czerwony330d

Tutaj masz kolego wszystko odnośnie wymiany odmy: http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=25&t=22699

Jesśli chodzi o odmę to żaden problem przy wymianie a napewno u ciebie nie był wymieniany, więc żadna problematyczna sprawa, zdejmujesz osłonę silnika, jest jeszcze obudowa filtra pyłkowego do zdjęcia ale jak zaczniesz rozbierać to sam do tego dojdziesz tą obudowę trzeba zdjąć ponieważ nie wyjmiesz tylnej plastikowej obudowy wygłuszającej silnik, w sumie nic trudnego potrzebny ci tylko imbusy i torxy i poza tym nic więcej obudowa odmy jest przykręcana na śruby torxowe chyba 6 szt. a co odmy to w serwisie koszt całej obudowy z separatorem oleju to koszt około 170 złotych i przewaznie takie cos mają na miejscu, ja u siebie wymieniłem bo był jeszcze orginalny filterek filcowy który był niesamowicie zawalony czarną maźią, i wydaje mi się że przez to turbo mi ciągło olej z odmy i rzucało na kolektor ssący ale mineło juz trochę czasu od tej wymiany, więc najwyższy czas sprawdzić czy dalej rzuca olej na kolektor ssący, przy okazji wyczyściłem sobie kolektor ssący, Agr, wszystkie węże od turbo do kolektora, zaworek agr i intercooler, więc jeśli tego nie robiłes to lepiej to sobie zrób za jednym zamachem, u mnie również przy wysokich obrotach silnika też ładnie puszczał chmurkę dymu, teraz już tego nie widzę i jest lepiej, jedynie w nocy czasami jak ostro odkręce to widac w świetle innych samochodów lekką chmurkę, gdzieś kiedys ktoś opisywał cały proces wymiany odmy ale nie moge znaleźć ale jesli lubisz grzebać przy swoim autku to powinieneś sobie poradzić. Myślę że coś ci pomogłem w temacie chociaż szarpanie podczas rozruchu i dziwna praca to napewno nie wina odmy. Ale wymiana na pewno nie zaszkodzi a koszt nie jest aż taki wielki.

Witam cena jest na pewno lepsza niż w serwisie tylko nie wiem czy ta firma o której wcześniej pisałeś nazywa się "Mareks" czy to jakaś inna bo nie podałeś nazwy tej hurtowni tylko miejscowość w której się znajduje, aha pytanko już to zamówiłeś? Bo u mnie wdług Realoem jest taki numer tego kolektora:11617801426 jeśli masz ten sam to wszystko gra a jesli inny to cena może się różnić ale ja mam sterowanie klapkami elektroniczne więc ty pewnie też, było jeszcze sterownie podciśnieniem ale cyba w twoim modelu tego nie stosowali, aha potwierdź czy to ta firma "Mareks" o której mówiłeś czy inna i podaj numer telefonu to sobie zadzwonię zamówić. Dzięki Mariusz.

To dzięki wielkie sprawdź jaki koszt i wtedy rozważe kupno, więc czekam na info i na razie dzięki i pozdrawiam Mariusz.

Kolego a gdzie jest ta hurtownia bo jeśli cena byłaby dobra to również jestem chętny na zakup kolektora bo u mnie jest problem że sterowanie nie pracuje prawidłowo a jest nie na podciśnienie a elektroniczne, bardzo byłbym wdzięczny jeśli jest taka możliwość a jeśli zamówisz dwa to może jescze większą znizkę otrzymasz no i podejrzewam że u mnie taki sam kolektor jak u ciebie, więc byłoby super.

Dziękuję ci bardzo za dokładną odpowiedź, jednak mnie przekonałeś chyba faktycznie mam padnięte świece bo jak zapali to auto chodzi bardzo twardo i głośno dopiero jak złapie temperaturę to chodzi miękko i dużo ciszej no to ładnie 6 świec 300 złotych i sterownik 360 to nieźle mnie pociągnie po kieszeni dobrze że Barbórka się zbliża to sobie to wymienię i będę miał spokój na jakiś czas, jeszcze raz dzięki za przybliżenie tematu trandolf.

Kolego mnie też to stukanie wykańcza ale ja mam na 100% wywaloną dwumasę chociaż już zrobiłem 10000 tys. km i nie pogorszyło się więc sam już nie wiem tylko u mnie przy ruszaniu i na wstecznym grzechocze a przy wyłączaniu samochodu słychać stuknięcie metaliczne a jak wcisnę sprzęgło przy wyłączaniu to stuknięcia brak, jeśli mieszkasz niedaleko żor to możemy się spotkać i porównać nasze stukanie w naszych autach być może jak to się mówi co dwie głowy to nie jedna uda się zdiagnozować usterkę. Napisz skąd jesteś.

No to ok zamienia prąd z 12V na 5V to jeśli jest uszkodzony to popłynie 12V i co świece się spalą? I wtedy mam również wszystkie swiece do wymiany? Zaznaczam że jak na razie pali mi na dotyk nawet przy temperaturze niewiele poniżej zera.

No tak tylko na INPIE wykazało że mam uszkodzony sterownik i sześć świec żarowych i co teraz a ostatnimi dniami były na śląsku temperatury poniżej zera i palił na dotyk więc sam już nie wiem czy czekać na jeszcze niższe temperatury czy wymieniać sterownik, bo jeśli swiece by były uszkodzone przykładowo jedna to przy takich temperaturach nie ma to wpływu na rozruch silnika ale jesli uszkodzonych jest 2 lub więcej to problem przy odpalaniu pewnie byłby większy, a tak na marginesie ten sterownik jakie ma zadanie? Czy steruje załączaniem śiec żarowych czyli długościa żarzenia i kiedy maja się żarzyć czy jeszcze czyms więcej?

Kiedyś na tvn turbo widziałem temat o zerwaniu świec żarowych, kolesie z serwisu Renault zerwali dwie świece żarowe klientowi w samochodzie i stwierdzili że trzeba wymienić głowice i chcieli obciążyć kosztami właściciela samochodu za naprawę i tam wypowiadał sie Pan który usuwa zerwane świece bez demontażu głowicy i specjalistycznym sprzętem jest w stanie nie uszkodizc nawet gwintu w głowicy ale w twoim przypadku jeśli jest gwint zerwany to może pomóc jakiś warsztat specjalizujący w tych naprawach w wyszukiwarce google wpisz i powinienes znaleźć jakiś warsztat blisko ciebie. Ale jeśli posiadasz na tyle doświadczenia to możesz spróbować kupując wkładki gwintowe Helicoil tutaj masz stronkę: http://www.bollhoff.pl/helicoil/index.html

Witam Kolego Mnie również wywala te same błędy na INPIE co tobie tylko w przeciwieństwie do ciebie mnie przy takich temperaturach odpala od strzała i już sam nie wiem o co chodzi w tym wszystkim, miałem wcześniej Lancie Lybra 1,9 JTD i powiem tylko dla przykładu że kiedy ją kupiłem to migała mi kontrolka po odpaleniu świec żarowych ale samochód palił bardzo dobrze więc nie robiłem z tym nic w tamtej zimy przyszły mrozy dochodzące do -20 stopni celsjusza no i auto nie chciało zapalić dopiero chyba za piątym lub szóstym razem odpaliło i chodziło nie na wszystkich cylindrach zajechałem do znajomego mechanika i odpowiedź była krótka świece żarowe do wymiany, więc najpierw sprawdziliśmy świece i okazało się że dwie są spalone, sprawdzaliśmy tak ja ty kolego, kupiłem dwie nowe śiece żarowe bo stwierdziłem że jeśli dwie są ok to po co wymieniać wszystkie, założyliśmy i kontrolka przestał migać i zapalał do strazła nawet w największe mrozy, teraz mam od ponad pół roku 330d i też mnie to zastanawia bo na razie pali od strzała a jestem ciekaw co będzie jak nadejdzie zima tysiąclecia, zastanawiam się również nad zakupem tego sterownika świec żarowych bo w serwisie kosztuje 360 złotych a na allegro nie szukałem, w końcu 360 złotych to nie mała kwota dlatego się zastanawiam bo jeśli się okaże że sterownik mam dobry to kasa wydana nadaremnie. Może ktoś podpowie jakie objawy są uszkodzonego sterownika a jakie świec żarowych?

Chyba źle zrozumiałem o co ci chodzi , więc jeśli chodzi o tą ramkę czarną to niestety jest nie do kupienia w serwisie osobno tylko w komplecie z lusterkiem, trochę dziwnie ale tak jest więc zakup używanego jest chyba najtańszym rozwiązeniem a takie na allegro znalazłem za 150 zeta chyba taniej nie znajdziesz oto link do aukcji: http://moto.allegro.pl/lusterko-lusterka-bmw-e46-przed-liftem-po-lifcie-i1262728625.html Chyba teraz dobrze cię zrozumiałem pozdrawiam Mariusz

Witam Kolego Więc ta nakładka kosztuje w serwisie około 500 złotych, ponieważ mój brat ma właśnie też uszkodzoną i sprawdzaliśmy koszt zakupu, oczywiście tylko zagruntowana do tego dochodzi koszt malowania u lakiernika, a podejrzewam że całe lusterko kupisz za 250 złotych na giełdzie lub allegro znalazłem na allegro nakładkę do malowania za śmieszną kasę 40 zeta oto link do aukcji: http://moto.allegro.pl/bmw-3-e46-obudowa-lusterka-zewnetrznego-nowa-praw-i1283436703.html życzę powodzenia przy zakupie i pozdrawiam Mariusz.

Witam Kolego Kiedy czytam twoją historię na temat problemów z twoim autkiem, to powiem szczerze ci współczuję a pamiętam ten dzień kiedy się zastanawiałem na zakupem swojej bawary jaką wybrać czy 2,0d lub 3,0d wybór jednak padł na 3,0d i szczerze przed zakupem nie należałem do żadnego klubu BMW czy jakiegoś forum więc nawet za bardzo nie wiedziałem jakie typowe niedomagania i usterki oraz wady trapią te silniki, kierowałem ssię tylko intuicją przy zakupie i bardziej przypadł mi do gustu trzylitrowy silniczek który naprawdę nie wiele więcej pali niż dwulitrowiec, oczywiście przez taki zakup nie ustrzegłem się paru rzeczy które teraz mam do wymiany, ale z tym co ty wsadziłeś do swojego autka to pestka, prosze nie odbieraj tego postu jakoś źle ale czasami ludzie wybierając ten słabszy silnik, myśląc mój dwulitrowy spali o wiele mniej niż trzylitrowy są w błędzie ponieważ później okazuje się ile jeszcze trzeba włożyć kasy by samochód poprawnie jeździł, oczywiście nie wszystkich się to tyczy ale ilu później sobie zadaje pytanie "a mogłem jadnak kupić 3,0d" ja tak zrobiłem i nie żałuje, i nawet mi się nie śni by kupić kiedykolwiek innego silnika niż 3,0d, nie wiem może nie którym wyda się to dziwne ale ja lubię klekot diesla, wiem że piszę nie na temat i nic ta wypowiedź w rozwiązaniu twojego problemu nie pomoże, ale chciałem wyrazić swoje odczucia choć może nie powinienem. A propo Rogera-Nysa byłem u niego i naprawdę niezły fachowiec. Czy już się z nim spotkałeś? Co razem zdiagnozowaliście? Ja oprócz swojej Buni mam jeszcze stare Isuzu Trooper 2,8 Td i powiem jedno samochód używam sporadycznie na jakieś szaleństwa po lasach w błocie itp. a ostatnio stała chyba z rok bo aku padło przez ostatnią zimę i wczoraj kupiłem używane aku ale dobre za 50 zł wsadziłem i auto odpaliło od strzała, to dopiero wóz, zresztą zawsze palił od strzała mam ją 3 lata i jedynie opony wymieniłem na nowe i aku i to wszystko a poza tym wszystko działa a jak spojrzysz na wygląd zewnetrzny to chyba nawet 1000 zł byś nie dał za niego ale serce ma jak dzwon i to najważniejsze, przepraszam wszystkich za moją wypowiedź nie na temat ale proszę o nie komentowanie tej wypowiedzi bo będzie mi przykro. Pozdrawiam i życzę wszystkim potrzebującym rozwikłania problemów ze swoimi autami. Mariusz.

To pewnie masz druty grzejne pouszkadszane, jest firma która naprawia takie usterki, ale na śląsku w Sosnowcu firma Tedrex, wpisz wyszukaj w necie firm w twojwj okolicy a oni ci pomoga w tej kwestii.

Kolego te diody o których piszesz były montowane orginalnie w starszych modelach, więc za bardzo nie rozumiem po co chcesz cokolwiek dokupywać, diody te sygnalizowały poprzez gasnięcie jedna po drugiej zbliżajacej się inspekcji, wymiany oleju, i poza tym nic więcej nie miały spełniac tylko przypominac o zbliżającej się wymianie, u mnie nie ma tych diod, tylko wyswietla się okres jaki pozostał do wymiany oleju. Nie potrzebujesz tego ustrojstwa i nie potrzebujesz. Pozdro.

Właśnie, jeśli chodzi o rozrusznik to jak u was pracuje bo w mojej 330d , wydaje mi się że jakos głośno przy zapalaniu, być może u mnie równiez się kończy, napisz jakie miałeś przed wymianą objawy, głośna praca, zgrzytanie a może coś innego?

Witam Kolego mam ten sam problem, mianowicie tak samo jak ty rozebrałem kolektor wyczysciłem, poskładałem wszystko i po zapaleniu samochodu wszystko ok, przejechałem 20 km i kontrolka mi się zapaliła i taki sam błąd mi wywala jak tobie, u kolegi Roger-Nysa kilkakrotnie kasowaliśmy ten błąd ale i tak co jakis czas ponownie go wywalało, też ten zawór EGR czyściłem i chodził bardzo ciężko ale go troszku rozruszałem, ja natomiast nie psikałem nic do środka tylko czyściłem benzyną ekstrakcyjną, a również mi taki błąd jak tobie wywala, więc teraz nie wiem czy uszkodziłem ten zawór, czy tak jak kolega Roger-Nysa mi tłumaczył jest to ściśle związane z klapkami kolektora ssącego no bo przecież EGR nie ma czujnika z którego komputer by zarejestrował jakąkolwiek usterkę, ja już tak chyba z ta kontrolką zapaloną jeżdzę z dwa miesiące i nic się nie dzieje ale wkurza mnie to bo wcześniej mi się wogóle nie świeciła, jeśli ktos ma jakis pomysł w jaki sposób usunąć tą usterkę, to proszę o porady. Dzięki.

Witam Nie chcę źle prorokować ale wydaje mi się że turbo puszcza olej i jest do roboty, druga rzecz byc może prze odmę ciągnie olej i wypluwa i dlatego pełno wszedzie oleju oby tak było.

To co samo piszczenie ustąpiło, bo u mnie piszczenie czasami wystepuje przy wyłączaniu silnika, napisz może co sie stało ze ustąpiło piszczenie.

Nie wolno czyścić chłodnicy myjką ciśnieniową... aczkolwiek czystość ożebrowania chłodnicy warto sprawdzić... myjką ciśnieniową możesz ją tylko załatwić, że nie będzie zdatna do niczego... a marginesem mówiąć karawanem za wyścigi też niema się co brać... ma swoje miejsce i określoną prędkość w kondukcie... srebrny z czarnymi szybami ostanio bardzo modny w tej branży... (sory za częściowe OT, ale [bAD]... mnie takie zachowanie, choć fanem diesel'a nie jestem i do kombi również nic nie mam...) Kolego ja nie ścigam się tym samochodem tylko czy jest możliwe by moja 330d się gotowała gdy jadę prędkościami rzędu 210-220 km/h bo kiedys poldasem 1,9 D z silnikiem citroena to dawne czasy, jadąc z Krakowa do Katowic A4 zapierdzielałem na maksa przez dłuższy odcinek drogi prawie 160km/h i silniczek nawet nie zmienił swojej mocy a temperatura stała w połowie, dlatego założyłem ten watek czy to normalny objaw, byc może Dieslami nie wolno jechac tak szybko bo silniki są plasteliny i się stopią, za bardzo nie rozumiem i dlatego myślałem że może mój silnik ma jakiś problem i ktos mi to wyjaśni i napisze cos konkretnego na ten tematbo moim zdaniem to nie jest normalne, ale jesli Kolega Jakub napisał że wisko nie pracuje powyżej 2500obr/min to o co chodzi? Proszę o pomoc w tej kwestii, choc szczerze powiedziawszy to jeżdżę bardzo delikatnie, a autko w korkach i przy normalnej jeździe trzyma prawie pion tzn. będąc u Kolegi Roger-Nysa na spotkaniu, przy podpięciu kompa pod autko stwierdził błędy uszkodzony sterownik świec żarowych i błędy klapek w kolektorze ssącym i sterowanie tymi klapkami, u mnie sterowanie jest elektroniczne a nie na podćiśnienie, może to te pierdzielone klapki powoduja przy maksymalnych prędkościach wzrost temperatury bo poprostu są zamknięte?

Więc jeśli temperatura jest niska to wisko powinno swobodnie się obracac? A jesli osiągnie swoją temperaturę to powinno się obracać z oporem? Czy dobrze zrozumiałem? Więc to nie jest problem silnika tylko wisko padło, bo jakos w bardzo upalne dni nie słyszałem charakterystycznego szumu wentylatora. Ciekawe ile takie wisko kosztuje i je się wymienia z pompa wody czy da rade osobno to wymienić?

Witam wszystkich ostatnio tzn. w sobote wyskoczyłem swoim autkiem do wrocławia przez A4 i wszystko by było w porzadku do czasu kiedy zauważyłem kolesia zapierdzielającego BMW 660i no i przykleiłem sie do niego i za nim lecieliśmy tak około 100km czasami moja prędkość przekraczała 230km/h aż w pewnym momencie moja bunia straciła moc tzn ja gaz do konca a ona nie chce przyspieszać a zwolniłem do 200km/h i chciałem dojść do tej 660i i patrzę na temperaturę silnika a ona poprostu zaczęła drastycznie rosnąć, dobrze że w porę zauważyłem zwolniłem przez chwilę temperatura zaczęła spadać, wróciła do normy i znowu ogień, dogoniłem kolesia i znowu za nim i znowu po jakimś przejechanym odcinku to samo brak mocy i wskazówka temperatury idzie do góry, teraz pytanie co może być przyczyną chyba pęd powietrza dostatecznie chłodzi chłodnicę by się zagrzała, no chyba że wisco mam padnięte i dlatego tak się działo, powiem szczerze w upały jakie były w lipcu w korkach samochód nie miał tendencji do gotowania ale szczerze nie usłyszałem by wisco się zasprzęgliło by bardziej schłodzić chłodnicę, albo coś innego dzieje sią z silnikiem, bardzo proszę o sugestie co mogło być przyczyna tego przegrzewania się silnika.

Kolego to na 100% opony ja miałem ten sam objaw i po wymianie opon jest ok, oczywiście zalezy jakie opony kupisz, lepeij kup jakieś lepsze szkoda kasy na chińskie dziadostwo, po wymianie gum powinno być ok.

Koledzy mam sensor deszczu i jest to rewelacyjna sprawa a załącza się go przestawieniu dżwigni wyboru trybu wycieraczek o jedną pozycję wtedy sensor po wykryciu kropel na szybie automatycznie dopiera prędkość i częstotliwość pracy wycieraczek, po przestawieniu dżwigni o pozycje wyzej wycieraczki pracują w trybie normalnym następne przestawienia to tryb ciagły i bardzo szybka praca wycieraczek aha jeszcze jedno po każdym wyłączeniu silnika,,zapłonu kiedy wycieraczki pozostały w trybie pracy automatycznym należy wrócić do pozycji zero i ponownie uaktywnić włączając w pierwszą pozycję, chyba dobrze naświetliłem zasadę załączania aktywacji tego usprawnienia.