Bono

kiedys sie zainteresowalem tym tematem, ja ma kanape dzielona, skladana + podlokietnik - widzialem ski bag na allegro za 150 zl, zadzwonilem i zapytalem czy duzo przerobek w zwiazku z montazem, koles powiedzial, ze trzeba wyciac troche blachy z oparcia tylnej kanapy... dla mnie to juz zabrzmialo troche nieestetycznie poza tym, podobno (moze ktos zdementuje) do takiego ski baga mieszcza sie 2 pary nart, ja kiedy jade na narty to albo we dwojke - moge sobie polozyc czesc kanapy, jesli we czworke i wszyscy z nartami, to i taki ski bag nie pomoze

mi polecano http://www.asko.net.pl/ wymienialem u nich sprezyny ze sportowych na zwykle, pozniej 2 wahacze... trudno powiedziec czy to mistrzowie, ale mam wrazenie, ze sie dosc znaja na rzeczy

a ja mam pytanie odnosnie tej wiochy, ktora kolesie odwalaja na ulicy... czy to tego rodzaju glupkowania wymienia sie wczesniej opony na tyle na jakies badziewiaste? chyba troche szkoda byloby zuzyc normalne opony w taki wlasnie sposob (chyba, ze nie doceniam rozwoju intelektualnego oraz zasobow finansowych tych kolesi)

uzywki na allegro widzialem po 150 zl, wg. mnie nie oplaca sie, te z aso sa podobno ulepszone, nie ulegaja tak czesto awaria, faktem jest, ze wygladaja odrobine inaczej niz ten, ktory wywalalem

Rzeczpospolita 21.03.2007 (Warszawa) PRAWO Mandaty od straży wTrybunale Czy miejscy strażnicy mogą ukarać kierowcę mandatem, jeśli dowodem jest zdjęcie z fotoradaru? W czwartek zdecyduje o tym Trybunał Konstytucyjny Na wyrok Trybunału czekają tysiące kierowców ukaranych przez straż. Wśród nich jest mieszkanka Woli pani Ewa. Na początku listopada ubiegłego roku dostała przesyłkę ze zdjęciem wykonanym przez fotoradar Straży Miejskiej. Zostało ono zrobione na ul. Połczyńskiej. Nasza czytelniczka jechała tam z prędkością o 50 km większą od dozwolonej. Na podstawie tych zdjęć straż ukarała ją 400-złotowym mandatem oraz 10 punktami karnymi. Kobieta odebrała mandat, ale teraz twierdzi, że popełniła błąd. - Kilka dni później w jednej z gazet przeczytałam, że strażnicy nie mają prawa używać fotoradarów -powiedziała "Rz". W oczekiwaniu na orzeczenie Pani Ewa wystąpiła o anulowanie mandatu. Argumentowała to opinią obecnego i poprzedniego rzecznika praw obywatelskich. Obydwaj stwierdzili, że Straż Miejska nie jest upoważniona do używania radarów lub fotoradarów. Zgodnie z prawem drogowym takimi urządzeniami mogą się posługiwać m.in. policjanci, funkcjonariusze Straży Granicznej, celnicy i Żandarmeria Wojskowa. Możliwość korzystania z fotoradarów przez strażników reguluje jedynie rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych z 2002 roku. Szef warszawskiej Straży Miejskiej Zbigniew Leszczyński sprawę pani Ewy skierował do sądu grodzkiego na Bemowie. Wczoraj sąd orzekł, że mandatu nie można anulować. -Można byłoby to zrobić tylko w przypadku, gdyby nie doszło do wykroczenia, ale tego nikt nie kwestionuje - uznała asesor Dagmara Hulej. Jej zdaniem dopiero jeśli orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego będzie niekorzystne dla straży, kierowcy będą się mogli domagać zwrotu pieniędzy lub wystąpić o uchylenie mandatów. -Wyroki dotyczące fotoradarów są różne, każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie, mają miejsce przypadki skazań i umorzeń - mówi Marcin Łochowski, rzecznik Sądu Okręgowego dla Warszawy-Pragi. - Wiem, że sądy apelacyjne czekają na rozstrzygnięcie Trybunału Konstytucyjnego. Tysiące mandatów Tymczasem Straż Miejska nadal ustawia na ruchliwych ulicach fotoradary i na podstawie takich zdjęć wypisuje mandaty kierowcom. -Odlata2004 r. mamy do dyspozycji dwa takie urządzenia wypożyczone z policji - informuje Patryk Rokicki, rzecznik Straży Miejskiej. -Działamy zgodnie z prawem, czyli zgodnie z rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych. W ubiegłym roku w oparciu o fotoradary warszawska straż wypisała 11 737 mandatów i skierowała do sądu grodzkiego 2 311 wniosków. W tym roku ukarała już ok. 3,5 tysiąca kierowców. W najbliższy czwartek Trybunał zdecyduje, czy rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych, na podstawie którego straż korzysta z fotoradarów, jest zgodne prawem drogowym. MAREK KOZUBAL

dokladnie tak bylo u mnie, dmuchawa wlaczala sie na postoju losowo, czasem rozladowywalsie aku, czasem nie, wymiana jeza pomogla jez w aso 250-300 zl

zas odgrzebal temat :) od zalozenia watku minal rok, od tego czasu zdazylem kupic buni, na szczescie miala relingi :)

A wiesz w jaki sposob wyciagnac panel ? ja z lewej strony panelu climatronika w ta szpare wlozylem kawalek dosc sztywnego plastiku (wystarczy format karty kredytowej), that's all, panel odskakuje

z tymi milionami kilometrow to przesadziles :) u mnie niedawno zgasla lampka, tak, ze zostala jedna zielona, przebieg na oleju 17 tys. km, zaczalem sie martwic, ze te lampki cos nie dzialaja, kilka jeszcze mi zostalo do zgasniecia... ja jezdze wlasciwie tylko w weekendy, jak jade, to jade min. 250 km; tam gdzie w PL mozna pojechac, to nie oszczedzam ON :twisted: mysle, ze na czestotliwosc gasniecia lampek wplyw ma m.in. to jak czesto silnik pracuje niedogrzany, u mnie zdarza sie to rzadko

dobry mechanior nie potrzebuje trzepakow, aby sprawdzic zawieche, ja nie mam zbyt dobrego mniemania o diagnostach z stacji kontrolii pojazdow

tak z ciekawosci zapytam, czego Ci szkoda? zarowki? dwie nowe kosztuja 250-300 zl, ile one godzin wytrzymuja? nie wiem ile, ale kilkanascie tysiecy godzin z pewnoscia... oszczednosc niesamowita :mad2:

24,40 zl/h pracy a aso jest oczywiscie niemozliwe, pewnie chodzi o jednostki rozliczeniowe, kilka takich jednostek wchodzi na godzine, podobnie dziala to w DE, gdzie jednostka rozliczeniowa czasu jest tzw. AW, nie pamietam ile takich AW wchodzi na godzine, ale wlasnie tak rozliczany jest koszt pracy w aso

potwierdzam to co napisal Krystianos, cale lato jezdzilem z -40 st. C na desce i klima chodzila bez problemu, czyli czujnik temp zew. nie ma na jej prace wplywu

jez kosztuje ok. 300 zl w aso, uzywki widzialem na allegro ok. 150 zl, ale takie zakup wg. mnie jest bez sensu, nie wiadomo ile uzywka pochodzi, poza tym te nowe jeze podobno sa troche ulepszone/bardziej niezawodne

u mnie jez po 2-3 dnia postoju przyczynial sie do calkowitego rozladowania aku, wystarczy go odlaczyc, aby to sprawdzic, trudniej to zrobic jesli caly czas uzywasza samochodu i potrzebujesz dmuchawy

110 zl za 2 sztuki, info ze strony filtron.pl

czytaj dokladnie co napisalem, a napewno nie napisalem, ze navi bmw jest niefajna... kazdy decyduje jak wydac swoje pieniadze, jednak porownujac navi bmw za ok. 5 tys. zl z np. tomtomem za 1-2 tys. zl nic nie przemawia wg. mnie za tym wiekszym wydatkiem (tomtom ma lepsza grafike, wiecej funkcji, czesciej aktualizowane mapy, jest bardziej userfriendly)... no chyba, ze komus zalezy na nedznej jakosci tv (co notabene jest opcja)...

po pierwsze to nie ten dzial, po drugie bylo o tym wiele razy we wlasciwym dziale, po trzecie wg. koszty montazu nawigacji sa absolutnie nieadekwatne do jej mozliwosci (zeby bylo jasne, mam fabryczna navi, ale uzywam tez tomtoma - ten wynalazek pokazuje mnostwo innych rzeczy oprocz drogi np. fotoradary, miejsca gdzie stoja najczescie z suszarami) za navi trzeba zaplacic ok. 5 tys. zl, za najlepszego tomtoma 2 tys. zl, wybor nalezy do ciebie

wg. mnie nivo nie poprawia komfortu resorowania

to chyba nie ta sama firma, ale miej sie na bacznosci http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=44701

o jejku jejku, po lekturze tego moralizatorskiego tekstu zastanawiam sie na jakim poziomie zatrzymal sie moj rozwoj intelektualny, pewnie na niskim biorac pod uwage, ze preferuje manuale (mimo, ze jezdze automatem), jest to rzecz gustu i na ten temat nie powinno sie/nie ma sensu dyskutowac, mnie ta niby wygoda automatowa nie rajcuje pozdrawiam wszystich lordow w automatach i 18latkow w manualach :twisted2: ps BTW dojrzec pisze sie przez "rz"

ten brud to moze byc po prostu filtr weglowy, ktory kiedy nawet jest nowy, to wyglada na zabrudzony ja kupilem jakies wloskie zamienniki weglowe za ok. 80 zl, z tego co gdzies czytalem, filtr weglowy powinien nie dopuszczac smrodow do kabiny (tak to ma dzialac?), te niestety dopuszczaja, bez sensu doplacac za wegiel, kiedy i tak to nie dziala, nastepnym razem kupie oryginal i zobacze czy jest roznica, orygnial 160-200 zl

troche lamerskie pytanie... rozumiem, ze przy pewnych obrotach komputer odcina doplyw benzyny... a co jesli ktos ma gaz?

Biotit szanuje Twoja chec pomocy, ale cel jakiemy z pewnoscia ma sluzyc ta ksiazka nie jest szczytny... jak ktos bierze sie za cofanie licznika i nie wie skad wziac ksiazke serwisowa, to jakas ciapa

przechodzilem to samo, mialem tez obnizony przod, wyzwaniem byl zjad do garazu, balem sie pomyslec o wyjezdzie na narty i zaspach na naszych drogach, przed zima kupilem standardowe sprezyny Lemförder w inter cars, znizka 20% dla czlonkow klubu pozdr