streetfighter

No w sumie :D Ale jak znam zycie to takie tematy zawsze aktualne, wiec moze sie komus przyda :roll:

A jak z wytrzymaloscia po takiej naprawie? Jaka technika to sie zgrzewa/spawa, zeby bylo najlepiej?

U mnie w 523iA Touring wyglada to mniej wiecej tak: Miasto (Lodz, Wawa, Berlin) - 12-14 PB albo 14-16 LPG. Trasa: 90-120 km/h - 8-9 PB albo 10-11 LPG, 140-200 - 11-12 PB albo 14-17 LPG. Srednie spalanie na dystansie 1000 km wychodzi okolo 11,5 PB, a gazu jakies 2-3 litry wiecej. Oczywiscie typowo miejska jazda na zimnym silniku to + 2-3 litry do powyzszych wartosci. Jezdze raczej dynamicznie, zwykle bez patrzenia na ekonimizer.

Witam, Mam pytanie dotyczace prostowania z pozoru niewielkich uszkodzen karoserii - w tym przypadku chodzi o slupek srodkowy. Oto zdjecie: http://i1368.photobucket.com/albums/ag191/lucadob/slupek_zps6a1d149e.jpg Czy taki slupek da sie naprawic bez ciecia karoserii i wstawiania nowego slupka? Czy wytrzymalosc nadwozia na odksztalcenia bedzie taka sama, jak fabrycznie?

Czy moze mnie ktos oswiecic w nastepujacej kwestii: czy kabelek dochodzacy do gniazda nr 8 przekaznika to jest przewod masowy czy jakis inny? Jak polaczylem ten kabelek z takim samym kabelkiem od sasiadujacego przekaznika to wszystko wygladalo ze jest ok ale niestety samochod zaczal gasnac podczas jazdy... :mad2: Po podlaczeniu "na krotko" pod plus problemu nie ma, poza tym ze trzeba go rozlaczac np. na noc bo rozladowywuje aku. Natomiast wczoraj wieczorem zauwazylem jeszcze jedna ciekawa rzecz: po przecieciu wspomnianego kabelka do pinu nr 8 samochod normalnie odpala, a prad na przekazniku pojawia sie tylko na wlaczonym zaplonie :idea: Czy to oznacza ze na tym przewodzie jest gdzies zwarcie masy ktore blokuje doplyw pradu? Bo juz sam nie wiem... :cry2:

Jednak pewien problem pozostal :( Auto dziala ale podlaczenie kabelka nr 8 przekaznika na krotko do plusa nie zdalo egzaminu ze wzgledu na staly pobor pradu co powoduje rozladowywanie baterii w czasie postoju :mad2: Dokladnie tak samo jak w przypadku pozostawienia auta na swiatlach. Niestety nie wiem skad wziasc zasilanie dla tego przekaznika aby opisany efekt nie wystepowal... :?: Ma ktos pomysl?

Problem rozwiazany :8) Przyczyna byl brak napiecia na przekazniku od... no wlasnie czego? Jest to pierwszy z brzegu pomaranczowy przekaznik umieszczony pod pokrywa komputerow po stronie pasazera. Podejrzewam ze jest to przekaznik od DME ze wzgledu na to ze brak pradu na nim odcinal nie tylko pompe paliwa ale rowniez zaplon. Usterke znalazlem podajac prad bezposrednio z plusa pod maska na wtyk nr 8 gniazda tego przekaznika. Tak wiec podlaczylem to na krotko w ten sposob, przekaznik oczywiscie wyjety, i z takim tymczasowym patentem narazie jezdze. I tutaj male pytanko: w jaki (szybki i prosty) sposob moge doprowadzic prad do tego przekaznika ale tak aby przekaznik byl wsadzony i dzialal normalnie? Czy napiecie podane bezposrednio z plusa w taki sposob jaki opisalem nie grozi np. spaleniem instalacji lub innymi awariami? Nie wiem czy kabelek ktory normalnie doprowadza prad do tego przekaznika jest zabezieczony jakims bezpiecznikiem itp. :worried:

Dzieki ale wlasnie dzis udalo mi sie rozwiazac problem z odpalaniem :D Nie mialo to nic wspolnego z czujnikiem polozenia walu. Problem tkwil w tym, ze prad nie dochodzil do jednego z przekaznikow :) Dzis podlaczylem jeden z pinow przekaznika "na krotko" pod plusa i od razu uslyszalem "klik" i wszystko wrocilo do normy :dance:

Gdybym byl w Polsce to podjechalbym do mechanika, podlaczyl auto pod kompa i bez problemu naprawil :8) Niestety jestem w Norwegii, gdzie nie bardzo mam taka mozliwosc, tutaj taniej chyba wyjdzie wymiana czujnika we wlasnym zakresie niz podlaczenie auta pod komputer w serwisie :mad2: A problem jest tego typu ze auto nie odpala od trzech tygodni, wyswietla tylko tryb S P na wyswietlaczu skrzyni biegow oraz komunikat "getriebeprogramm" - blokujac zaplon i pompe paliwa. Podejrzewam ze winny temu jest wlasnie czujnik polozenia walu korbowego. Wszystko inne juz raczej sprawdzilem, nie liczac samej instalacji elektrycznej z ktorej sprawdzeniem byloby jednak sporo roboty :?

Jak w temacie... :8) E34 525iA z 94 roku, silnik M50 z Vanosem - znalazlem czujnik polozenia walu korbowego, co do ktorego mam podejrzenia ze blokuje zaplon i pompe i tym samym nie moge odpalic silnika :) Problem w tym jak go wymienic skoro nie moge go nawet wyjac... :jawdrop: Problemy generalnie sa dwa: 1) czujnik przy kole pasowym siedzi jakby byl przyspawany, nie idzie go niczym ruszyc (srubka oczywiscie odkrecona), a nie chce go calkowicie uszkodzic przy wyciaganiu bo moze to jednak nie on blokuje zaplon :? 2) dokad idzie kabelek od tego czujnika? Z tego co widze to wchodzi on pod oslone rozrzadu i dalej znika gdzies pod kolektorem ssacym. Gdzie szukac wtyczki tego przewodu i jak caly ten przewod wraz z czujnikiem indukcyjnym i wtyczka wyciagnac??? Ktos wie? :lol:

Udalo mi sie poprawnie (jak sadze) zainstalowac program na kompie ale nadal nie odpowiada zaden z modulow. Ciagle tylko wyswietla status laczenia sie z modulem po czym wywala ze modul nie odpowiada. Nie wiem juz o co chodzi, innym dziala a mi nie :cry2: Czy cos by to zmienilo gdybym sprobowal odpalic to pod win98 zamiast xp? Moze xp ma jakies problemy z tym softem?

Potwierdzam :cool2: Moje E36 325tds po modzie tez napedzalo stracha ulicznym scigantom... i robili wielkie :shock: hehe. Jak na tak leciwa konstrukcje to faktycznie trudno sie bylo czepiac osiagow :clap:

Dzis podlaczylem pompe paliwa "na krotko" do aku - i uslyszalem buczenie, czyli pompa chodzi ale cos ja blokuje... :worried: Immo? Mam alarm dokladany, seryjnego immo brak, wiec zapewne potrzeba rozbebeszyc polowe auta zeby znalezc drania, wyciac i zamknac obwod? Gorzej jak sie okaze ze to nie immo odcina pompe paliwa... :worried: Czy przychodzi wam do glowy co jeszcze moze odcinac pompe? Dodam ze od dwoch dni juz wcale nie wyslwietla sie tryb skrzyni biegow, tylko sama literka biegu ktory jest wlaczony.

Nie ma immo w kluczyku ale jest zalozony alarm - niestety nie ja go zakladalem i nie bardzo wiem z jakich elementow sie sklada i co gdzie jest do czego podpiete :( Jutro sprobuje podlaczyc na krotko pompe paliwa i zobaczymy czy odpali. Mozna chyba w ten sposob ominac immobilizer odcinajacy pompe wiec moze na takim patencie dojechalbym do Polski jakos... :cry: Generalnie usterka jest dosc niezwykla bo nie ma znaczenia czy silnik cieply czy zimny, czy auto stoi czy jedzie, czy pada czy swieci slonce, itp. Po prostu kiedy chce to odpala a kiedy nie chce to nie :cry2: Ostatnio juz wcale nie chce. Najgorsze ze termin wyjazdu sie zbliza a auto nadal stoi...

Jak calkowicie odlaczyc alarm, lacznie z immo? Potrzeba do tego fachowca czy mozna to zrobic samemu? Jezeli to alarm, a konkretnie immobiliser blokuje silnik to czy pomoze odlaczenie alarmu w sytuacji gdy silnik jest juz zablokowany? Jest jeszcze taki objaw zwiazany z alarmem ze czasem nie zamyka mi wszystkich drzwi tylko te od strony kierowcy. Dopiero jak przekrece centralny kluczykiem a potem otworze to da sie zamknac wszystkie drzwi z pilota. Alarm podejrzewam od samego poczatku ale nie wiem jak go rozlaczyc calkowicie. Ma ktos doswiadczenie w tej kwestii? :8) PS. Tymek, ja nie mam gazu :cry2: