Komu nie pasuje cena niech nie kupuje :) Jak sprzedawałem e92 to też większość psioczyła na cenę, a przyjechał klient, który szukał dobrego e92 od roku (!) i po serwisie w ASO stargował...500zł i podziękował, że mógł w końcu spełnić swoje marzenia i kupić zdrowe coupe (mimo przebiegu 174tys km) Nie będę zachwalał swojego auta na siłę, zauważ też, że podaż 330d LCI na m pakiecie jest znikoma. Poza tym nie interesują mnie ceny handlarzy i realia rynku wtórnego w Polsce, bo to jest chore. Ja kieruję swoją ofertę do pasjonata 3er, bo nikt inny nie kupi tego auta. Mam gdzieś też polskie głupkowate przeświadczenie, że 200tys km to auto nie do sprzedaży, albo za pół ceny. Ja wolę auto, które ma 200kkm i wymienioną turbinę, wtryski, dwumas itd, niż 140kkm, bo zaraz sam będę wykładał kasę na te wszystkie awarię :) Sąsiad ma Deawoo Lanosa, z przebiegiem 514 tys km !! Na chodzie.