hmm. Czy gwinty to tuning optyczny to sie chyba niezgodze chyba ze ktos zaklada takie aby auto doslownie polozyc na ziemi i uzywa tego na wystawy lub bajerowanie lasek. Zalozylem gwinty bo maja jedna bardzo fajna rzecz: mozliwosc regulacji wysokosci co u mnie w miescie w zime jest bardzo przydatne( lato ok -2,5-3 cm w dol a w zime pozostaje prawie jak seria ok 1-1,5cm w dol) i rowniez prowadzenie auta jest calkowicie inne a co do reszty zman to chyba rowniez niejest optyka choc moge sie mylic, tylko niewiem jaki tok myslenia maja ludzie co wkladaja w auto co ma przewidziane podzespoly na silnik 1.8-1.9 cos co jest o wiele mocniejsze, potem widzi sie takie ''pocudowane'' M-ki co wisza na drzewach bo ktos myslal ze jak ma 321KM pod noga to juz bedzie bil czasy przejazdu z wioski do wioski. Czasami auto z duzo slabszym silnikiem potrafi niezle odjechac takiemu co mysli ze jest szybszy bo ma wiecej KM pod maska, oczywiscie nie na autostradzie choc i to sie zdarza. aha dla jasnosci gwinty co prawda sa,ksenony-brak,kolka to alufelgi linia M -17cali jedynie co zmienilem z zewnatrz to nowy dach bo stary sie przetarl i nieplanuje ''dostrajania'' auta w inne choinkowe akcesoria, od tego sa hondy i golfy :P Pozdrawiam