czerwony330d

Dzisiaj wreszcie zostało wklejone poszycie dachu z carbonu, dzięki pomocy Pana który wkleja te poszycia udało się wypożyczyć sprzęt bez którego ciężko byłoby wykonać tę operację, sprzęt został wypożyczony z BMW Dobrzański w Krakowie bardzo jestem wdzięczny Dyrektorowi wyżej wymienionego serwisu że zgodził się na wypożyczenie tego sprzętu w którego skład wchodził pistolet do kleju K3 oraz komplet specjalnych szczypiec, zestaw ten to koszt prawie 20 tysięcy złotych moim zdaniem cena przesadzona ale gdyby nie te narzędzia i pistolet to byłoby ciężki temat, teraz odczekanie 48 godzin i można wreszcie składać autko :) :wink:

Kolego możesz podesłać zdjęcia na priv i podać cenę jaka Cię interesuje.

Numer mam to się zgadamy ale zastanawia mnie to dlaczego pozdrowienia z sanatorium? Jakieś problemy ze zdrowiem?

Zgadzam się z twoją opinią :|

Dziękuje Mariusz :cool2: Dziękuje :cool2: Nie wiem czy będą ale mnie to nie interesuje :wink: Czym bliżej końca tym bardziej rośnie napięcie :cool2: Ale to nie dlatego, że fura się podoba. :( Nie interesuje mnie to zupełnie :x Tak światło widać coraz jaśniej, ten komplet w jakim masz kolorze? 18 cali czy inne? Jaka cena?

Dziękuje bardzo to mnie motywuje jeszcze bardziej.

Tak kamuflaż za niedługo zostanie zrzucony i będzie wklejany dach to pewnie nastąpi w poniedziałek :wink: :D

Auto nareszcie zostało pomalowane już tylko pozostało poczekać chwilę i wklejanie dachu z carbonu i składanie reszty części.

Dziękuje Dawid :cool2: Zawsze staram się doprowadzać wszystko zgodnie z oryginałem :wink: Bez przesady to w naszej okolicy gdzie mieszkamy to M4 spotkać to faktycznie jest ciężko na pewno określenie rarytas to za duże określenie ale wiem że niewiele tych aut jeździ po Śląsku i na pewno będzie to gratka w naszej okolicy :) :wink: Tak jak piszesz Jacek takich 340i czy 335d F3x to jest jak na lekarstwo bo w zakupie są dość drogie dlatego potencjalny nabywca woli dołożyć trochę u kupić F10 czy choćby M3 F80 lub M4 F82. Jacek prace się posuwają do przodu ale teraz u lakiernika przestój bo święta długi weekend majowy i obiecał mi lakiernik że po świętach prace ruszą z kopyta także jak coś się zmieni to wrzucę zdjęcia, Jacek co do osiągów mojej byłej F31 335d a M4 to dopiero się okaże i wtedy opiszę wrażenia z jazdy.

Wszystko zrobione zgodnie ze sztuką a dach dopiero po lakierowaniu będzie montowany na ori kleju K5 Jacek miał na myśli że wie co nie tak z błotnikiem bo mu mówiłem :wink: :) To raczej niemożliwe :lol: Dziękuje niebawem zdjęcia z postępu malarskiego. Już stoi u lakiernika.

Ja nie wiem, co jest nie tak, ale zakładam się o przejażdżkę, że jest to prawy błotnik :mrgreen: Tak to prawda to prawy błotnik ale widać że nikt nie zauważył że jest wyklepany :x dokładnie jak się przyjrzeć to powyżej skrzeli cały fragment był naprawiany a kupując błotnik pytałem się sprzedającego czy był naprawiany bo jak tak to nie chcę takiego bo nie ma być ani grama szpachli ja również tego nie zauważyłem dopiero blacharz mi dzwoni że błotnik jest naprawiany i bez kitu się nie obejdzie i wkurzony zamówiłem dwa nowe błotniki w ASO bo lewy okazał się przełamany przy górnym mocowaniu a sprzedawca również zapewniał że tylko do lakierowania także naciąłem się podwójnie ale po świętach będę starał się o zwrot pieniędzy za oszustwo że części nie były naprawiane zobaczymy co z tego wyjdzie.

Wczoraj roboty blacharskie zostały zakończone i auto trafiło do lakiernika po świętach zostaną rozpoczęte prace malarskie. Na powyższym zdjęciu na lewym błotniku jest nieprawidłowość kto zgadnie co jest nie tak?

Niestety ale po sprawdzeniu to nie jest aku do M4 więc albo ktoś w USA sobie aku z tego auto pożyczył i nie oddał a ten co teraz mam został wsadzony z serii F3x 330d lub 335d. Faktycznie jest tak jak piszesz u mnie nie ma klemy IBS i na pewno byłby problem z ładowaniem dobrze że udało mi się dzięki Wam oczywiście dojść do tego że mam odpowiedni aku :cool2: Wczoraj zakupiłem używany aku z Allegro za 2 tysiące z maja 2018 roku także dość świeży i myślę że posłuży na długo a w razie potrzeby ładowarki do aku odezwę się do Ciebir kolegi Jasons.

Cholera nie wiedziałem o tym a ładowarkę mam podobną tylko nie płaciłem tyle kasy za nią :| Dziwne piszecie o tym aku że taki drogi i Li-ion a ostatnio mój kolega kupił BMW 535d z 2015 roku i miał dokładnie taki sam bo mu pożyczałem by odpalił auto bo myślał że jego jest rozładowany a kupił auto po lekkiej kolizji jedynie zderzak i lampa do wymiany i okazało się że klema pirotechniczna wystrzeliła i prąd w aucie był jedynie nie można było uruchomić po wymianie klemy jego aku również okazał się sprawny także ciekawe to jest :roll: Używki są ale szkoda kasy wydawać na nowy akumulator a co do twojej 340i to już z Tobą rozmawiałem podeście zdjęcia uszkodzonego auta to zobaczymy co się da zrobić ale myślę że temat do ogarnięcia :) Dziękuje ja również jestem bardzo szczęśliwy że po stagnacji wreszcie coś się dzieje, szczerze to nawet nie myślę o tej kasie którą straciłem a co do teściowej to naprawdę życzę każdemu takiej teściowej która nie raz już mi pomagała w różnych sytuacjach gdyby nie ona to byłoby ciężko z naprawą. Dziwne bo ten akumulator u mnie jest ciężki jak cholera i zastanawia mnie czy czasem ten ori aku w USA szlag nie trafił i ktoś już w Polsce nie zmienił na aku z 535d bo zdziwiło mnie to że kolega ma taki sam w swoim Dieslu aż ciekawości sprawdzę jakich parametrach powinien być ten aku bo mój to 105Ah 950A. Faktycznie dramat będzie jak ktoś mi aku podmienił jak auto płynęło z USA :mad2: :nienie:

Dziękuje. Naprawię, przewiozę teściową oby nie dostała zawału ale długu raczej nie umorzy :) Dziękuje Bartku, akumulator podłączony cały czas do ładowarki procesorowej która utrzymuje prąd ładowania także z akumulatorem nie powinno być problemów.

Tak nareszcie ruszył, już nie mogę doczekać się skończenia naprawy :)

Dołożenie do foteli regulacji lędźwi mega sprawa, szacunek za wykonaną pracę oraz pomysł :cool2: :wink:

Zajebista cena chyba się skuszę :lol: :cool2:

Dziękuje Mariusz :cool2: Trochę się podłamałem tą sprawą z stratą pieniędzy ale dzięki mojej teściowej sprawa się rozwija nadal.

Tak dzieje się w temacie jak najbardziej. Wracając do tematu straconych pieniędzy to tak jak się obawiałem bank nie przychylił się do mojej reklamacji i w uzasadnieniu powołał się na to iż miałem niedostatecznie zabezpieczone urządzenie i przez to zostało zainfekowane wskutek czego straciłem pieniądze, naturalnie odwołałem się od tej decyzji do rzecznika nadzoru finansowego i teraz czekam na decyzję w tej sprawie. W temacie auta samochód naturalnie został przeze mnie rozebrany i przygotowany do wymiany tylnych poszyć w końcu poszycia zostały rozwiercone na zgrzewach i oddzielone od karoserii. Konstrukcja auta nie została naruszona a oto zdjęcia zdemontowanych poszyć. Zdjęcia z przypasowanego poszycia do karoserii i ustawienia drzwi i błotnika. Od jutra ustawianie lewej strony i dalsze etapy prac c.d.n.

Bartek coś mi się wydaje że chcesz polecieć grubo z mocą jak coś to mam do tego silnika hybrydowe turbiny jakbyś chciał. :norty:

Dziękuje wszystkim jeszcze raz za współczucie i słowa otuchy, napisałem o tym by przestrzec innych by nie wpadli w sidła oszustów i złodzieji, co do reklamacji z banku to odpowiedź otrzymam najpóźniej do 7-go marca a niedawno z policji otrzymałem tylko list z zawiadomieniem o wszczętym postępowaniu wyjaśniającym będę informował co z tego wyjdzie i jaki będzie finał tej sprawy.

Dziękuje za wyrazy współczucia niestety jest tak jak napisał Mariusz Kulfon. Ja niestety się nabrałem bo chciałem szybko załatwić sprawę bo chodziło tylko o 0.76 groszy, teraz zastanawiam się czy nie lepiej trzymać pieniędzy schowanych w skarpecie :mad2: Niestety to dziwne ale przy aplikacji mobilnej Getinbank wymaga podania pełnego hasła a jeśli logujemy się do bankowości przez komputer wtedy trzeba wpisać odpowiednie litery cyfry w okienka, Getin ma autoryzację ale przez pośpiech i znużenie po pracy nie zauważyłem że autoryzacja dotyczy czegoś innego i w tym problem piszę o tym na forum by przestrzec innych forumowiczów przed SMS-ami o jakichkolwiek dopłatach do ogłoszeń czy kont bo to najnowszy chwyt by wyczyścić konto. Wujek nie wzbudziło bo tak jak pisałem wyżej na aplikacji mobilnej gdy logowałem się przez telefon wymagane było podanie całego hasła i tak było od początku i żałuje że korzystałem z tej formy przelewów bo przez to straciłem pieniądze na kurs bezpieczeństwa w sieci, następnym razem zgłoszę się do Ciebie wujek na naukę :P To co piszesz o kradzieży tożsamości to faktycznie gorsze niż te pieniądze które zniknęły z mojego konta zresztą to dopiero się okaże czy ktoś nie wykorzysta mojej głupoty :mad2: :mad2: Dotpay też był lewy a ja tego nie sprawdziłem :mad2: Tak bardzo przykro, odkuć się odkuje to nie problem najbardziej boli że będę spłacał pożyczkę której nie mam :mad2: Już trochę ochłonąłem i trzeba żyć dalej, trudno mi się to przytrafiło i myszę z tym żyć. Tak Jacek teraz kradną w białych rękawiczkach i to jest masakra do czego to doszło na pewno twojej siostrze było bardzo ciężko się pozbierać jak ktoś zbiera grosz do grosza a na koniec ktoś to sobie przywłaszczy. Szkoda słów :cry: Przepraszam że tak chaotycznie odpisuje ale jeszcze nie doszedłem do Siebie, minie trochę czasu zanim wrócę do normy :|

Wczoraj zostałem okradziony z pieniędzy poprzez SMS-a w którym rzekomo istnieje niedopłata na moim koncie OtoMoto i jeśli nie uiszczę kwoty 0,76 groszy w ciągu godziny zostanie zablokowane moje konto na portalu ogłoszeniowym OtoMoto w SMS-ie tym był też odnośnik do eprzelewów i klikając w niego zostałem przekierowany na stronę Dotpay na której faktycznie była kwota 0,76 groszy do zapłacenia wybrałem bank w którym posiadam konto i zostałem przekierowany na stronę logowania do bankowości internetowej nic podejrzanego nie zauważyłem więc wpisałem swój identyfikator a następnie pełne hasło bo w getinbanku w którym posiadam konto trzeba wpisać całe hasło i to był błąd bo haker wszedł na moje konto i wyczyścił mi konto do zera wyparowało 40 tysięcy złotych które miałem przeznaczone na naprawę i zakup ewentualnych części pieniądze te posiadałem biorąc pożyczkę z pracy z tak zwanej PKZP bez oprocentowania na szczęście bez oprocentowania teraz muszę spłacić pożyczkę której nie mam bo wyparowała przez jakiegoś gnoja któremu nie chce się pracować tylko woli okradać innych to smutne i zarazem bolesne że musiało mi się to przytrafić akurat mnie i to w momencie kiedy naprawiam M4 nie wiem co będzie dalej z naprawą bo 6 marca auto miało iść do blacharza ale skoro nie mam pieniędzy to nie wiem czy je oddawać do naprawy jak nie będę miał za co zapłacić, jestem zdruzgotany nie przypuszczałem że dam się tak wmanewrować to przykre ale prawdziwe :cry2: :cry:

Nie wiem czy świecą inaczej ale skoro jedną mam uszkodzoną to kupię dwie lampy EU co do stref zgniotu to ciekawe czy się różnią. Też mi się wydaje że nie powinno być różnicy w świeceniu lamp EU czy US po tym zdarzeniu jakie miało wczoraj to nie wiem czy zmienię lampy na coś lepszego :cry2: Dziękuje Zenek jak zmieniać mocne F31 335d to tylko na coś co nie będzie słabsze niż poprzednie auto dlatego taki wybór. Sorry temat widziałem , zdjęć auta nie widziałem ;) wszytko już jasne . Mariusz w F31 nie było za bardzo co działać bo już w serii była piękna i niesamowicie bogato wyposażona zawsze myślałem o M3 a wpadło M4 temat F31 pewnie niebawem powróci na forum przez nowego właściciela. W temacie dzieje się cały czas niestety brak czasu na aktualizacje ale postaram się to zrobić jak najszybciej.