brus_ik

W żadnej "cywilnej" E46 nie było możliwości dokupienia szpery jako opcji - LSD było dostępne tylko w M3 E46. Pozdrawiam

1. W M3 e36 nie ma ASC+T własnie dlatego ze fabrycznie kazda ma LSD. W E46 kazdej innej niz M3 E46 NIE DALO SIE dokupic LSD wlasnie dlatego ze kazda fabrycznie miala kontrole trakcji tylko tam juz nie nazywalo sie to ASC+T. Nie wiem jak rozwiazali to w M3 E46 wiec tu juz sie nie wypowiadam ale na 100% nie bylo tam ASC+T dzialajacego tak jak w E36... 2. Szpera w BMW sie nie zalacza... ona tam jest caly czas i dziala zapobiegajac do pewnego momentu poslizgowi kola które ma mniejszą przyczepność - a dokladniej minimum 25% momentu obrotowego dostarczonego przez silnik zostanie przeniesione na koło które akurat ma większą przyczepność i może go wykorzystać. 3. To ASC+T nie będzie się nawet zalączać a dokładniej samo przyhamowywanie kół nie będzie wykorzystywane bo nie będzie takiej potreby az do momentu gdy na przykład staniemy jedną stroną na trawie a drugą na asfalcie i będziemy chcieli ruszyć wykorzystując pełną moc samochodu - wtedy LSD 25% "nie da rady" i kółko znajdujące się na trawie zacznie obracać się szybciej niż to na asfalcie - i wtedy zadziała ASC+T przyhamowywująć koło obracające się z większą prędkością. Pozdrawiam

Fabrycznie nie było możliwości dokupienia jednocześnie szpery i ASC+T. Jezeli masz ASC+T teoretycznie mogą się ze sobą "kłócić" w skrajnych sytuacjach ale moim zdaniem problemów w codziennej eksploatacji nie powinno być. Jezeli masz samo ASC (nie przyhamowuje koła które w danej chwili nie może przenieść momentu obrotowego dostarczonego przez silnik w odróżnieniu od ASC+T które poza "zdławieniem" silnika również przyhamowuje koła) nie ma według mnie najmniejszych przeciwwskazań aby współdziałało ono z LSD w jednym samochodzie. Pozdrawiam

Otóż jest z goła inaczej. Silnik dostaje NIE BŁĘDNE informacje o składzie mieszanki tylko POPRAWNE informacje o jej błędnym składzie - mówiąc mniej zawile silnik pokazuje błąd bo ON JEST!!! W ŻADNYM WYPADKU nie mozna pozowolic na zalatwienie tej sprawy jakimkolwiek emulatorem sondy. A skoro instalator wypuscil na droge zle zestrojona instalacje lub wlozyl komponenty uniemozliwiajace jej poprawne zestrojenie to jezeli sam nie jest w stanie skasowac bledu w sterowniku to powinien przynajmniej za jedno kasowanie po usunieciu swojego bledu zaplacic. Trzeba tak wyregulowac bądź w razie koniecznosci zmodyfikować instalację aby skład mieszanki był w miarę poprawny w całym zakresie obciążen i tylko tak NALEZY ten problem rozwiazac. Pozdrawiam

Najpierw zgaś samochod, sciągnij wtyczkę z przepływomierza, zapal i przewieź się kawałek - samochód moze być słabszy ale nie powinno szarpać - jeżeli to się potwierdzi to juz na 100% lewe powietrze. Jezeli nie to szukaj dalej a jezeli tak to na 99% winna jest guma pomiędzy przepustnicą a przepływomierzem - juz kilka razy sie z tym spotkałem ze na 1 biegu są problemy a na wyższych biegach jest wszystko ok. Zeby nie inwestowac bez potrzeby na próbe możesz ja zdjac "uszcelnic" zuzywajac kilka rolek izolacji i zmoantowac spowrotem - jak pomoze to wiadomo co trzeba kupić :) Pozdrawiam

Po objawach również obstawiał bym, ze amortyzatory lub jeden amortyzator koncza swoj zywot - nie sugeruj sie tym, ze na przyklad na jakiejs sciezce diagnostycznej pokaze ci ze maja nawet miedzy 60-70% sprawnosci. Pozdrawiam

Witam Pisząc "NIE M PAKIET" autorka pewnie ma na myśli siedzenia takie jak występowały TYLKO w M3 coupe - komplet takich foteli w zależności od tego czy skórzane czy nie i czy regulowane elektrycznie czy manualnie to wydatek od 1500zł w górę za cos co nadaje sie do użytkowania po ewentualnym wypraniu :) (ceny realne osiągane na allegro a nie takie jakich zyczyl by sobie sprzedajacy) Siedzenia z M3 sedana są takie same jak te możliwe do zamówienia w każdej innej E36 M Sportsitze (czyli chyba wlasnie ten M PAKIET wg. autorki posta) - z regulacją w pięciu płaszczyznach ale juz nie tak "kozacko" wyglądające z zagłowkiem schodzącym na oparcie ;) - komplet takich "zwykłych" M Sportsitze półskórzanych do touringa sprzedalem ostatnio na allegro za 1000zł - aukcja od złotówki. Pozdrawiam

Taka zmiana kolektora jest możliwa i stosunkowo prosta w BMW 3 E36 2.8 - tam kolektor od 2.5l pasuje bez konieczności skomplikowanej obróbki kanałów głowicy i osprzętu. Silnik M52B28TU z E46 z podwojnym vanosem to inna konstrukcja głowicy - zupełnie inny kształt kanałów w głowicy, i całkowicie inny kolektor ssący - tu przekładka jest bardzo skomplikowana i do tego bezsensowna - obejrzyj przebiegi momentów i mocy w silnikach 2.8 z E36 i 2.8 z E46 a zobaczysz dlaczego. Pozdrawiam

Castrol SAF-XF lub oryginal BMW - castrola SAF -XF ciezko kupic - u dystrybutora maja go juz tylko w opakowaniach 60l... Cena oryginalu to okolo 100zl za litr - taki ostatnio kupuje. Tez tak mialem ze w samochodzie ktory kupilem - przy zakretach o 90stopni cos jakby "walilo w zawieszeniu" a z zawieszeniem wszystko bylo ok. Po wymianie oleju w dyfrze na nowy (oryginal ASO - niecale 200zl) te odglosy zniknely calkowicie - jest cisza. Szpera dziala - tak ze jest jeszcze szansa ze twoja szpera bedzie zyla tylko nie wlej tam przypadkiem zwyklego oleju przekladniowego. W zasadzie nie masz wyboru Castrol saf-xf lub oryginal. Pozdrawiam

W prawym przednim słupku nad głośnikiem umieszczonym w nogach pasażera i troche do tyłu - trzeba rozebrać troche żeby sie do niego dostać. On nie jest czysto mechaniczny - ze cos rozłącza na stałe i trzeba go włączyć po zadziałaniu (dlaego pewnie jest tak trudno dostępny) - idą do niego dwa cienkie przewodziki z jakiegoś sterownika który odpowiada za zgaszenie silnika, odcięcie pompy paliwa itp... Zazwyczaj wystarczy na dłużej odłączyć akumulator i E36 odpala po jego zadziałaniu. Pozdrawiam

Zbiegi okoliczności czasami się zdarzają :) No chyba że mechanik napier... młotkiem w czujnik odpowietrzając układ hamulcowy... Nie twierdze ze nie da się go popsuć ale skoro działał jeszcze przez kilka kilometrów to równie prawdopodobne jest to, że mechanik przyczynił się do tej awarii jak i to że na prawde był to zbieg okoliczności i nie ma co naskakiwać na niego przed rozebraniem i stwierdzeniem przyczyny usterki... Jeżeli będzie to czysto elektryczne uszkodzenie czujnika to był to zbieg okoliczności i tyle. Pozdrawiam

Uszkodzeniu na 99% procent uległ jeden z czterech czujników od ABSu - zapalą się wtedy kontrolki ABSu i ASC+T jeżeli takowe jest w samochodzie. Jeżeli wszystko było ok po wyjeździe z warsztatu to jest prawie nie możliwe aby to była wina mechanika - no chyba ze poluzował np. wtyczkę która po kilku kilometrach się wysunęła co w bmw jest mało prawdopodobne ze względu na konstrukcję. Ewentualnie mógł przetrzeć się któryś z przewodów jeżeli został źle "przeprowadzony" bądź zostały założone za szerokie koła :) Trzeba podpiąć samochód pod jakiś tester diagnostyczny i będzie wiadomo który to czujnik. Pozdrawiam

Po pierwsze ceny są MOCNO zróżnicowane w zależności od stanu, przebiegu, wyposażenia i silnika. Mój kolega kupił dla siebie w zeszłym miesiącu bardzo ładną i dobrze wyposażoną e46 2.8 za 5500 funtów (mieszka tam i nie zamierza jej przerabiać) - taniej nie dało rady znaleźć nic w zadowalającym go stanie. Co do przeróbki to chyba już się większość wypowiedziała - jak byś przy tym była i patrzyła na wszystko od początku do końca to zapewniam Cię, że po zakończeniu "przekładki" już byś tego samochodu nie chciała. Ew. aby zrobić to na prawdę najlepiej jak można koszty będą takie, że cała zabawa się przestanie opłacać. EwelinoBMW - to już któryś z kolei pomysł i zupełnie nowa koncepcja w ciągu kilku dni - każda z nich to poważne koszta i dużo pracy. Obym sie mylił ale coś czuje, że z takim słomianym zapałem i "skakaniem z kwiatka na kwiatek" żaden z tych planów nie zostanie zrealizowany - życzę Ci szczerze abym się mylił. Pozdrawiam

...Nigdy ci sie liternki nie pomylily na klawiaturze. Pomyliły mi się :) Wiem :) Dlaczego :?: Ależ dokładnie przeczytałem treść pierwszego posta. Wiem też jaki silnik ma autorka postu, ponieważ wypowiadałem się w innych bliźnieczych tematach założonych przez nią ostatnio. Zauważyłem nawet, że w temacie nie ma tej literówki i wszystko jest tak jak powinno być. Mało tego - byłem nawet na tyle inteligentny aby domyślić się, że jest to literówka. :dance: Stąd taki, a nie inny ton mojej wypowiedzi i :wink: na końcu. Po wypowiedziach kilku innych użytkowników forum wnioskuję, że oni również "wychwycili" iż był to taki żart... Więc pytam - po co się tak napinać :?: :lol: Czyżbyś nie był na tyle inteligentny (czego nie podejrzewam) aby jak większość zrozumieć że to żart, czy nie można zażartować bo w jakimś stopniu dotyczy to również Ciebie ? :) Wyluzuj troche :D Pozdrawiam

Najszybciej dla kogos kto nie ma o tym zielonego pojęcia - korek wlewu oleju z przodu silnika (przy chłodnicy) w M52 a z tyłu (przy podszybiu) w M50. A autorce tematu i risto gratuluje silników m50b52 ho ho to dopiero stroker :wink: Pozdrawiam

Niestety nie do wszystkich 6cio cylindrówek zawieszenie jest takie samo. Zmiana była w połowie 92 roku to po pierwsze. Po drugie w 320i przed polowa 1992roku był krotki łącznik stabilizatora i stary typ mocowania kolumny do kielicha, a w 325i długi łącznik i stary typ mocowania. Po połowie 92 roku we wszystkich był nowy typ mocowania i krótki łącznik. Kolejna zmiana amortyzatora była w 01.1995 roku... (nie wiem na czym polegała ale amortyzatory w katalogach mają inne numery części). Tak stosunkowo łatwo kupić nie pasujące części zawieszenia. Ułatwieniem jest fakt, że w przypadku zakupu kompletnej kolumny ze sprężyną i łożyskiem trzeba zwrócić uwagę tylko na rodzaj łącznika stabilizatora. Pozdrawiam

Najlepiej taki jak masz teraz - czyli jezeli masz z vanosem (a taki masz bo w 94r byly tylko z vanosem) to przeloz na taki z vanosem a jak masz bez to na taki bez - bedzie majprosciej. Ten z vanosem jest troszke bardziej oszczedny i troszke bardziej elastyczny. Jednak przy "palowaniu" osiagi maja takie same. Pozdrawiam

Ta kierownica nie ma tasmy do airbagu i klaksonu tylko slizgi ze szczotkami - w 95% przypadkow to ich wina - czesto pomaga samo zdjecie kierownicy i wyczyszczenie wszystkiego - jak nie przyniesie efektow to wymiana "szczotek" i slizgow. Pozdrawiam

Nie wiem po co zakładać tyle tematów :) M52B25 to ten sam silnik na który niektórzy mówią 2.3l a to stąd że BMW z tym silnikiem nazywa się 323i (silnik tak na prawdę ma 2.5l pojemności) Silnik sprzed 95 roku mają oznaczenia M50 i niezależnie od pojemoności przekładka jest stosunkowo prosta bo sądo siebie podobne. Każdy silnik po 95 roku czyli z rodziny M52 będzie bardziej oszczędny niezależnie czy 2.0 2.5 (to ten niby 2.3) czy 2.8 ale będzie droższy w zakupie i przekładka dużo bardziej skomplikowana. Jeżeli już przekładać żeby był mocniejszy - to na najmocniejszy czyli 2.5 M50b25 (opcja tansza) albo 2.8 m52b28 - (opcja drozsza) Pozdrawiam

A jeśli byś sie uparła na silnik z lat 95-00 bo o takich mowa to najlepiej M52B28 czyli 2.8 (bo pracy dokładnie tyle samo co z 2.5l a cena zakupu raczej będzie podobna) - ale jeżeli na prawdę stać cię na taką przekładkę to stać cię również na zmianę na oryginalne E36 2.8l z lepszymi hamulcami i młodsze. No chyba że przez sentyment musi zostać stare nadwozie - to przyszykuj się na wydatek od 6 do 10kzł w zalężności od szczęścia i znajomości jeżeli ma to być zrobione dobrze. Pozdrawiam

Przyczyn może być kilka ale stawiam ze masz kierownicę trójramienną z wbudowaną kontrolką airbagu bo to dla nich "typowe" - czy tak ? W większosci przypadków kiedy kontrolka już się zaświeci to do jej zgaszenia wymagane jest wymazanie błędów z pamięci sterownika a z tą kierownicą bywa inaczej :) Pozdrawiam

Jeżeli pod uwagę bierzemy tylko silnik to wiadomo ze "najlepszy" będzie M52b28 czyli silnik 2.8 bądź M52B28TU z podwójnym vanosem z bmw E46 - tylko ze po pierwsze taki silnik z gwarancja (tego ze jest sprawny) będzie kosztował w okolicach 4000-5000zł + zmienić trzeba całą wiązkę elektryczną + kolektory + przepływomierz + trzeba go kupić z oryginalnym komputerem i kluczykiem (immobiliser) - to są koszta i wbrew pozorom sporo przerabiania. Jeżeli masz M50B20 z vanosem (a taki masz) to najlepiej będzie zmienić na M50B25 z vanosem z lat 1992-1994 - wtedy przy odrobinie szczęścia będziesz potrzebowała tylko układu dolotowego od 2.5l (przepływomierz i gumy) oraz silnika z kompletną głowicą i kolektorem ssącym oraz przepustnicą - przekładka tańsza bo sam silnik jakieś 2-3x tańszy w zakupie + dużo mniej pracy przy przekładaniu a więc znowu mniejszy koszt. Pozdrawiam

To właśnie moja - sprzedaje bo dwie 328i zaspakajają moje potrzeby w zupełności ;) Oczywiście potrzeby związane z użytkowaniem i posiadaniem samochodu żeby nie było :8) A jako ciekawostkę dodam jeszcze ze wystawiona tam cena to około 2-3kzł poniżej moich kosztów - ale tak to już jest że na ładnych samochodach kupionych za granicą raczej się traci przy odsprzedaży w kraju. Pozdrawiam

Kilka pewnie jest tylko zazwyczaj nie są do sprzedania albo za taką właśnie kasę (choć jak widać i wśród tych drogich trudno znaleźć ładny egzemplarz)... Jedna z moich 328i jest można powiedzieć takim właśnie rodzynkiem - bez grama rdzy, prościutka, z kompletem kluczyków, książką serwisową i udokumentowanym przebiegiem 159000km... Tylko ze to jest 12 letnie auto, raczej ubogo wyposażone bo tylko elektryczne szybki z przodu, klimka, podłokietnik, średni komputerek i szpera a reszta to standard typu abs czy el. lusterka - i to autko kosztowało mnie zarejestrowane w okolicach 20kzł - ktoś chętny ?? :lol: Ładny i dobry samochód był jest i będzie w Niemczech droższy niż u nas. Pozdrawiam

Czy warto wydawac 300zl to juz indywidualna kwestia kupujacego ale jedno jest pewne - taniej nie bardzo da sie go kupic a uniwersalne to rzeczywiscie przynajmniej wedlug mnie porazka. Od siebie dodam tylko ze w miescie ten podlokietnik wcale nie jest taki wygodny, nie wspomne juz o jakichs kjs-ach itp. - po prostu przeszkadza czasami w sprawnym kreceniu kierownica jak sie go nie "podniesie". Pozdrawiam