1oskar

Jak wsiadam w weekend do M3 na wydechu Eisenmanna, to również jestem fanem benzyny :8) Natomiast do codziennej, sprawnej i komfortowej jazdy 6 cylindrowy diesel jest dla mnie idealny, przypomnisz sobie o tym mniej więcej na początku listopada :wink:

Generalnie wolę 40d, natomiast uważam, że 40i, to bardzo dobry silnik. Zdarza się, że rano jadę do pracy jednym, a wracam drugim i pierwsze wrażenie po przesiadce z 40d do 40i jest takie, że benzyna w ogóle nie jedzie :wink: Wiadomo, żeby jechać dynamicznie, to benzynę trzeba kręcić, chociaż 40i ma naprawdę niezły dół i przy normalniej jeździe wystarczy zakres do 3-3.5k rpm. Dużo zależy od warunków w jakich użytkujemy auto - ja robię około 100km dziennie, praktycznie bez korków. Kilka kilometrów po mieście, a później drogą szybkiego ruchu kilkadziesiąt kilometrów (prędkość przelotowa jeżeli się da 160-180) i diesel się sprawdza bardzo dobrze w takich warunkach. 30/40d to kapitalne jednostki, pracują bardzo kulturalnie według mnie nawet na zimnym, są dynamiczne, a przy tym bardzo ekonomiczne. Jeżeli ktoś się zastanawia nad silnikiem wysokoprężnym, to sugerowałbym 40d ze względu na wyraźnie lepszą górę. 40i w G05 podczas szybkiej jazdy autostradowej niestety zaczyna dużo palić, gabarytów nie przeskoczymy. G05 zamawiałem na samym początku jak się pojawiło (podejrzewam, że podobnie jak część z Was musiałem się szybko zdecydować ze względu na stare zasady rozliczania leasingu) i był problem żeby się w ogóle nim przejechać. Obawiałem się, że m50d może być trochę za twarde ze względu na 21" koła, w F15 mieliśmy 19" i mało popularny komfortowy zawias (była taka opcja). Z kolei 30d wydawało mi się za słabe dla kogoś kto wcześniej jeździł e70 35d i f15 40d. Podsumowując, jeżeli ktoś robi większe przebiegu po drogach szybkiego ruchu, to ja bym brał diesla, szczególnie teraz jak jest dostępne 40d w G05.

40i w G05 w porównaniu do 40d w G32 LCI : trasa właściwie z tego samego miejsca w Warszawie do przedmieść Olsztyna. Identyczne warunki (bez korków), wozy zatankowane na tej samej stacji (Obajtek 95 /ON). Jak się okazało na miejscu kierowcy o podobnym temperamencie, ponieważ czas dojazdu praktycznie taki sam (około 2:30h) co mnie skłoniło do podzielenia się z Wami statystykami z trasy : G32 spalanie 6,7l/100km przy średniej prędkości 89,1km/h G05 spalanie 11,7/100km przy średniej prędkości 85,1km/h Obydwa auta w trybie sport individual - G32 wszystko w comfort ze względu na brak możliwości deaktywacji S&S. G05 wszystko w comfort, jedynie pneumatyka w sport, w innym wypadku to miękki ponton :) Różnica w modelach ze względu na gabaryty / opory powietrza oczywista, ale dla porównania w F15 40d średnie spalanie ze 110kkm w podobnych warunkach jak G05 wynosiło około 9,5l.

Ja też mam jakiś przegląd, więc się wypowiem - w garażu 30d (G31), 40d (G30), 40i (G05) i 4.0 V8 w M3 E92 :8) Przy wyborze silnika w G30 jeździłem tydzień 40d, a później od razu wsiadłem 40i i w podobny sposób pojeździłem benzyną. Mi się osobiście lepiej jeździ dieslem, nie trzeba go tak kręcić, jedzie rewelacyjnie "dołem", a przy okazji nie puchnie na górze (w 30d już z tym jest nieco gorzej). Porównanie spalania : 8.5l w 40d, gdzie 40i paliło mi ponad 11l. Sposób jazdy = 70% podmiejskie trasy przeciwko korkom, 30% miasto, ale raczej bez korków. Jeżdżę G30 40d od ponad 2 lat i nadal uważam ten motor za kapitalny :wink: Brat w G31 ma 30d i również jest to bardzo dobry wybór, mam wrażenie, że silnik pracuje trochę ciszej i bardziej kulturalnie, ale da się odczuć pewną różnicę w dynamice. Co do G05 - przy zakupie miałem niezły orzech do zgryzienia. Użytkownik wcześniej jeździł kilka lat e70 35d, później f15 40d, także naturalnym wyborem byłoby 40d, którego niestety do dnia dzisiejszego nie ma w cenniku. Przy 50d minusem były koła 21" (auto ma być komfortowe - wygląd niezbyt istotny), sporo wyższa waga silnika niż 40i, niestety, ale udało się dostać taki samochód tylko na kilka godzin (koniec 2018 roku) - spalanie w jeździe miejskiej około 15l, także nie było bardzo niskie. Na samym końcu nie było jakiegoś WOW podczas jazdy z tym silnikiem, a przesiadka była bezpośrednio z X3 30d G01, które uważam za bdb. wóz, gdyby nie sportowe fotele, to pewnie na tym aucie by się skończyło. Dopłata cenowa (wiem, że już jest m-pak itp) jest dosyć wysoka do 50d, po rabacie oczywiście się redukuje, ale mało to nie jest - u mnie z tego co pamiętam niecałe 70k PLN finalnie wychodziło. Jeździłem kiedyś sporo SQ7 i tam wrażenia z jazdy były lepsze jeśli chodzi o silnik niż w G05 50d. Finalnie skończyło się na 40i - 30d uważam za zbyt słaby silnik w G05 (oczywiście kwestia gustu, stylu jazdy itp.), nie jeździmy tym autem w trasy autostradowe, najdłuższe, to wyjazdy na Mazury, gdzie jak się nie jedzie powyżej 160/170 km/h, to spalanie nie jest dramatycznie wysokie. Spalanie wg. komputera z 13k km (od nowości), wynosi 11.5l - tak jak wspominałem mało korków. Generalnie silnik pasuje do komfortowego charakteru auta (pneumatyka+oś skrętna), jest bardzo cichy, moim zdaniem całkiem jedzie dołem i nie trzeba go strasznie kręcić przy "normalnej" jeździe.

Ma ktoś porównanie jeśli chodzi o zawieszenia w G30 ? Rozważam zawieszenie M vs DDC, planowane koła to 19". Jeździłem na jednym i drugim, M mi się bardzo podobało, natomiast zastanawiam się czy nie będzie zbyt twarde na codzień. Z DDC również jeździłem, ale kombi (nie wiem jak jest w limuzynie), bujało jak na kutrze rybackim i miałem wrażenie odizolowania od drogi, prawie jak w Audi :D

Chciałem zapytać jako użytkownik wszystkich generacji X5, który nie jeździł nigdy X6 :wink: Wiele razy słyszałem narzekania, że X6 jest bardzo twardym autem, prawda to ? Podobno w tym nowym modelu jest sporo lepiej, ale również osobiście tego nie sprawdziłem.

Nie jestem pewien ale chyba nie. Dla mnie nie jest to jakaś super istotna kwestia, szczególnie, że ten pakiet w BMW szału nie robi, olej co +/- 27k km, filtr powietrza co 2 czy 3 zmiany oleju ... P.S. Nie jestem wielkim fanem VW, szczególnie passatów B5 :mrgreen:

+1, btw nowy Superb jest fajny.

Poświęć 3 minuty swojego cennego czasu i wejdź w konfigurator. Miałeś kiedyś i wiesz, że koszty utrzymania Passata są wysokie czy słyszałeś albo czytałeś ? Codzienna jazda 3GT w 2.0d nie jest nużąca ? Wg. mnie po pewnym czasie, to do każdego auta się przyzwyczajasz. Rzadko się wypowiadam, chciałem koledze pomóc, podpowiedzieć, ale widzę, że niepotrzebnie, jeszcze mi zostało M3 wypomniane :wink:

Ja mam letnie 19", a na zimę 255/55 18" - szału jeśli chodzi o wygląd nie ma, ale jeździ się naprawdę zdecydowanie lepiej niż na 19". Nie jeździłem nigdy w X5 na 20", ale wyobrażam sobie, że musi być ciężko :wink:

Nie znam opinii kierowców ani dziennikarzy, jedyne co zaobserwowałem to to, że w Passacie czułem się trochę odizolowany od drogi, ale nie przeszkadzało mi to jakoś dramatycznie. Pytanie co dla kogo oznacza coś ciekawego, ja do zabawy mam M3 albo motocykl - dla mnie samochód do jazdy na codzień powinien być w miarę szybki, komfortowy i bezawaryjny, wg. mnie Passat B8 niewątpliwie taki jest. Porywający może rzeczywiście nie jest, ale czy taka będzie F30 w 2.0d manualu, bez NAVI i M pakietu ? :mrgreen: Podejście w stylu zastaw się a postaw się, byleby jeździć BMW. P.S. Co do tego, że Passat nie nadaje się do dynamicznej jazdy też się nie zgodzę. Ze świateł odchodzi bardzo sprawnie, na krętych drogach jest zadziwiająco niezły + regulowany zawias o dziwo działa.

Jak ja zamawiałem pod koniec 2013 roku F15, to niestety nie było takiego wyboru :wink: Podoba mi się Volvo, szczególnie z wyglądu, ale dla mnie absolutnie nie do przyjęcia jest brak jakiegoś ludzkiego motoru, 4 cylindry to mogą być wystarczające ale w s60. Wg. mnie naturalną i główną alternatywą do X5 jest q7, chociaż dla mnie ten nowy model jest strasznie brzydki. Z zewnątrz podoba mi się już bardziej stary model, ale musi być s-line + polift :mrgreen:

A4 jeździłem najmniej i tylko jako kierowca, także się nie wypowiadam. Wg. mnie Passat b8 podchodzi już bardziej w kierunku F10, niż F30. 3'ka moim zdaniem jest stosunkowo ciasna, chyba, że jeździsz w 1-2 osoby.

Kilku słów ode mnie jako użytkownika i fana BMW. W firmie mam min. 2 Passaty b8, 1 b7 i CC, ze wszystkich każdy użytkujący go kierowca jest bardzo zadowolony. Byłem jakiś czas temu w trasie 1500 km b7 i naprawdę nie jest to złe auto. DSG dobrze działa, silnik jak na 2.0 (177 km) jedzie całkiem nieźle, wyciszenie pozwala w miarę swobodnie rozmawiać przy prędkościach rzędu 170-180, w 4 osoby można wygodnie podróżować - zupełnie nie rozumiem większości opisanych uwag co do tych aut. Wykończenie w środku również naprawdę przyzwoite. Oczywiście, jak ktoś się lubi pokazać, to nie będzie to idealne do tego auto :mrgreen: Miałem ostatnio na testy b8 240km w dieslu, jeździ to naprawdę nieźle, super działa aktywne zawieszenie, a przy rabatach w VW, to za niewiele ponad 160k km można mieć naprawdę porządną opcję. Jeśli chodzi o BMW, to ja mam coraz więcej zastrzeżeń do tej marki jeśli chodzi o jakość i wykonanie. Miałem min. każdą generację X5, obecnie w F15 40d, która ma przebiegu 35k km - zmagam się z permanentnie skrzypiącą klapą bagażnika. W Bawarii ciągle twierdzą, że coś smarują i poprawiają i jest lepiej, ale jak jeżdżę tym autem na codzień, to jakoś tego nie odczuwam. Podłokietnik między kierowcą a pasażerem również skrzypi. Śmieszną rzeczą jest dochodzące bzyczenie spod górnej części deski, którą mam obszytą skórą- mianowicie zaczyna skrzypieć po jakichś 45 min jazdy. Jak jeżdżę do pracy, to nie zdąży, jak w trasie, to już zawsze :D Jak wsiadam do swojej M3 e92, to często odnoszę wrażenie, że jest lepiej wykonana niż F15 (może głośniej ze względu na Eisenmanna i mniej słychać). Jak rozmawiał ze swoim kolegą, który ma warsztat BMW i posłucham jak się np. sypią silniki 2.0d (miałem w e90 notabene), to mnie zaczyna głowa boleć. Co do Audi, dziewczyna brata ma a4 b8, przebieg około 200k km, jeździ jak to kobieta - temperatura silnika nie ma znaczenia, w aucie nic nie skrzypi, jeździ, działa, przeglądy co 20k km i jest spokój. Ja osobiście jakoś średnio lubię audi, kwestia gustu. Tym nowym myślę, że żaden z forumowych ekspertów jeszcze nie jeździł, ale cenowo wychodzi tak, że jak bym wolał 530xd z premium selection :wink: Podsumowując, jeśli miałbym do wyboru nieźle doposażonego Passata a biedną F30 bez NAVI, to wziąłbym raczej VW.

Ja mam Eisenmanna w wersji Sport tyle, że w M3 e92 - generalnie jestem bardzo zadowolony, Race dla mnie jest już zbyt głośny, szczególnie jeśli ktoś raz na jakiś czas musi pojechać w trasę.