Posiadam w rodzinie 525 TDS e39 touring podkręcony na 175KM. Spalanie w mieście średnie to 7,5 litra- i to sa fakty bo sprawdzałem wiarygodność wskazań kompa podczas tankowań.Z wyliczeń wyszło mi nawet 0,1l na moją korzyść (czyli kompa pokazywał 7,5 a z wyliczeń 7,4). Ostatnio zrobiłem traskę 250km i wskazał UWAGA-5,1l.Jazda była emerycka 80-90km/h, dwie osoby + bagaż. Co więcej...hm..łądnie się zbiera w miarę ale brakuje mocy już-przyzwyczajenie robi swoje.Przez jakiś czas jeździł (lato) ON/OR 50/50 i nie było skutków ubocznych. Teraz posiadam Audi A4 1.9 TDI AFN-110KM w kombiaku i to jest oszczędne autko-w mieście spala mi max 7l ale to juz trzeba się starać. W trasie żłopie 4,5-5l. Jeśli jesteś napalony na BMW TDS to polecam e39 touring ale szukaj "pewnego" egzeplarza,bo mnóstwo jest teraz beemek zajeżdżonych z przekręconym licznikiem.Akurat ja mam oba auta z ksiązkami serwisowymi (wpisy itp.są oryginalne,pewne). Jak juz kupisz to pochwal się nabytkiem. Aha-dodam jeszcze jedno-pierwsza moja jazda w/w TDSem (jeszcze bez chipa) zakończyła się spalaniem 12l bo non stop był "but", miasto i korki.Ale ja akurat mam predyspozycje do podkręcania norm spalania-alno bardzo wysokie albo bardzo niskie.Moje byłe BMW 325TD spalało mi 10l w trasie (ale poniżej 160 nie schodziłem,więc swoje wypił). Umiętna jazda owocuje niskim spalaniem.