cccq

Witam Też przez dłuższy czas zastanawiałem się, który silnik wybrac. Ze względów finansowych kupiłem jednak silnik 2.0l, jednak teraz z perspektywy czasu i napraw jakie zostały przeprowadzone w aucie moim bądź u znajomych dochodzę do wniosku, że zrobiłem bardzo dobry zakup decydując się na 2.0l Argumenty? -kupując auto zza granicy zapłacisz mniejsze cło ( do 2.0l 3,4%, powyżej 2l 18,4) -nie jestem pewien ale silnik 3l 184KM jest chyba na tej samej pompie co 2l 136KM, jeśli to ta sama pompa VPN to lubi ona się bardzo często psuc(koszt regeneracji minimum 1500zł) -w silniku 3 l masz 6 cylindrów, czy musisz wymienic 6 świec, a w 2.0l masz 4 cylindry czyli wymieniasz 4 świece -idąc dalej tropem cylindrów to w 3l masz 6 wtrysków a w 2l masz 4wtryski - 3l ma większą moc? oczywiście ale jeśli masz zapłacic np. 3000zł za akcyzę, to już lepiej zapłacic 1500-2000zł za program do 2l i miec równiż 180KM Reasumując jeśli masz do wyboru nowe auto 2l, a 3l to bierz 3l!! Jeśli jednak wybierasz pomiędzy autami 8 letnimi, to musisz się liczyc z naprawami... Mój wybór pada na 2l 150KM. Poza tym też slyszałem, że te 184KM na allegro są takie tanie bo baaardzo lubią się psuc. Oczywiście nie ma co zaraz zakładac czarnego scenariusza, ze wtryski ci padna, swiece i pompa, ale warto wiedziec o tych malych szczegolikach. pozdrawiam

Niech twoj mechanior wgra sobie INPe na laptopa i przejedzcie sie tym autem, zobacz jak pracuje na kazym biegu.

Za wtryski 1710zł - oczywiście już za komplet.

Witam Koszt sprawdzenia sztuki wtrysku to 75zł, potem regulacja to dodatkowe 50zł, wymiana uszczelnień ok 100zł, a jeśli trzeba wymienić całą końcówkę to extra ok 230zł. Reasumując, jeśli wtrysk da się zregenerować to maksymalny koszt regeneracji jednej sztuki wynosi ok ~500zł.

U mnie tak samo jak u Inspoektora -dymek kolory bialego - komputer przeklamuje o ok 1.5l - rano jest glosniej ale to ma za 100% w chwili obecnej zwiazek z mrozami -20 (jest glosniej ale nie jest to ten dzwiek ktory slyszymy przy przespieszaniu) -a dislucha leje na STATOIL

Witam kiedy zalacza sie turbo slychac spod maski charaktryetyczny stukot, nazwał bym to bardziej tyrokatniem (TrykTrykTrykTryk). Nie jest ono jakoś bardzo głośne, jednak dla mnie łatwo rozpoznać, że auto inaczej pracuje. Podobnie jak u kolegi dźwięku nie da się nagrać bo jest on zbyt cichy, chyba że bym spróbował przywiązać telefon pod maską, może by coś było słychac ;-) Jak Tobie idzie diagnoza inspektor?