Skocz do zawartości

darthvader

Zarejestrowani
  • Postów

    98
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez darthvader

  1. Nie zgodzę się, auto ma 5 miesięcy, zostało uszkodzone przez serwis przy nie udolnym odśnieżaniu parkingu te 11% o którym mówimy to rozbój w biały dzień. W takim razie powinni mi dać10% na zakup nowego auta, i tak był nie dostał takiej wersji jaką chciałem, tylko jakieś niedzielne resztki. Chciałem uzyskać od serwisu pełną gwarancję na 6 lat jako rekompensate, ale odmówiono jedyne co mogą mi zaoferować to 50% rabat przy wymianie hamulców. W zaistniałych okolicznościach sprawę zgłaszam do BMW Polska oraz jak nie pomoże do TVN Turbo, z czego na pewno się ucieszą. Zmieniam salon, serwis oraz opinie o tym "fachowym" dealerze. Chyba dobre auta z Monachium się powoli kończą, z wcześniejszą 535d oraz 530d po wirusie nigdy nie miałem najmniejszych problemów. Ostatnio rozmawiałem z klientem, któremu padła turbina w F10 po 3k km. BMW chyba obrało zły kierunek.
  2. Niestety nie doszedłem do porozumienia z BMW. Zaoferowali śmieszną cenę odkupu mojego X5 (11%) mniej niż za niego zapłaciłem. Na nowe auta, które są dostępne od ręki dostałem 7,5% rabat.O tyle dziwne, że osoba z "ulicy dostała" 6,5%. Dostępne wersje wyposażeniowe, również dosyć mocno odbiegały od tego co bym chciał, były mizernie wypasione.
  3. Jestem ciekawy jakie decyzję zapadną. Dochodzi do poważnej utraty wartości pojazdu, z winy serwisu auto musi być lakierowane. To jest dość istotny argument. Jeśli będzie potrzeba zgłoszę oczywiście sprawę do BMW Polska lub zrobię im reklamę w mediach. Pozdrawiam.
  4. Witam. Odebrałem parę miesięcy temu swoje wymarzone X5 40d. Od paru tygodni mam poważne problemy z tym egzemplarzem. Zaczynając od początku. Na niskich obrotach do 2 tyś auto nie jechało, powyżej było lepiej ale nie na tyle jak być powinno, więc oddałem auto do serwisu. Stwierdzono, że mała turbina się zacina i została wymieniona. Po odebraniu auta zapewniono mnie że jest wszystko ok. Po 2-3 dniach usterka się pojawiła ponownie, do tego doszła dziwna praca silnika, jakby nie chodził na wszystkie cylindry, więc oddałem go ponownie do serwisu. Po paru dniach, odebrałem auto tym razem wymieniono sterownik turbiny. Miało być wszystko dobrze, lecz nie było: dziwna praca silnika oraz brak mocy do 2.5 tys nadal się powtarzał, do tylna kamera cofania przestała działać,bluetooth czasami działał, kratka homologacji zaczęła skrzypieć. Sfrustrowany, po raz kolejny oddałem auto do serwisu, zapewniono mnie że już wiedzą, że w czym jest problem i wszystko będzie dobrze, przy czym wyjechałem z kraju na 3dni. Wczoraj pojechałem odebrać auto i okazało się, że Pan który odśnieżał parking, przypadkowo zahaczył pługiem moje X5. Efekt jest taki: wgnieciona klapa bagażnika, uszkodzony pas oraz zderzak, ogólnie koszmarny widok. Do tego wcześniejsze usterki nie zostały usunięte. Auto dalej nie jedzie do 2.5 tys, kosmiczna praca silnika, połączenie elektrycznej kosiarki z 3 cylindrowym dieslem, skrzypiąca kratka itp. Auto było 3 razy w serwisie i za każdym razem wracało z niego w gorszym stanie. Oczywiście, chcą wymienić klapę zderzak itp. a co do pracy turbiny, nie potrafią tego zrobić. Za auto zapłaciłem ogromne pieniądze a z nie mojej winy nie jest już "oryginalne" oraz serwis nic nie potrafi zrobić, auto jeździło optymalnie. Autem jeździ się strasznie niebezpiecznie żeby sprawnie jechało trzeba przekroczyć 2.5 tys obrotów. Pomyślałem o możliwości odkupienia mojego auta przez BMW oraz możliwej wymianie na inny model, koniecznie z homologacją a jak wiadomo to ostanie dni na odliczenie vatu. Jutro ma być zebranie zarządu i będzie omawiana sprawa mojego X5. Jestem przerażony nie kompetencją oraz niezdarnością serwisu. Jestem ich klientem od 2006r, myślałem, że będę się cieszył autem, a są z nim same problemy. Drodzy koledzy, proszę o wasze zdanie na ten temat. Co mam zrobić w zaistniałej sytuacji????
  5. Niestety już serwisy nie proponują takich zabiegów w 2008r koszt podniesienia mocy wynosił 4 tyś. brutto. honorowany gwarancją. Finał był taki, że w paru autach które, były oficjalnie dłubane nastąpiły poważne komplikacje przez co z tytułu gwarancji trzeba było wymienić. W ten sposób BMW, zaprzestało oficjalnie wirusować auta posyłając firmom trudniącym się w chip tuningu klientów, tak było w moim przypadku. Od tamtej pory serwis krzywo patrzy na auta z chipem, od tego roku mają możliwość odczytania z kluczyka nawet najmniejszej ingerencji przy aucie, co może się zakończyć utratą gwarancji. Poczekam więc spokojnie aż minie gwarancja i rzeźbię 40d. Pozdrawiam.
  6. Miałem ten silnik w x3 oraz E60 obie po wirusie grubo powyżej 600nm, w serwisie określili potencjał skrzyni na ok. 700nm. W Niemczech jakiś czas była możliwość podniesienia 35d do 350km i ok. 670 nm i to w ASO, więc chyba byli "pewni" możliwości skrzyni.
  7. darthvader

    pomoc w wyborze x5

    E60 to dla mnie najlepiej prowadzący się sedan, żadna W211, A6, GS300. X5 E53 prowadzi się bardzo dobrze, jak na suva bardzo precyzyjny układ kierowniczy, nie podpiera się na zakrętach lusterkami jak 90% procent tego typu aut bardzo udany samochód zwłaszcza z 3.0d(218) i koniecznie po lifcie. Pozdrawiam
  8. Poczekaj aż upłynie gwarancja, z tego co wiem BMW nie chcę oficjalnie chipować, tylko podsyłają zainteresowanych klientów do zaprzyjaźnionych tunerów tj. vtg, masters. Niestety przy jakiejś poważniejszej awarii, chip zostanie wykryty przez to gwarancja przestanie być honorowana.
  9. Witam. Osobiście chipowałem 35d w x3 oraz w E60 aktualnie posiadam zawirusowane 3.0d. Nigdy nie słyszałem o tym, że mogą być problemy z skrzynią. Zaczerpnąłem opinii w paru uczciwych firmach trudniących się chip tuningiem i jak najbardziej 3.0d dobrze znoszą elektroniczną ingerencję.Jedynie słyszałem że 3.0d 218km można maksymalnie do 260 km podkręcić paru osobom zmniejszali potem moc coś tam nie grało, a późniejsze 231 oraz 235 można śmiało podciągać. Natomiast w E211 2.7 cdi po wirusie po przejechaniu 4k km skończył się automat. Jak kolega napisał, program musi być pisany indywidualnie na dany samochód nie baw się w różnego rodzaju gotowce, które spowodują poważniejsze w skutkach awarie. Znajomemu skrzynia zaczęła szarpać czy 250k km w seryjnym 525d w serwisie powiedzieli, że powyżej 200k km skrzynia ma prawo się popsuć.
  10. Ciekawe ile ma do pierwszej 100. Niezła rzeźba z 3 litrowego silnika.
  11. Ja osobiście polecam VTG. Chipowałem tam sześć aut i wszystko było ok. X3 sd zrobili mi na 340 km, to co ona wyprawiała nie da się opisać:). Za E60 zapłaciłem w 2007r 1.800zł a X3 2.000zł. Więc czekam tylko aż minie gwarancja i oddaje go do VTG. Z ciekawości zadzwonię i zapytam się czy wiedzą co i jak z 40d.
  12. Witam! Tak jak pisałem wcześniej wraz z kolegą z Łodzi, który posiada Q7 4.2 TDI z tego roku 340ps postanowiliśmy trochę po testować nasze "wozy drabiniaste". Sytuacja wygląda następująco, pierwsze pomiary od 0-120 km/h X5 wygrywa, szczególnie 0-80 jest największa różnica, potem Q7 delikatnie się zbliża. Od 120-160 niestety Q7 ciut lepiej sobie radzi. Przebieg X5 - 12.350 km Q7- 23.200. Oba auta na małych 20". Spalanie na korzyść BMW nawet do 3l przy tym samym użytkowaniu. Wnioskując, 40d ma lepszego kopa od startu, przy ok. 120-130 mogłoby być lepiej, przydałoby się trochę więcej momentu i mocy, ale nie zapominajmy to dalej 6 cylindrowe 3 litry. Co do Q7, 8 cylindrów 340km, lepsza charakterystyka i szybsza reakcja na gaz niż w starym 4.2 326km. Zapomniałem dodać, zaczepił mnie Pan w GL 450 CDI, który był przekonany o mega osiągach w jego furmance. Niestety się rozczarował a na następnych światłach powiedział, że nie załączył sportowego trybu skrzyni, a do bemki dzieliły go lata świetlne. Co do wirusa, rozmawiałem w Inchape, jeśli wirusować to po gwarancji, w przypadku jakiejś awarii wirus zostaje wykryty i zaczyna się robić nieciekawie, jak to było w przypadku paru 35d. Również chciałbym uzyskać jakieś 350-360ps, co dawałoby rzekomo osiągi na poziomie 50i. Tak więc zrobię, ale po gwarancji. Co do danych technicznych, 0-100 na sportowym trybie 6,5s. Vmax - 245 km/h. Więc można w to uwierzyć Pozdrawiam
  13. Porównywaliśmy wczoraj X6 35sd z nowym X5 40d. 40d strasznie odchodzi 35d. Do 100 km/h jest spora różnica, powyżej 120 jest kolosalna. Nie wiem jak to możliwe, aby 40d był o tyle szybszy tylko różnica tylko 20km. Ten silnik i 8 biegowa coś niesamowitego. W weekend będziemy porównywać X5 40D z Q7 4.2 tdi, więc podam odczucia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.