Skocz do zawartości

MarkoS007

Zarejestrowani
  • Postów

    361
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez MarkoS007

  1. Czy ktoś z użytkowników rozwiązał ten problem? Jeśli komuś się udało proszę o szczegółowy opis co jak zrobić, chyba jedynym wyjściem z sytuacji nie jest zmiany tylnej szyby...

    Szyba ogrzewana jest za pomocą zwykłego drutu oporowego w którym płynie prąd :norty:. Za pomocą tzw. zwykłej "próbówki", czyli testera napięcia (zwał jak zwał) zakończonego "krokodylkiem", można sprawdzić w którym przewodzie oporowym jest prąd a w którym nie ma. Można również znaleźć miejsce do którego prąd jest przewodzony i od którego jest przerwa. Zawsze nie grzeje cała nitka mimo tego, że prąd "ginie" w którymś jej miejscu. Rzeczywiście, najczęściej oprócz widocznego gołym okiem miejsca, gdzie "nitka" straciła ciągłość na skutek np. uszkodzenia przewożoną w kombiaku zawartością, przerwy często zdarzają się w miejscu, gdzie gumowa uszczelka dotyka szyby. Można nawet wyczuć taki ostrzejszy "szczyt" tejże uszczelki. Uszczelka wyciera najpierw czarne pokrycie obrzeża szyby, a później przeciera również drut oporowy. O ile za pomocą próbnika bez kłopotu zlokalizujemy przerwę w widocznej części elementów ogrzewania, to pod czarną farbą/folią nie bardzo widać. Czasem można już zauważyć przerwę gdy podniesiemy samą szybę. Po prostu "prześwieca" niebo :D . Jeśli nieba jeszcze nie widać to przynajmniej widać przetarcie czarnej powłoki aż "do drutu". Okolice przetarcia drutu trzeba oczyścić w obie strony z czarnego aż do ukazania się miedzi. Wtedy sprawdzić próbnikiem czy jest prąd przed miejscem przerwania. Potem już wiadomo - klej przewodzący i zegarmistrzowska robota. Oczywiście nigdy nie uda się nanieść tak wąskiego paska jak w oryginale. Skutkuje to tym, że bardziej i szybciej rozgrzewa się miejsce z większą ilością kleju. Można temu próbować zapobiec naklejając z obu stron naprawianego przewodu pasków papieru ograniczających rozlewanie się kleju.

    Ja "ogarnąłem" temat właśnie w ten sposób. Szyba grzeje :cool2: . Przepraszam za "łopatologiczny" wykład, ale nie czasem piszą tu ludzie bez zacięcia majsterkowicza...

    Jeśli chodzi o pomysł wymiany szyby to znalezienie sprawnego ogrzewania w "używce" graniczy z cudem, a koszt nowej szyby zaczyna się od 2 tysięcy... :| ...

  2. Witam podaż kolejny

    Zastanawiam się jak odnowić reflektory

    Nie są one w jakimś tragicznym stanie ale mogły by byc lepsze

    Dlatego Wiec pomożecie ?

    Bo nie za bardzo wiem

    Lampy są fabrycznie zabezpieczone powłoką ochronną. Z czasem zaczyna się ona łuszczyć, matowieć i odpadać, co skutecznie obniża efektywność świecenia reflektorów. Rzeczywiście, zeszlifowanie resztek powłoki poprawia przeźroczystość, lecz takowa powłoka nie została nałożona bez przyczyny. Początkowy efekt przeźroczystości po szlifowaniu mija szybciej niż zniszczenie powłoki ochronnej. Ja taki zabieg wykonywałem rok temu i teraz klosze znowu są przymatowione. tak jak koledzy powyżej pisali - pasta szlifierska ( ja robiłem najpierw grubszą potem drobną), głowica na wiertarkę i naprzód... :cool2:

  3. Brzęczenie nie musi być winą samego układu wydechowego, tylko np. innej części nie związanej z nim a dotykającej wydechu. Sprawdź czy układ stracił szczelność "domowym" sposobem przytykając wydech. Najlepiej jeśli ktoś inny posłuchałby wtedy skąd słychać przedmuchy(jeśli słychać). Jeśli to złącze elastyczne to nawet całkowite przerwanie ciągłości układu nie spowoduje uszkodzenia pojazdu, ponieważ obie części układu ewentualnie opadną na wzmocnienie nad przednim zawieszeniem. Część kosztuje 40-60 zł. i jeżeli to złącze lepiej wymienić od razu...
  4. Takie cuda dzieją się najczęściej z powodu wypalonych styków w przekaźnikach modułu komfortu. Koszt przekaźnika nieduży, gorzej z robocizną. Stki siedzą w "tunelach " i bez odsysania cyny się nie uda. Dodatkowo zabezpieczona płytka też nie jest łatwą do przebycia rzeczą. Ja zleciłem wylutowanie i wlutowanie panu w zakładzie naprawy sprzętu rtv. Kosztowało całe 10 złotych i kłopot z głowy :cool2:
  5. Witam,

    Szczęśliwie od moich ostatnich problemów z autem do których potrzebowałem porady minęło sporo czasu aż do dzisiaj. Problem jest jak w temacie czyli klimatyzacja nie dmucha zimnego powietrze na stronę pasażera. Z tego co wiem w tych modelach nie ma strefowej klimy :wink: . Rozdział powietrza: góra, środek, i dół działa bez problemu, ciepło - zimno ze środka też, problem jest tylko prawo - lewo.

    Jeśli ktoś przerabiał temat proszę o podpowiedzi.

    Dzięki.

    Edit: Dalej upały a ja sobie nie poradziłem. Czy, ewentualnie, " któś cóś" wie ???

  6. Po pierwsze, to żaden z wymienionych objawów nie jest skutkiem niepoprawnie działającego modułu komfortu, ponieważ odpowiada on za inne rzeczy.

    Po drugie, aby całkowicie wyłączyć ASC i ABS należy po wciśnięciu przytrzymać ten przycisk.

    Jeśli chodzi o nawiew, to pytanie, czy poziom płynu chłodzącego jest ok ? A może ciepłe nie leci tylko ze środkowego nawiewu ?

  7. W module komfortu padły przekaźniki. Niestety są to elementy gdzie impuls elektryczny przekazywany jest poprzez stykające się blaszki i po prostu się upalają. Potrzebujesz dwa przekaźniki ( do 4 par drzwi). Problem leży w ich wylutowaniu i wlutowaniu, gdyż piny znajdują się w takich jakby " tunelach" co stwarza potrzebę odsysania lutu. Ponadto cała płytka zalana jest jakby lakierem ( pewnie dla bezpiecznego użytkowania elektryki). Dlatego operację lepiej zlecić panu w zakładzie RTV z 20 dychy.

    Co się tyczy baterii to jej w kluczyku nie posiadasz. Jest tam akumulator, który ładowany jest w czasie, gdy kluczyk jest w stacyjce.

    Polecam poniższy temat :cool2:

    viewtopic.php?f=69&t=50201&hilit=modu%C5%82+komfortu

  8. Tak samo pomyślałem i nie będę kleił sylikonem. Jutro kupię klej do uszczelek i przy najbliższej wolnej chwili rozkręcę boczek. Dam znać czy pomogło.

    Użyj czegoś, co będzie się dawało jakoś odkleić w przypadku naprawy np. podnośnika szyby. Silikon to rzeczywiście niezbyt dobry pomysł.

  9. Może lepiej byś pokierował.

    Sorry, nie mogłem się opanować, ale lektura takiego tematu na tym forum to zajęcie na długie zimowe wieczory... Temat wystepuje pod różnymi tytułami i zaczyna się od czyszczenia kolektora, poprzez diagnostykę zaworków turbo i egr, wymianę wężyków podciśnienia, odczytywanie poprawności dawek paliwa i powietrza itp, itd. Poszukaj postów : brak mocy, ścieżka odzyskiwania mocy itp. Nie pytaj najpierw o takie rzeczy bo bywalcy forum powiedzą omg, a domorośli pseudomechanicy wpuszczą w maliny. Jeszcze raz doradzam lekturę forum z pomocą szukajki. Zapewniam, że jest co czytać... :cool2:

  10. Ja mam w e46 2000r patrz avatar i wiem że w polifcie nie trzeba rozklejać bo montowałem. Używam je jako dzienne. Ps. druciarstwo to wkładanie śmiesznych dziennych w zderzak.

    Masz rację, kolega się pomylił z tym druciarstwem. Ringi to tylko poczatek czegoś innego. Czegoś, co zaczynając od ringów wiedzie poprzez niebieskie oświetlenie wnętrza, niebieskawe diody nad tablicą rejestracyjną do świecących nakrętek wentylków... :duh:

  11. Zobaczę dziś i opiszę dokładnie.

     

    edit: u mnie jest to zgrzane i ni cholery nie chce puścić.Czyli w moim przypadku zapytam jakie są dokładne wymiary tego elementu i wytnę właściwą dziurę.

    W sprzedawanym na olx komplecie podano wymiary 21x33 cm. Poza wypchnięciem blachy pozostaje jeszcze kwestia montażu. Też mam zagwozdkę bo chciałbym założyć taki worek a nie chciałbym najpierw kupić, żeby dowiedzieć się, że w zasadzie się nie da...

  12. Jeśli jeszcze aktualne to wtrącę swoją opinię. Przerabiałem to u siebie. Miałem pęknięty ostatni zwój sprężyny. Zauważyłem to dopiero przy wymianie opon. Sprężyny "siedzą" w takich "miseczkach" więc ułamanie wąskiej końcówki nie zrobiło żadnej krzywdy autu oprócz porysowania tej "miseczki" ostrą krawędzią powstałą w miejscu pęknięcia. Wymiana to, rzeczywiście, niewiele zachodu, lecz w warunkach " garażowo-domowych" dobrze jest ścisnąć sprężynę przed włożeniem na jej miejsce żeby nie rozbierać wahacza ani nie siłować się z nim łomem, ryzykując awarię.
  13. a jakbym wyciągnął te wtryski,to trzeba później odpowietrzać wtryski.czy nie trzeba ?i czy te wtryski ciężko jest wymontowac,czy ciasno siedzą w gnieździe. i jaki ja mam w końcu model silnika bo juz sam nie jestem pewien,auto mam 150 km z 2004 r. z lipca 320 D ,turbo sterowane elektrycznie,

    1. Nie ma potrzeby wykonywania operacji odpowietrzania wtryskiwaczy.

    2. Najczęściej wtryskiwacze wychodzą bez kłopotów ( przy odkręconych wtryskiwaczach ruszać lewo-prawo i delikatnie podważać np. większym śrubokrętem), ale nie brak w sieci filmów z tego zabiegu od których włos się jeży. Zależy chyba od egzemplarza.

    3. Twój silnik to M47N (w tym miejscu następują czasem jeszcze inne "dodatki"ale ta część jest najważniejsza:-).

  14. A więc rozłożony spowrotem kolektor, źle założona jedna z uszczelek :duh: :duh: , jutro, pojutrze kupię i złoże wszystko do kupy :8) .... mam nadzieję że tym razem dobrze :o ... Dzięki wszystkim za chęci i pomoc :cool2: :cool2: . Mam nadzieję że po moich "naprawach" odzyskam moc (bo przed tym wszystkim nie bylo jakoś super) i bunia zacznie latać :twisted: . Jak złożę do kupy zrobie loga z INPY i zamieszczę :D .

    Czyli jak podejrzewałem - w " ferworze walki" umknęło coś przy składaniu po czyszczeniu :mrgreen: .

  15. Wg screenów tylko błąd ciśnienia doładowania jest aktualnie występujący, reszta ( tak jak w obcych językach napisane) jest zapisana - nie występująca aktualnie. To, ze auto straciło moc po operacjach czyszczenia, podpinania, odpinania itp. dowodziłoby, ze czegoś nie dopilnowałeś składając elementy... Sprawdź czy podpiąłeś czujnik ciśnienia doładowania ( chociaż wtedy prawdopodobnie oprócz ewidentnego braku mocy byłaby czarna chmura z tyłu...).

    Z ciekawości zapytam, bo rozbierałem go i czyściłem, więc to był tylko półśrodek, który mógł jedynie pomóc??

    Czyszczenie pomogłoby sprawnemu, a tylko zasyfionemu zaworkowi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.