Dragon240-BMW Klub Polska

Zajmuje się serwisem tych aut, tak że mam dostępną dokumentacje i wszystko zrobiłem tak jak należy. W prawdzie specjalizuje się w elektryce elektronice, a mechanika prywatnie. Dawca oczywiście RR. Wstyd się przyznać ale okazało się że to dzwonił popękany katalizator. Dopiero na podnośniku było słychać wyraźnie gdzie dzwoni ale zostało to także potwierdzone przez drugą osobę stetoskopem. Spuściłem olej włożyłem magnesy zalałem świeży. Olej po 10 tys zrobił się już ciemny ale spuszczając nadal barwy jasnej nie było opiłków praktycznie wcale. Olej spuściłem do białego wiaderka do oględzin. Przepraszam za zamieszanie ale włażąc pod odpalone auto stojące na ziemi dźwięk do złudzenia dochodził ze skrzyni. trochę offtopic: Czy jest to korzystne dla skrzyni by w korku albo dłuższym postoju na światłach włączać neutral. Wydaje mi się że na pewno to nie zaszkodzi ale znalazłem wypowiedzi że tak nie wolno robić. Jak to jest ?

Witam szanownych kolegów. W prawdzie nie mam już BMW od dobrych kilku lat, ale nadal jestem miłośnikiem marki. Obecnie jeżdżę Range Roverem L322 na podzespołach BMW. Mam następujący problem, może ktoś pomoże. W samochodzie jest silnik M62B44 który współgra ze skrzynią ZF 5HP24. Niedawno przełożyłem do tego auta Silnik razem ze skrzynią i reduktorem komplet w całości bez rozkręcania wyjęty z auta powypadkowego z przebiegiem 60 tys km. Tak bardzo się cieszyłem że będzie to bezawaryjny komplet bo przecież jak nowy (oryginalnie miałem przebieg pewnie bliski 300 tys i obawiałem się że za jakiś czas zaczną się problemy z silnikiem i skrzynią - sama skrzynia już miała niepokojące objawy przeciągała czasami 4 bieg i z szarpnięciem włączała na 5 bieg wyłącznie w sytuacji mocnego deptania). W tej nowej skrzyni zmieniłem tylko filtry i oleje. Tydzień temu usłyszałem z pod auta dziwne dźwięki metaliczne stuki (coś jak czasami cykają popychacze) jakby chrobotanie, dzwonienie. Wystraszyłem się że to może panewki albo coś w silniku (swój stary już sprzedałem). Wlazłem pod auto i słyszę że to dochodzi ze skrzyni biegów (przynajmniej tak mi się wydaje na 90%). Wsiadłem do samochodu ruszyłem z kopyta przejechałem kilka metrów zatrzymuje się cisza dwie trzy sekundy i znowu to samo. Pojechałem do domu zgasiłem auto. Następnego dnia odpaliłem na wolnych obrotach słyszałem to stukanie ale jakby słabsze przejechałem kilka km sprawdzam cisza więc olałem temat.Wydaje mi się że mogło to ucichnąć na kilka dni. Dzisiaj znowu słyszę to stukanie, chrobotanie jakby dzwonienie czegoś luźnego częstotliwość zwiększa się wraz z obrotami. Nie wiem czy pod czas jazdy to słychać bo inne dźwięki wiatru silnika skutecznie zagłuszają ale chyba też to słychać. Przy gaszeniu czasami też zachrobocze podobnie jak łańcuch przy odpalaniu tyle że ze skrzyni. Nadmienię że skrzynia chodzi perfekcyjnie nie ślizga zmienia płynnie biegi nie ma najmniejszych niepokojących objawów. Na kopie nie ma błędów. Nie wiem czy mogę coś wyczytać kompem bo na skrzyniach kompletnie się nie znam ale wątpię bo na moje oko to wyłącznie mechaniczna usterka. Wymyśliłem sobie że będę wrzucał na N na światłach żeby niepotrzebnie w korkach auto nie ciągnęło teraz wyczytałem że tak nie wolno. Bardzo mnie to martwi proszę was o pomoc

Faktycznie temat umarł i nie jest tak pomocny jak powinien. Od iluś stron w tył zaczynają się tylko pogaduszki, i prawienie morałów. Powinien zostać zamknięty.

No i dostało się koledze :). Yaza a nie robiłeś lub nie udostępniałeś softu do MK3 bo wydaje mi się że swój ostatni soft w mk3 miałem od Ciebie

Bardzo dziękuję za obszerną wypowiedz i na wstępie pragnę zaznaczyć że bez względu na problemy które uważałem za istotne nie umniejsza to Twojej pracy. W końcu dzięki Twojej uprzejmości mogę z niego korzystać jak i inne osoby. Zatem oficjalnie chciałbym Tobie podziękować za pracę i udostępnienie tego softu n. Już kiedyś czytałem ten temat bawiąc się w przeróbkę MK3 ale jak rozumiesz temat jest tak rozbudowany, że nawet bardzo wytrwała osoba nie przerobi tylu stron tematu stąd mogę zadawać banalne pytania. Wracając do tematu. W innych softach była możliwość włączenia i wyłączenia radarów dlatego pomyślałem że to jakiś bug tym bardziej że jest przycisk do wyłączania i teraz rozumiem zasadę jego działania. Też jestem zdania że radary są mało potrzebne i skoro w tym sofcie i języku GB nie ma możliwości go wyłączyć spróbuję z inną mapą. Odnośnie głośności komend nawigacji nie trafiłem w ukrytym menu takiej opcji. Możesz bardziej nakreślić temat ?. W jakimś sofcie od MK3 który do tej pory używałem komunikaty przy kręceniu pokrętłem adekwatnie zmieniały natężenie dźwięku. Było to dla mnie logiczne. Po co przy każdym ustawianym poziomie lektorka mówi ciszej lub głośniej skoro i tak nie słychać różnicy. Nie sprawdziłem tego w oryg. sofcie V32 ale jestem przekonany że ma być tak że im głośniej tym głośniej słychać głos lektorki ale pewnie ktoś kto spolszczał V32 coś tam pozmieniał. Nie mogę zmienić navicoder-em na inne języki bo wtedy prawdopodobnie ustawi się na niemiecki i komunikaty na zegarach będę miał po niemiecku a chce mieć po angielsku. Skoro robiłeś ten soft powiedz mi dlaczego nie ma tradycyjnej możliwości wyboru języka ?. Tak zauważyłem że Twój soft ma 10.1 a inne 10.0 i tak jak piszesz można je zamiennie instalować. Jeżeli spróbujemy wersję 10 zainstalować na 10 to nie pójdzie ale pokaże komunikat że już jest uaktualnione do tej wersji problem w tym że wiele softów nie rusza wcale i na pewno nie jest to wina czytnika bo mam ze 4 rożne płyty z rożnymi softami nagrane na tych samych płytach ta samą metoda i tym samym komputerem i jedne idą za każdym razem (próbowałem po kilka razy) a inne nie. Ten pierwszy soft który wgrałem powodował zawieszanie i dziwne zachowania ale tez jestem zdania że to wina lasera nie softu, później wyczyściłem laser i wgrałem Twój soft. Od dwóch dni nie ma problemów żadnych.

Masz soft cX3 ? jeżeli tak to jak tam wygląda włączenie i wyłączenie. Może nic się nie zmienia na guziku a faktycznie się wyłącza tego nie sprawdziłem na 100%

Nie można sobie tego wycinać z softu i trochę mi się nie chce wierzyć że tak jest chociaż wszystko na to wskazuje, bo to że navi jest po polsku to super a co z check control ?. Nie chce mieć komend w zegarach po niemiecku czy francusku. Niestety tak się dzieje że po wgraniu softów to loteria albo mam niemiecki albo francuski czasami angielski ale jak nastąpi taki samoistny reset navi jak mi się zdarzył (po odłączeniu akku to normalne będzie) potrafi sam przełączyć na inny język i w tedy lipa nie ma jak zmienić języka na inny na którym jest zakładka. Nie pomaga zmiana języka w urządzeniem diagnostycznym. Wybieram w zegarach inny język taka zmiana też dokonuje automatycznego przestawienia języka w navi a przynajmniej tak powinno być i jest w softach w których masz taką opcję ręczną na navi. Po chwili wszystko na zegarach gaśnie w nawi kasują się ustawienia czasmi wskakuje np angielski i za moment wraca niemiecki czy francuski. Poradziłem sobie wczoraj z tym problemem w następujący sposób. Navicoderem ustawiłem na navi tylko język GB we wszystkich trzech slotach poprosił o płytę wgrał angielski na wszystkich pozycjach i teraz nie ma innego języka w navi więc nie ma prawa wskoczyć inny język na zegarach. Teoretycznie wszystko jest ok. Teoretycznie bo dla mnie ten soft cX3 ma spore niedoróbki po mimo tego że jest wizualnie bardzo ładny i ma polskie znaki to np głośność navi się nie zmienia. Kręcisz suwakiem od głośności, lektorka mówi ciszej lub głośniej w zależności od kierunku kręcenia pasek też się zmienia ale natężenie głośności się nie zmienia. Moim zdaniem zawsze tak samo głośno jest czy jest na minimum czy maksimum. No i nie daje się wyłączyć tych poronionych radarów. Jeździsz po mieście i nie da się słuchać muzyki bo non stopo uwaga. Klikasz w menu na zakładkę radary, kursor przeskakuje obok na guzik z napisem "włącz" ponowne naciśnięcie guzika zatwierdzenia powoduje optyczny efekt wciśnięcia ale napis nie zmienia się na "wyłączony" ani nie pojawiają się inne guziki obok (jak w innych softach z napisem "wyłącz"). W innych softach widziałem że po kliknięciu w zakładkę radary były np. trzy guziki jeden z napisem włącz drugi pusty i następny wyłącz i to działało, tutaj nie chce. Trochę nie chce mi się wierzyć że problem ma konkretna sztuka czytnika i dlatego czegoś brakuje albo coś nie działa. Wydaje mi się że albo chce przyjąć soft albo nie. Może nie chcieć z powodu złego nagrania softu, ewentualnie niewłaściwego edytowania, ale jak przyjmie to jeżeli soft jest zrobiony bez błędów musi działać dobrze. Oczywiście przycinania, dziwne zachowania nawi, po jakimś czasie od odpalenia auta mogą być winą lasera, ale u mnie jest ok. Wczoraj miałem trasę i laser czyta dobrze. Nawi się nie zacina, pozycja na mapie zmienia się płynnie, po ponownym odpaleniu auta i wybraniu kontynuacji trasy napis czekaj jest 5 do 10 sekund następnie kontynuuje nawigację. Moim zdaniem to wina softu. Zatem teraz mam pytanie. Ma ktoś soft do MK4 PL z perespektywą, w którym jest opcja zmiany języka i który wgrywa się bez problemu ?, może być z radarami ale żeby można było je wyłączać. Bootlogo nie jest istotne, bo sobię zmienię. Najlepiej spolszczający język GB ponieważ navtweak w wersji 2.7 wywala jakieś błędy a tylko tam można importować i eksportować cały język w navboot a w wersji 2.6 trzeba pojedynczo wszystko zmieniać

Dziękuję. Znalazłem już ten soft cx3 i tam są wszystkie języki polskie czyli jednak wychodzi na to że tak można zrobić. Zresztą teraz otworzyłem tą wersję sting up by sledź która była moim softem bazowym i w niej oryginalnie jest spolszczony FR i GB czyli to co się działo z czytnikiem to albo wina softu albo lasera ale raczej softu. Spróbuje teraz kilku wersji innych. No i próbowałem kilku wersji wczytują się ale bez możliwości wyboru języka oryginalna wersja 32 ma opcję wyboru języka, więc o co chodzi ????. To że nie wczytywało softów modyfikowanych przeze mnie prawdopodobnie winna była wersja 2.7 navtweak coś popsuł w pliku navboot który modyfikowałem i nie pozwalał na wgranie softu. Tak mi się wydaje bo płyty których nie ruszałem i nagrywałem tak jak ciągnąłem z neta chodziły a po zmianie navboot już nie. Zatem dochodząc do takich wniosków postanowiłem od nowa edytować plik navboot programem navtweak 2.6. Otwierałem plik iso w programie magiciso albo poweriso wyciągałem z niego plik navboot a potem edytowałem na koniec podmieniałem i nagrywałem. niektóre softy chodzą np cX3 ale nadal nie ma menu wyboru języka i to nie moja sprawka że coś źle robię bo po wgraniu V32 org i ponownie wgranie cX3 bez modyfikacji tak jak ściągnięte z neta i tez nie ma menu wyboru języka. Jest ktoś na tyle kumaty że wie dlaczego tak się dzieje że nie ma pola wybór języka ?. Jest to o tyle kłopotliwe że potrafi sobie wybrać np wersję francuską i navi mam po Polsku a zegary po Francusku a chce po Angielsku.

Nic specjalnego boot logo inne i drukowanymi literami zakładki głównego menu: KOMPUTER, PROCESOR DSP, TELEFON itd. Problem w tym że nie mam polskiego softu bazowego który chce przeczytać. Skąd mogę pobrać ten Twój soft żeby spróbować go załadować.

Niestety nie mogę znaleźć innego softu V32 PL lub nowszego. No i gdyby pierwszym razem ten soft nie chciał się wgrać to bym nie próbował, ale skoro pierwszym razem się wgrał bez bólu to myślę że powinien znowu się wgrać. Dochodzę do jednego wniosku, że problem tkwi w sposobie tworzenia obrazu, mam dwie inne płyty nagrane w ten sam sposób przez siebie na takich samych płytach tylko że nie ingerowałem w obraz płyty, i idą za każdym razem od razu a próbowałem po ok 5 razy każdą. Chciałem stworzyć obraz w trybie Mode2 tak jak się to robi do MK3 ale program mode2cdmaker cały czas krzyczy że brakuje pliku Mode2CDMaker.exe w katalogu z programem co nie jest prawdą. Grzebałem w necie i zdarzają się ludziom takie problemy. Widocznie na tej instalce Windows jest jakiś konflikt na wcześniejszej działałem z tym programem bezproblemowo. Może to jest powodem że nie czyta tego softu tylko dlaczego pierwszym razem przyjął go bez problemu. Może ktoś ma jakiś pomysł jak to nagrać albo jakiego softu użyć jako bazowy nie chce od podstaw spolszczać tego V32 OEM bo nie znam się na tym aż tak bardzo

Witam Panowie pomóżcie, bo krew mnie zaleje, do tej godziny walczę z czytnikiem MK4 ale nie mam już siły i idę spać. Może ktoś ma większe doświadczenie i pomoże. Udzieli jakiejś podpowiedzi co jest nie tak albo co można zrobić inaczej. Wczoraj kupiłem czytnik MK4. Dzisiaj go odebrałem z poczty i pierwsze co to zrobiłem testy na mapach CD 2015 i DVD 2015 było ok, więc wziąłem się za zmianę softu. Ściągnąłem z Chomika soft V32 by sting czy jakoś tak, zmieniłem logo i niepotrzebnie oprócz języka francuskiego zmienionego na PL dodałem GB przerobiony na PL. Nie wiedziałem że nie mogą być dwie nakładki. Całość zrobiłem w ten sposób, że obraz płyty ściągniętego softu bazowego wypakowałem do katalogu za pomocą programu PowerISO. Wyszukałem plik NAVBOOT który przerobiłem Navtweak 2.7 potem znowu otworzyłem program PowerISO i całość wrzuciłem od niego i stworzyłem obraz płyty, który wypaliłem CloneCD z prędkością x1. Tak przerobiony soft wrzuciłem do czytnika i ładnie się zainstalowało bez najmniejszego bólu za pierwszym razem a komunikat wyskoczył po kilku sekundach. Jeździłem z nawigacją po mieście załatwiać różne sprawy i zaczęły się dziać dziwne rzeczy zauważyłem że zniknęła zakładka w ustawieniach odpowiedzialna za zmianę języka. Czytnik zaczął mulić i się zawieszać nie wyświetlał zmian po naciśnięciu przycisku zmiany źródła dźwięku (CD, kaseta, radio) mimo że źródło zmieniał, także przycisk info nie działał. Wachlowanie płytą z mapami nic nie dawało a po którejś operacji włożenia wyciągnięcia płyty z mapą i zabawy z kluczykiem zdarzyło się, że nawet boardmonitor wszedł w tryb awaryjny sugerując uszkodzenie czytnika (kiepska grafika i brak przycisku nawigacji). Podejrzewam albo laser albo kwestia softu. Próbowałem wkładać płytę oryginalną z mapami ale to nie pomagało. Po jakimś czasie kiedy ponownie otworzyłem auto czytnik wstał ale dalej menu z językiem nie było za to reszta zaczęła działać tak jak należy. Postanowiłem wgrać soft 32 ORGINALNY teraz nie pamiętam bo tyle miałem różnych prób, ale o dziwo chyba go przyjął (chociaż to niby ta sama wersja co była) jeszcze raz przerobiłem soft tym razem poprawnie ale już nie chciał go przyjąć bo wyświetlił info że czytnik jest zaktualizowany do tej samej wersji. Zatem nagrałem wersję wcześniejszą 31 niby PL ale moim zdaniem to ORG bo mimo opisu PL nie ma na niej jeżyka PL przeleciałem wszystkie języki. Zatem ponownie włożyłem swój wybrany soft będąc pewny że teraz wszystko pójdzie jak należy ale nic się nie dzieje. Znowu włożyłem 32 org i czyta później 31 i też czyta za każdym razem te dwie płyty czyta w miedzy czasie wkładałem coraz to nowo nagrane płyty z tym swoim przygotowanym softem . Niestety tego mojego nie chce. Ściągnąłem też jakąś wersję 28 ale z nią podobnie nic się nie dzieje. Płyty nawigacyjne czyta od razu nigdy żadnej nie wypluwa sam. Może powinienem dać mu czas ale jak chce czytać to wyświetla komunikat w 5 sekund od włożenia płyty a wgrywa soft błyskawicznie w około 15 sekund a jak nie chce czytać to mogę czekać ze 30 sekund słychać płyta kręci ale to nic nie zmienia. O co k... biega bo szlak mnie trafi, krew nagła zaleje ...

No przecież o tym piszemy że jezeli padnie EWS i nie rozpozna klucza albo sam transponder to nie będzie kręcenia rozrusznikiem. Synchronizacja EWS-DME czy DDE nie ma tutaj nic do znaczenia. Możemy wziąść nawet EWS z kluczem z innego auta i bedzie kręciło rozrusznikiem

to zle wiesz. Jeżeli rozsynchonizuje sie EWS-DME będzie kręciło rozrusznikiem

Skąd wiesz że potrzebna synchronizacja skoro ews nie kręci. Pierwsze co trzeba zrobić to to żeby rozpoznał kluczyk i zaczął kręcić rozrusznikiem i być moze nie trzeba synchronizować. Możliwe że EWS sie uwalił ale ma sprawną pamięc z aktualną synchronizacją. Jak mi przyślesz to będę wiedział czy to wina padnięcia kluczy czy to ews pad a pamięc jest sprawna więc mogę ją przegrać do sprawnego EWSa. Oczywiście jak chcesz

Jeżeli nie kręci rozrusznik być może poleciał kluczyk a jak poleciał kluczyk przelutowanie procesora nie pomoże. Prześlij mi tego ews-a i kluczyki a ja zobaczę co da się zrobić