witam kolegów zastanawiam się czy ten chiptuning jest bezpieczny dla silnika, zrobiłem sobie po namowie mojego kolegi zmiane programu w sterowniku silnika w moim e90 - 320d - oryginalnie 164 ps. auto oryginalnie fajnie jeżdziło ale jak mówie zostałem namówiony przez kolege żeby zrobić, zrobiłem to w takiej małej firmie w Głogowie Młp. k. rzeszowa- taki dłubacz elektronik co robi wszystko w elektronice samochodowej nawet to co serwis nie zrobi ( naprawił stacyjke w e90 a miałem już nową kupować ) a do sedna sprwy zmierzam - TAK MI ZMIENIŁ program ,że teraz auto mam wrażenie że chce wyskoczyć z karoseri, jestem w szoku jak zmieniła się moc, spalanie sprawdziłem ostatnio na trasie takie samo a nawet może mniejsze.!!!, z rury dymka nawet nie widać, więc na czym to polega.????, i czemu fabryka odrazu tego nie robi jesli jest to bezpieczne.???, i skąd przy takim samym spalaniu jest o tyle mocy więcej. COŚ W TYM NIE ROZUMIE SAME PLUSY ALE JAKIE SA MINUSY.???, teraz jak jade to boje sie wcisnąc na 3-ce gaz do oporu bo boje się że coś się urwie w silniku - jedzie jak szalony. CZY KTOŚ MOŻE ODPOWIEDZIEĆ NA NURTUJĄCE MNIE TEMATY, I CZY ROBIŁ MOŻE KTOŚ W TYM WARSZTACIE W GŁOGOWIE MŁP.??? A JEŚLI TAK TO CZY WSZYSTKO OKI W EKSPLOATACJI.?? KOLEŚ DZIWNIE MAŁO WZIOŁ BO 800ZŁ- ponoć współpracuje z v- techem z krakowa i oni mu te programy meilowo obrabiają , czy może warto podjechać i żeby mi zmniejszył tą moc troche , mam e90 z przebiegiem 110000km i nie chce zaszkodzic silnikowi, jakie wasze opinie.?? pozdrawiam