gdy problem sie pojawia gwizd ginie i auto buczy jak ursus C30 i auto nie jedzie jakby turbo nie dmuchalo. Dmucha dopiero powyzej 3 tys obrotow, do 3 idzie jakby miala 30 koni. Po zgaszeniu auta i ponownym uruchomieniu problem ZAZWYCZAJ ginie ale roznie to bywa. jeżeli ginie gwizd to na 100 procent wylącza turbo zaworek nie dochodzi wtedy podcisnienie albo elektonicznie zaworek się wyłącza miałem kiedyś coś takiego i wymienilem wszystko z tym związane i nic na koniec okazalo się że to pompa wtryskowa ze sterownikiem myśle że u Ciebie tez to już się kończy powoli ja tak jeździlem rok czasu ciagle coś tam przeczyścilem wężyk zmienilem chwile jechało dobrze i potem zpowrotem to samo az pewnego razu padło wszysko i silnik nie zapalilwymienilem pompe wtryskową wszystko ustało tylko u mnie wywalilo błędy przepływki podciśnienia i wszystkie inne na które szedł sygnał ze sterownika na szczęście nie kupiłem wszystkich tych rzeczy bo zbanrutowalbym najpierw podejrzewałem że to wlaśnie sterownik jest winny i tak wyszlo ale miałem wlasnie na początku takie objawy jak ty ale najpierw sprawdz dobrze układ podciśnienia turbo i egr i czy kable od sterownika do zaworków są cale pozdrawiam