Nowe auta są tak konstruowane, ze nawet niewielkie uderzenie powoduje przemieszczanie podluznic. Belka zderzaka przykrecona jest do podluznic, więc resztę sami sobie dopowiecie:) Auto nie jest jakoś strasznie uszkodzone,ale jak to bywa podczas uderzenie w przód praktycznie większość elementów jest uszkodzona.Jesli naprawę przeprowadzono profesjonalnie to auto będzie jeździć prawidłowo jak każdy pelnowartosciowy pojazd bezwypadkowy. Ludzie boja się auto po wypadkach bo większość napraw to druciarstwo robione po taniosci...niestety. Wtedy samochód nie bangla jak powinien i mamy sporo postów na forum z dziwnymi awariami, objawami itd. Bardzo często do autoryzowanych salonów pojazdy wystawiają handlarze. Osobiście oglądałem kilka BMW w jednym z wielkopolskich salonów BMW, które nie dość, ze były po wypadku to jeszcze fatalnie naprawione. Salon musi zarobić a auta Uzywane w 100% bezwypadkowe to jakiś mit i kompleks polskiego klienta. Pojazd służy do jeżdżenia, a maszyny w ruchu maja to do siebie, ze często spotykają się na tzw kolizyjnym i nie ma w tym nic dziwnego. Np na francuskich aukcjach samochodowych w raportach rzeczoznawców nie ma nawet słowa o grubości lakieru-dla nich jeśli auto jest naprawione to nie ma o czym pisać:)