yoshimura01

Dwumas to ostateczna diagnoza. Zazwyczaj przyczyną objawów, które opisujesz są uszkodzone poduszki silnika. Polecam także usunąć zawór dławiący CDV z układu hydrauliki sprzęgła. Szarpanie na pewno ustąpi. Ponadto warto byłoby wymienić tarczę sprzęgła, bo Twoja jest zapewne zjechana z grubości i "zeszklona". Polecam okucie nowymi grubszymi okładzinami organicznymi LUKa, albo okładzinami o zwiększonej ilości kevlaru dla lepszego odprowadzania ciepła.

Heh :wink: spoko Kolego, nie ma co tak brać do siebie, bo każdemu się może przydarzyć. Ale trop miałem jak najbardziej w stronę niesprawności układu dolotowego, tj: Pozdrawiam i szerokości :cool2:

.

.

... no i nareszcie długo oczekiwany koniec moich zmagań ze skompletowaniem skórzanej tapicerki :D http://images62.fotosik.pl/63/6009e034bbf21f82m.jpg http://images62.fotosik.pl/63/302592e6ac9ec759m.jpg http://images63.fotosik.pl/63/ec91f391cd3d4940m.jpg http://images61.fotosik.pl/62/8353943ef054a86bm.jpg http://images62.fotosik.pl/63/671ad2db0ccf696dm.jpg

Najgorszy w tym wszystkim jest fakt, że według specjalistów od klimatyzacji wszystko jest OK. Według mnie nie jest, bo z jakiej racji wyrzuca tak istotny błąd przy rzekomo sprawnym układzie :roll: Będę drążył temat mimo wszystko, aż znajdę przyczynę o to się nie martwcie :wink: pzdr

Kolego, czyli według Ciebie taki komunikat w DDE jest prawidłowy i nie świadczy o niczym niepożądanym?? http://images65.fotosik.pl/61/bb174c1ba811a222med.jpg Dodam, że przekaźnik sprężarki wymieniony już kilkukrotnie.

No z tego co zauważyłem u tych kumpli to pracuje ciągle :roll:

:cool2:

Ja już sam nie wiem co jest nie tak... niby gość od klimy sprawdzał ciśnienie w układzie itd itp i mówił, że wszystko jest OK. Jeden elektryk stwierdził, że przyczyną problemu rozłączania sprężarki jest uszkodzony panel klimatyzacji. Tak jak wspominałem wcześniej, spróbuję jeszcze go podmienić i sprawdzę czy coś się zmieni w pracy klimatyzacji. U dwóch kolegów w E46 (M47 i M47N) klimatyzacje pracują perfekcyjnie! Żadnych akcji jak u mnie :roll: Zatem śmiało można powiedzieć, że TAK BYĆ NIE POWINNO! I trzeba to w końcu naprawić.

thomas83 jak najbardziej słuszne... niestety. Kuker84k jak nie będziesz uruchamiał klimy to koło pasowe nie będzie bombardowane tymi skrajnie niebezpiecznymi obciążeniami. Gdyby klima działała jak w każdym normalnym aucie, że odpalasz i pracuje stale bez żadnych rozłączeń i ponownych załączeń to wszystko byłoby OK, bo przed wyłączeniem silnika byśmy wyłączyli klimatronik z guzika w panelu... a nie, że jadąc trasę ponad 350km w jedną stronę moje koło pasowe jest "h...jem do bicia" co 3 sekundy całej trasy :| W INPA jest możliwość dezaktywacji sprężarki klimy. Funkcja działa jak przekaźnik ON/OFF. No ale Panowie to tak nie powinno być! W BMW, żeby czegoś nie uszkodzić to trzeba nam "wyrzucać" jedno urządzenie na rzecz dobra drugiego?? Bez przesady! I to jeszcze w takich upałach??! U mnie na pewno wszystko jest OK z układem klimy, tylko jakieś nieprawidłowe sygnały dostaje ze sterownika (panelu klimatronika), że niby przekaźnik klimy jest uszkodzony. Może będę miał możliwość podmiany panelu na inny to od razu sprawdzę działanie klimy i czy przekaźnik znowu mi rozłączy sprężarkę.

No i pięknie! Rozłączająca sprężarka klimy załatwiła mi koło pasowe wału korbowego... SUPER! nie ma to jak M47 :dance:

Zapewne kostka stacyjki nawaliła.

Od dołu jest dostęp po demontażu osłony dolnej. Ja regulowałem i od dołu i od góry. Szczerze mówiąc od góry było wygodniej, tylko musisz mieć przedłużki i nasadkę, żeby poszło sprawnie i szybko.

Trudno powiedzieć o ile, gdyż jest to regulacja intuicyjna. Musisz sobie najpierw zaznaczyć gdzie było i o np 3 pełne obroty w prawo i wykonujesz jazdę testową. Jeśli będzie za słabo to jeszcze o 2 pełne obroty i znowu test. I takie regulacje, aż do momentu gdy stwierdzisz, że aktualne ustawienie Ci pasuje. Jeżeli będzie "za ciasno" to odkręcasz śrubę dla poluzowania docisku mechanizmu.

Podmień ten elektrozaworek miejscami z elektrozaworem EGRu i sprawdź czy auto odzyska moc. Przedtem wyczyść membranę elektrozaworu EGRu. Aha i wymień wężyki, bo być może wszystko jest OK, ale sparciałe gumowce są nieszczelne i dlatego brak regulacji doładowania. Do tego sprawdź czy zbiornik podciśnieniowy nie ma pękniętych króćców.

http://images61.fotosik.pl/54/3a57140a62348ab3med.jpg Ona ma taką skalę dokoła.

Tak, wystarczy wymienić płyn i odpowietrzyć układ obracając kierownicą do oporu w jedną i drugą stronę na uruchomionym silniku. Możesz spróbować wykasować luz śrubą regulacyjną na maglu. Po drugie w E46 i E36 luz często wyrabia się na połączeniu kolumny kierowniczej w miejscu wskazanym na poniższym rysunku. Kumpel to przewiercił i dał tam śrubę. Myślę, że lepszym rozwiązaniem byłoby zaspawać to połączenie. http://images62.fotosik.pl/54/379de7e5fc61ca8dmed.jpg

w 99% przypadków zawsze zalanie nowego płynu pomaga. PS.Nie zauważyłeś tak jakby parowania spod silnika??

Nie jest to prawidłowe działanie układu chłodzenia. Ja swoim M47+ przy max obciążeniu i prędkości ok 230km/h nie miałem podobnego problemu. Znajomy w M47N 320d 2004 rok po wirusie również taki akcji nie ma,a zamyka nią licznik. Także polecam sprawdzić termostat główny i przedmuchać rdzeń chłodnicy bo może jest zapchana.

Żeby nie pluło błędem, a żeby był ograniczony jego udział i nie zasyfiał dolotu to należy to wykonać programowo za pomocą DIS. Do tego adaptacja przepływki i sondy i po tym wszystkim sprawdzić czy objawy ustąpią. Czy usuwałeś klapki zawirowań z kolektora ssącego??

Mnie w ogóle zastanawia po jaką cholerę ty to zaślepiasz?? :roll: Przecież twoje auto wyposażone jest w sondę lambda i przepływkę pod normę Euro04. Jak zaślepisz to silnik nie będzie generował pełnej mocy, bo musi spełniać restrykcyjne normy ekologiczne... czyli mówiąc krótko "obetnie" dawkę paliwa do takiej wartości przy której skład mieszanki będzie teoretycznie i praktycznie spełniać producenckie wartości. Dlaczego nie chcesz się przekonać do adaptacji tych dwóch modułów?? Jeżeli chcesz usunąć EGR, to z poziomu funkcji serwisowych możesz ograniczyć jego udział w cyklu o pewną fabryczną wartość. Nie ma sensu odpinać EGR czy też blokować przepływu blaszkami itp (chociaż to i tak nie jest potrzebne, bo odpięty wężyk vacum powoduje zamknięcie zaworu EGR to działa identycznie jak owa blaszana szykana), bo po prostu sterownik będzie pluł błędami, a u ciebie jest o tyle gorzej, ponieważ twój silnik jest już z tych jednostek PRO-EKOLOGICZNYCH. PS. A auto kurzy na czarno przy aktywnej przepływce, ponieważ dawka paliwa z obliczonej masy powietrza to jakaś totalnie zawyżona wartość w całym zakresie obrotów silnika! Wyobraź sobie ile paliwa się dosłownie LEJE w komory spalania! :shock:

A dymiło na czarno?? :8)

Masz max rozjechane wartości miernika masy powietrza, a więc również analizatora składu mieszanki. DDE6.0 i brak funkcji serwisowych (adaptacyjnych)?? "ciekawa" teoria, ale nieprawdziwa... Test dynamiczny wskazuje przekroczenie wartości i jest to pomiar z przepływomierza. Natomiast u ciebie masz błąd za małej ilość zmierzonego powietrza... już rozumiesz paradoks braku zgrania się wartości oczekiwanych do uzyskanych??

Za mało informacji, zwłaszcza tych diagnostycznych :roll: Mogło się posypać wszystko, a co to tylko kompleksowa diagnoza komputerowa statyczna i dynamiczna.