Skocz do zawartości

klurg

Zarejestrowani
  • Postów

    156
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez klurg

  1. Podłączę się pod ten temat, bo problem zbliżony jest nieco do mojego, może ktoś z Was spotkał się z następującą sytuacją. Mianowicie podczas jazdy, gdy silnik jest rozgrzany, zauważyłem że na jałowym biegu zaczęły delikatnie ,,skakać a raczej spadać obroty '' - tj. podczas wyhamowywania ,,na luzie'' np dojeżdżając do świateł, samochód ma około 900 obrotów (na oko bowiem nie mam precyzyjnej podziałki - samochód sprzed liftu)- silnik jest ledwie słyszalny w kabinie, takie obroty utrzymują się jeszcze przez kilka sekund po zahamowaniu, natomiast podczas postoju na światłach (jałowy bieg) - po kilku sekundach (2-4s) obroty spadają do około 800 (oczywiście w tym czasie gaz nie jest w ogóle ruszany) co jest widoczne na obrotomierzu i odczuwalne również organoleptycznie - na słuch, bowiem wzrasta terkot silnika, który właśnie przypomina takie chrr chrrr..... - można nazwać to głośnym terkotem (zwłaszcza gdy jest włączona klima). W momencie omawianego ,,zafalowania/spadku obrotów'' z 900 na 800 - nie wiadomo skąd wzrasta jeszcze chwilowe zużycie paliwa - co jest widoczne na wskaźniku chwilowego zużycia, który przesuwa się z 0 na około 10-15l (gdy dojeżdżam na luzie do świateł wyhamowując zużycie chwilowe wynosi 0). Opisana sytuacja ma miejsce po zatrzymaniu pojazdu, gdy stoję na tzw. luzie, oczywiście nie wciskam wówczas pedału gazu, nie wrzucam biegu. Po opisanym jednorazowym acz dostrzegalnym spadku/zafalowaniu obrotów z 900 na 800, podczas kontynuowania postoju na jałowym biegu, obroty się nie zmieniają i pozostają na poziomie około 800. Czy ktoś spotkał się z taką sytuacją, czy może daje znać o sobie dwumas, koło pasowe, sprężarka czy może inne ustrojstwo? Chciałbym psychicznie przygotować się na wizytę w serwisie...
  2. Modyfikacja wykonana w firmie Goodhope - czyli miejscowość Dobra Nadzieja koło Pleszewa (http://www.goodhope.pl) Całość trwała około 2h - diagnostyka, hamowanie przed (3 próby), zgranie map silnika, modyfikacja, wgranie modyfikacji, hamowanie po zaimplementowaniu modyfikacji (3 próby), próbna jazda. U mnie nie trzeba było nic poprawiać w modzie, tzn. modyfikacja przede wszystkim miała być racjonalna i bezpieczna (tj. do 20%), miałem zdrowy silnik, trochę ponad serię (128 km) więc mogliśmy spokojnie przejść granicę 160 km i 340 Nm, ale to sztuka dla sztuki (ten model i tak nie osiągnie 200km/400 Nm), ewentualna różnica nie byłaby aż tak odczuwalna, a program mógłby niepotrzebnie nadwyrężać silnik, turbinę, wtryski. Generalnie ostateczne wyniki zostały osiągnięte bez nadmiernego wysiłku, nie na siłę, a efekt praktyczny jest odczuwalny. Oczywiście z tyłu ani śmie pojawić się jakikolwiek dymek po wciśnięciu prawego pedału w podłogę - jest czysto jak przed modem. Dodam, że przy spokojnej jeździe auto mniej pali niż wcześniej - o jakieś 0,5 l (trasa) -1 l (miasto) na 100km. Polecam Pana Mariusza, od razu widać że zęby na tym zjadł, jest profesjonalistą, zresztą sam zakład, hamownia, urządzenia robią wrażenie. To jest firma przez duże ,,F'' Dla jasności nie mam interesu w reklamowaniu tej osoby, ale jestem zadowolony z usługi i podejścia do klienta. Na koniec został wystawiony paragon za usługę i udzielona gwarancja na wykonaną modyfikację. O kosztach na priva, żeby nie robić kryptoreklamy.
  3. Podczas jazdy zauważyłem ostatnio jedną rzecz, mianowicie na jałowym biegu zaczęły delikatnie ,,skakać obroty'' - tj. podczas wyhamowywania ,,na luzie'' np dojeżdżając do świateł samochód ma około 900 obrotów (na oko bowiem nie mam precyzyjnej podziałki - samochód sprzed liftu)- silnik jest ledwie słyszalny w kabinie, takie obroty utrzymują się jeszcze przez kilka sekund po zahamowaniu, natomiast podczas dłuższego postoju na światłach (jałowy bieg) - po kilku sekundach (2-4s) obroty spadają do około 800 co jest widoczne na obrotomierzu i odczuwalne również organoleptycznie - na słuch, bowiem wzrasta charakterystyczny terkot silnika. W momencie omawianego ,,skoku/zafalowania obrotów'' z 900 na 800 - wzrasta jeszcze chwilowe zużycie paliwa - co jest widoczne na wskaźniku chwilowego zużycia, który przesuwa się z 0 na około 10-15 (gdy dojeżdżam na luzie do świateł wyhamowując zużycie chwilowe wynosi 0). |Opisana sytuacja ma miejsce po zatrzymaniu pojazdu, gdy stoję na tzw. luzie Czy ktokolwiek spotkał się z taką sytuacją i czy jest to jakiś problem wymagający wizyty w serwisie? Dodam, że poza opisanym spadkiem/zafalowaniem obrotów z 900 na 800, podczas kontynuowania postoju na jałowym biegu, obroty się nie zmieniają i pozostają na poziomie około 800.
  4. Dodam jeszcze krótki opis do wykresu: - kolor niebieski - wykres momentu - kolor czerwony - wykres mocy na silniku - kolor czarny - wykres mocy napędowej (na kołach) - kolor zielny - tzw straty (dyfer, koła etc)
  5. Witam, korzystając z okazji i ja pochwalę się dokonaną w moim pojeździe modyfikacją. Nie mam wprawdzie aż takich wyników jak kolega GTSVECTRA, ale też i mój silnik nie był w serii aż tak mocny, niemniej zaimplementowana modyfikacja jest jak najbardziej efektywna w podczas jazdy, po prostu mam ,,prawie nowe'' auto. Dynamika i elastyczność zdecydowanie się poprawiły. Zamieszczam wykres: http://images37.fotosik.pl/305/819aa01557a5d925med.jpg Przy okazji pozdrowienia dla Pana Mariusza za wykonaną usługę i profesjonalne podejście do klienta, będącego zasadniczo dyletantem w kwestii tuningu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.