Witam, dziś jadąc do pracy ruszyłem energicznie ze świateł i przeciągnąłem dziada po obrotach i nagle stracił moc w tym czasie zaczęło jakby trząść silnikiem i lewarkiem od zmiany biegów. Myślałem,że nie dojadę do pracy,ale po chwili złapał pełną moc i normalnie dojechałem do pracy. Co się mogło stać? Turbo się kończy rzeczywiście? Wtryski padają? Coś się zawiesiło? Elektrozawór? Ludzie dajcie jakieś racjonalne wytłumaczenie od czego mam zacząć sprawdzanie. Najbardziej zastanawia mnie to trzepanie autem :( Geometrie mam wyczyszczoną, katy wywalone, EGR zaślepiony blaszką w środku, elektrozaworki wyczyszczone,turbo luzów nie ma, nie bierze oleju,