Skocz do zawartości

czerwony330d

Zarejestrowani
  • Postów

    3 600
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez czerwony330d

  1. Kolego, ja mam również jeden kluczyk który nie działa, nie działa otwieranie i zamykanie auta i otwieranie klapy bagażnika :( Bateryjkę wymieniałem i dalej to samo a jak włożę do stacyjki to auto odpala, ja mam komfortowy dostęp a ty masz jaki? Bo jestem ciekaw czy w moim kluczyku też nie padły mikrostyki :(
  2. Bartek, najlepsze jest to że ta pompa która jest u mnie była montowana tak jak piszesz nawet w 118d E46 i jaka w tym logika :duh: skoro E46 118d miała 115 KM a moje auto w serii 286 KM to jaki zapas ma pompa przy tej mocy? Oczywiście chodzi o te 368 KM :? Bo mi się wydaje że podniesienie mocy mogło przedwcześnie zniszczyć tą pompę :o Bartek co z tego że kupię używaną skoro nie mam pewności w jakim jest stanie? Rozebrać chcę starą pompę by zobaczyć co było przyczyną uszkodzenia pompy a kupować pompę to jak już to tylko nową to auto zostaje ze mną na wieki więc nie chcę gdzieś stanąć w trasie gdy używka padnie.
  3. Dzisiaj oddałem pompę do sprawdzenia i okazało się że pompa to totalny szmelc na maszynie nie dawała praktycznie żadnego ciśnienia :shock: Nie chciałem pchać się w koszty i pompa została sprawdzona pod kątem wydajności, wydatek pompy był mizerny dlatego nie chciałem wiedzieć jak jest buszkodzona pompa, prawdopodobnie jest luz na styku tłoczek cylinderek lub opcja bardziej optymistyczna zawiesiły się zawory lub zawór grzybkowy sterujący wytworzeniem ciśnienia poprzez zamknięcie/otwarcie zaworu przy sprężaniu paliwa :( Nie chciałem tego wiedzieć bo koszt sprawdzenia to prawie 400 złotych, rozbiorę sam pompę i zobaczymy w czym tkwi problem.
  4. Auto po detailingu wygląda znakomicie :cool2: Jak nowe :cool2: :)
  5. chri99 dziekuję za odpowiedź, ten ściągacz już ma blokadę koła zebatego pompy, chciałem tylko wiedzieć czy jest konieczna będzie blokada rozrządu ale z tego co piszesz to nie jest konieczne bo przecież przsuniecie rozrządu kiedy koło jest napięte aż trzema łańcuchami graniczy z cudem :? Czyli trzeba zabierać się za robotę i oddać pompę do sprawdzenia. jeszcze raz dziękuję :) :cool2:
  6. Tom dla mnie też jest to niezrozumiałe że nie było błędu niskiego ciśnienia na listwie :o Poza tym auto gasło momentalnie a nie tak jakby brakowało paliwa ale trzeba pamiętać że ten silnik jest na piezoelektrycznych wtryskach i kiedy jest minimalny spadek paliwa to sterownik to wykrywając natychmiast wyłącza silnik by nie doszło do uszkodzenia wtryskiwaczy oraz same wtryskiwacze są odłączane i przez to mógł się pojawiać błąd piątego wtryskiwacza którego awarię sterownik powiązał z nagłym brakiem paliwa, oczywiście to są tylko domysły jak faktycznie było tego nie wiem :? Natomiast Aligator na pewno by tego raportowania o niskim ciśnieniu by nie usunął. Dziękuję chris99 za odpowiedź bo czekałem na nią :cool2: Czyli u Ciebie było jeszcze mniejsze :o to ja już myśłałem że u mnie jest naprawdę słabe :o to by wyjaśniało dlaczego samochód normalnie zapalał kiedy już był z nim problem a nie układ by szczelny i nie zapowietrzony, dopiero po odkręceniu wtryskiwaczy i zapowietrzeniu układu pompa już nie miała wystarczającego ciśnienia by uruchomić silnik :( Inpa przy kręceniu rozrusznikiem pokazuje ciśnienie skaczące 2-4 bary i to wszystko i po dłuższym kręceniu nic się nie zmienia :( Kupiłeś blokadę napędu zębatki napędu pompy CR? Czy to było coś podobnego: http://img03.allegroimg.pl/photos/oryginal/53/45/31/83/5345318354 Bo ja zakupiłem coś takiego jak na powyższym zdjęciu i to jest ściągacz, blokadę rozrządu również zamówiłem i czy chodziło Ci o tą blokadę rozrządu? chris99 u Ciebie jest pompa Bosch CP 4 a u mnie CP3 i z tego co kojarzę to u mnie nie ma wyżłobienia tylko jest ta zębatka na stożku i nie powinno być problemu z ustawieniem, natomiast nie rozumiem o jakiej blokadzie zębatki pompy myslisz może o tym ściągaczu który przedstawiłem na zdjęciu? Co do odpowietrzania z użyciem plaka to się wszystko zgadza tylko musi być spełniony warunek że pompa jest sprawna bo inaczej to będzie lipa :( Oddam pompę do sprawdzenia i wszystko się wyjaśni :)
  7. Michał poszedłeś grubo, skrzynia DKG :shock: :cool2: :cool2: Był problem ze spasowaniem? Gratulacje pewnie po tych modyfikacjach będzie z 500 Koni Mechanicznych? Naprawdę zrobiłeś niesamowite postępy :cool2: :cool2: :cool2: Co do rolowania nadkoli to mój kumpel ma maszynę do tego i jak chcesz mozemy temat ogarnąć :)
  8. Bartek, myślisz że pompę wymienia się tak prosto :? Tak prosto nie jest na szczęście BMW pomyślało o takiej interwencji i wymysliło okienko na śrubę imbusową 14mm i po odkręceniu tego okienka w obudowie łańcucha rozrządu masz możliwośc odkręcenia nakrętki mocującej koło zębate rozrządu z wałkiem pompy i po odkręceniu nakrętki wkręcasz odpowiedni ściągacz który wyciśnie koło zębate z wałka pompy które jest osadzone z zębatką na stożku i dopiero wtedy masz wybudowana pompę oczywiście po uprzednim odkręceniu nakrętek z tyłu pompy a ja już myslałem że trzeba będzie rozrząd demontować :o U mnie mogła być podobna sytuacja z pompą bo pierwsze objawy to gaśnięcie auta przy gwałtownym przyspieszeniu a następnie gasła przy osiągnięciu temperatury roboczej i już odpalic nie chciało a po ostygnięciu odpalało. Ale kiedy zdemontowałem wtryskiwacze i zapowietrzyłem układ paliwowy to pompa już nie potrzfiła zbudować ciśnienia i dlatego nie chciało odpalić do dnia dzisiejszego :(
  9. Pomimo to bardzo dziękuję Ci Bartku za pomoc nie każdy jest tak chętny do pomocy jak ty bo wiele osób pewnie obawia się że coś się zepsuje przy takich manewrach i to rozumiem :cool2: :cool2: Niestety Bartku te regulatory ciśnienia nie są kompatybilne i pewnie twój sterownik w aucie nie mógł się z nim połączyć i dlatego auto nie odpalało ale jestem prawie pewien na 100% że winne jest to urządzenie którego pracę nagrałem i zamieszczę na końcu tego postu, wtedy można zrozumieć dlaczego ten samochód nie mógł odpalić :( Dziękuję kolego za zainteresowanie moim tematem bo czasami coś może komuś zaświtać i coś cennego dopisze akurat problem chyba został odnaleziony i powinienem od początku od tego zacząć ale łudziłem się nadzieją że to jakaś pierdoła :( Dziękuję Wlodi, to co piszesz to święta prawda, gdyby każdy byłby alfą i omegą to takie fora byłyby by zbędne bo wszystko by było zrozumiałe dla każdego. Niestety w moim przypadku problem leżał od samego początku w tym urządzeniu. Dokładnie tak jak piszesz Bartku, regulator w 530d jest taki sam jak u Ciebie ponieważ w 120d i 530d miały układ Common Rail 2-giej generacji a u mnie jest już CR- trzeciej generacji i dlatego te regulatory ze sobą nie będą grały, mam nowy regulator ale nawet go nie zakładam bo to na pewno nie jest problem z nim i szkoda 550 złotych na to ustrojstwo :duh: Zamieszczę teraz filmik z pracy pewnego innego ustrojstwa i zapewne każdy po tym filmiku jednoznacznie stwierdzi że to była przyczyna braku uruchomienia silnika :( Miałem zacząć od tego a nie od wtryskiwaczy :duh: :mad2: oto filmik oceńcie sami czy tak ma być?
  10. Koledzy sprawa wygląda tak, było przypuszczenie że zawór wydatku pompy na pompie wysokiego ciśnienia jest uwalony i podmieniłem od kolegi cypisek (Bartek) ten zawór i jednak jego auto na moim zaworze odpaliło od strzała, były również sprawdzane czujniki, regulator ciśnienia na szynie CR i niestety jego regulator jest przewidziany na niższe ciśnienia i mojego nie mogliśmy sprawdzić 100 procentowo bo po prostu sterownik jego auto nie komunikował się z tym regulatorem i auto nie odpalało, postanowiłem nagrać filmik jakie ciśnienie daje pompa przy rozruchu na wykręconym przewodzie zaraz przy pompie i moim zdaniem to ciśnienie jest cieniuteńkie ale kolega chris99 wymieniał pompę u siebie i na podstawie swoich doświadczeń może napisać czy u niego było podobnie?, Pytanie czy do demontażu pompy wystarczy ściągacz czy trzeba demontować rozrząd? Byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedź bo będę robił to sam i wskazówki byłyby bardzo cenne. Dziękuję. Tutaj filmik, może nie jest najwyższej jakości ale widać na nim jaką wydajność ma pompa :(
  11. Dziękuję kolego to miłe z twojej strony no i faktycznie auto nieładnie się odwdzięczyło za lata pielęgnacji i dbania o każdy szczegół :( :o To naprawdę współczuję, ja niestety jak na razie zbliżam się do rozwiązania problemu a wszystko idzie mozolnie i przez brak funduszy też ciężko temat ogarnąć, podaj linka do twojego tematu to może coś Ci pomogę w temacie :) Ja siedząc na necie i oglądając przekroje czujników zaworów itp. jestem coraz mądrzejszy i tak naprawdę największym problemem jest pomiar sygnałów ze sterownika bo jeśli sterownik jest martwy to nawet nowa pompa, wtryskiwacze, czujniki itp. nic nie dadzą jak sterownik tych urządzeń nie wysteruje to nie jest zwykły diesel Mercedesa czy TDI który nie był tak rozbudowany w elektronikę, w układzie common rail wystarczy że nie zostanie spełniony jeden warunek i auto nie odpali i nic nie zrobisz :( :o Wczoraj dzięki koledze Cypiskowi (Bartek) udało nam się ponownie posprawdzać parę rzeczy a mianowicie zawór regulacji ciśnienia na pompie tzw. ZME i po sprawdzeniu mojego zaworu u Bartka auto pali na dotyk czyli ten zawór jest u mnie w porządku i sprawdziliśmy dzięki Bartkowi różne sprawy a było to możliwe bo jego auto zapala bez problemu a więc tak po pierwsze przy wypiętym zaworze ZME auto zapala bez problemu więc jesli ten zawór się uwali to po wypięciu auto i tak zapala także nawet gdyby był uwalony to powinno auto zapalić u mnie ten zawór jest i tak dobry ale to taka dywagacja na ten temat, następnie wypieliśmy czujnik ciśnienia paliwa na szynie i auto również zapala bez problemu bo pewnie sterownik podstawia zastępcze wartości i dlatego auto również zapala, natomiast wypięcie regulatora ciśnienia na szynie CR i próba odpalenia jest nie możliwa auto nie zapali choćbyś go kręcił cały dzień, postanowiłem podjechać do domu po regulatory ciśnienia bo mam dwa jeden mój fabrycznie zamontowany z 2007 roku a drugi kupiony używany z 2008 roku i po wykręceniu regulatora Bartka wkręciliśmy mój regulator fabryczny i auto Bartka po dwóch kręceniach po 10 sekund nie zapaliło, nastepnie wkręciliśmy regulator Bartka i auto po dwóch razach kręcenie po około 10 sekund odpaliło, nastepnie wykręciliśmy jego regulatori wkręciliśmy ten który kupiłem przez Allegro i ten po trzech próbach kręcenia po 10 sekund również nie dawał się odpalić po tym zabiegu auto Bartka było już dość mocno zapowietrzone bo po zamontowaniu jego regulatora ciśsnienia auto zapliło za trzecim razem i zaraz zgasło, po kilku takich odpaleniach wreszcie układ się odpowietrzył ale trwało to jednak prawie z 10 minut, reasumując sprawdzone już zostało wiele rzeczy, jedynie pozostało by do sprawdzenia jakie faktycznie daje ciśnienie pompa wstępna w ziorniku oraz jakie daje ciśnienie pompa wysokiego ciśnienia, do sprawdzenia również cała wiązka wtryskiwaczy oraz wiązka silnika i sam sterownik bo to również może być problem z układem sterownia, co do regulatora to dzisiaj odebrałem całkiem nowy regulator i zobaczymy co z tego wyniknie bo wiele rzeczy w 2.0d bo taki silnik posiada Bartek jest wspólne z 330d/335d ale regulator ciśnienia na szynie CR ma jedynie inna cyferkę według realoem bo mój regulator ma numer:13 53 7 805 734 a Bartka regulator ma 13 53 7 805 733 i teraz jest pytanie czy mój regulator nie komunikował się z sterownikiem Bartka i dlatego auto nie odpalało i całe cisnienie idzie na przelew do zbiornika czy to nie ma żadnej różnicy bo róznica bedzie tylko wiązała się z tym że Bartek ma 4 cylindry a u mnie sześć i inna jest wartość wypełnienia? Czy ktoś podmieniał regulatory z 2.0d z 3.0d i może jednoznacznie określić że nie ma żadnej różnicy czy z 2.0d czy 3.0d powinien odpalić bądź na tym bądź na innym? Bo jesli tak jest to już mam 100% pewnośc że problemem był regulator cisnienia na szynie CR.
  12. Dziękuję Tom, jestem coraz bliższy rozwiązania zagadki :) Dziękuję Dawid, po wczorajszym opisaniu mojego problemu na forum commonrailforum.pl odpisał mi bardzo miły Pan który dał namiary na siebie i po długiej rozmowie jednak zostały dwie rzeczy do sprawdzenia, pierwsze to uszkodzony zapchany zawór wydatku pompy ZME koszt 500 złotych i przez to procedura odpowietrzania była nie możliwa do wykonania Istą-d po całe paliwo waliło na przelew albo druga opcja ta bardziej kosztowna uszkodzona pompa wysokiego ciśnienia :( koszt 4 tysiące. Dzisiaj podmiana zaworu wydatku pompy i zobaczymy czy to jest przyczyną tej awarii.
  13. Witaj kolego, czy rozwiązałeś swój problem :?: No właśnie nie podmieniałem czujnika ani regulatora ale jutro ma przyjść nowy regulator ale wczoraj po wizycie u znajomego elektromechanika, nie wiem dlaczego do niego od razu nie pojechałem :duh: oznajmił mi że jego zdaniem zawór wydatku pompy może się zawieszać i jeśli jest zawieszony to auto nie odpali za nic w świecie :( Dziwne Tom, ale znalazłem w końcu informację na forum commonrail.pl na jakiej zasadzie działa regulator ciśnienia DRV 2 i chodzi o to że jak samochód jest wyłączony to regulator jest w położeniu środkowym i może przepuszczać kropelkować do przelewu z zasobnika a kiedy następuje zapłon otrzymuje sygnał od sterownika poprzez otrzymanie potwierdzenia od immobilajzera czyli z CAS o tym że może zamknąć zawór by wytworzyć odpowiednie ciśnienie w zasobniku CR i teraz nie wiadomo czy sterownik domyka ten zawór czy jest zwalony :?: To prawda jak auto postoi kilka dni to wtedy potrzebuję dłuższego rozruchu by zbudować ciśnienie. Dziękuję bardzo, szkoda że ta walka jak na razie bez powodzenia ale powolutku dojdę do sedna problemu.
  14. Tom jednak nie jest dobrze :( Dzisiaj dostałem regulator ciśnienia w zasobniku i zachowuje się podobnie do tego mojego :( Nie wiem czy jest zwalony czy co ale dostałem info że regulator bez napięcia jest cały czas otwarty tak jakby na pół gwizdka a w momencie rozruchu sterownik wysyła sygnał do zamknięcia go a tak się nie dzieje, zrobiłem inny test i szczypcami samozaciskowymi zamknąłem powrót z zasobnika do zbiornika a i tak ciśnienie się nie wytworzyło i auto nie odpaliło, następnie odpiąłem czujnik ciśnienia w zasobniku i na podglądzie w Inpie zauważyłem że sterownik podstawił sobie ciśnienie zastępcze 399 Bar i to wymagane i osiągnięte i według wszystkiego silnik powinien zaskoczyć bo go odpowietrzyłem ale niestety nie odpalił, coś mi się wydaje że sterownik świruje :duh: :mad2:
  15. Też mam taką nadzieję bo wstępnie sprawdzałem to i na to wynika, jest jeszcze zawór regulujący ciśnienie na pompie wysokiego ciśnienia który też może być walnięty ale wtedy całe ciśnienie z pompy waliło by na przelew a tak nie ma jutro się przekonam :)
  16. Kolego, jak to ogarnąłeś? Czy przecinałeś gumową osłonę? Czy demontaż podsufitki i lotki wystarczył?
  17. Damian będzie gruuubo :cool2: :cool2: :D A co z twoimi starymi BBS-ami?
  18. Bartek też mam taką nadzieję że to ten zawór bo nic innego do głowy mi przychodzi, widzisz w moim przypadku zawór upuszczał ciśnienie co można powiedzieć jest mniej szkodliwe niż nie upuszczanie tego ciśnienie co w twoim przypadku doprowadziło do uszkodzenia pompy wysokiego ciśnienia, nie wiem czy po sprawdzeniu tego zaworu używanego jednak nie kupić nowego zaworu by nie doprowadzić do takiej sytuacji jak u Ciebie zaistniała, jutro się okaże czy moja teoria się sprawdziła i auto zapali bez problemu :) Ale wszystko wskazuje na to że problemem był zawór regulacji ciśnienia w zasobniku ciśnieniowym CR.
  19. Czujnik położenia wałka rozrządu niestety po sprawdzeniu okazał się wporządku :( I wczoraj musiałem dalej eksperymentować co jest nie tak :? Po jednym z eksperymentów udało mi się dotrzeć do tego że za sprawcą całego zamieszania jest zawór regulacji ciśnienia w zasobniku ciśnieniowym a doszedłem do tego wypinając przewód przelewowy z zasobnika i podłączając przeźroczysty przewód umieszczając w butelce zakręciłem przez 5 sekund rozrusznikiem w prawidłowym przypadku na przelewie podczas rozruchu nie powinien puszczać paliwa w przelew a w moim przypadku po takim kręceniu rozrusznikiem w butelce uzbierało się gdzieś 50 ml paliwa a to jest niedopuszczalne, następnie podłączyłem przewód do zasobnika CR i za pomocą wielkiej strzykawki wciskałem paliwo w zasobnik i ponownie całe paliwo które wciskałem przez przelew znalazło się w butelce a nie powinno :o Tym samym zawór regulacji ciśnienia okazał się uszkodzony bo mechanicznie przepuszczał paliwo na przelew do zbiornika. Ten zawór ma zadanie zbić ciśnienie w zasobniku gdy jest za wysokie i reguluje tym sterownik silnika a podczas rozruchu musi być zamknięty by zbudować ciśnienie w zasobniku potrzebne do uruchomienia silnika a konkretnie przez otwarcie wtryskiwaczy. Zaczynam powoli podejrzewać że niepotrzebnie kupiłem komplet nowych wtryskiwaczy bo moje stare wtryskiwacze były dobre a przez błędna diagnozę jednego z mechaników po prostu działając pod wpływem impulsu i zdenerwowania zakupiłem nowe wtryskiwacze dopiero po głębszej analizie zrozumiałem że wtryskiwacze w silniku nie uruchomią się dopóki pompa wysokiego ciśnienia nie zbuduje odpowiedniego ciśnienia w zasobniku potrzebnego do otwarcia wtryskiwaczy a tym samym dopóty nie ma ciśnienia sterownik silnika nie otworzy wtryskiwaczy czyli nie będzie nimi sterował :duh: :duh: No cóż człowiek uczy się na błędach całe życie :duh: Zamówiłem używany zawór regulacji ciśnienia bo nowy zawór w ASO to koszt prawie 900 złotych,na zawór który zakupiłem mam 14-sto dniową gwarancję więc jak się okaże że jest zepsuty to odeślę go i zakupię nowy ale nie w ASO tylko w Boschu za 500 złotych, myślę że to jest główna przyczyna dlaczego auto nie chciało się uruchomić oraz robiło takie jaja jak gaśnięcie podczas gwałtownego przyspieszania a w fazie końcowej gaśnięcie przy osiągnięciu 80 stopni, po prostu gdy ostro chciałem przyspieszyć zawór popuszczał ciśnienie w zasobniku i samochód gasł bo ciśnieni szło w przelew, uszkodzenie zaworu musiało się pogłębiać i doszło do tego że zawór upuszczał ciśnienie w różnych sytuacjach aż w końcu przy 80-stopniach gasł całkowicie by po niewielkim ostudzeniu ponownie zapalać, zastanawia fakt uszkodzenia 5-tego wtryskiwacza i tutaj nasuwa mi się myśl że mógł się uszkodzić przez uszkodzony zawór regulacji ciśnienia który zaczął świrować a mianowicie przy gwałtownym przyspieszeniu sterownik silnika podając napięcie do cewki piezzo w celu sterowania wtryskiwaczem nie otrzymała paliwa i uległa uszkodzeniu. To tylko moje hipotezy a jak faktycznie było tego nie wiem ale przypuszczam że winę za to wszystko można obciążyć zawór regulacji ciśnienia w zasobniku. Jutro będę miał używany zawór i zobaczymy czy moja teoria się sprawdziła :|
  20. Jakbyś potrzebował hamulce MPerformance to pisz mam dobra cenę za komplecik na przód tył :) :wink: A poza tym zapowiada się świetnie, napisz ile Cię kosztowała ta przeróbka może kiedyś rozważę takiego moda, trzymam kciuki za powodzenie projektu :cool2: :cool2:
  21. Przepraszam ale wczoraj dostałem cynk że to może byc winien czujnik położenia wałka rozrządu i miałem taką cichą nadzieję że z nim jest problem i pojechałem do kolegi cypiska (Bartka) by sprawdzić w jego aucie czy działa prawidłowo i niestety czujnik okazał się w porządku i nadal lipa a już myslałem że wymienie czujnik i bedzie ok ale to nie to :o :mad2: Dobrze ale dlaczego myslisz ze wiązka jest uszkodzona :?: Przecież przed wymianą z wiązką nie było problemu :? :?:
  22. No właśnie że nie umiemy znaleźć tego w Ista-D, możesz podać gdzie tego szukać? Coś mi się wydaje że coś z tą pompką jest nie halo :( No i właśnie zapytałem bo też było podejrzenie na czujnik położenia wałka rozrządu i dzisiaj swój zdemontowałem i sprawdziłem u kolegi cypiska montując w jego aucie i niestety to nie czujnik w aucie cypiska działa znakomicie :( A już myslałem że ten czujnik robił takie jaja ale to nie to :duh: Inpą też się chyba da, ale to jest ciśnienie pompki elektrycznej. Da sie ale tylko zrobic test, czyli na krótko załaczyć.
  23. chodzi o to, że jedynie kolega czerwony330d wie, że podniesione korekcje nie koniecznie zależą od padających wtrysków, ale także od kondycji poszczególnych cylindrów. Jeżeli któraś z klapek się urwała to mogła narobić syfu w silniku i stąd może się brać niedomaganie - w tym przypadku duża korekcja wtrysku. Oczywiście padnięte wtryski są bardzo prawdopodobne, ale zanim je wyślesz do regeneracji to podjedź do jakiegoś ogarniętego mechanika i dobrze to zdiagnozuj (może sprawdzić kompresję np.). Rezystancję świec możesz sprawdzić na świecach ale do tego musisz ściągnąć kolektor (mógłbyś przy okazji ocenić stan klapek w kolektorze). Ogólnie pewnie się i tak nie obejdzie bez wymiany świec + sterownik - bolączka tego modelu (a i tak jak to później działa to jakaś loteria lub czarna magia ;)) Tak właśnie o to chodzi że jak klapka poleciała to mogła narobić syfu pytam bo miałem kiedys klienta który miał podobne korekcje i po zdjęciu kolektora jednej klapki brakowało i uwaliła końcówke i wtrysk lał ale w jego przypadku auto kopciło niemiłosiernie i było osłabione, co do swiec sterownik masz dobry bo jakby był uwalony ty by Ci wywalało błąd 4 swiec a ty masz tylko trzy uwalone, kup cztery świece wymień a sterownik zostaw w spokoju przy okazji sprawdzisz sobie klapki ale mysle że jednak są na miejscu :) :wink:
  24. Rozumiem, przed chwilą błąd został usunięty, dziękuję Tom i uruchomiliśmy procedurę odpowietrzania Istą-D i po tym próbowaliśmy odpalać tzn. Ja na samostarcie a syn na uruchamianiu auta i niestety 30 sekund walenia samostartem nic nie dało, jak nie odpalał tak nie odpalił ale co zauważyłem to przy uruchamianiu pompki w zbiorniku przez pierwsze kilkanascie sekund słychać jak pompka w ziorniku przeciska powietrze bo strasznie bulgocze, jutro postaram się to nagrac po tym wszystkim za jakieś 15-30 minut ponownie uruchomiliśmy pompkę i ponownie pompka przeciskała przez jakiś czas powietrze o co z tym chodzi :o :?:
  25. No właśnie wydaje mi się że nie utrzymuje się ten poziom :( No właśnie nie robiłem takiem sposobem by zobaczyć wydajność pompy, więc nie wiem jaka w rzeczywistości jest :( Koledzy a teraz napiszę jakie miałem wcześniejsze objawy przed wymianą wtrysków a mianowicie, pierwszy objaw to gaśnięcie samochodu przy gwałtownym przyspieszaniu i nagłe wyłączenie silnika, więc postanowiłem nie przyspieszać gwałtownie tylko przyspieszać deliktanie i to zdało egzamin ale tylko na dwa dni po dwóch dniach doszedł następny objaw a mianowicie samochód gasł samoistnie kiedy mu się podobało a dodatkowo kiedy osiągnął 80 stopni silnik to gasł i już nie chciał zapalić a dopiero kiedy delikatnie ostygł to zapalał ale kiedy tylko osiągnął 80 stopni to znowu gasł po tym zabrany zostałem lawetą pod dom i po zjechaniu z lawety auto zapaliło i na drugi dzień niestety nie odpalałem go tylko zacząłem się za wyciąganie wtryskiwacza na piątym cylindrze a następnie wszystkie i co sądzicie o tych objawach na co wskazują :?:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.