Skocz do zawartości

paypal

Zarejestrowani
  • Postów

    457
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez paypal

  1. Miałem we wcześniejszych autach Valeo silencio i były OK. Skoro SWF to Valeo to ciekawe jakie są miedzy nimi różnice.
  2. A ja sie dopytam jak odpowietrza sie sprzęgło ?? Bo cos tu takiego przeczytałem :D
  3. Są gusta i guściki, ale dla mnie to auto jest tak szpetne ze az w rzyci szczypi :mrgreen:
  4. Jestem ze śląska, ale jechałem do Warszawy do Rogala - warto i polecam. Moge napisac iz róznica jest duża a odczuwa sie ja z czasem. Największa jest od okolic 2 tys, mocno wciska :mrgreen: Ja ze 122KM wycisnąłem 163km czyli serie z 320d
  5. Odniose sie tylko do tego bo to chyba żart. Nowy accord ma bardzo dobre wykonczenie wnętrza - jesli nie równe z BMW e90 to nawet ciut lepsze a ty mi tu piszesz ze stare E39 ma lepiej ? Reszty nie bede komentował bo a) jesli myslisz jak powyzej to nie ma to sensu b) nie chce tu bronic Hondy bo samemu wole BMW
  6. luki to pochwal sie tym pewnym żródłem, koledzy tutaj płacili za turbo gdy im padło po 4 tys wiec z checią skorzystają.
  7. Nie bardzo wiem dlaczego Mondeo a nie BMW Tak jak a6 mozna porównac z bmw 5 tak tez i accordem I tak porównałbym a4, bmw 3 i np pasata Takie moje zdanie i tyle. Co do tematu - kolega ma, chwali, jechałem, bardzo wygodne, nie za szybkie - 2.2 ma 174km o ile pamiętam ale jest cięższy. Taki nie psujący sie, bezpłciowy japończyk :mrgreen: On w 1,5 roku - ma od nowosci - zrobił 130k km i póki co zero poważniejszych defektów.
  8. Szkoda ze nie do 7-demki :mrgreen: Accord to nie ta klasa i tyle. Ze tak powiem, "plastis-fantastis". To oczywiscie tylko moje zdanie. Oczywiscie mozesz sie smiac, ale dla mnie gabarytowo, jakos tak masywnie itd to auto przypomina 5 a nie 3 To samo tyczy sie środka, siedziałem, jechałem, zdecydowanie wieksze niz 3 Ps. 7 to jest odpowiednik Legenda :mrgreen:
  9. A czemu nie mozna porownac? w czym widzisz roznice? Wg mnie Accorada porównałbym bardziej do 5-tki a nie do 3-ki.
  10. Po pierwsze to mnie nie obrażaj, zwracam sie do ciebie z szacunkiem, jeśli ty tego nie potrafisz to zmień forum. Dwa - tu są właściciele 3-ek a nie serwis BMW i oficjalny cennik. Masz więc racje - nie rozumiem - jak można truć dupe na forum przez cały dzien zamiast w 3 minuty zadzwonić do pierwszego lepszego serwisu.
  11. paypal

    Śląskie

    A ja mam pytanie czy któryś z forumowiczów korzystał juz z nowej siedziby M-Auto w Chorzowie ??
  12. Zadzwoń do BMW i się dowiedz - nie widzę problemu
  13. viewtopic.php?f=70&t=132325&hilit=wymiana+filtra+wymiana+filtra+powietrza Trzeba było poszukać - zrobiłbys w 2h-3h
  14. Koledzy... Nie zrozumcie mnie źle, ale pytanie to kieruje bardziej do osób które tych kierunków nie wrzucają bo chciałbym poznac ich motywy działania.
  15. Pytanie niestety do większości, jednak nie wszystkich. Dlaczego jadąc trasą 80% nowych beemek nie wrzuca kierunkowskazów. Co jest przyczyną tego faktu ? Lenistwo ? Oszczędność żarówek ?? Obserwuje to od dłuższego czasu - auta klasy kompaktowej te proporcje mają zupełnie odwrócone a u nas ? Czym lepszy samochód tym gorzej. Jak myślicie skąd się to bierze ?? Z chęci pokazania wyższości, ze ja nie muszę ?? To samo z ustępowaniem pierszeństwa - pamiętacie kiedy was jakaś nowa Beemka wpuściał w korek, na skrzyżowanie, podziękowała awaryjnymi ?? Ostatnio nawet sam wpuściłem inna trójkę - mina gościa - kierowcy - mówiąca "no, masz szczęście ze mnie wpuściłeś bo bym ci pociągnął z byka" powiedziała wszystko... Oczywiście o jakiejś ręce czy awaryjkach nie wspomnę. Na koniec warto dodać iż nie można mówic tutaj o stereotypie dresa - ich nie stać na takie samochody w zdecydowanej większości - obecnie dominują E36 i E46 Jakieś przemyślenia ?
  16. Jak będziesz dawał w palnik ile fabryka dała to i zwykła turbine wykonczysz a jak bedziesz dbał i pamietał o podstawach to możesz i na wirusie zrobic kupe km. Jednym pada turbo bez chipa po 100k a drugi ma z chipem 200 i jezdzi i oczywiscie na odwrót - ja mysle ze to bardziej kwestia szczescia i obchodzenia sie z samochodem.
  17. Bo tu są same 3litrówki, dla nich 318 to jak maluch :mrgreen: :mrgreen: P.s. różnią sie turbina i wtryskami, jak wymienisz i zaprogramujesz to bedziesz miał i 200KM.
  18. Radial Spoke 32 17” Nie wiedziałem ze mam na lato felgi zimowe :D :D
  19. Poniżej tłumaczenie z języka niemieckiego, oryginalny link : http://www.spiegel.de/spiegel/print/d-42736577.html "Zimowe oszustwo oponowe - Kłamstwo o 7°C Producenci opon twierdzą, że ogumienie zimowe ma lepszą przyczepność do drogi nie tylko w warunkach śniegu i lodu, lecz generalnie poniżej temperatury 7° C. Przykre tylko, że to nieprawda.Kiedy zaczyna się zima? Odpowiedź jest prosta:21 grudnia, przynajmniej na półkuli północnej naszego globu. Branży oponiarskiej i jej partnerom nie wydaje się to jednak całkiem jasne . „Zima rozpoczyna się od temperatury 7° C”- ogłasza teraz Niemiecka Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego e.V (DVR). W swoim kalendarzowo nieprecyzyjnym apelu pt. „Inicjatywa na rzecz opon zimowych” prześlizguje się po granicy między dobrem ogółu a interesem firm. Jako „partnerzy” w tej akcji wymienieni są między innymi producenci opon Continental, Dunlop, Michelin i Pirelli. Główne przesłanie znane jest od lat z reklamy: opony zimowe produkuje się ze specjalnej, bardziej miękkiej mieszanki gumy, która w niskich temperaturach zachowuje większą elastyczność niż ta na oponach letnich. Dlatego „zimówki” powinny gwarantować lepszą przyczepność i krótsze drogi hamowania nie tylko na śniegu i lodzie, lecz generalnie także na zimnym asfalcie. Temperaturę graniczną Rada Bezpieczeństwa i partnerzy ustalają na wspomniane siedem stopni powyżej zera. Adresatami tej akcji są kierowcy, którzy twierdzą na przykład, że i tak nie jeżdżą w czasie, gdy na drogach jest śnieg i lód. W zimie połowa samochodów w Niemczech porusza się na oponach letnich. Można by więc sprzedać o ponad 20 milionów kompletów opon więcej. Miliardowy biznes w służbie bezpieczeństwa? Teoria termiczna jest przy tym prawdziwa - jedynie granica siedmiu stopni mija się z prawdą. Tak szybko i drastycznie nie twardnieje nawet opona letnia. „Wykazuje ona wiele zalet w zetknięciu z suchą i mokrą nawierzchnią, także w niskiej temperaturze” - mówi Ruprecht Müller, ekspert ds. opon w Niemieckim Klubie Automobilowym ADAC. Rzeczone siedem stopni Celsjusza zostało jego zdaniem wybrane „całkowicie dowolnie” i nie znajduje oparcia w wynikach testów. Te mówią coś wręcz przeciwnego. Fachowe pismo „Auto Bild” corocznie testuje opony zimowe, przy czym dla porównania na tor wjeżdżają także opony letnie. Wyniki są jednoznaczne: chociaż na śniegu profil bieżnika letniego ślizga się prawie dwukrotnie dalej, to na mokrej i suchej nawierzchni hamuje znacznie lepiej niż najlepsze opony zimowe - także przy temperaturze nawierzchni do siedmiu stopni. Bieżnik opon zimowych wyposażony jest w drobne nacięcia, tak zwane lamele. Pomaga to oponie lepiej zahaczać się o gładkie ośnieżone lub oblodzone powierzchnie, zwiększa jednak zużycie i pogarsza przyczepność na asfalcie. Wady tej nie może zrekompensować mieszanka gumy o właściwościach zoptymalizowanych pod kątem zimna - w każdym razie nie przy temperaturze siedmiu stopni. Pismo nie podaje, przy jakiej granicy temperatury szala przechyla się, jego zdaniem, ostatecznie na korzyść opony zimowej. Michelin jako jedyny producent opon prezentuje szczegółowo udokumentowane wyniki testów na mokrej nawierzchni, które na pierwszy rzut oka potwierdzają słuszność tezy o granicznych 7° C. Przy pełnym hamowaniu przy prędkości od 80 do 10 km/h i temperaturze 4°-8°C drogi hamowania opon zimowych były krótsze o dobre pięć metrów. Jednak całkowita długość drogi hamowania (do 40,2 metrów) wskazuje, że test przeprowadzano na wyjątkowo gładkim asfalcie, który przy mokrej aurze może być prawie tak śliski, jak śnieg. W takich wyjątkowych warunkach opony zimowe wykazują więcej zalet nie z powodu specjalnej mieszanki gumy, lecz lameli w rzeźbie bieżnika, i również w wyższych temperaturach zdałyby podobny egzamin lepiej niż opony letnie. Żaden producent opon nie podaje wyników testów na zimnej i suchej nawierzchni. Jak mówi Holger Rehber, kierownik ds. treningu technicznego w firmie Goodyear, próby takie wprawdzie się przeprowadza, ale publikowania wyników nie uważa za celowe. Zalecenie dotyczące 7° C jest – przyznaje - „nietrafne z punktu widzenia fizyki, jednak całkiem dobre jako myśl przewodnia”. A zatem nakłanianie kierowców do zmiany opon to nic innego jak wykalkulowany na chłodno szwindel w rzekomo dobrej intencji. Czy jednak rzeczywiście zapewni to większe bezpieczeństwo? Ten, kto w zimie rezygnuje z jazdy z powodu śniegu i lodu, przy innej pogodzie hamuje lepiej na oponach letnich. Wbrew temu, co się mówi, w Niemczech nie zostanie wprowadzony generalny obowiązek używania opon zimowych. Ministerstwo komunikacji planuje wprawdzie zmianę rozporządzenia w sprawie ruchu drogowego i kierowców ma obowiązywać nakaz stosowania takich opon na śniegu i lodzie - ale nie wtedy, kiedy jest tylko zimno. Kłamstwo o 7°C okazuje się jednak odporne na próby wyjaśnienia. „Walczę jak rycerz przeciwko tej bzdurze. Żądałem, by już nie pojawiała się w publikacjach ADAC” - mówi ekspert od opon Ruprecht Müller. Walka nie przynosi na razie większych rezultatów. Producent opon Pirelli przeprowadza właśnie najdziwaczniejszą akcję handlową zbudowaną wokół siedmiu stopni Celsjusza. Nosi ona nazwę „Zimowy zakład”. Pirelli zakłada się z użytkownikami, że będzie zimno. Ci, którzy kupią od niego opony zimowe, otrzymają zwrot połowy ceny, jeśli średnia temperatura w ciągu co najmniej 77 dni między 15 listopadem a 28 lutym będzie wyższa od siedmiu stopni”.
  20. A ja polecę coś z innej półki. W moim pierwszym samochodzie - Megane - dałem sie namówić na opone Firestone FW930 - byłem maksymalnie zadowolony. Przyszło kolejne auto - Audi - i skusiłem sie na Dunlopa 3D - nie było źle, ale w głowie dalej miałem Firestone. Kupiłem BMW i podjąłem decyzje ze wracam do tej marki. Niestety modelu FW930 juz nie było więc wziąłem Firestone Winterhawk2 - jezdziłem na niej ostatniej zimy - jedno co moge napisać - rewelacja a opona kosztuje znacznie mniej niż szeroko reklamowane Dunlopy.
  21. Ja mam zalany Motul - ful syntetyk, nie jakis modyfikowany - 8100 x-clean + 5w30 oczywiscie norma LL04, ale przyznam ze zadowolony jestem średnio - choć może to nie wina oleju, ale jakoś dziwnym trafem silnik zaczął mi głośniej pracować. Przy następnej wymianie przerzuce sie na Castrola 0w40 - zobaczymy co wtedy.
  22. Ja zalałem Motulem - w audiku była ogromna różnica a w BMW wydaje mi sie ze jest głosniej niż wcześniej :mad2: Przy następnej przechodze na Castrola sport - zobaczymy wtedy jakie wrażenia.
  23. Z doświadczenia wiem ze duzo łatwiej jest znaleśc dobrą 318d niż 320d. O cenie nie wspomne bo idzie duzo zaoszczedzić. Sam miałem 122KM i bez problemu dawało rade - wczesniej miałem a4 131KM i jest to identyczne - różnia sie jedynie momentem "kopa" :D Nie słuchaj głupot ze ta za słabe a ta za mocne. gdyby większosc miała kase na 330d to wszyscy 320d tez by odradzali - taki to juz kraj. Jedz oglądaj, jesli dobry egzemplarz to sie nie zastanawiaj - mocy ci wystarczy a jak po jakims czasie bedzie ci jej mało niskim kosztem 1 tyz zł idzie podnieśc ją do 320d
  24. EE, tak to czysciłem, nic to nie dało
  25. Tu gdzieś był kolega co to pisał iż 16 to maxymalny rozmiar do e90. Ciekawe co on wam na te 20-tki napisze :mrgreen: :mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.