a no widzisz stary... takich mamy mechaników :duh: najlepiej starym powojennym sposobem poustawiać, czyli "na mazak"... a później gadka, że do tego przyrządu nie mają. To znowu pytanie: jakich tam znowu przyrządów trzeba, że warsztaty mechaniczne które są wyposażone w większości pod vagowskie złomy nie mają blokady koła zębatego pompy i zegarka kąta wtrysku??!! bo już nie wspomnę o SUPER blokadzie koła zamachowego, którą zastępuje się wiertłem 9tką i też działa :mrgreen: I powiem Ci jeszcze lepiej romario, że jakbyś się zawziął i zakupił sobie ten "wyciskacz" pompy + zegarek + instrukcja z TISa to byś we własnym garażu spokojnie sobie to zrobił. Ale tak czy siak trzymam kciuki za powodzenie w naprawie auta no i w końcu przyjemności z jazdy :cool2: ... i nie zapomnij o fotkach. pozdrawiam