brus_ik

Sondy są dwie - w dwóch moich E36 328i jest identycznie - sondy jeszcze fabryczne w obu i nic nie grzebane w instalacji. We wszystkich E36 z siemensem MS41 (wszystkie silnik z serii M52 czyli 2.0 2.5 i 2.8) w których instalowałem LPG też tak było - a było tego kilka sztuk - więc po prostu tak jest - czarny przewód z sondy przechodzi w żółty w instalacji samochodu i taki już idzie do ECU. Zresztą to nie jedyny samochód w którym fabrycznie przewody zmieniają kolory po drodze do ECU czy innych modułów... W silniku 2.8 w E46 z siemensem MS42 są już 4 sondy 1V. Pozdrawiam

Po rozgrzaniu na biegu jałowym napięcie powinno ciągle oscylować od około 0,3-0,5V do około 4,6-4,8V. Przy jeździe ze stałym obciążeniem w normalnych warunkach również. Przy puszczeniu gazu i hamowaniu silnikiem z wysokich obrotów - ok 4,8V Przy pedale gazu wciśniętym do końca powinno być około 0,3-0,5V. (sonda jest o odwrotnym działaniu niż większość 5V-ubogo, 0V-bogato) Sprawdzać trzeba na czarnym przewodzie od sondy - w wiązce samochodu zaraz za wtyczką czarny przewód sygnałowy sondy zamienia się na żółty - tu często ludzie popełniają błąd mierząc multimetrem :) Pozdrawiam

Uzytkowałem przez ostatnie 2 zimy kupione nowe Firestone'y. Tej samej zimy kolega z pracy kupił nowe fuldy Kristall Montero. Obie opony były wtedy na BMW 3 E36 325i - robilismy testy jadąc koło siebie hamowanie i przyspieszanie z roznych predkosci. Efekt zawsze był ten sam samochod na fuldach albo wyraznie zostawal w tyle albo przy hamowaniu gdyby jechal za mna a nie obok to dosyc mocno uderzyl by w moj tyl - roznica w drodze hamowania zazwyczaj wynosila okolo 1-1.5 dlugosci samochodu od predkosci 60km/h do 0 (zamienialismy sie rowniez pasami ruchu i wyniki były takie same). Jezdzilem tez na innych oponach zimowych i Firestone Winterhawk to na prawde niezla opona - nie mam porownania do NOKIANa ale z pozostałych trzech wybrał bym Firestone - pewna wada jest na pewno fakt ze po dwoch zimach opony wyraźnie "zeszly" - jak dla mnie (raczej nie naleze do tych co dojezdzaja opony "do konca") to 3 zimy i zmiana - zwlaszcza tych ktore 2 razy zalapaly sie na tyl. Do takiego stanu przyczynila sie pewnie ostatnai zima kiedy wiecej bylo asfaltu niz sniegu i mozna yblo wykorzystywac moc samochodu, ale badz co badz szybko polecialy. Pozdrawiam

No moja ma swoje E36 328i :P I czasami sie zamieniamy... :) Nie wiem co zaznaczyc w ankiecie :wink:

Nie jezdzij tylko zdejmij szybko miske olejowa i przykrec pompe oleju o ile nie jest jeszcze za pozno... Tak na 90% to bedzie to a jak nie to i tak nie zaszkodzi sprawdzic, zeby uniknac ew. powaznych problemow w przyszlosci.

Witam Troche brzydko dostała :-/ Będzie sporo rozbierania żeby dobrze to wstawić niestety. Rada 1 z doswiadczenia - kupuj TYLKO uzywane lub nowe jezeli cie stac (ale to akuratwyrzucanie kasy moim zdaniem) oryginalne elementy jezeli chcesz zeby po naprawie to wszystko pasowalo !!! Rada 2 tak jak napisal - jak ma to dobrze wygladac i jezdzic to wyciecie uszk. elemntow po ich oryginalnych miejscach zgrzewania/spawania i wstawienie nowych ale co BARDZO wazne - te uszkodzone i tak trzeba przed wymiana wyciagnac do ich pierwotnego kształtu - aby nowe wstawiane elementy pasowały na swoje miejsce - ale to juz sprawa blacharza jak znajdziesz odpowiedniego to autko mozna bez problemu naprawic tak, ze absolutnie nie ma sie czym martwic w pozniejszej eksploatacji przyblizone ceny uzywanych (trzeba uwazac bo stosunkowo duzo podrobek na rynku cz. uzywanych takich juz zdjetych z aut): maska - 350-450zl kompletna pas przedni + wzmocnienie miedzy koncowkami podluznic (to co trzyma wentylator klimy i chlodnice) - 150-250zl grill z nerkami - 150-250zl cwiartka przednia lewa - 250-400zl plastiki na pas pzerzedni itp. pierdolki (spinki, wloty itp.) - 200-300zl zderzak przedni m-pakiet kolo 600zl ale mysle ze z tego beda jeszce ludzie chlodnice jezli potrzebne to kolo 200-250zl woda i podobnie 200-250zl klimatyzacja uzywki ale tu ciezko o szczelne i chyba pokusil bym sie o nowe podrobki (allegro) reflektory na h7 oryginalne to 400-600zl komplet w zal. od stanu i miejsca zakupu blotnik przedni 100-150zl dobry i pewny blacharz z ktorego uslug kilka razy korzystalem wzial by za to w moim miescie jakies 600-800zl lakiernik 1100-1500zl +kilkaset zlotych na drobiazgi ktore wychodza "w praniu" albo ZAUFANY czlowiek ktory jest PROFESJONALISTA w tym co robi, albo PILNOWAC, PILNOWAC i jeszcze raz PILNOWAC zwlaszcza blacharza bo potem ciezko bedzie o poprawki jakichkolwiek niedorobek - ale jezeli ktos jest "amatorem" to i pilnowany spi....li naprawe niestety wiec WARTO rozpytac okolicznych handlarzy itp. sciagajacych mlode rocznikowo auta (takim zalezy czasami aby to po naprawie wygladalo do ludzi) gdzie dobrze robia pozdrawiam

Wystarczy ze ktos kto montował nowy kolektor przekręcił na chwilę kluczyk w stacyjce kiedy prezpływomierz był odpięty i błąd został zapisany w sterowniku silnika. Pewnie już się nie pojawi więcej a jeżeli tak to trzeba sprawdzić jakie sterownik widzi wskazania z przepływomierza. Jezeli przy kolejnym odpaleniu sterownik "zobaczył" podpięty przepływomierz to korzystał z niego pomimo błędu w pamięci. Pozdrawiam.

Sluszna uwaga, nie musi oznaczać dużego wypadku, ale na pewno oznacza, że naprawiny byl w wersji oszczędnościowej. Ma też stare przednie błotniki (wieksze kierunkowskazy w błotnikach). Według mnie samochod po prostu nie jest z 97roku tylko był w tym roku po raz pierwszy zarejestrowany w DE. Popros wlasciciela o ostatnie 7 cyfr nr VIN i pewnie okaże się, ze samochod jest po prostu z pierwszej polowy 96roku :) Chociaż od razu nie zwróciłem uwagi - przedni zderzak tez ma sprzed 04/1994r... :) Pozdrawiam

Wylacz klimatyzacje i sprawdz czy slychac ten dzwiek kiedy klimatyzacja nie pracuje - prawdopodobnie nie. Stawiam na zawor na ktorym rozpreza sie czynnik chlodniczy - 2 razy sie z tym dzwiekiem spotkalem i dochodzil on z tego zaworu - winna byla za kazdym razem padajaca sprezarka kliamtyzacji w tamtych przypadkach a nie zawor :) pozdrawiam

Juz pisałem dokładnie o tym modelu opony na początku tego wątku jednak w ciągu ostatniego tygodnia stałem się posiadaczem jeszcze jednego modelu opon i mogę porównać Nankangi NS-II jeszce do nich. Otóź kupiłem komplet nowych TOYO PROXES T1-R do mojej E36 - dla tych którzy tematem się nie interesują są to opony, które obecnie chyba najczęściej możemy zobaczyć w samochodach biorących udział w KJSach i tym podobnych imprezach jeżeli tylko ktoś nie używa slicków mocno chwalone za swoje właściwości na suchej nawierzchni i niezłe zachowanie na mokrym. Mając na świeżo odniesienie do jednej i drugiej opony mogę śmiało polecić Nankanga NS-2 - na pewno lepsze (wogóle bardzo dobre) zachowanie na mokrym i trudne do wychwycenia różnice w reakcji na zmianę kierunku jazdy i trzymanie w zakrętach w porównaniu do TOYO T1-R. Nankang jest troche głośniejszy od TOYO ale różnice są nieduże. Różnica w cenie dwurotna. Toyo lepiej się wyważało (mniejsze ciężarki) - lepsze wykonanie ale z Nankangiem też nie było problemów (maks 30gr ciężarek na strone 215/45r17), kręcą się równo nie biją itp. Generalnie mogę z czystym sumieniem polecic tą konkretną chińszczyznę - owszem są "chińskie" opony których należy unikać ale raczej nie należy do nich Nankang NS-II. Oba samochody na których mam te opony to E36 328i. Jeden w pełni seryjny, zawieszenie bez luzów, sprężyny M-Technic (-20mm) i 4 nowe gazowe sachsy, drugi troszke mocniejszy niż w serii i około 100kg lżejszy, zawieszenie -50mm i amortyzatory bilstein B8. Oba mocno doinwestowane :) - mysle ze jest to pewien argument za tym ze Nankangi mam bo mi odpowiadaja, a nie tylko dlatego ze sa tanie. Pozdrawiam

72,5mm - Średnica otworu jest taka sama w e36 i e39 ale ET jest inne. Będą pasowały felgi od E39 a od E36 maja za duże ET. .

Niestety z E30 jest jeszcze gorzej niż z E36. . Dopiero kolejna generacja po E36 czy E46 i E49 była konstruowana z większym uwzględnieniem bezpieczeństwa pasażerów (czy tez z uwzględnieniem wyników testów EURONCAP - bo nie od dziś wiadomo, że kostrukcje europejskie gorzej wypadają w testach przeprowadzanych w USA zgodnie z ich normami i na odwrót :duh: )

Sciema jakaś z tym ogłoszeniem. Z tych ujęć nie da się poznać czy to 2.5 czy 2.0 ale na pewno nie jest to 2.8 - tak jak pisali poprzednicy to M50. Niby 96 rok i bezwypadek - jednak albo nie jest to 96 (a to jest pewne bo nie było by tam M50 tylko M52) albo nie jest bezwypadkowy, albo jedno i drugie :) Samochod ma jeszcze stary zderzak montowany do konca 93 roku (i pierwsze kilka miesiecy 94tego sie zdarzało). Samochod ma pod maską czujniki od poduszki powietrznej jakich nigdy nie widziałem w E36 młodszej niż z 93roku... Jest tam również stary typ górnej osłony chłodnicy (ten od którego idzie nawiew na alternator) - również w 94 roku był już inny. Wnioski nasuwają się takie, że jeżeli ktoś odmładza autko o około 3 lata, kłamie co do silnika to raczej należy spodziewać się również innych "kwiatków" - zresztą "idealne" 328i coupe z 96 roku nie kosztują 14000zł nie ma sie co oszukiwać :)

Ja kupiłem je na www.opony.com.pl - już trzeci komplet z tamtąd i jestem zadowolony z terminowości jak i obsługi (wcześniej pirelli p 5000 i firestone winterhawk). Teraz ten rozmiar niestety jest już teraz znacznie droższy niż wtedy. Pozdrawiam

Jeżeli chodzi o opadającą temperaturę to 99% termostat ci się nie domyka - wymień bo nie jest to drogi zabieg tylko zwróć uwagę zeby był poprawnie włożony. Ostatnio rozbierałem taką w której ktoś zainwestował w termostat z serwisu (wahler tylko jeszcze ze znaczkiem BMW) a żle go włożył (jest strałka lub kropka - tym znacznkiem do góry) i termostat za wcześnie się otwierał. Co do gaśnięcia to zaczął bym od sprawdzenia szczelności układu dolotowego - jest jedną z prawdopodobnych przyczyn takiego zachowania silnika benzynowego - może pękł jakiś gumowy przewód, może coś się zsunęło... Pozdrawiam

Myślę, że te te ceny które przytoczone są powyżej są bardzo realne do wzięcia za to autko. Niedawno sprzedałem 325i z 93r - troche lepiej wyposażone od twojego, z sekwencyjnym gazem i na kolach alu 15 (do wyboru byly tez oryginalne 17 za doplata ) - za 15200zł samochodu wcale długo nie sprzedawałem. Tak jak ktoś już napisał - nie jest to autko dla każdego (wielu woli za tą kasę kilkuletnią pandę - i takich ludzi też rozumiem z róznych powodów), ale nie brakuje też chętnych na takie autko jak twoje. Wiadomo, że kupi i doceni je osoba, która będzie szukała E36 z konkretnym silnikiem i wyposażeniem (prawdopodobnie po przesiadce z innego bmw :) ), a nie ktoś kto "chce BMW" - oni wybiorą wersję za 8kzł i prawie takie samo autko :) Tak, że nie ma sie co zrażać gadaniem o kupowaniu i sprowadzaniu "BMW" po 7tys. zł tylko czekać na konkretnego klienta - bo takich egzemplarzy jak twoj po prostu już za wiele nie ma. Pozdrawiam

Link słabo działa :D Ale ja prosiłem żeby poczytać co jest napisane na opakowaniu a najlepiej na oleju z oryginalną etykietą a nie tą tłumaczoną na polski bo tam różnie sie zdarza - pracuje w sklepie i sporo mi tego przez ręce przechodzi - i uwierz ze zdarza się, że na etykiecie po polsku jest przetłumaczone raz jako syntetyczny raz jako półsyntetyczny... :) A że w linku napisali pólsyntetyczna hmm... :) Widze na to przynajmniej dwa wytłumaczenia: 1. Ktoś kto to tłumaczył miał umysł "skażony" wczesnymi latami 90tymi kiedy były tylko takie opcje 15w40 - minerał, 10w40 polsyntetyk, 5w30 syntetyk :mrgreen: I 95% ludzi do dziś ma takie właśnie o tym pojęcie, a jak będzie olej 15W50 ale syntetyk to BRON BOZE do silnika bo sie rozszcelni, popsuje i wogole bo syntetyk to zło :) A jak jeszcze samochód ma 200tys km przebiegu to ojojoj tylko 15w40 minerał... Niewiedza ludzi jet po prostu straszna... Zalałem w pełni syntetycznym olejem każdy ze swoich samochodów nawet jeżeli miały ponad 300000km przebiegu i wczesniej jeździły już na mineralnych olejach (było tylko płukanie i np pierwsza wymiana po 2000km i ponowne zalanie takim syntetykiem) i nigdy nie miałem ŻADYCH PROBLEMÓW - oczywiście wlewałem te oleje do silników które były do nich konstrukcyjnie przystosowane a nie do konstrukcji z początku lat 80-dziesiątych. 2. Z w.w powodów może ktoś celowo "dla mas" przetłumaczył to jako półsyntetyk zeby odpowiednia grupa klientów to kupiła, a nie popobiegła po półsyntetycznego mobila np. :) A i jeszcze jedno - w swoich katalogach castrol ostatnio zaleca "wszystko do wszystkiego" - porównajcie sobie z zaleceniami np. motula, valvoline czy mobila - tam mniej więcej pokrywa się to z zaleceniami producentów :) PRZYKŁAD Do silnika M50 nie zalecają już tego samego co do M52 - a w castrolu... :) Przed chwilą sprawdziłem jeszcze na stronie www.castrol.com - informacje tam zawarte znowu się zmieniły (ostatnio czytałem około 2 miesiące temu) i teraz - dla olejów z serii MAGNATEC 15w40 i 10w40 to polsyntetyki a 10w40 do diesla to SYNTETYK... :) Oleje z serii GTX niezależnie od lepkości to minerały - ciekawe czy zmieniają technologię produkcji czy tylko info na stronie. Pozdrawiam

Wiec jeżeli sam jeździsz na oleju castrola który polecasz to najpierw weź do ręki opakowanie i poczytaj co wlewasz do silnika a potem doradzaj :) Castrol magnatec 10W40 to olej w pełni syntetyczny w odróżnieniu od większości innych olejów róznych producentów o tej lepkości. Moim zdaniem ( i nie tylko :) ) jeżeli cię na to stać to wlej olej syntetyczny o odpowiedniej lepkości - do tego silnika w zależności od warunków w jakich eksploatowany jest samochód można wlewać od 0w40 do 10w60. U nas najlepiej było by wlać sobie na zimę np 5w40 i np 10w60 albo 15w50 na lato - wszystkie te oleje wystepuja jako syntetyczne tylko cena jest mało atrakcyjna :) Pozdrawiam

Witam Rowniez kupilem nankang ns-2 215/45r17 za 980zl brutto kpl 4szt. Trwalosci po jednym sezonie nie ocenie. Bez problemu wywazyly sie z niewielka iloscia ciezarkow na feldze. Proste, nie bija przy hamowaniu itp. - co ostatnio zdarza sie wielu producentom - reklamwoalismy ostatnio np. uniroyale rainsporty - bo przy hamowaniu mozna sobie bylo lokciami szybe wybic i ciezko bylo je wywazyc - na innych oponach w tym samochodzie wszystko bylo ok. Wiele podobnych historii zdarza sie ostatnio z nowymi oponami roznych producentow... Przyczepnosc na suchym na prawde dobra, na mokrym wrecz zadziwiajaco dobra (w porownaniu np z kilkoma modelami pirelli p5000, p6000, uniroyal rainport, firestone letnia nie pamietam dokladnego modelu), dobrze odprowadzaja wode - pomimo rozmiaru 215/45r17 calkiem bezstresowo przecina sie kaluze czego nie moe powiedziec o obecnych oponach 225/40r18. Jako wada dla mnie to dosyc glosne toczenie zauwazalne przynajmniej w moim 328i z seryjnym calym wydechem (cisza w samochodzie). Zupelnie za to nie bylo to zauwazalne w 325i bez katalizatorow - po prostu slyszalo sie co innego. Druga sprawa to nie wiadomo jak bedzie z ich trwaloscia ale przy tej cenie jak przejezdza nawet dwa sezony to bedzie moim zdaniem rozsadny kompromis zwlaszcza przy dosyc dobrej przyczepnosci jaka oferuja - a mysle ze tyly wystarcza mi spokojnie na 3 sezony. Pozdrawiam

Z takimi cenami to juz troche przesada - 4 cylindry owszem 1900-2500zl za staga 300 w zaleznosci od reszty uzytych komponentow i jakosci instalacji/czasu na ta instalacje poswieconego 6 cylindrow to koszt 2500-3000zl zazwyczaj w okolicach wawy czy radomia przynajmniej jezeli chodzi o mazowieckie i okolice Pozdrawiam

Bez uszczerbku dla mocy i warunków pracy silnika nie można - bajki. Niektóre silniki dobrze reagują na większe wyprzedzenie zapłonu ze względu na inną prędkość spalania gazu niż benzyny w komorze spalania- maksymalne ciśnienie uzyskujemy dzięki temu w bardziej optymalnym momencie suwu pracy - ale spalania niższego niż benzyny bez straty mocy nie osiągniesz - fizyka i termodynamika. Można obniżyć trochę spalanie z instalacją I lub II gen. jeżdżąc na nieco zubożonej mieszance (też nie za wiele bo potem efekty są odwrotne) ale przy 4tej gen. LPG sterownik silnika będzie sie bronił :) No ale co szkodzi sprobować - zawsze można wrócić do ustawień fabrycznych jak samochód przestanie jeździć czy jak magik cos popsuje to będzie musiał naprawić ;) Pozdrawiam

M-Technic są krótsze i twardsze jednak róznice między seryjnymi a M-Technic są na prawde nieduże - według mnie możesz zastąpić seryjnymi. Jeżeli z jakichś względów jednak chcesz takie jak były oryginalnie to mam dwie sztuki oryginalnych sprężyn M-Technic na tył do E36- PW i zdjęcia jak stał na nich samochód. Pozdrawiam

Co do zimnego powietrza w zimie - albo pompa pada (na przykład mogła stracić część łopatek co się zdarza) i dopiero przy większych obrotach masz obieg wody w nagrzewnicy, albo źle odpowietrzony układ - biorąc pod uwagę ostatnie problemy z temperaturą obstawiał bym pompę. Chłodnica też pewnie bedzie do wymiany - zauważyłeś pewnie, a jeżeli nie to zwróć uwagę, że rozszczelnia się tylko na "chwilę" gdy w układzie pojawia się już ciśnienie a chłodnica jest jeszcze zmarznięta - jak ukłąd się rozgrzeje to i zimą wycieki ustają - tak już mają te chłodnice czasami - ewentualnie moze pomoc wsypanie proszku czy wlanie plynu do uszczelniania układów chłodzenia - ja raczej nie jestem ich zwolennikiem bo zalepiają wszystko a nie tylko nieszczelności - zazwyczaj daje sięwyczuć nawet spadek skuteczności ogrzewania po ich zastosowaniu choć trzeba przyznać, że wycieki usuwają raczej skutecznie. Puk słychać raczej w dyfrze lub co bardziej prawdopodobne na przegubach - często dostają luzów i tak właśnie słychac - sprawdź np. na 4tym biegu na przemian przyśpieszając i hamując silnikiem powinny być słyszalne te same stuki. Pozdrawiam.

Te cewki nadają się do silników M50 - cena dobra - niedawno pojawiły się u nas na rynku - tam gdzie pracuję montowali ostatnio 6 sztuk do M50b20 i nie ma żadnego problemu - samochód był z LPG - po wymianie wszystko OK. Jak z trwałością tych cewek nie wiem bo od montażu minęło trochę ponad tydzień - dalej działają dobrze bo klient nie reklamował ;) - ale firma raczej uznawana za niezłą. Takie cewki BERU można kupić w okolicach 150zl/szt - ale nie widzę przeciwwskazań żeby kupić te po 120zł/szt. Pozdrawiam

A nie zmienileś może przypadkiem oleju ostatnio ? :) Teoretycznie sprawny silnik nie powinien brać dużych ilości żadnego "normalnego" oleju ale na prawde wiele zależy jego jakości zwłaszcza jeżeli silnik nie jest już w idealnym stanie. Mojemu znajomemu m50b25 w E36 bral nawet do 1 litra/1000km oleju Mobil 1 10w40 kiedy wskazówka obrotomierza często zaglądała na czerwone pole - po zmianie na Castrola RS 10w60 od wymiany do wymiany nie dolewa więcej niż litr... Pozdrawiam