jak do tego odpala na klimie to przez chwilę strasznie rzuca motorem. Nic takiego nie dzieje się po nocy albo dłuższym postoju.

Tak jest. Pęknięta sprężyna lewy tył. Akurat tym kołem wrąbałem się w dużą dziurę. Swoją drogą miałem kilka bmw i w każdej zawsze jakaś z tyłu pękła. Czy te symbole papierowe na sprężynie coś znaczą? U mnie jest EC i takie 2 używane w BDB stanie zamówiłem. Moje już ostatnie zwoje mocno pordzewiałe.

Zauważyłem, że lewa strona od kierowcyjest niżej niż prawa.Po ustawieniu na równym jest to różnica między kołem a nadkolemok. 1-1.5cm.( na palec ) Sprężyny całe, auto salon PL bez przygód. Wydaje mi się, że to od lewego przodu. Czy sprężyna sama z siebie mogła się bardziej uklapaćm ? Zastanawiam się czy górne łożysko z poduszką może się jakoś uszkodzić bo podczas kręcenia kierą z lewej strony słychać czasami delikatne terkotanie.

Mi też po odpaleniu na zimnym potrafi delikatnie szarpnąć obrotami i są momenty zakołysania budą. Jednak po chwili to ustępuje. Błędów zero.

Odbiegając od tematu. Auto kupiłem po przeskoczeniu rozrządu i kolizji tłoki zawory. Po zrobieniu głowicy wszystkie zawory nowe i uszczelniacze. Ale nurtują mnie 2 rzeczy. Obroty trzyma idealnie równe na obrotomierzu i kompie a czuć delikatne bujanie budy na wolnych. 0k 710 rpm. Po odpaleniu na zimno z rury leci zawsze sporo wody i jest para. Wydech pordzewiały więc to musiało być też wcześniej. n13b16. Dolot był idealnie czysty, katalizator bialuśki jak nowy. Spaliny nie śmierdzą. Korekty książkowe. Zero błędów, zero turbo dziury, zapie-a fajnie. Tylko ta woda lejąca z wydechu.

Ja właśnie kupiłem auto po mocnym przeskoku łańcucha i doszło do kolizji. Napinacz rozsypał się w drobny mak, pękła w nim sprężyna i był zatarty w pozycji max wciśniętej. Nie wyobrażam sobie przy przebiegu 150 tys wymienić sam łańcuch zostawiając stare koła które mimo tego ,że są sprawne są już wyrobione przez stary wyciągnięty łańcuch.

Ktoś miał zamontowane 18/8 z ET30 i pisał że przód idealnie a z tyłu mógl by jeszcze być dystana 0.5cm.

Jednak skończyło się na zdjęciu głowicy i praktycznie wszystkie zawory się nie domykają i są delikatne ślady na tłokach. Więc mit o bezkolizyjności tego silnika się nie sprawdza.. No chyba że od razu po zgaśnięciu przystępujemy do roboty a nie piłujemy i próbujemy odpalić. Czy silnik VALVETRONIC trzeba jakoś specjalnie ustawiać do pozycji 0 po montażu wałków i wałka pomocniczego?

Wczoraj była próba odpalenia n13 116i po wymianie rozrządu. Była wymiana razem z kołami. Silnik zachowuje się jak nie miał by kompresji ale test szczelności przez podanie powietrza w cylindry trzyma i popuszcza przy kręceniu wałem. Znalazłem podobny filmik i była to wina przestawionego rozrządu. Wszystko ustawione na blokadach. Czy może być coś co jest źle robione? Np wałek odwrócony. Wcześniej było zdejmowane bez blokad. Do montażu są już blokady ale coś jest nie tak. Mechanik twierdzi,że nie można w innym miejscu zablokować wałków.

Jakie były u CIebie objawy? Jakiś szum.. czy dźwiek jak w TDI ? Ja kupiłem taki. Podobno po prostu zgasł i koniec. Silnik kręcił ale czasm bylo słychać przeskoki łańcucha. Napinacz był całkowicie schowany. W tym tygodniu mają wszystko poskładać i sprawdzić.

Też zamówiłem w tej cenie 1100zł. Z tym,że u mnie stary przeskakiwał na kołach bo napinacz się rozpadł. Nie wiem ile mnie skasują za wymianę ale cena 4 tys wydaje się być mocno przesadzoną.

Świeżo kupiona F20 na standardowym zawiasie stoi na kołach 205 55 16. Jako, że autem będzie jeździła żona chciałbym założyć max 17. Felga 7.5 cala 17 et 32. Opona 225 45 17. Moje pytanie czy znacząco wpłynie to na komfort i możliwe uszkodzenia? Czy zostawić leliej na 16 ?

Ja właśnie kupiłem auto z takim motorem z 20012 roku. Kupiłem z uszkodzonym silnikiem i tam przeskoczył rozrząd na łańcuchu. Napinacz po wymontowaniu był maksymalnie schowany. Czy konieczne jest zdejmowanie glowicy i sprawdzanie zaworów tłoków itp?. Ten co to robi mówi że niby jest wszystko ok z górą. Auto bylo bardzo długo męczone próbami odpalenia z rozsypanym rozrządem przez byłego właściciela.Rozrząd zamówiony kompletny z kołami. Tylko zastanawia mnie kwestia glowicy.

Mam pozmieniać tylko to co ma dopisek domyślnie ?

Czy zakodowanie sportowej skrzyni gdy takiej nie posiadam, łopatek też ma jakiś wpływ na tryb eco i comfort? Czy tylko zmienia tryb sport. Jakiś czas temu sobie zakodowałem bimercode i cały czas mam wrażenie,że skrzynia inaczej pracuje w całym zakresie trybów. Bardziej ją czuję. Może to mieć związek ze zmianą opon na niższy profil. Ale technicznie są jakieś przeciwwskazania do zakodowania normalnej skrzyni AT.