houek

Jaaaasne :) Ten nowy m-pakowy zderzak przedni kończy się na podobnej wysokości co aktualny e90.

Kokos, przecież wiesz, że jestem fanem prosiaków :cool2: Kiedyś na pewno spróbuję. Temat M5 mamy zamknięty :) Klagosz ja obstawiam e92 335d LCI - towar deficytowy, ale super temat. F30 jakoś coraz mniej mi się podoba, poza tym znając Twój zapał do aut i lekkie zacięcie sportowe, głupio byś wyglądał z rodzinnym sedanie :mrgreen: A5 miałem kiedyś na kilka dni i byłem zawiedziony prowadzeniem - lata to po drodze jak Żyd po pustym sklepie, szczególnie w koleinach - e92 na 19" prowadzi się o niebo lepiej. Poza tym A5 jest super.

Panowie, mimo szczerych chęci nie przekonacie mnie do M5 :mrgreen: Jak dla mnie m3 e92 jest dużo fajniejszym autem...i tego się będę trzymał. Poza tym bądźmy szczerzy, że auta spod znaku M nie nadają się do jazdy na co dzień: spalanie, koszty serwisu, ubezpieczenie, utrata wartości są kosmiczne. Jeśli kogoś naprawdę stać to ok, ale większość ludzi kupuje takie auto, pojeżdżą chwilkę i stwierdzają, że to przerost formy nad treścią :)Poza tym nie ma w Polsce gdzie tym jeździć. Życie weryfikuje chłopięce marzenia: popatrzcie ile jest aktualnie na sprzedaż prosiaków 911! Przy moich przebiegach na samo paliwo wydawałbym np. ok 4tys zł/msc ...Codziennie wyprzedzam gościa dojeżdżającego do pracy e92 335i, który zawala drogę jadąc 80km/h :) Oszczędniś. A przecież nie o to chodzi, by mieć lanserskie auto, a użytkować je jak dziadek. Oczywiście Klagosz bez żadnych aluzji pod Twoim adresem :)

M5 e60?? W porównaniu do np M3 e46 to auto dla dziadka: ani to nie brzmi, ani jakoś specjalnie nie przyśpiesza (subiektywnie), ani nie wygląda. Dobrze wyciszone - izoluję kierowcę, nie zapewnia odpowiednich wrażeń. Spalanie >20l/100km, przy kiepczeniu miałem średnią 40l/100 (podobnie jak w E63 AMG). Ja bym się nie skusił na 100%. Klagosz jesteś młodym gościem, najbardziej do Ciebie pasowała e92 :) Ale to oczywiście moje zdanie. Ty masz być zadowolony.

U mnie w e92 tez szumi - pomaga regulacja drzwi, wystarczy je lekko podnieść na zamku. Zrobiłem to przed zimą i było git, niestety długi drzwi się z czasem lekko obwieszają i bezramkowe szyby od razu zaczynają hałasować.

Co to kogo interesuje ile Arnold zapłacił za to auto? Kupił okazyjnie, pojeździł 2 lata i sprzedaje za cenę rynkową pewne, serwisowane, bezwypadkowe auto z fv. Nie widzę w tym nic zdrożnego. Trza było wtedy samemu taką 330stkę wyrwać :)

Jak dla mnie felgi wieją chińszczyzną, czarne pasy to już w ogóle wieś tańczy i śpiewa :mad2: Zderzaki i progi są git. Wracając do utraty wartości i cen z otomoto. Naprawdę bardzo ciężko zaproponować dobre auto, kupione w Polsce, bezwypadkowe, z autentycznym przebiegiem, w cenie konkurencyjnej do nieuczciwych handlarzy. Ostatnio miałem nieprzyjemność być w warsztacie, który szykuje auta bardzo mocno powypadkowe, z ogromnymi przebiegami na sprzedaż. W głowie się nie mieści co Ci ludzie robią z autami!!!!! Wycinanie całych partii samochodu tzw ćwiartek to codzienność, później wypalanie lakieru i nakładanie pojedynczej warstwy, żeby mądrala z miernikiem lakieru był zadowolony. Korekty przebiegu nawet o 200-300tyś w dół :duh: Uwierzcie mi, że byłem zdruzgotany. Ci oszuści zarabiają na 1 egz nawet dziesiątki tysięcy złotych. Sam sprzedaję 318d 14miesieczna z fv, bezwypadkową, serwisowaną i dobrze wyposażoną za 55% ceny nowego i zero zainteresowania.

TA cena to jakiś żart!! :mad2:

Niezły numer :) Ale przecież my też jeździmy po felgi np do Niemiec :mad2:

W manualu możesz strzelić ze sprzęgła, natomiast automat ma określoną bezwładność. AT to cudowne urządzenie i postęp w tej dziedzinie w ostatnich latach jest spory, aczkolwiek zawsze jadąc autem z manualem mam wrażenie, że jest żwawsze niż automat. I nie zapominajcie, że dwusprzęgłowe skrzynie to właściwie nie AT tylko skrzynie mechaniczne z automatycznym sterowaniem.

I jak subiektywne odczucia po chipie?

To może ja dodam swoje 3 gr. Kupiłem z przebiegiem 124kkm - teraz 159kkm - 1,5 roku Przez ten czas: 2 wymiany oleju i filtrów, 6 świec żarowych, kolektor ssący, klocki i tarcze tył, płyn hamulcowy, dezynfekcja klimy - ok 5000zł koła i felgi zimowe 2500zł nie liczę zakładanie pełnego m pakietu wewnątrz i na zewnątrz oraz kół 19" performance. Spalanie średnia 7-8l/100km. Silnik również uważam za genialny.

Super! How much?

Tylko pozazdrościć niezawodności :cool2: Świec żarowych nie wymieniałeś? Ja przed zeszłą zimą 2 i teraz 4 :mad2: U mnie poza kolektorem ssącym, który rozszczelnia się normatywnie między 120-150tys km nie miałem odpukać żadnych problemów. Fajne spalanie jak na ciężkie cabrio w automacie. Jaki masz przebieg?

Dla mnie w aucie ważna jest mechanika i stan nadwozia - muzykę kocham, ale wolę jej słuchać w domu. Jak ją kupowałem to szukałem ok pół roku i po obejrzeniu kilku "igieł" bylo dla mnie bez znaczenia czy auto ma audio, m pakiet i inne bajery. Pooglądaj trochę szrotów to też zmienisz priorytety :)

jak to nie ja dzwonilem do Ciebie :D :D . Pewnie dzwoniłeś po napisaniu posta - poza tym jesteś jedyny :)

"sznicer" to typowa wieś tańczy i śpiewa :mrgreen:

Nie każda e92 ma wyłącznik poduszki na miejscu pasażera, bez tego fotelika z przodu nie zamontujesz. Jeśli nie straszne Ci akrobacje towarzyszące wkładaniu fotelika na tył to pod względem ilości miejsca i wielkości bagażnika to auto pomieści 4 os rodzinę z bagażem. Oczywiście weź pod uwagę, że wsiadanie do tyłu nie jest wygodne.

Też mam takie podejście :cool2:

Dla mnie zadłużać się na kilka lat na nowe auto to idiotyczny pomysł :) Czasy są bardzo niepewne, więc moja strategia jest taka a nie inna. Poza tym utrata wartości nowego auta premium to nie dla mnie. Ja celuję w używane auta, bo nie lubię tracić bezsensownie dziesiątek tysięcy złotych w ciągu roku, płacąc za to złodziejską ratę leasingu - przerabiałem to już i wiem, że leasing to tylko fajnie wygląda w ofercie w gazecie :duh: W rzeczywistości koszty operacyjne (np: przy szkodzie komunikacyjnej - wystawienie cesji na wypłatę odszkodowania ok 200zł netto itd) Chyba, że ktoś świadczy działalność usługową, której specyfika wymaga nabijania kosztów, ze względów podatkowych, ale to już inna historia i wtedy lepiej sprawdza się wynajem długoterminowy (znajomego firma nacięła się na to, wszystko super do momentu, kiedy trzeba było zdać auta - wtedy średnio na jeden samochód wystawiali fv na kwotę 5kzł za uszkodzenia eksploatacyjne :duh: - gość finalnie popłynął na tym interesie potwornie, teraz kupił używane auta po innej firmie i lata ze świętym spokojem i kasą w kieszeni) Każdy ma swój sposób, który niekoniecznie jest gorszy. Dlaczego sam nie kupisz nowego f30 tylko szukasz świeżej 335i?

Vysteilor Nie porównuj 330d coupe, która nowa kosztowała w mojej specyfikacji ok 270 tys do nowej f30 w benzynie w dwulitrowym silnikiem za 180 tys (za tyle kupisz raczej biedną opcję) Na rynku wtórnym taka e92 jak moja to rzadkość. Na tę chwilę na otomoto jest 6 sztuk e92 330d w roczniku 2007 i moja nie jest najdroższa. Zresztą o czym my rozmawiamy? Moja cena jest taka a nie inna, cena ostateczna jest uzależniona od umiejętności negocjacyjnych kupującego :) Ktoś będzie chciał to auto i podejdzie do tematu poważnie to na pewno gdzieś się spotkamy i ustalimy cenę. Kupcom szukającym okazji dziękuję. Lepiej pochwal się ile zapłaciłeś za swoją 330i LCI :)

Tylko czekałem kiedy zabierzesz głos. Odpowiem na to naduzywanym ostatnio przez Ciebie argumentem odnośnie rynku niemieckiego: sprawdź ceny na portalach u helmutow:) Z racji faktu, ze jestes ekspertem wycen samochodow na odleglosc, Ile wg Ciebie powinno kosztować moje auto?

Zrobiłbym....jakbym miał założone koła letnie;)Poza tym nedzny ze mnie fotograf.

150tys/5 lat to 30 tys rocznie!!!To przecież 3 litrowy diesel, który dbany robi 500tys (znajomy ma prawie tyle) 30 tys rocznie to raczej średni przebieg. Nie wiem czego ludzie się spodziewają. Klagosz bierz 911;)

Nikt.....ba, nikt nawet nie zadzwonił :)Martwy, zimowy sezon :duh: Tu link do ogłoszenia: http://otomoto.pl/bmw-330-diesel-mpakiet-navi-bezwypadek-C22584591.html