BMW Z3 Coupe 2.8 vs. Alfa Romeo gtv 3.0 v6 24v http://images39.fotosik.pl/115/fa68b5d43f14b726med.jpg http://images47.fotosik.pl/119/03157a6c6389ab5dmed.jpg http://images47.fotosik.pl/1/cd5f362d6864b148med.jpg http://images23.fotosik.pl/274/42c86df7d9cbb1b4med.jpg Z racji tego, że w miałem przyjemność być właścicielem ww. pojazdów, chciałbym podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami na ich temat. Podzielę mój wywód na kilka punktów, omawiając wady i zalety przedstawianych aut. 1. Design – kwestia gustu. Alfa jest piękna po włosku, bardzo oryginalna, urzekająca i niepowtarzalna linia. BMW jest również oryginalne, ale inaczej. Mnie bardziej się kojarzy z „męskim” autem. Nie potrafię jednoznacznie stwierdzić, które auto w tej kategorii jest zwycięzcą. Każdy niech oceni sam…. 2. Silnik – v6 kontra r6. Wygląd v6 alfy jest niepowtarzalny i piękny. Plastikowa obudowa r6 bmw nasuwa skojarzenia z tzw hi-tec. Kultura pracy na biegu jałowym jest bezapelacyjnie lepsza w bmw – silnik nawet nie drgnie (na youtube są filmiki z ustawiona na sztorc monetą podczas pracy silnika). Nic nie hałasuje, jest cichy. Alfa była podenerwowana na biegu jałowym, lekko drżała i generowała więcej hałasu: popychacze zaworów i dość głośny napęd rozrządu. Łatwość wkręcania się na obroty oceniam równorzędnie – oba silniki są wzorem pod tym względem. Alfa kręci się wyżej i chyba fajniej brzmi, choć bmw również wydobywa z wydechu symfonie. Różnica w mocy 220km w alfie a 193km w bmw praktycznie nie jest odczuwalna z powodu niższej masy bmw. Dane fabryczne odnośnie przyspieszenia to 6,7s (alfa) i 7,0s (bmw). Elastyczność to domena bmw. Silnik posiada 280Nm momentu obrotowego o takiej charakterystyce, że wciśnięcie gazu nawet z obrotów rzędu 1500, daje reakcję w postaci wyraźnego przyśpieszenia. Alfa na dole przyspieszała raczej słabo, za to na wysokich obrotach wybuchał prawdziwy wulkan. Ja jestem zwolennikiem dużych pojemności i równomiernie rozwijanej mocy, stąd charakterystyka silnika bmw podoba mi się bardziej. 3. Skrzynia biegów – bmw: skrzynia ciężko pracuje (szczególnie jedynka i wsteczny), za to świetnie zestopniowana i precyzyjna. Alfa: biegi wchodzą lekko, ale precyzja pozostawia do życzenia, zbyt długi skok lewarka. Sprzęgło: w obydwu autach dość ciężko pracuje i wysoko bierze, ale jak złapie to nie puszcza. 4. Układ jezdny – bmw: napęd na tył z 25% szperą robi swoje. Auto prowadzi się rewelacyjnie, zarówno na wprost jak i na szybkich zakrętach, poza tym można pojeździć bokiem i wywijać bączki….tylko opony wtedy tylne zyja bardzo krótko alfa: prowadzenie na wprost ok., ale na łukach miałem wrażenie, że silnik jest za ciężki i auto ma tendencję do podsterowności, na szczęście do opanowania. Kolosalna różnica natomiast jest w tłumieniu nierówności i tu niestety niedopracowanie zawieszenia alfy daje o sobie znac. Na dziurach troszkę tłucze, czuc każda nierówność, nie da się jeździć szybko po nierównych drogach bo auto staje się niestabilne i nie ma szczątek komfortu. Bmw mimo dużych i szerszych kół (18 i 245 z tyłu – mam dwa komplety, na 17 jest jeszcze lepiej) lata po dziurach lepiej niż moje służbowe kombi na 15calowych balonach . 5. Układ kierowniczy: -alfa: dość precyzyjny, ale zbyt lekko pracujący i trochę bez czucia, bmw: precyzyjny, ciężko pracujący i z dużym wyczuciem drogi – jeden z lepszych układów kierowniczych jakie używałem (zasługa tylniego napędu) 6. Dostępność części: alfa: do 3.0 z częściami jest ciężko, hamulce, elementy zawieszeni i układu kierowniczego, silnik są inne. Z3 ma wiele wspólnego z e-36, części jest sporo i są tanie: zarówno zamienniki jak i używane. Niestety bmw nie bardzo chcą jeździć na zamiennikach (np. przepływka). 7. Ekonomika: spalania bmw średnio 11,5 do 12,5 litra, a lekkiej nogi nie mam. W trasie wychodzi 8-9 litrów. Alfa paliła w trasie 10-11, a w mieście 16-18. Srednio liczyłem 13-14litrów. 8. Wnętrze: również kwestia gustu, obydwa auta porównywalnie wykonana, skóra super jakości, więcej miejsca w bmw – auto 2osobowe. Widoczność w obydwu koszmarna. 9. Hamulce: porównywalne, choć w alfie miałem sportowy zestaw a w bmw mam serie. 10. Awaryjność: nie wiem, bmw mam zbyt krótko. Ale po czasie uzupełnię ten punkt. Starałem się być obiektywny. Nie sugerowałem się uprzedzeniami do marek. Jestem samochodziarze, zarówno służbowo jak i prywatnie. Mam nadzieję, że komuś ten krótki artykuł się przyda. P.S. Źle zamontowany stożek w bmw (Niemcy to jednak partacze) został już zastapiony oryginalnym dolotem. Pozdrawiam Maciej