ttrol
Zarejestrowani-
Postów
1 179 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia ttrol
Mentor marki (12/14)
0
Reputacja
-
Michal_sk8 obserwuje zawartość ttrol
-
norbi_1221 obserwuje zawartość ttrol
-
piccolo112 obserwuje zawartość ttrol
-
Ech kolego... Zaskoczę Cię, czujników położenia wałków rozrządu w ogóle nie ma:), a czujników położenia wału korbowego jest dokładnie 2.
-
Dawno mnie tu nie było. U Qby umarły uszczelki dolotu, taka była usterka. Co oznacza lekkie wypadanie zapłonu, tego samego cylindra, czy różnych? Kiedy były przewody wymieniane? Temat rzeka, pisałem nie raz, poszukaj wedle mojego nicka. Jak będziesz miał jeszcze jakieś pytania to śmiało na priva.
-
Hej, piszesz takie głupoty, jeszcze ktoś w to uwierzy. Żywot te skrzynie co widziałeś kończyły przy przebiegu oryginalnym 300kkm, czy polskim. Bo tak po polsku to mogę napisać, że prawie wszystkie e32 na allegro mają 300kkm. SKrzynia automatyczna jeżeli nie ma wad wrodzonych, jest bezawaryjna do końca życia auta. W szczególności skrzynie 4hp są bardzo trwałe i poza brakiem zaworu upuszczającego ciśnienie na N nie mają wad wrodzonych. No ale wystarczy na N lub P parę razy przycisnąć do odcinki i skrzyni nie ma. Temat rzeka, ale jak się dba tak się ma, proste. Kolega napisał o koszu forwardu, było nie upalać z hamulcem i gazem jednocześnie, byłby spokój, a tak kolejna skrzynia padła przy 300kkm. Ja mam oryginalne 300kkm i skrzynia nie sprawiała nigdy żadnych problemów, podobnie jak w innych kilkunastu autach z automatem jakie miałem.
-
To ten odłamany kawałem musiał być spory, w końcu smok nie jest taki mały. Możliwe, że luźne były śruby już wcześniej i ciśnienie nie było za duże, a doszło jeszcze przytkanie i mamy efekt. W każdym razie niezła amatorka.
-
wygląda na to, że znowu dzieci się do BMW przesiadły, sprzedaj to auto jak Ci życie miłe, bo potem znowu będę artykuły, że siódemka się złamała na latarni jak w tamtym roku Ja mam V12 bez kontroli trakcji, zjeździłem alpy zimą, skandynawię i nigdy nie miałem niekontrolowanego poślizgu, powinno Ci to dać do myślenia...
-
Hej, nie ma co dywagować, tylko rozrząd do wymiany, klasyczny objaw w M60. Najtaniej sam łańcuch i napinacze, powinieneś się w 1500 zmieścić.
-
Hej, kopułka bremi to niecałe 200 pLN, także nie majątek, a różnica kolosalna. Ten efekt sprężania, chociaż nie wiem kto to tak nazwał może mieć kilka powodów. Akurat jestem elektrykiem, ale nie chce mi się rozpisywać. W każdym razie nowe świece, oraz przewody zapłonowe z rdzeniem miedzianym i rezystorami to gwarancja sukcesu. Najtańśze takie wykonuje Janmor, ale podobnie jak Sentech wykonuje rónież te w oplocie z drutu, które się do BMW nie nadają(Sentech ma tylko te złe). Oczywiście wszystkie bardziej markowe są tymi odpowiednimi również.
-
Bez impulsatora pali i jeździ normalnie, czasy wtrysków dłuższe, większe spalanie. Bez poprawnie działającej kopułki i palca trudno, żeby zapaliła. Jeżeli po ciemku już błyska, to już dawno jest do wymiany. Przewody pewnie również.
-
Nie bawiłem się, nie mam spryskiwaczy, ale jak masz pytania to śmiało możesz pisać.
-
Któż tam przywołuje moją osobę. Napisałem koledze, że na jałowych na przepływkach od M70 ma być od 2.3 do 2.4 V DC i tak ma być, jak ktoś chce polemizować to zapraszam do dyskusji.
-
Zrobiłem swego czasu jakieś 600 tyś Tdsem. Sprawna pompa oraz brak zapowietrzeń w układzie, na zimnym, czy ciepłym pali od dotknięcia kluczykiem. Trwa to ułamek sekundy. Teraz podejrzałem, że napisałeś temat o problemach z rozruchem po dłuższym postoju. Niestety układ paliwowy Ci się zapowietrza i paliwo cofa się do zbiornika. Najczęściej dzieje się to na pompie wtryskowej. Może ktoś kiepsko to uszczelnił, wymieniałeś wszystkie uszczelki, czy tylko te co ciekły? Przerabiałem to kilka razy mając TDSa. Radziłbym to znaleźć i uszczelnić, bo u mnie za pierwszym razem dochodziło do tego, że po paru tygodniach stania musiałem używać dwóch akumulatorów, bo jeden padał od kręcenia.
-
To co dostałeś w sklepie to poduszka do e24, e28 i innych starszych BMW, do e34 są takie jak na zdjęciu z realoem, na tej aukcji jest błąd, takie poduszki nigdy w e34 nie występowały. Musisz pamiętać, że poduszki dobierasz do amorów, przedliftowe miały gwint 12 i poduszki tylko w oryginale za 400/sztukę w ASO. Dlatego kupuje się poduszki poliftowe, amory poliftowe(gwint 14 bodajże) i jest dużo taniej, ale poduszka z Meyle i tak kosztuje te 150-200 PLN.
-
Tak czytam temat jako wieloletni posiadacz TDSa oraz e32. Koszty jakie podał kolega Tomkoo są chyba za same chińskie części i to po niezłych rabatach. Jak Ci pęknie głowica to sprawnej nawet nie znajdziesz w używkach, przerabiałem dwa razy. Za głowicę spawaną z gwarancją 12 miesięcy z zakładu, którym się tym zajmuje płaciłem 2 tyś. Koszt uszczelki pod głowicę Elringa to prawie 300 PLN. Koszt kompletu śrub głowicy w ASO to 200 PLN. Pompa nawet jak zapala na ciepłym i zimnym to i tak jest to ustawienia i uszczelnienia, bo nikt tego nie robi, chyba, że chcesz, żeby Ci paliła więcej niż 10 w mieście, a dodatkowo połowę wylała na ziemię. Uszczelnienie pompy wraz z wtryskami oraz wtryskiem sterującym, potem set up na kompie to koszt około 700 PLN. Warto wymienić pompę wody na Hepu z metalowym wirnikiem, bo ten plastikowy niestety się urywa, również odczułem to na swoim przykładzie. Rozrząd też warto wymienić, bo po jakiś 300, 400 tyś się łańcuch rozciąga i silnik traci moc. Zawias też swoje kosztuje, za 3 tyś kupisz wszystkie części razem z amorami Kayaby. TRW lub Meyle, na Lemfordera nie starczy. Jak kupisz zestaw z allegro na przód za 360 PLN to po tygodniu wylecą Ci sworznie i zabijesz się na drzewie. Turbo jest tanie w regeneracji, ale ja miałem auto w firmie prawie od nowości, najeździłem 600 tyś, teraz ma ponad 700 tyś u znajomego i nadal oryginalne. Na koniec wszystkim malkontentom, którzy wiedzą lepiej napiszę tak, zdrowy TDS, a miałem go w Touringu lata bokami na suchym bez żadnego problemu(bez jakiegokolwiek czarnego dymka), nawet na dwójce, spróbujcie to zrobić u siebie. Oczywiście nikogo nie namawiam na takie zabawy, ale to jest wyznacznik możliwości tego silnika. Później na forum piszą, że TDS to muł. Moje skromne zdanie jest takie, że czasy tych silników się już skończyły, chyba, że kupisz z udokumentowanym niskim przebiegiem, typu 100 tyś. Kilka lat temu chciałem takie znaleźć i tak na prawdę było tylko jedno na mobile.de, więc sobie odpuściłem. Jednak dwudziestoletnie diesle nie stoją w garażach. Chociaż jakieś pół roku temu było ładne 524 td na allegro z niskim przebiegiem, więc cuda się zdarzają.
-
Jestem niemalże pewny, że to nie wina kompresji. M60 traci kompresję pierścieniami jak ma nalatane grubo ponad 500-600 tyś, więc to raczej ostateczność.
-
W tym silniku będziesz dokładnie wiedział, na której świecy nie pali na kompie. Jednak bez niego też się obejdziesz, tylko odpinaj po kolei najlepiej wtryskiwacze i jak zauważysz, że nie ma różnicy w pracy silnika po odpięciu to będziesz miał ten cylinder. Wtedy szybko kompresja, świeca, fajka, cewka lub wtryskiwacz(o ile na gazie jest ok, bo już nie pamiętam tematu od początku) i jesteś w domu.