Skocz do zawartości

Ralphtb

Zarejestrowani
  • Postów

    60
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ralphtb

  1. W zeszłym roku w październiku założyłem tarcze EBC Turbo Groove (nacinane i nawiercane) i do tego klocki Green Stuff i poza świetnym wyglądem, równie świetnie się spisują. Wcześniej miałem tarcze ATE i klocki Ceramic. Po kilku mocniejszych hamowaniach z większej prędkości hamulce ogromnie traciły na skuteczności. Przy EBC i trasie 800 km. (cały czas autostrada) skuteczność jest taka sama przez całą podróż. Jestem z tego kompletu bardzo zadowolony i z czystym sumieniem mogę go polecić. Oczywiście dobre opony to podstawa jeśli chodzi o całokształt skuteczności hamowania, ale to już na inny temat :)
  2. Bardzo dobry jest gość, który się zajmuje przede wszystkim kodowaniem BMW niedaleko Rybnika w Łukowie Śląskim. Byłem, sprawdziłem i jestem bardzo zadowolony, ponieważ według ASO w Katowicach trzeba było wymienić cały moduł, a on zakodował jak potrzeba i wszystko działa jak należy. Gdybyś był zainteresowany, to mogę poszukać jego numer telefonu, bo na stronie mają tylko ogólny do firmy.
  3. Kolega miał podobny problem, tylko że u niego najpierw, tak jak piszesz gasł bez powodu, ale po kilku dniach wyglądało to już inaczej, a mianowicie po zgaśnięciu i uruchomieniu silnika chodził on na wolnych obrotach tak długo aż nie dodało się lekko gazu i wtedy od razu się gasił. Po ponownym uruchomieniu znowu chwilę pochodził i wyglądało to jakby odcięcie zapłonu. W serwisie okazało się, iż winowajcą był EGR i po wymianie na nowy problem zniknął.
  4. Mi natomiast pokazuje komputer kiedy mam zmienić bieg i...zmieniam :lol: Jak ktoś nie wie kiedy zmieniać, to niech też tak robi :duh:

    To mnie właśnie zastanawia, że powinno się przecież unikać jazdy na niskich obrotach (< 2 tyś.), a kierując się tymi strzałkami, które pokazuje komputer, należałoby zmieniać biegi już w okolicach 1.8 tyś. co skutkuje tym, iż na kolejnym biegu obroty spadają nam poniżej 1.5 tyś.

    Zakładam jednak, że projektanci wiedzieli co robią i jest to poparte odpowiednimi wyliczeniami i testami.

  5. Czujniki elektroniczne bywają zdradliwe, o czym przekonałem się ostatnio, kiedy to przed dłuższą trasą postanowiłem sprawdzić poziom oleju standardowo na bagnecie. Jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłem stan poniżej minimum, a na iDrive’ie ładnie pokazywało prawie maksimum. Wygląda na to, że nie można w 100 % wierzyć we wskazania komputera.
  6. Bagnetem też mogę sprawdzać i powiem szczerze, że często to robię, ponieważ kiedy wyświetlacz pokazuje poziom pomiędzy min. a max., to na bagnecie jest już troszkę powyżej min. W związku z tymi przekłamaniami dla bezpieczeństwa i spokojnego sumienia, że nie zatrę silnika, zawsze oprócz wskazań na iDrive'ie sprawdzam jeszcze bagnetem.
  7. Ja chce znalęśc coś bardziej wyszukanego wyprodukowanego w mniejszej ilości jak e30 325 cabrio w wąskiej lampie albo 850 :wink:

    Jak słyszę o 850-tce to przypominają się mnie lata młodości, kiedy to właśnie ten model był moim niespełnionym marzeniem, a całe ściany miałem w jego plakatach :)

    co do symetrycznego wydechu to swego czasu dosc dlugo stala na allegro 320d e92 z przerobionym wydechem od 335. W porownaniu ze standardowym wydeszkiem to nie ma porownania, a czy pasuje to do auta ponizej 200 koni to juz kwestia dyskusyjna, zawsze znajdzie się za i przeciw ;) pozdro

    Dla mnie taki Lexus IS 250, a to raptem tylko 208 KM, z tyłu wygląda apetycznie i z pewnością nie wsiowo :)

  8. Ralphtb - zgadzam się z tobą w 100% co napisałeś :cool2:

    Cieszę się, że jesteśmy w tym zgodni :)

     

    Z lampami BMW od dawna robi szopki, zostawia sobie rzeczy do zmiany na lifting. Ja miałem E46 Coupe z 2004 roku które już miało tylne lampy całe w technologii LED.

     

    Jest wiele rzeczy które mogliby zrobić lepiej, najlepiej żeby każda Coupe odrazu wyglądała jak M3 - "ideał" według mnie. Ale na tym właśnie polega cały myk, kasują nas za każdy detal :wink: BMW jest pojazdem prestiżowym, a patrząc na nie możemy mniej więcej podliczyć jak bardzo jego właściciel chciał/chcę być prestiżowy i ile wydał. Bo wiadomo że 3X0 kosztuje inaczej, 335 inaczej i M3 też inaczej :mrgreen:

    Wydaje mnie się, iż samo BMW jest już na tyle prestiżowe, że zmieniając cokolwiek nie tyle dodajemy mu prestiżu, co konfigurujemy według własnych upodobań i gustu.

    Niestety w tym względzie koncern BMW, jeśli chodzi akurat o ten „nieszczęsny układ wydechowy” nam nie pomaga, a wręcz przeciwnie :)

     

    Według mnie to jeśli już nie chcą od razu montować droższego wydechu w wersji podstawowej to jednak pakiet sportowy powinien go już obejmować. Przecież M-pakiet, szczególnie aerodynamiczny, montuje się nie dla osiągów, ale przede wszystkim dla wyglądu.

    Chodzi tu o to, że jeśli ktoś chce mieć ładnie wyglądający sportowy przód, boki samochodu, wnętrze z perforowaną skórą na kierownicy, lewarku zmiany biegów, drążku hamulca ręcznego, czarną podsufitką, sztywniejsze zawieszenie, itd. to kupuje fabryczny pełny M-pakiet i jest miód :) Niestety kiedy będzie chciał mieć podwójną dwururkę w dyfuzorze, to już żaden pakiet tego nie obejmuje, a przecież nie każdy może sobie pozwolić na posiadanie E92 M3 dla osiągów i pięknego wyglądu, a np. kolejnego E92 320, 330 do codziennej jazdy.

     

    Poza tym osobiście, nawet gdyby mnie było stać na takie rozwiązanie, to wolałbym na co dzień jeździć samochodem, który z każdej strony cieszy moje oko, a nie tylko od święta, ale robiąc od 60 do 80 tyś km rocznie nie wyobrażam sobie M3-ki, oczywiście ze względów ekonomicznych, a nie wygody, bo z tym bym mógł żyć :D

  9. No właśnie z tym potem są problemy, ponieważ z doświadczenia wiem, że sprawca może się nawet wycofać z tego, co wcześniej podpisał i zostaje wtedy jedynie powództwo cywilne. Z jednej strony chciałoby się ufać innym, ale niestety wiele ludzi to zaufanie swoim postępowaniem w człowieku „zabija”.

     

    Odnośnie jeszcze samego samochodu i modelu E92/93 powiem Wam, że projektanci zrobili kawał dobrej roboty projektując te modele, ale mam dwa zastrzeżenia:

     

    1. Nie mogę zrozumieć dlaczego w samochodzie klasy premium w 2008 roku nie było jeszcze lamp w technologii LED - znanej i powszechnej już od wielu lat. Jeśli dobrze pamiętam audi A5 miało już w tym czasie LED’owe tylne lampy.

    Już od kilku miesięcy noszę się z zamiarem zmiany na lampy LCI, ale jednak koszt około 5 tyś z modułem i programowaniem jest wydatkiem całkiem sporym, szczególnie kiedy obecne lampy wyglądają jak nowe.

    2. Wiem, iż to może błahostka, ale ilekroć patrzę na tył samochodu, mimo posiadania M-pakietowego dyfuzora, to niezwykle denerwuje mnie fakt zaburzenia harmonii, jako spójnej całości. Aż się prosi druga końcówka wydechu po prawej stronie (tak jak w 335i/d) żeby zachować elegancką symetrię, przez co bryła samochodu nabrałaby jeszcze bardziej sportowego charakteru, komponując się idealnie z resztą nadwozia.

     

    Wiem, że ktoś może powiedzieć, iż są tą jakby znaki rozpoznawcze poszczególnych wersji silnikowych, aż po podwójną dwururkę M3-ki. Zostaje jednak we mnie niesmak, szczególnie kiedy widzę różnego rodzaju inne marki samochodów, znacznie niższego segmentu, jak np. Kia, które mają symetrycznie rozmieszone układy wydechowe, bo o tej samej klasie samochodów, jak np. Infiniti, czy Lexus, to już nawet nie mówię.

     

    Może się i czepiam, ale byłaby to dla mnie przysłowiowa wisieńka na tym pysznym torcie, której brak aż tak bardzo nie psuje smaku, ale jednak pozostawia niedosyt :)

  10. Piękny samochód (gratuluję udanego zakupu), a po modach (szczególnie mnie przypadł do gustu dyfuzor i oczywiście lampy LCI) jeszcze piękniejszy :)

     

    Współczuję zdarzenia drogowego, ale po raz kolejny sprawdziło się powiedzenie, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, a wystarczy spojrzeć na samochód żeby zobaczyć, że wyszło i to jeszcze jak.

     

    Tak z ciekawości, to wzywałeś na miejsce „stłuczki” policję, czy spisaliście tylko orzeczenie o winie?

  11. Ja tam nie mam zamiaru oceniać kto jest lub nie jest skromny :mrgreen:

    Pytając kogoś o radę, ta osoba musi wiedzieć o jaki samochód chodzi – stąd też opis i awatar :)

     

    Często jestem w Małopolsce to może tam „trzasnę” jakąś sesję na tle pięknych gór :)

     

    Pozdrawiam i do zobaczenia w galerii lub innych postach.

  12. Też uważam, że nie ułatwia to wsiadania, ale widocznie projektantom ułatwiało ;)

    Najgorsze, że nie tylko szyba się brudzi, ale czasami jest według mnie nawet niebezpieczne. Już wiele razy miałem zimą tak, że przez przypadek nacisnąłem drugi raz i szyba, która była przymarznięta po kilku godzinach stania na mrozie, aż chrupnęła podczas tego połowicznego otwierania i schłyać było coś w rodzaju zgrzytu jakby miało zaraz coś pęknąć lub się złamać :evil:

  13. Witam

     

    Od dawna nurtuje mnie sprawa otwierania szyb i szyberdachu po naciśnięciu i przytrzymaniu przycisku otwierania na kluczyku. Niestety jak tylko puścimy przycisk, lub stracimy zasięg, to automatycznie proces zostaje przerwany. Czy można zaprogramować w jakiś sposób samochód tak, aby jak już zaczną się otwierać/ zamykać szyby i szyberdach, to bez trzymania przycisku zamykania samochodu proces dobiegnie końca i tylko np. ponowne naciśniecie przycisku go zatrzyma?

     

    Uważam, iż byłoby to znacznie praktyczniejsze, ponieważ często w czasie kiedy mógłbym już np. stojąc na parkingu, pakować rzeczy do samochodu, muszę trzymać naciśniety przycisk, a tak miałbym już obie ręce wolne.

     

    Wiem, że to może i głupotka, ale w ostatnim czasie, kiedy na dworze zrobiło się naprawdę gorąco, to „manewr” otwierania wszystkiego co możliwe do otwarcia powtarzam każdego dnia wielokrotnie żeby się nie ugotować w samochodzie :)

     

     

    Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.