Witam, pacjent to e91 n52b25 2005r Już kolejny miesiąc nie mogę znaleźć przyczyny pływania auta po drodze, auto jedzie prosto ale raz na jakiś czas trzeba kontrować bo zaczyna uciekać z pasa, przy gwałtowniejszym ruchu kierownicy czuć jak tył ucieka jak by chciał jechać bokiem, po czym prostuje kierownice do jazdy na wprost a tył stabilizuje się dopiero za chwile. Co może być przyczyna skoro wymieniłem już wszystko ? Odrazu wyprzedzę wróżbitów i odpowiadam na pierwsze pytania - Zawieszenie nie ma luzu, wymieniłem już wszystkie wahacze swożnie, tulejki łączniki przód i tył (całe zawieszenie) - amortyzatory są nowe, mimo wszystko sprawdziłem je na stacji diagnostycznej i są sprawne, i maja równa wartość - tuleje wózka wymienione - maglownica nie ma luzów, - łożyska mcpersonow nowe - łożyska nie huczą, żaden luz nie jest wyczuwalny - hamulce sprawne, tłoczki wciskają się palcami - zbieżność robiona w 2 warsztatach, za drugim razem pojechałem do gościa który posiada spora wiedzę w tym co robi (ustawia auta pod motorsport) wjechaliśmy na szarpaki dla ciężarowych, siedzieli we 2ch nie znaleźli nic, podejrzenie padło na tuleje wózka, zostały wymienione, nie pomogło - koła proste wyważone, to samo dzieje się na zimowkach i na letnich Nie jest to kwestia opon ponieważ na tych samych oponach wcześniej tego nie było, po prostu się stało auto nie miało żadnej kolizji odkąd nim jeżdżę prowadziło się lepiej na seryjnych kołach jak e46 na gwincie Auto stoi na sprężynach eibach pro kit ale one tez nie są przyczyna ponieważ po założeniu było wszystko ok Na dzień dzisiejszy problem jest nierozwiązany, nikt nie wie gdzie szukać przyczyny, może ktoś ma jakiś pomysł lub doświadczenie ?