houek

Proponuję czytać swoje posty przed ich publikacją....

Co Wy macie z tym czarnym, wszystko czarne - auto wygląda jak czarna plama :) LCI też będzie czarno-czarne?

Kobieta jedna stała od 4 lat:) Ja np: swoim 335i byłem ostatnio na Nurburgringu i utrzymywałem tempo autkom takim jak Focus RS, M3 E46, EVO IX, EVO X, Scirocco R inne 335i. (pomijam tu autka typi 911 Turbo/ GT-R, 9FF czy F430 bo jak mijałem takie autko to znaczylo że za kierownicą siedział jakiś bojący się własnego autka kierowca) Oczywiście kontroli trakcji nie wyłączałem bo nie mam takiego opanowania (nie mam gdzie poćwiczyć jazdy w poślizgach). Jeśli chodzi o wykorzystanie 300 koni to można dosłownie wszędzie, ot chociażby jak Cię wkurza jazda środkowym zatłoczonym pasem i chcesz szybko wejśc na lewy i nie blokować tych co już się tym lewym poruszają. Tak czy siak masz racje, trzeba być dobrym kierowcą aby opanować 300+ HP autko. Od przyszłego roku jak będa terminy zapisze się na BMW M Fascination Program, są tam jazdy doszkalające BMW m3 na torze nurburgring. Bo do dobrego kierowcy jeszcze mi duuuuużo brakuje... :( Dobrze, że zrozumiałeś przesłanie mojego posta :), bo już sie bałem, że zrobi się draka. Ja tez jako kierowca staram się mieć dużo pokory, bo kilka razy miałem okazję jechać z duuuuzo lepszymi ode mnie i czułem się taaaaki maluuuuuuutki :mad2:

Panowie, myślę, że Wam się w główkach troszkę przewraca :) Gdzie Wy wykorzystujecie te 300KM??? Ja mam trochę ponad 200 i tak mnie nikt nie wyprzedza. Poza tym uważam, że aby w pełni opanować potencjał trzystukonnego auta, trzeba być naprawdę dobrym kierowcą - nie piszę tutaj o bezmyślnym deptaniu gazu, wyścigi spod świateł czy cięcie na osę po pustej autostradzie. Pojedźcie swoimi cackami na tor, zróbcie próbę sprawnościową na czas itd. Wtedy się okażę czy naprawdę jesteście w stanie sprostać mocniejszym autom. Jeździłem SLS'em, E klasą AMG, M3, 911 itd i powiem krótko przy wyłączonej kontroli trakcji auta te by mnie pewnie zabiły... więc siędzę cichutko i ujeżdżam swojego słabego klekota :mrgreen: Na rozluźnienie atmosfery: z kobietami macie podobnie jak z autami?

Kierownica jest właśnie stara...

Jeśli auto zapala kontrolki to proponuję diagnozę komputerową - na pewno zapisały się jakieś błędy. Ktoś kiedyś na forum opisywał sytuację z gaśnięciem auta w 335d - okazało się, że walnięty jeden wtrysk. Myślę, że nie ma co po omacku grzebać tylko dobrze zdiagnozować usterkę. Z mojego doświadczenia z 3.0d wynika, że ten silnik jest bardzo wrażliwy na jakość paliwa - złe paliwo to od razu niestabilny bieg jałowy i delikatne szarpnięcia przy przyśpieszaniu na 4 i 5 biegu. Po zalaniu dobrym paliwem wszystkie objawy ustępują... Niepokoi mnie kontrolka 4x4...gdzieś czytałem, że psuje się moduł odpowiedzialny za 4x4, a to dość droga sprawa :mad2:

Jakieś kontrolki się zapalają?

a no to przy takiej jeździe to możliwe, sąsiad swojego czasu miał do sprzedania srebrnego cls 55 albo 63 amg to też coś o ponad 30 mówił przy ostrej jeździe... Kosmos. Chociaż mój na torze jak zatankowałem za 50 euro to po 4 kółkach już tego nie miałem... Na jakim torze? Tym słynnym na literkę N?:) 4 kółka to ponad 80km..............hmmmmmmm, niezły apetycik jak na 3 litry :cool2:

no nie przesadzaj:P ja miałem okazje pobawić się SLK 55 AMG i spalanie ocylowało w okolicach 20 :) te 38,5 to chyba jechałeś z tarchomina do centrum o 7.30 rano (o ile jestes z warszawy;p) Gratuluje CLS! autko jest genialne zwlaszcza z pakietem AMG! Ja jednak chyba na zawsze pozostane wierny marce BMW, owszem, np: nowa E klasa w coupe w pakiecie AMG też jest ładna no ale... sentyment :) Nie mam w zwyczaju wypisywać farmazonów. 38,5 l/100km przy ujezdzaniu/upalaniu jakkolwiek to nazwać. Cały czas gaz w podłodze.

Jeździłem na 0W40 Castrola. Teraz zmieniłem na 5W30 Mobila i motor pracuje ciszej i bardziej gładko.

Ty masz chłopie jakieś zboczenie w aspekcie rozmiaru felg!!!!! Jakbym jeździł codziennie rano do pracy na 20 calach to po pół roku auto by mi się na kawałki rozpadło :)

Jeździłem i starym i nowym CLS'em i nowy biję starego na głowę. Stary to taki trochę kanapowóz z nieprecyzyjnym i gumowym układem kierowniczym, za to świetnie wyciszony i wykończony. Nowy jest dużo bardziej sportowy i fajniejszy dla mnie. Jeśli mam być szczery to wolę swoję e92 niż CLS, nawet nowego. Może to dlatego, że mam bardzo złe doświadczenia z nowymi Mercedesami w aspekcie niezawodności... Nie mniej jednak gratuluję CLS'a - wizualnie dużo ładniejszy od starego :cool2: A propos AMG, miałem okazję kiedyś ujeżdżać E AMG i średnie spalanie pokazywał 38,5 litra :duh:

To jest tak jak chłopcy zabierają się za auta, na których utrzymanie ich nie stać....

Stalówki to e92??????????? :mad2:

Potwierdzam - tez to mam i robi wrazenie w nocy:)

Nie zawsze rynek chce tylko tanio - patrz poprzednia sprzedaż e92 Klagosza:)

Ajcek Zgadzam się, ale pamiętaj, że cenę weryfikuje rynek...

Intencje są czyste :) Pytam, bo znam dobrze rynek aut używanych i wiem, że sporo aut używanych pochodzi z flot i leasingów. Osobiście nie widzę w tym nic złego, bo sam przez 5 lat zarządzałem flotą samochodów służbowych i mogę powiedzieć, że były to auta zadbane, pieczołowicie serwisowane - od ich sprawności zależała mobilność handlowców i ich przełożonych, co bezpośrednio przekładało się na wyniki finansowe firmy.

Jest jakieś zainteresowanie Twoim ogłoszeniem?

Co jest złego w autach poleasingowych??

Duży przebieg? Przynajmniej jeździła a nie stała roztrzaskana i czekała, aż handlarz skompletuje z giełdy części do jej naprawy :) 108tys na 4.0 v8 to pryszcz.

335d e92 LCI to dopiero rodzynek :) Jakby mnie było stać na paliwo i utrzymanie m3 to sekundy bym się nie zastanawiał między 335d a m3, zważywszy, że to ostatnie m3 atmosferyczne v8! Powodzenia w sprzedaży!

tak dwururka i nerka jeszcze tego roku, chce tej jesieni jeszcze o kierze pomyślę, bo faktycznie jest zupełnie inna a plusem jest, że poduchę mogę przełożyć :) Potwierdzam, sam przełożyłem kierę na z takiej jak masz na m i jest super! Poducha pasuje - plug and play. Jak się jeździ na 19" RFT??

RunFlat nie mają tu nic do rzeczy. Ja mam RFT lato i zima i nie ma żadnego bicia. Auto jeździ idealnie gładko i cicho. Opisane przez Ciebie objawy z mojego doświadczenia, zawsze oznaczały problemy z oponami (wyząbkowane, zhamowane, nierównomiernie zużyte itd) Łożyska buczą przy jeździe na wprost lub podczas skrętu. Tarcze powodują drgania podczas hamowania. Myślę, że wizyta u dobrego mechanika by się przydała :)

Gratuluje!! :cool2: