yoshimura01

Radom :8) O właśnie! dobrze, że poruszyłeś ten temat. Oczywiście poinformował mnie, że lakierowanie będzie również uwzględniać cieniowanie drzwi, aby odcienie ładnie się pokryły. No zobaczymy BaX jak wyjdzie praca. Na pewno dam znać o efektach.

Witam Koledzy, Dziękuję ogromnie Wam wszystkim za udział w moim wątku. Krzysztof Tobie szczególnie jestem wdzięczny, gdyż właśnie tak zamierzam zadziałać w tej kwestii. Naoglądałem się na allegro wszystkie możliwe błotniki, najeździłem się dzisiaj po szrotach w poszukiwaniu choćby JEDNEGO w miarę dobrego błotnika. Panowie temat używanych oryginalnych błotników w dobrym stanie jest nie do wykonania. Są to porysowane, pogięte, zardzewiałe, wyrwane z klejem (nikt nie bawi się w podgrzewanie opalarką miejsc sklejonych masą konserwującą) złomy, których doprowadzenie do stanu graniczy z cudem. Wyrozmawiałem się osobiscie ze "znafcami" i jednym wydaje się prawdziwym ZNAWCĄ tematu. Tak jak poradził Krzysztof zdecydowałem się na naprawę swoich. Po wstępnej rozmowie z blacharzem-lakiernikiem uległem Jego wiedzy, doświadczeniu (30 lat w zawodzie) i widać po Jego sposobie bycia i prowadzenia rozmowy, odpowiedzialności i pełnego oddania serca pracy. Człowiek ten poinformował mnie, że błotników w moim przypadku wcale nie trzeba wymieniać na nowe (sprawne), a tym bardziej nie kupować zamienników bo będę żałował i szybko ulegną rozkładowi. W warsztacie pracuje tylko On i jego pracownik. Nie biorą aut hurtowo, tylko oddają cały czas dla wykonania jednego klienta i dopiero kolejny. Zapewniał, że będę zadowolony i mam gwarancję, że jeśli coś miałoby się dziać to bez problemu mogę wrócić na poprawę. Za naprawę z lakierowaniem błotnika 300zł, do tego jeszcze lewy tylny błotnik za jednym razem. Za całość mam zapłacić 700zł. Na pewno wrzucę fotki przed i po naprawie, oraz komentarz czy warto zaufać temu człowiekowi. Dziękuję jeszcze raz wszystkim za celne uwagi, oraz cenne porady. Pozdrawiam, Łukasz.

Do Moderatorów: Szanowni Państwo proszę nie usuwać oraz nie zamykać mojego wątku w tym dziale, gdyż zależy mi na opiniach użytkowników modelu E46. Być może któryś z Kolegów skorzystał z opcji, którą rozważam i opisuję poniżej. Dziękuję i pozdrawiam. Witam Panowie, Mam do wymiany parę przednich błotników - oczywista sprawa, rdza wylazła na krawędziach. Naturalnie chciałbym zamontować błotniki oryginalne, ale otrzymanie ich w idealnym stanie i dodatkowo w kolorze auta graniczy z cudem... można powiedzieć, że jest niemożliwe ze względu fabrycznej wady tych elementów. Coraz bardziej zastanawiam się nad montażem zamienników + lakierowanie. Koledzy czy warto bawić się w zamienniki przednich błotników?? Czy ktoś z Was skorzystał z takiego towaru?? Jak to wygląda po czasie eksploatacji?? Czy spasowanie elementu jest w porządku bez widocznych wad itp?? Czy wszystkie szczeliny, obłości i linie pokrywają się z pozostałymi elementami jak w przypadku oryginalnego elementu?? Bardzo proszę o podpowiedź użytkowników z doświadczeniem w tej materii. Biorę pod uwagę towar z tego ogłoszenia: http://allegro.pl/blotnik-bmw-3-e46-98-01-lewy-nowy-i3119193919.html Pozdrawiam, Łukasz

Nieprawidłowy kąt wtrysku. Pompa VP44 do prawidłowego ustawienia.

Najpierw sprawdź czy pojawią się przez noc pęcherze powietrza. Przetrzyj wężyki szmatką, chustką etc, bo jeśli będą brudne to nic nie zobaczysz. Możesz także delikatnie naciągać, doginać, odginać wężyki, bo dzięki temu będziesz mógł zaobserwować czy pęcherze z gardzieli pompy wrócą pod zbiorniczek z filtrem. Jeśli będą to diagnoza oczywista - VP44 się zapowietrza. Możesz także na początek wymienić wężyki przelewowe na nowe, zbrojone i KONIECZNIE GUMOWE! Dzięki temu wykluczasz możliwość zapowietrzania się przez układ powrotny paliwa.

Koleżanko jedyna ważna kwestia to wartość napięcia w momencie rozruchu i tuż po nim. Najłatwiej sprawdzić tę wartość z poziomu wskaźników. Najpierw odblokować funkcje i dalej przejść do testu pomiaru napięcia. Tutaj masz opis co i jak. Jeśli lubisz nowe zagadnienia i dziedziny wiedzy to poniżej taka "wisienka" dla użytkowników E46 :wink: http://images49.fotosik.pl/1844/3ecf1754b5ecc419m.jpg Akumulator nowy, czy jeszcze oryginał biały BMW?? Czy cele akumulatora są max zalane elektrolitem??

Po montażu pompki już nie muszę :dance: :wink:

Ja malowałem sprayem od DECO COLOR - czarny mat. Z tego co się orientowałem to jest to samo co i DECO LACK, DECO coś tam, czyli wszystkie spraye dostępne w każdej sieciówce do pojemności 400ml. Nie kupuj w sieciówkach bo przepłacisz 100%. W sklepach z lakierami samochodowymi są po 10zł, a w "sieciach" po 20zł :duh: Zrobi fotki jak mi wyszły te słoneczniki i wkleję wieczorem, to sobie obejrzysz efekt malowania takim sprayem. Malowałem słoneczniki, plastikowe zaślepki rączek i plastikowe ślizgacze pasów. Co do ślizgaczy pasów to nie musisz się obawiać, że się pościera lakier, bo wewnątrz jest ślizgacz główny, który "odsadza" pas od plastikowego ślizgacza zewnętrznego.

Jeżeli przy próbie rozrusznik zazębia i powoduje zapłon to raczej nie. Według mnie coś ewidentnie jest z podawaniem paliwa. No chyba, że po zapłonie alternator wysiada całkowicie i sterownik zrywa łączność z modułami silnika i pompy. Najłatwiej sprawdzić napięcie na akumulatorze w momencie rozruchu czy spadnie kategorycznie do 0V, ale byłby to chyba pierwszy taki przypadek tutaj na forum. A czy przy próbie zapłonu włączają się kontrolki ASC, ręcznego i akumulatora??

Ja zamiast zaworków polecam od razu zamontować "additional vacum fuel pump" :D http://images50.fotosik.pl/1701/40b4ae032df51fe2med.jpg "

Aniu, wszystko tak jak Koledzy radzą, ale od siebie dodam: - czujnik poziomu oleju na razie OLEJ :wink: Sprawdzaj co kilka dni poziom oleju. Można z tym "żyć". - trudny zapłon i po odpaleniu gaśnięcie silnika to objawy: zanieczyszczonego filtra paliwa, awarii pompki w baku (spalona pompka lub zanieczyszczenie jej filtra tzw "smoka") i najgorsza sprawa awarii pompy wtryskowej VP44 (zapowietrzanie sekcji tłoczących paliwo, uszkodzenie mechaniczne pod postacią zatartego tłoczka przestawiacza kąta wtrysku, uszkodzenie sterownika pompy, czyli upalone tranzystory elektrozaworów dawki paliwa lub wcześniej wspomnianego tłoczka). - do tego możliwe marznięcie sterownika i spadek napięcia poniżej 7V, gdzie do sprawnego rozruchu wymagane jest min 9V. Opracowaliśmy wraz z Kolegami z forum kilka sposobów na poprawienie sprawności zapłonu: - zwiększenie dawki rozruchowej - montaż zaworów dławiących na wężach zasilających pompę wtryskową - montaż dodatkowej ręcznej podciśnieniowej pompki paliwa na wężu powrotu paliwa Napisałem o tym, gdyż "ratowanie się" w/w sposobami daje możliwość uniknięcia kosztownej naprawy związanej z pompą wtryskową VP44.

Sprawdź czy po nocy widać powietrze w wężyku zasilającym. Jeśli tak to masz przyczynę trudnego rozruchy, tj zapowietrzanie się VP44.

Na razie wszystko jak z fabryki. Zobaczymy po dłuższym czasie użytkowania. Jeśli obawiasz się trwałości powłoki ze sprayu to można zastosować lakier do malowania spodów obuwniczych. 1kg takiego lakieru w Radomiu kosztuje ok 20zł, więc warto bo spray 400ml to koszt 10zł, a jednak muszą być 2 sztuki, żeby pokryć 3ma warstwami wszystkie plastiki. No i taki lakier obuwniczy można śmiało wykorzystać do rączek gumowych, więc odchodzi koszt PlastiDip. Aha! Lakiery te są tworzone wyłącznie pod pistolety lakiernicze, więc albo masz zaplecze w postaci kompresora i pistoletu, albo jakiś wałeczek malarski i jazda. Na własnych błędach podpowiadam, że wszystkie potrzebne artykuły można zakupić w radomskiej firmie BOCHEMIA w NORMLANYCH cenach, a nie jak na alledrogo zapłaciłem za 0,5ml (ponad 13zł) kleju więcej niż w tej hurtowni za 1l (12,5zł) :duh: więc koszty wykonania takiej modyfikacji wychodzą jeszcze taniej niż przedstawiłem wcześniej ---> http://www.bochemia.pl/aktualnosci.html

Cygan do sprawdzenia korekcje wtryskiwaczy za pomocą INPA, oraz test przelewowy. To Ci powie o kondycji wtryskiwaczy, tej mechanicznej jak i hydraulicznej. Przyczyną obniżenia wartości kompresji na 3ce może być wydmuchiwanie przez zawieszoną iglicę końcówki rozpylacza. Stąd obniżona kompresja na jednym cylindrze i silne wibracje spowodowane silnymi zaburzeniami ciśnień w układzie paliwowym.

Szkoda, że się tak pospieszyłeś i od razu zdemontowałeś VP44 z silnika. Byłoby nie fajnie gdyby się okazało, że problemem jest czujnik GMP, albo zwierający elektrozawór EGR duszący silnik spalinami :roll: Najprościej podpiąć INPA i zbadać w czym może tkwić problem. A tak to się narobiłeś przy demontażu... miejmy nadzieję, że zblokowałeś silnik w GMP 1ego cylindra i dalej nie wiesz na czym stoisz. Natomiast z teorii wynika, że nawet uszkodzenie czujnika WKZ (czujnik impulsów nadajnika wału rozdzielacza VP44) nie wpływa na unieruchomienie silnika, gdyż jego rolę przejmuje właśnie czujnik GMP wału korbowego. Ponadto sterownik odbiera sygnał rzeczywistego początku wtrysku z czujnika NBF - wzniosu iglicy rozpylacza. Mimo wszystko przyczyną może się okazać sterownik pompy - już kultowe przepalające się tranzystory. Daj znać o wyniku diagnozy. Pozdr.

Ja mam takie MIKODY GT w Audi A3 i na pewno jak się te skończą to kupuje je ponownie. Do BMW również zawitają MIKODY GT. Powiem Wam fakt, że wydajność i jakość hamowania jest nieporównywalnie lepsza na MIKODACH niż na zwykłych tarczach. Pamiętajcie przy montażu aby bardzo dokładnie przeczyścić i umyć powierzchnie styku nowej tarczy z piastą, bo przez takie niedopatrzenia później ludzie wypisują negatywne opinie w 99% niezależne od towaru, a niestety od wątpliwej jakości montażu. Sam z takim przypadkiem spotkałem się kilka razy, że przez grudkę nieoczyszczonej powierzchni tarcza biła i oczywiście klient w miejsca oświadczał, że następnym razem nie kupi tarcz tego producenta bo się szybko "wichrują" :lol: Ze swojego doświadczenia polecam tylko i wyłącznie MIKODY GT. Sam będę ich już zawsze używał. Otrzymujemy doskonałej jakości towar za rozsądną cenę.

nie ma takiej możliwości

Albo tak jak właśnie napisał Darti :cool2:

Na 99%. Pompy paliwa właśnie tak się kończą. Możliwe są również objawy typu szarpanie, gaśniecie silnika, falowanie obrotów itp. Możesz również sprawdzić, czy nie zjarało Ci bezpiecznika pompki, oraz czy przekaźnik podaje napięcie na pompkę. Wystarczy odpiąć wtyczkę i przyłożyć żarówkę samochodową. Jak przekręcisz kluczyk to musi się zaświecić - oczywiste :wink: Jeśli nie, to problem jest w układzie przekazania prądu. Jeśli zaświeci tzn, że pompa skończyła swój żywot. Napisałeś, że sytuacja miała miejsce na ciepłym silniku. Pomyślałem, że może czujnik wałka rozrządu, ale mówisz że po ostygnięciu też się przestałą odzywać, więc najbardziej wskazuje na pompkę paliwa. Odepnij jeszcze klemę masową akumulatora na 5 min i podepnij z powrotem. Dzięki temu "zresetujesz" pamięć sterownika błędów nieaktualnych. Jeśli to jakiś czujnik to silnik powinien zaskoczyć po takim "resecie".

Nie sądzę... gdyby chodziło o to dolne uszkodzenie to pewnie by "odciął" dolny fragment za przetłoczeniem. Tutaj niestety nie ma jak tego wycieniować i też nie wiadomo jakby to wyszło. Moim zdaniem cały do malowania, żeby nie wyglądał jak "pisanka".

Dokładnie, przyczyną jest zużyty tzw sprzęgacz obrotowy. Nr 2 ---> http://realoem.com/bmw/showparts.do?model=AY11&mospid=47623&btnr=32_0942&hg=32&fg=30

Wyżarło podkład. Do lakiernika, bo inaczej będą brzydkie bruzdy.

Pompka paliwa do wymiany.

Fabryczna i najniższa wartość to 830 obr/min. Można tylko podbijać do 930obr/min. W automacie nie wiem czy jest możliwość regulacji. Opcja dostępna z poziomu DIS. Przy podbiciu obrotów z zastosowaniem klapy gaszącej silnik jeszcze łagodniej wygasza.

http://images35.fotosik.pl/1843/80b87c2e6856bd74m.jpg