Witam, podepnę się pod temat kolegi, żeby nie zakładać nowego wątku bo problem wydaje się być podobny. Po regeneracji turbiny (nowy wirnik z łopatkami) auto zaczyna się zbierać powyżej 2500 obrotów. Widziałem wartości doładowania podczas jazdy i turbina pompuje ok 1.4 - 1.45 bar także wszystko w porządku. Mniej więcej od 2500 albo 2700 obrotów samochód zbiera się świetnie i nie przestaje prawie do czerwonego pola. Jeden czynnik który należy wymienić to błąd sterownika elektronicznego turbiny który pojawił się ale jeszcze przed wyjęciem turbiny tj przed regeneracją podczas sprawdzania samochodu. Po skasowaniu błędu nie pojawił się już ponownie. Dodam, że wszystko co można sprawdzić rozbierając turbinę zostało sprawdzone tj. elektrozawory od EGR i Turbo - wyczyszczone, intercooler - wyczyszczony, przewód pęknięty od IC (ten na którym jest czujnik temperatury) - wymieniony (to on był głównym powodem wizyty u mechanika przy okazji której okazało się, że turbina leje olejem - z IC wyszło ok litra oleju. Przepływomierz nie pokazał żadnych błędów. Czy może to być wina źle ustawionego sterownika od turbiny? podobno "zeruje się" go po regeneracji turbo lub też po prostu jego zepsucia? Przed regeneracją auto zbierało się tak jak powinno od mniej więcej 2000 obrotów tyle, że dużo słabiej niż teraz po regeneracji i sporo kopciło.