A ja nie wiem skąd wy takie niskie spalania bierzecie. Ja rozumiem jazda emerycka - sam tak jezdze, ale zeby w miescie auto paliło ponizej 7L :shock: ?? - chyba ze to z nazwy tylko miasto jest. Ja jezdze delikatnie, bez szalenstw (no moze czasami na moment :mrgreen: ) i nigdy nie udało mi sie zejśc poniżej 7L w miescie. Owszem na poczatku komp pokazywał nawet 6,7L, ale jak przszyszło do porządnego sprawdzenia co i jak to okazało sie iz musze regulowac komputerowe spalanie i dodać ponad 0,5L bo fałszował wyniki. To samo trasa, ja rozumiem ciagła jazde 100-120km/h, ale 5L ?? Ostatnio czesto smigam Katowice - Warszawa, na trasie jest róznie, czasami 120 a czasami 160 ale jak sprawdziłem srednią to wyszła około 80km/h. Nie ma bata zebym zszedł ponizej 6L. Sam juz nie wiem, moze to przez szersze opony, moze mi sprzegło ciągnie albo inna jakas awaria bo jak patrze na te wasze rezultaty to sie mocno dziwie.