houek

Ale przyznasz, zę jedynka jest strasznie krótka i zmiana z 1 na 2 rzadko nie bywa poparta szarpnięciem.

Ładne autko, ale ewidentny brak ksenonów.

Nic nie oklejaj!!! Jak już to pełna profesjonalna korekta lakieru. Bardzo łatwo auto przekombinować i tym jest dla mnie oklejenie, tym bardziej, że widziałem z bliska jak to wygląda...a po bliższym przyjrzeniu wygląda katastrofalnie :duh:

M57 miałem w manualu, teraz N57 w automacie i mimo sympatii do manuali do mocnego diesel'a lepiej pasuje automat, tym bardziej, ze ten w BMW jest bardzo dobry i raczej bezawaryjny. Poza tym jeśli będziesz w ten sposób podchodził do tematu to kup sobie Skodę Fabię 1.9SDI, w kórej silnik bezawaryjnie robi ok 500tys km, a nie zaawansowany komputer na kołach jakim jest BMW i to jeszcze w wersji 330d/335d. Zawsze może się coś zepsuć i tyle. Zepsuje się to naprawisz :)

Bo miałem tak samo w e60 kolegi - okazało się, że jakiś idiota zapomniał założyć pierścieni centrujących....Poza tym pytasz o radę to radzę. Zawsze zaczyna się od najprostszych i najtańszych czynności, chyba, że wolisz podmianiać półosie, łożyska kół lub cały wał napędowy. Opona może mieć wadę konstrukcyjną, której nie zobaczysz gołym okiem, ewentualnie po ściągnieciu jej z felgi, czego mniemam jeszcze nie zrobiłeś.

Zgadza się, każdy nowy głośnik musi pograć, bo nie gada tak jak powinien. Co nie zmienia faktu, że audio w Audi i Mercedesie jest lepsze wg. mnie niż w BMW. Też jestem wielkim miłośnikiem Tannoy. :cool2:

Zamieniłeś opony a najlepiej całe koła?

Im bardziej audiofilski, a co za tym idzie neutralny i zbliżony do rzeczywistości dźwięk, tym ludzie bardziej psioczą. Dźwięk hi-end nie jest efektowny, nie ma żadnego sssssssssykania i buuuuuumbania. Po prostu gra muzyka, niemęcząco, naturalnie, czysto... Mi u siebie w Logic7 brakuje tylko wyeksponowania średnicy, więc na eq mam podbite lekko od 1kHz do 5kHz, poza tym o jeden stopień podniosłem 10kHz. 80% muzyki to średnica, która przenosi najwięcej informacji. Takie ustawienie na początku może wydawać się niespecjalnie atrakcyjne, ale na dłuższą metę jest super. Z kolei tzw. ustawienie konturowe, czyli bas i wysokie podbite, na początku wydaje się fajne, ale po czasie męczy i przejaskrawia dźwięk, czyniąc go nienaturalnym. Ale żeby to słyszeć trza nauczyć się słuchać, polecam dużo muzyki na żywo i audiofilski system w domu w zaadoptowanym akustycznie pokoju....ale to już wydatek powyżej wartości całej f30..... :mrgreen:

Miałem 231KM, a teraz mam krótko 245KM. Dla mnie to dwa różne światy. Na korzyść N57 (245KM) przemawia: - cicha i bardziej kulturalna praca nie tylko na postoju, ale także w czasie jazdy - lepsze przyśpieszenie i elastyczność - osiągi są zauważalnie lepsze niż M57. - niższe spalanie Chciałem kupić 335d, ale po jeździe próbnej jednym i drugim, a także opinii innych użytkowników na forach zagranicznych stwierdziłem, że nie ma co dopłacać do 335d i wziąłem N57. Jest to nowsza konstrukcja i moim zdaniem to czuć. M57 zrobiłem ok 50 tys km i nic się nie zepsuło oprócz rozszczelnionego kolektora ssącego i świec żarowych. N47 mam od kilkunastu dni więc o awaryjności się nie wypowiem, choć nie sądzę by było gorzej...Oby

Napisałeś posta tak, że nikt nie skuma o co chodzi. Przeczytaj go i popraw aby każdy mógł zrozumieć.

Czasem koła wyważone, a np. w oponie "druty puściły" i drży - najlepiej przełożyć wszystkie koła on innej e90 i sprawdzić. Poza tym jeśli nie czuć na sterze to znaczy, że koła z przodu wyważone są ok, ale niewyważone koła z tyłu przenoszą bardzo wibrację na karoserię.

Zderzak straszny!! M3 w oryginale jest piękne i dla mnie zmiana czegokolwiek to profanacja. Ale skoro Ci się podoba...Zmiany mechaniczne :cool2:

e92 za 60kzł i męczył o cenę?? Ot klient-męczybuła :mrgreen: Chyba założę temat w dziale ogłoszeń pt. "Kupię e92 m3 DKG wersja EU do 100kzł"

Jedynka w tym roczniku nie miała rozpórki zauważ że nie ma też okrągłej zaślepki w podszybiu gdzie rozpórki się "schodzą" i są przykręcane do karoserii w podszybiu, owy świeży gwint za zbiorniczkiem to sześciokątny bolec który skupia przewody masowe i mocuje je do karoserii, widzę że dużo wagarowałeś i nie byłeś na wielu ważnych lekcjach e87 :mrgreen: :cool2: :cool2: :cool2:

Aby ukraść e90 złodziej profesjonalny złodziej potrzebuje ok 20sek.... Polecam dodatkowe zabezpieczenia w postaci odcięcia zapłonu...złodziej też sobie z nim poradzi, ale zanim znajdzie gdzie jest ulokowane, minie zbyt dużo czasu i odpuści, bo za wysokie ryzyko.

Jak drży na luzie to normalne.

Klagosz obnażę się wkrótce.... :) Na razie jeżdżę, jeżdżę i najeździć się nie mogę, nawet nie mam kiedy myjni odwiedzić :) Ale bez OT.

Tarcze i klocki ATE ujeżdżam od dawna, bardzo dobry sprzęt - klocki nie piszczą, tarcze nie biją, nic nie hałasuje i są skuteczne przy hamowaniu nawet z 250km/h. Tak było przynajmniej w mojej e92.

Olej te literki. Kto kumaty to wie co to za auto...

Pytałes o przebieg?

Nikt nie chce e90 bez nawigacji :)

Dzięki, ori Performance. Poszły w świat razem z e92....

Biała stoi w znanym mi komisie - generalnie auta z Fr bite i naprawiane, przebiegi też co najmniej podejrzane... Jeśli auto nie ma książki serw. i historii w ASO to bym odpuścił. Warto bardzo dokładnie obejrzeć karoserię, podłogę i podłużnicę...w tej chwili nie wystarczy zmierzyć lakier czujniczkiem z alledrogo, handlarze nauczyli się tak robić auta, że czujnik ok, a ćwiartki powstawiane :)

Felgi :cool2: Do czarnej nery i felg wywaliłbym te chromowane listwy wokół bocznych szyb.

Fotki nie działają