Kto słuchał ten wie... Dlatego trochę się dziwie podniecaniu się mocą 800W, bo akurat ten parametr dla mnie nie ma większego znaczenia. Dla car-audio-maniaków polecam odsłuch np: starych coaxialnych 15" Tannoy'ów z lampowym wzmacniaczem na lampie 2AB albo 300B i klasowym gramofonem w zaadoptowanym akustycznie pokoju. Sam mam L7 i gra to ok, ale do klasowego systemu domowego się nie umywa. Uważam też, że hałas podczas jazdy z dużymi prędkościami kompletnie dyskwalifikuje dobry odsłuch muzyki. L7 u mnie brzmi fajnie do 100km/h, później aby przebił się przez dźwięki jazdy, trzeba zgłośnić do takiego poziomu, który zaczyna męczyć. Poza tym co z tego, że dają 100 głośników, 100000Wat mocy jak podczas zgrywania muzyki do biblioteki na twardy dysk, system konwertuje pliki do .....128kB :duh: